Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
A u nas mały ostatnio tak śmiesznie buzią rusza i jęzorem memla
Dzisiaj nawet coś gadał... Jakby "baba", potem "tata", a potem "mama". Ale "mamamama" już wcześniej mu się zdarzało i mowi tez "lalalala", "nejnejnej", "ojejej", "blablabla" i "bleee", więc moze sami sobie dopasowaliśmy słowa :-p świadome to to raczej nie było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 08:16
-
Hej Kochane
Ostatnio byłam tu jakoś na początku czerwca. Ale same wiecie...
Leci dzień za dniem. Ciągle coś się dzieje...
Dziś mieliśmy drugie szczepienie. Eryk był znów bardzo dzielny!
Waży 6670, ma 67 cm. Rośnie, nie nadążam z ubrankami
U nas etap na slinienie, wkładanie wszystkiego do buzi, zwłaszcza rączek.
Kupiliśmy tydzień temu piłeczkęz Oballa.Pisalyscie o niej chyba. I faktycznie, Eryk bardzo ja polubił. Ładnie ja chwyta i zaraz do buzi. Super rzecz
Poza tym Eryczek dużo gada, uśmiecha się, bawi się na macie. Jego 'aaa' 'leee' 'gieee' są przecudowne -
Ata, super że Eryk tak ładnie rośnie, jednak później trochę spowolni i jeden rozmiar ubranek wystarczy na dłużej
My na początku co 2 miesiące zmienialiśmy ubranka bo tak szybko wyrastał, a teraz nawet 3-4 mies nosi te same tzn 68-74 i już powili z niektórych wyrasta więc zaraz wskoczymy w 80.
-
hej kobietki czas to pięknie leci, Asiulek powoli raczkuje jeszcze nie pewnie ale z dnia na dzień śmielej. gaduła straszna po mamusi nie wiem czy to dzięki rehabilitacji czy nadszedł taki czas, ale Asiulek cały dzień bez mała na podłodze urzęduje i nauczyliśmy się drzemać w dzieńhttps://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
Józefka, super że Jasio taki zdolny, teraz to już taki etap że zabawy na podłodze najfajniejsze. Antoś też prawie cały dzień się bawi na macie, nawet teraz wyciąga zabawki z pudła i nie może się zdecydować czym się bawić
No i ma 2 drzemki w ciągu dnia, jeszcze miesiąc temu miał 3 ale to już było za dużo dla niego więc przeszedł na 2 i tak jest akurat, godziny posiłków się nie zmieniły ale za to więcej je, musi mieć energię na te harce.
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny. Mam pytanko o USG genetyczne i badania prenatalne. Gdzie można je zrobić w Łodzi na NFZ? Dziś dzwoniłam w kilka miejsc i nic nie znalazłam a termin na zrobienie tych badań mam do 13 tygodnia ciąży, a kończę aktualnie 10 t.c. Proszę o pomoc
-
Suzana, usg genetyczne na nfz możesz zrobić w Sonomedice na ul. Niskiej i w All-Medzie na ul. Wyszyńskiego. Ale żeby mieć właśnie na nfz to musisz mieć skierowanie od swojego lekarza, który je wystawi jeżeli spełniasz jeden z warunków: masz powyżej 35 lat, poprzednia ciąża lub dziecko było z wadami genetycznymi, Ty lub mąż macie jakieś wady lub wady w bliskiej rodzinie gdy jest większe ryzyko że dziecko coś odziedziczy np po dziadkach.
-
nick nieaktualny
-
zapakujemy je w srebrny papier ze srebrną wstążką i każdy gość dostanie od Asiulki jeden zostawiam sobie na pamiątkę. plan jest taki żeby na każdą ważniejszą uroczystość robić coś takiego, na roczek może zrobimy koszulki okolicznościowe. kiedyś Jaśko dostanie cały pakiet pamiątekhttps://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
Martusiazabka wrote:Olla, nie wiem z jakiej dzielnicy Łodzi jesteś, ale ja polecam bejbi na Przybyszewskiego ☺ na stronie możesz sobie zobaczyć jaki mają asortyment i pojechać, obejrzeć na miejscu
Aga, co prawda jesteśmy sobie całkiem obce, ale daj nam znać jak już urodzisz trzymamy kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo. Życzymy szczęśliwego rozwiązania, oby poszło szybko i bez komplokacji. I nie bój sie kochana! Dasz radę! A później będziesz tulić, tulić i jeszcze raz tulić
marta258, Jeżyna37, Martusiazabka lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Józefka, śliczne kubki, to będzie super pamiątka dla gości no i dla Was na przyszłość
AgaSY, gratuluję narodzin synka, najważniejsze że jest zdrowy i oboje dobrze się czujecie. Taki maluszek jest najsłodszy, trzeba się cieszyć póki jest taki malutki. Na pewno dacie radę, będziecie się uczyć siebie nawzajem i będzie dobrzeAgaSY lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AgaSY, gratulacje! Najważniejsze ze już jesteście razem,cali i zdrowi a ty jak się czujesz? Początki bywają trochę trudne... Ale ile w tym wszystko radości
Oj zgadzam się z Martą, ciesz sie, ciesz. Takie maleństwo jest najsłodsze. A te brzdące naprawdę szybko rosną
Józefka, super kubeczki! Napewno się goście ucieszą!
U nas katar mały męczy sie i męczy, oddychać nie może. Czyszcze mu nosek, choć na sam widok gruszki już zaczyna krzyczeć. Robimy instalację, wpuszczany krople... Ale to już tydzień mija i jakoś nie szczególnie widzę poprawę
Ja natomiast od wczoraj ruszać się nie mogę. W sobotę bylo wszystko dobrze. A w niedzielę rano sie obudziłam i nie mogłam się wyprostować teraz juz plecy tak mnie bolą ze ledwo chodzę, ciężko siedzieć, z boku na bok sie przewrócić nie mogę, co dopiero mówić o noszeniu dziecka. Masakra jakaś ;-/ chyba przejdę się dziś do internisty, niech coś zaradzi, bo nie dam rady. Mąż do roboty, a ja chyba po mamę zadzwonię żeby mi pomogła przy małym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2017, 08:24