Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziekujemy . Ze mną wszystko ok. Najgorsze było leżenie do pierwszej pionizacji, potem już jakoś poszło... 2 noce dzidzius był z pielęgniarkami, więc miałam chwilę na regeneracje. A teraz uczymy się siebie . No początki są trudne, nie raz już płakałam, bo on płacze, a ja nie wiem jak mu pomóc, bo jestem zmęczona, a on nie chce iść spać itd... Ale z dnia na dzień jest lepiej . Jak się usmiechnie to fruwam .
Nie wyobrażam sobie kataru u dziecka. Sama nienawidzę, a co dopiero u takiego maleństwa, które nie powie Ci co mu jest, ani sam sobie nie wydmucha, masakra .Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
No wlasnie najgorsze jest to ze nie wydmucha sam, a jak mu czyszczenie nosek to okropnie płacze. Wiem ze krzywdy mu nie robie, to dla jego dobra, ale i tak ciężko mi to przychodzi. A on biedny, nie moze oddychać, nie może jeść ani spać. Ech... Oby szybko minęło
Początki są najtrudniejsze. Dobrze żebyś miała wsparcie męża, żebys nie była z tym wszystkim sama. Ale po cc mąż pewnie dostał l4, więc masz pomoc. Cieszcie sie sobą i maluszkiem i niczym się nie martw. Wszystko przyjdzie z czasem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2017, 10:24
-
Był z nami 2 tygodnie na urlopie . Pomaga dużo. Jak jest w domu to głównie on przebiera hehe i przejął na siebie dużo obowiązków domowych. Ale jak wraca z pracy to widzę, że jest zmęczony i musimy to jakoś razem wyposrodkowac...
Mam nadzieje, że szybko przejdzie, dużo zdrówka!Martusiazabka lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Martusia tydzień temu miałam podobnie bo mnie przewiało i nie byłam w stanie nic przy małym zrobić. mąż kupił mi plastry rozgrzewające i jak miałam je przylepione pomagało na tyle, ze byłam lekko mobilna i byłam w stanie utrzymać Asiulkę na rękach.
szybkiego powrotu do zdrowia !!!Martusiazabka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
AgaSy, początki rzeczywiście są najtrudniejsze ale z tygodnia na tydzień będzie lepiej a później będzie łatwiej bo Leoś wyrobi sobie rytm dnia tzn karmienie, drzemki, zabawa. U nas właśnie od dłuższego czasu jest taki plan dnia i się go trzymamy więc tym sposobem my mamy więcej czasu i Antoś ma stałe pory posiłków czy drzemek i kąpieli.
Martusia, dużo zdrówka dla Mikołaja, oby jak najszybciej ten katar minął i żeby u Ciebie polepszyło się z plecami.Martusiazabka, AgaSY lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny Czy mogę dołączyć? Również jestem z Łodzi i niedługo będę rodzić moje pierwsze maleństwo Jestem właśnie na etapie wybierania szpitala do porodu i zastanawiam się nad szpitalem Rydygiera na Sterlinga. Może któraś z Was tam rodziła i chciałaby się podzielić opiniami?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2017, 22:57
-
Karolcia witaj w naszym gronie. opiniami możemy się podzielić z Salve, Medeor i MAdurowicz jak samopoczucie
mnie dziś Asiula z terroryzował zaczął mnie gryźć w sutek z uśmiechem na twarzy Robert zdecydował o zakończeniu karmieniu piersią a jeszcze nie dawno słyszałam, że mam do roku Go karmić, aaaaaaaa Asiulek samodzielnie siedzi ładnie sztywno i bawi się zabawkami przy tymhttps://www.maluchy.pl/li-72827.png -
józefka wrote:Karolcia witaj w naszym gronie. opiniami możemy się podzielić z Salve, Medeor i MAdurowicz jak samopoczucie
mnie dziś Asiula z terroryzował zaczął mnie gryźć w sutek z uśmiechem na twarzy Robert zdecydował o zakończeniu karmieniu piersią a jeszcze nie dawno słyszałam, że mam do roku Go karmić, aaaaaaaa Asiulek samodzielnie siedzi ładnie sztywno i bawi się zabawkami przy tym
U mnie samopoczucie ok Nie mam żadnych niemiłych dolegliwości Tylko czasem mi kręgosłup dokucza O to poprosze o opinię o Medeor, bo koleżanka też polecała tylko ja nie wiem czy tam się placi czy jak to w ogóle wygląda... -
Powiem szczerze, że jak poczytałam trochę o szpitalach to ilu ludzi tyle opinii... i właśnie teraz mam mętlik w głowie, który wybrać... To mój pierwszy poród i tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać... A miałyście ze sobą plan porodu? W szkole rodzenia radzili go zrobić... tylko czy ktoś na to w ogóle patrzy?
-
nick nieaktualnymarta258 wrote:Suzana, jak się zapiszesz na wizytę to napisz gdzie się udało na nfz. Ja jak byłam w ciąży to robiłam właśnie w sonomedice, szkoda że już tam nie robią na nfz. Ale ten sam lekarz który tam pracuje jest też w all-medzie więc może akurat skorzystasz.
Ech, dziś wyszłam ze szpitala, niby wszystko ok, a ja się troche martwię Nie miałam nigdy w ciąży tak, żeby jakieś krwawienie się zdarzyło. Teraz nie będę mogła doczekać się wizyty u lekarza, żeby zapewnił mnie, że wszystko jest w porządku...
P.S. Zmieniłam nick i pokazuje, że jestem nowa, a nie jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 16:45
-
Karooolcia :) wrote:Powiem szczerze, że jak poczytałam trochę o szpitalach to ilu ludzi tyle opinii... i właśnie teraz mam mętlik w głowie, który wybrać... To mój pierwszy poród i tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać... A miałyście ze sobą plan porodu? W szkole rodzenia radzili go zrobić... tylko czy ktoś na to w ogóle patrzy?
W Madurowiczu dali mi do wypełnienia plan porodu razem z resztą dokumentacji po przyjęciu na porodówkę i muszę przyznać, że przestrzegali. Fakt, że ja jakiś specjalnych wymagań nie miałam Ale ochrona krocza się udała, kontakt skóra do skóry 2h, znieczulenie, położna sama doradzała prysznic i różne pozycje do porodu, więc ja byłam bardzo zadowolona.
O Rydygierze słyszałam od moich znajomych same dobre opinie! A teraz po remoncie jest tam podobno znacznie wygodniej.Jeżyna37 lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
kehlana_miyu wrote:W Madurowiczu dali mi do wypełnienia plan porodu razem z resztą dokumentacji po przyjęciu na porodówkę i muszę przyznać, że przestrzegali. Fakt, że ja jakiś specjalnych wymagań nie miałam Ale ochrona krocza się udała, kontakt skóra do skóry 2h, znieczulenie, położna sama doradzała prysznic i różne pozycje do porodu, więc ja byłam bardzo zadowolona.
O Rydygierze słyszałam od moich znajomych same dobre opinie! A teraz po remoncie jest tam podobno znacznie wygodniej.
O dziękuje za informacje Powiem szczerze, że już nie mogę się doczekać porodu i mojej kruszynki -
Jeżyna, super że udało się umówić tak szybko termin na usg. Teraz trzymam kciuki za udaną wizytę i może będzie już widać płeć. Ja na swoim usg genetycznym nie rozpoznałam ale koleżanka która oglądała zdjęcia z badania zauważyła że coś tam wystaje i obstawiała chłopca, no i miała rację bo na kolejnym usg połówkowym wyszło że synek
Karolcia, witaj w naszym łódzkim gronie. Ja rodziłam w Medeorze i bardzo polecam ten szpital. Nie miałam tam swojego lekarza, byłam tylko na wizycie kwalifikacyjnej w 36 tyg i bez problemu mnie przyjęli. Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to spokojnie tam się dostaniesz. Poród jest na nfz czy naturalny czy cesarka, ja akurat miałam planowane cc i za nic nie płaciłam. Plan porodu wypełniłam i wszystko było tak jak chciałam, nawet maluszka od razu po pomiarach dostałam do piersi. Cały personel jest bardzo miły, pomocny, odpowiadają na wszystkie pytania i pomagają przy dziecku.
Jeżeli szykujesz się do porodu naturalnego to Agata może napisać Ci więcej bo tak właśnie rodziła w Medeorze.
Józefka, oj gryzienie w sutek jest naprawdę bardzo nieprzyjemne, Antoś też tak się bawił i ranił mnie aż do krwi więc już go odstawiłam od piersi jak tylko skończył 9 miesięcy. Też myślałam żeby dłużej karmić ale on już nie chciał, tylko trochę ciumkał, więc mleko zanikało, więcej się bawił i gryzł więc w zasadzie sam się odstawił.Jeżyna37 lubi tę wiadomość
-
Karolcia, na wizytę kwalifikacyjną musisz mieć kartę ciąży i wszystkie badania w ciąży, ordynator je ogląda, sprawdza czy wszystko ok, robi usg i to tyle. Na koniec daje plan porodu do wypełnienia w domu, skierowanie na badanie krwi, na ktg i skierowanie do porodu do nich do szpitala i jak poród się zacznie to zabierasz wszystkie dokumenty ze sobą i jedziesz. A na ktg lepiej od razu się umówić na 4 wizyty.
Jeżyna37 lubi tę wiadomość
-
Józefka, wychodzi na to że Jasiowi już cyc nie potrzebny, wystarcza mu inne mleko i obiadki więc super że tak łatwo się udało go odstawić. Karmiłaś najważniejsze 6 miesięcy więc dostał to co najlepsze a teraz już się obejdzie bez piersi.
Karolcia, jak chcesz iść do Medeoru na wizytę kwalifikacyjną to lepiej już się umów, bo zapisy są w 30-32 tc, a czeka się ok miesiąca aby wizyta była w 36 tc. Na stronie szpitala jest wszystko opisane i jakie dokumenty wziąć ze sobą.