Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, ja jestem z okolic Łodzi i moim lekarzem prowadzącym jest dr Sosnowski (przyjmuje w tym samym gabinecie co dr Perenc). Tez go polecam, sympatyczny i profesjonalny. Co do porodu to właśnie zastanawiam się nad Salve albo Medeorem. No i ogólnie czy sn czy cc. Jeszcze chwilę mam wiec przy okazji następnego przyjazdu do Łodzi wybiorę się w oba miejsca rozeznać się w temacie
-
w salve sie placi chyba ze ma sie tam swojego lekarza, w medorze jest tak ze musisz umowic sie na wizyte do lekarza w ok 36tc i cie kwalifikuja tzn jst badanie i rozmowa:) nie placi sie za porod a sale sa 1,2,3 osobowe poradnia laktacyjna na miejscu wszystko na miejscu tylko zastanawiam sie czy jest mozliwosc rodzenia w wodzie.
bardzo bym chciala rodzic w wodzie, takie moje marzenie ale watpie ze zdaze chociaz noge umoczyc:PMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
A od czego zalezy na jaką salę się trafi, tzn. ilu osobową?karola88 wrote:w salve sie placi chyba ze ma sie tam swojego lekarza, w medorze jest tak ze musisz umowic sie na wizyte do lekarza w ok 36tc i cie kwalifikuja tzn jst badanie i rozmowa:) nie placi sie za porod a sale sa 1,2,3 osobowe poradnia laktacyjna na miejscu wszystko na miejscu tylko zastanawiam sie czy jest mozliwosc rodzenia w wodzie.
bardzo bym chciala rodzic w wodzie, takie moje marzenie ale watpie ze zdaze chociaz noge umoczyc:P -
Bergo, moja znajoma rodziła w salve, jeśli jest to całkiem prywatny poród to jesteś w sali 1-osobowej, czyli pewnie jeśli na nfz to leżysz z kimś, jedynki zarezerwowane są dla tych, które płacą.
Bergo lubi tę wiadomość
Michałek urodził się 10 sierpnia 2014 -
No Amnezja, przyzwyczajaj pieska, z dużym brzuchem będzie coraz ciężej, nie masz ustawionego suwaczka, to nie wiem, kiedy masz termin?
A słyszałyście dziewczyny (tylko tak bezpośrednio)o przypadkach, że kogoś do Medeora nie przyjęli ze względu na brak miejsc? bo nie wiem czy to jakaś legenda czy tak jest.Michałek urodził się 10 sierpnia 2014 -
ja o tym nie slyszalam.
dzis bylam na usg u dr Wilka czy jak mu tam w medorze, niby najlepszy koles co usg robi ale nie przypadl mi do gustu, zero ppczucia humoru. ja lubie sobie czasem pogadac i pozartowac a tu taki mlody smutas. ppzatym z 20 min sam sobie malucha ogladal i mierzyl puszczal co chwile jakies dzwieki ( nie serduszko) pewnie jakies przeplywy
em widzial jak maluch lapie sie za glowe i nozki do buzi wklada a najlepsze jest to jak mi koles tak mocniej ta glowica poprzyciskal to byl taki kopniak ze ja sama ppdskoczylam i sie wystraszylam. pieknie bylo slychac jak sie dzidzia zdenerwowala:)
ppdczas badania koles nic nie mowil tylko powiedzial ze narazie nic nie bedzie mowil bo skupia sie na ppmiarach a pozniej pogadamy, wiec mowie ok poczekam..
po ppmiarach odwrocil monitor zobaczylam doslownie sekunde jak dzidzia pomachala mi raczka i tyle widzialam a pozniej wydrukowal wymiary i tyle z rozmowy. to ja musialam ciagnac go za jezyk a tego baaardzo nie lubie
aaa sie rozpisalam przepraszamMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Dziewczyny, miałam Wam napisać relację z porodu mojej koleżanki w Salve. Miała zaplanowaną cesarkę (płatną). Pojechała na umówioną godzinę, jakiś wywiad medyczny, przygotowania, kroplówka, cewnik itp i wszystko szybko poszło. Mówi, że po tym znieczuleniu totalnie nic nie czuje się przez 6 godzin, a po tym czasie miała zamiar testament pisać, tak to dokładnie ujęła. Ale pewnie to standard i nie zależy czy to salve czy inny szpital. Jeśli chodzi o personel, to bardzo zadowolona, pomocni przy karmieniu, kąpaniu maluszka, nawet tatę uczyli jak kąpać dziecko. Na noc zabierali dziecko, żeby mama się mogła wyspać.
Sala jednoosobowa, ale to był poród prywatny, więc może dlatego.niecierpliwa21, Amnezja, pekinka82 lubią tę wiadomość
Michałek urodził się 10 sierpnia 2014 -
agapast nierozumiem dlaczego placila i po znieczuleniu bardzo sie meczyla. jak miala cc to dlaczego ja tak dlugo trzymali zeby znirczulenie przestalo dzialac cos tam nie bardzo chyba posxlo
personel musi byc mily bo przeciez to jest prywatny szpitak gdzie nie malo sie placi za porodMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
karola, znieczulenie to lek i sam z człowieka schodzi, więc niby co mieli zrobić? po prostu leżysz i czekasz jak z Ciebie zejdzie, nie ma innej opcji i tutaj nieważne, że to prywatny poród, czy jesteś księżną, gwiazdą czy prostym człowiekiem.
Więc tak jak Amnezja napisała, nie ma co straszyć, pewnych rzeczy się nie przeskoczy.Michałek urodził się 10 sierpnia 2014 -
Każde znieczulenie trzyma, po ogólnoustrojowym sie poprostu śpi przez kilka godzin po operacji a po cesarce się nie czuje bólu
6h wcale nie dużo, wrecz bym powiedziala ze szybko z niej zeszlo.
Co do salve mialam tam inna operacje ponad rok temu, sporo kosztowala bo ponad 10tys. ale bylam pod wrazeniem profesjonalizmu obslugi, warunkow i opieki jaka tam swiadczaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 09:06
-
dziewczyny ale mnie chodzilo i tak tez zrozumialam ze dostala znieczulenie i to 6 godz trwalo od podania znieczulenia do cesarki.
w zadnym wypadku nie chce nikogo straszyc tylko rozmawiamy sobie tak ?
nie mialam cesarki wiec nie wiem jak to jestMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
agapast wrote:No Amnezja, przyzwyczajaj pieska, z dużym brzuchem będzie coraz ciężej, nie masz ustawionego suwaczka, to nie wiem, kiedy masz termin?
A słyszałyście dziewczyny (tylko tak bezpośrednio)o przypadkach, że kogoś do Medeora nie przyjęli ze względu na brak miejsc? bo nie wiem czy to jakaś legenda czy tak jest.
16tyg.4dni. Ale duży brzuch mi chyba nie grozi. Na razie zrzuciłam 4kg. Niektóre spodnie sprzed ciąży są za luźne. -
Amnezja, tak, 3900 aktualne. Też zrzuciłam 5 kg na początku, teraz mam niewiele więcej niż przed ciążą, brzuch też niezbyt wielki, ale i tak coraz trudniej jest z chodzeniem w dalekie trasy, chociaż życzę jak najdłużej dobrej formy:)Michałek urodził się 10 sierpnia 2014