Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe a u mnie cycki bolą coraz bardziej i brzuch tak czasem boli lecę do wc i nic...widziała może któraś z Was gdzie jest moja @???
hewa81 lubi tę wiadomość
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04....
-
Wedmoczka wrote:Hehe a u mnie cycki bolą coraz bardziej i brzuch tak czasem boli lecę do wc i nic...widziała może któraś z Was gdzie jest moja @???
Przykro mi, ja nie widziałam
Ale skoro cyce już się odzywają to pewnie się gdzieś czai za rogiem. Może przy sąsiedniej ulicy eheheh. Tylko teraz się zastanawiam nad tym żeby może do 18.08. jednak nie przyszła bo masz wizytę kontrolną.
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
hewa81 wrote:Przykro mi, ja nie widziałam Ale skoro cyce już się odzywają to pewnie się gdzieś czai za rogiem. Może przy sąsiedniej ulicy eheheh. Tylko teraz się zastanawiam nad tym żeby może do 18.08. jednak nie przyszła bo masz wizytę kontrolną.
Sama nie wiem zazwyczaj parę dni przed przestawały mi boleć...no zobaczymy jak by ktoś coś to proszę ją upomnieć i pokierować do mnie
Dobrej nocki dziewczyny uciekam do łóżeczka :*
hewa81 lubi tę wiadomość
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
nick nieaktualnyHej. Piszę późno, bo dopiero znajomi od Nas wyszli. Po ktg okazało się, że nasze łóżko już jest do odebrania(hurra) no ale mąż się przecenił z pojemnością samochodu i musieliśmy prosić o pomoc znajomych, no a potem zostali na piwku i tak ooo:)
Wedmoczka w międzyczasie zajrzałam tu szkoda bardzo, ale tak jak pisałam, teraz masz czystą drogę to tylko kwestia czasu, najbliższego czasu! A @ niech już do Ciebie przychodzi.
Hewcia ta Twoja krzywa to na pograniczu, jak dla mnie to lekarz powinien Ci kazać powtórzyć. Różne produkty wpływają na cukry może akurat tak było u Ciebie.
A co do prób to faktycznie na cholestazę, dobrze świadczy o Twoim gin, że Ci to zlecił, bo standardowo tego nie robią. Ja robiłam prywatnie, bo miałam tą swędzącą wysypkę, a to objaw, ale też było ok.
Wedmoczka wyniki tarczycy wg mnie masz bardzo dobre,nie ma się czego przyczepić.
Mikka ja zaciskam wszystkie kciuki za Ciebie, no i rozumiem, masz prawo czuć zazdrość czy żal, bo dlaczego innym nie zależy i się udaje, a nam nie. I cholera czasami w tym niestety, że zależy tkwi problem. Chyba tak trochę u mnie było. I dobrze myślisz Tobie też się uda!
Już się miałam żegnać, a zapomniałam o ktg napisać. No moje dziecko jest złośliwe, oczywiście przed ktg zaczęła się ruszać, a na ktg ruchy były non stop, aż mi głupio było, chociaż dużej części nie czułam.
No, ale coś innego okazało się ciekawsze. Rejestrowały się skurcze, calkiem regularne położna mówi, że to ćwiczenia macicy, ale jeden skurcz był na 70% oczywiście w skali do 100% i położna była mocno zdziwiona, że mnie to nie boli, a ja musiałabym się skupić, żeby to w ogóle zauważyć! No i śmiała się, że będę miała fajny poród:) może ten mój próg bólowy wcale nie jest taki niski:)
Teraz już dobranoc Robaczki:)
hewa81 lubi tę wiadomość
-
MONIA mówiłam, że ten krem działa cuda
nawet mój M go używa na podrażnienia po goleniu na twarzy . A jak się masz , w końcu 2 trymestr ?
MAGDZIULLA może nie czułaś małej przez te skurcze , których notabene też nie czułaś fajnie, cholerka niech i na poród takie będą 
WEDMOCZKA przykro mi, naprawdę , bardzo mocno trzymałam kciuki , cały czas Ci kibicuje mam nadzieję że zaraz się uda mocno w to wierzę . Super Ci wyszły wyniki tarczycy, dobrze że to masz z głowy. Co do wartości to przy staraniach najlepiej być w okolicach 1,5 , czyli Twoje 1,6 też jest dobre, ft3 i ft4 też ładne wyszło . Jakbyś się ewentualnie jutro (w sumie dziś, bo już po północy) wybrała do kardiolog tej mojej to chętnie skubnę Twoją wizytę z 24 , to tak w razie czego piszę jakbyś odwoływała
HEWA słabo że krzywa wyszła ponad granice, ale w zasadzie przekroczenia są nieznaczne , niektórzy lekarze zalecają powtórzyć inni nawet nie uznają tego za cukrzycę, ciekawe co powie Twój gin. A jak faktycznie stwierdzi cukrzyce to dietą sobie ładnie ją ustabilizujesz
DOTEK w ciąży crp może być wyższe
MIKKA a robiłaś przeciwciała na cytomegalie i toxoplazmozę lub podobne ostatnio ? Myślę, że od tego u Ciebie te węzły , a masz ich ogólnie dużo na ciele ? Niektórzy też mają tendencję do "przypychania się" węzłów, w tym ja, brałam na to jakieś kropelki ale nie pamiętam teraz nazwy, regulują limfę itp.. Nie obraź się ale odnoszę wrażenie, że na siłę szukasz problemu, lekkie odchylenia od normy a piszesz jakbyś doszukiwała się nowotworów . Wiem, że ciężko jest po stracie i ciężko gdy nie można się starać lub to nie wychodzi, to dobija człowieka, ale musisz się spróbować zebrać w sobie i powstać i spróbować myśleć pozytywnie wszystkie Ci tu mocno kibicujemy , pamiętaj
hewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdziulla A widzisz kochana , ale macie małą rozrabiakę , dobrze że pojechaliście na KTG, czasami tak jest że są skurcze , a my ich nie czujemy , ja też tak miałam w mojej trzeciej ciąży , że na ostatnim KTG zaarysowaly się dwa skurcze , a położna do mnie Pani to czuła , a ja nic nie poczułam . Za wcześnie się cieszyłam obudziły mnie mdłości , ale już są do zniesienia idę zaraz głowę umyć , jutro już Czwartek i nareszcie Piątek .
-
cześć wszystkim.
Magdziulla dobrze że z małą ok. Karinka chciała się wyrwać z domu na przejażdżkę
Dziewczyny ja tu nie chce robić reklamy ale może warto by było spróbować u prof. Putowskiego? Ja jak kiedyś poszłam do prof. Leszczyńskiej skonsultować się po poronieniu bo ona uchodzi za specjaliste od poronien to zapytała dlaczego do niej przychodzę i że byłam w najlepszych rękach kogoś kto na problemach z płodnością się zna.może popatrzy świeżym okiem na problem, zaproponuje coś nowego?
Miłego dnia:)
Magdziulla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW sprawie pomocy przy zaciążeniu również mogę polecić prof Putowskiego, ja mam Pcos i chodziłam do niego od stycznia /lutego. Najpierw obserwacja cyklu i potem działanie - zaszłam w drugim cyklu z clo. Natomiast gdy się udało to odrazu po zlokalizowaniu przez niego serduszka ucieklam do innego lekarza który specjalizuje się bardziej w prowadzeniu ciąży
-
nick nieaktualnyZadziwiająco dobrze. Mam dużo więcej energii i zaczęłam się ruszac w końcu mam nadzieję że to nie zaszkodzi ale już moja niecierpliwa natura dała o sobie znać. Cały czas jestem na zwolnieniu, jadę na wizytę już w tą sobotę, powinnam poznać też płeć brzdąca
-
nick nieaktualnyHaha jak się wdała w tatusia to faktycznie nie będzie chciała z samochodu wychodzić
Kawola mąż się nie może nadziwić, bo ruchy pokazywało cały czas, a ja miałam klikać kiedy czuję - to może co 10 czułam. Mówi, że nieczuła jestem;)
Szczęśliwa a skurcze miałam regularne, ale w większości na poziomie tak do 30 a ten jeden wyskoczył 70! A ja nic. Tzn teraz wiem, że to co czasami interpretowałam za rozciąganie Małej to były skurcze.
Jeszcze tydzień i mam donoszoną!
Co do Putowskiego nie znam nie wypowiem się.
Chyba muszę do Luxmedu zadzwonić, bo powinnam mieć już wczoraj wynik GBS a wyświetla mi się dziwnie jako przekreślony, tam gdzie się pobiera pdf. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jestem jestem, czytam na bieżąco tylko jakoś nie mogę się wstrzelić w rozmowęMonia85 wrote:Lady Highlander jak się czujesz?
Betty co słychać?
Nerki póki co nie dokuczają, piję wodę i płuczę nerki.
Czasem zaczyna boleć kręgosłup ale to chyba norma na tym etapie Dziś czekam na trzy paczki - z hm, smyka i moja poducha do spania
Co do CRP - to 6 z hakiem to dobry wynik. Ja zawsze leukocyty miałam poniżej normy a teraz też wystrzeliły w górę i to jest normalne.
Dotek lubi tę wiadomość
Beta Hcg 14 dpo - 130,9, 15 dpo - 277 17 dpo - 784
