Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Oliv wrote:Wizytę mam dopiero 11.10, są do niego dosyć długie zapisy, dam na pewno znać co i jak. Czytałam tez opinie na temat dr Surmackiego i pozostałych lekarzy, niestety przy żadnym biorącym udział w KOC nie ma jednoznacznych opini, postawiłam na doświadczenie Martusi, mam nadzieje, ze to będzie dobry strzał chodzę do Salve na Wujaka. Na Rzgowska tez bym mogła chodzić, ale tu jest dr Balcerak i Olszewska.
-
Hej! Byłam w Salve u Pani Stefanowicz. Jestem zadowolona
Chcę rodzić w tym szpitalu. Pasuje mi tam.
Została jeszcze kwestia szkoły rodzenia i chyba też tam skorzystam.
Mieszkam w Konstantynowie Ł., nie znam Łodzi i ciężko mi się połapać. Do salve samochodem jadę 10 minut
Dziękuję Wam za porady.
Ogólnie jestem na antybiotyku, mam silne zapalenie oskrzeli -
Natka ciesze się, że Stefanowicz Ci podpasowała. to jedyny lekarz który notorycznie się spóźnia a ja nie zamieniłabym jej na żadnego innego.
a jak Okruszek Twój? wszystko ok?
aaaaaaaaaaa dziewczyny Ysio chodzi, bez podpórek, bez podtrzymywania. na środku pokoju z siedzenia wstaje bez pomocy i do przoduRene lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
józefka wrote:kasiia_p ja na nfz miałam 2 prenatalne USG, w sumie byłam zdziwiona bo całą ciążę prowadziłam komercyjnie a Salve na Szparagowej
Badania robi tam niejaki dr Waldemar krzeszowski - opinie ma świetne, nie wiem kto na pomorskiej - jedyna różnica taka, ze na pomorskiej z jednym skierowaniem robie wsyztskie badania prenatalne, a w salve Pani powiedziała, ze musze mieć za kaDym razem nowe skierowanie -
Krzeszowski mi właśnie robił usg połówkowe. czy był dokłądne ba usg trwało około 30-40 minut. prowadziła mnie Stefanowicz i ona robiła również genialnie, powoli starannie i omawiając wszystko co bada , co widzi, i czy my też to widzimy
kasiia_p lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Rene wrote:Oliv i jak wizyta?
Rene dzięki ! Miałam wczoraj napisać, ale padłam doktor w swoim zachowaniu, stylu bycia jest specyficzny, ale jako lekarz naprawdę w porządku badanie bardzo konkretne, wszytskie wyniki przejrzał, przekazał swoje uwagi, odpowiadał na wszystkie pytania. Założył mi tez kartę ciazy, której poprzedni lekarz niestety nie miał czasu wypisać. Zapisałam się już na kolejne wizyty. Już bałam się, ze ten KOC to pomyłka, ale daje im jeszcze szansęOliv
-
Oliv wrote:Rene dzięki ! Miałam wczoraj napisać, ale padłam doktor w swoim zachowaniu, stylu bycia jest specyficzny, ale jako lekarz naprawdę w porządku badanie bardzo konkretne, wszytskie wyniki przejrzał, przekazał swoje uwagi, odpowiadał na wszystkie pytania. Założył mi tez kartę ciazy, której poprzedni lekarz niestety nie miał czasu wypisać. Zapisałam się już na kolejne wizyty. Już bałam się, ze ten KOC to pomyłka, ale daje im jeszcze szansę
Oliv lubi tę wiadomość
-
hej Mamuśki i Brzuchatki co u Was? taka cisza nastała.
ja nie daje powoli rady odkąd Ysio zaczął biegać. Dzidziol cały czas w biegu, nie chodzi, On biega a ja w większości latam za nim. Podjeliśmy decyzję i zapisujemy naszego Trola do żłobka, najprawdopodobnie od grudnia na 3-4 godziny dziennie. a co u Was?https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Jóżefka, super że Jasio już biega, tylko ganiać za nim, jak będzie w żłobku to tam się wymęczy i w domu będzie spokojniejszy.
U nas Antoś narazie chodzi i raczkuje, nie biega, ale jak zacznie to chyba my też będziemy za nim latać. Ogólnie dużo bawi się na macie i w swoim ulubionym namiocie z piłeczkami. Noce całe przesypia ale ma słabsze gdzie się budzi z płaczem jak coś mu się śni. Apetyt ma na kaszki, owoce, trochę słabiej z obiadem no i mleka w ogóle już nie chce. Zębów ma 6, i już ładnie gryzie więc czekamy na kolejne. W najbliższym czasie czeka go szczepienie mmr, chyba w przyszłym tyg będę go umawiać. No i pojadę do pracy złożyć wniosek o wychowawczy i przy okazji poplotkuję z koleżankami
-
Hej, hej.
Ależ Jasio robi postępy gratuluje
Marta, a jaki domek z piłeczkami macie? Jestem w temacie na bieżąco, ostatnio trochę się rozglądam, bo padły ostatnio pytania o prezent na roczek i właśnie chciałabym dla Mikołaja taki domek. Mozesz coś polecić?
Nocne pobudki napewno szybko miną, może jakiś skok rozwojowy, zęby czy coś.
Mikołaj zaczął wreszcie raczkować. I praktycznie w tym samym czasie zaczął stawać przy wszystkim dosłownie. Ciągle nam ucieka i czeka żeby go gonić, a jak zobaczy że się idzie to się chichra i w nogi tak. Ucieczki i stawanie przy wszelkich meblach, pufach, przy łóżku, nawet leży nogach mamy czy taty to teraz jego ulubione zajęcia. Zębów mamy 5 i 6 w drodze, ale coś się wyrżnąć nie może. Dziąsło zrobiło się sine i napuchło, zrobił się tj krwiaczek. Widać że go boli. Kontaktowałam się nawet ze stomatologiem, pani przeprowadziła wywiad telefoniczny, kazała wysłać sobie mmsem zdjęcie. Na razie czekany w nadziei że ząbek sam wyjdzie. Jesli nie, to mamy wizytę na 2 listopada żeby zobaczyć co tam sie dzieje, czy jakiś stan zapalny się nie robi itd. Generalnie kobitka bardzo pozytywne wrażenie na mnie wywarła. Można się do nich zgłosić nawet z 6 miesięcznym bobasem, jak tylko wyjdzie pierwszy ząbek i przeprowadzają instruktaż odnośnie higieny jamy ustnej maluszka i profilaktyki przeciwpruchniczej. Pierwsza wizyta trwa godzinę. Bynajmniej tyle wyczytałam na stronie zobaczymy 2 listopada jak to wygląda naprawdę
ach... I 6 listopada zaczynamy żłobek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2017, 16:40
-
Martusia, taki domek zamek i piłeczki 200 szt kupiliśmy na aliexpress właśnie na roczek Antosia. Ale daliśmy mu wcześniej bo już w wakacje bawił się w nim na balkonie. Jakiś czas temu widziałam taki domek w pepco w wyprzedaży za 40 zł, my też zapłaciliśmy podobnie. Piłeczki dokupiliśmy osobno, są pakowane po 100 szt i chyba musimy jeszcze dokupić bo Antoś je uwielbia a w takim dużym domku wygląda jakby było ich za mało. Ogólnie super prezent, synek spędza w nim dużo czasu, rzuca się na piłeczki i bawi z maskotkami, smokiem i misiem