LUTOWE Mamusie 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
No wiem ale to dotyczy osób po przeszczepach itd, na immunosupresji, jednak troche mnie nie przekonuje to w trakcie ciąży 🤔 Ciekawe czy domiesniowa jest w ogóle dostępna.
Edit: gin mi odpisał, że to jak najbardziej bezpieczne, więc pewnie tak ją zaszczepięWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2022, 14:31
Maija lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
My chyba też jutro choinkę ubierzemy, święta za pasem. Fajnie 🥹 Zapisałam się na jutro do fizjo, plecy mnie bolą, stwierdziłam, że nie będę się męczyć. Poprzednią noc nie mogłam na lewym boku spać, potem na prawym też czułam, jedynie na plecach jako tako. Chwile posiedzę i też wszystko czuję… Dodatkowe kg robią swoje, brzuch, piersi… I chyba poszukam jakichś bezpiecznych ćwiczeń, czas najwyższy…
Babulka lubi tę wiadomość
-
Babulka wrote:No wiem ale to dotyczy osób po przeszczepach itd, na immunosupresji, jednak troche mnie nie przekonuje to w trakcie ciąży 🤔 Ciekawe czy domiesniowa jest w ogóle dostępna.
Edit: gin mi odpisał, że to jak najbardziej bezpieczne, więc pewnie tak ją zaszczepięCóreczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Ja też ze wsi, dużego wyboru w przychodniach tutaj nie ma, ale do tej co należymy nie jest tak źle tzn. fakt w sezonie ciężko dostać się na już, ale jak stan dziecka jest bardzo zły, to mówią przez telefon co robić, a jak nie pomoże to żeby przyjechać to lekarz przyjmie. Jak syn poszedł do przedszkola i zaczął ciągle chorować to jeździliśmy prywatnie, zazwyczaj coś się rozwijało podczas weekendu i tym sposobem miesiąc w miesiąc wydawaliśmy conajmniej na to leczenie 1500 zł. Teraz chorób mniej to chodzimy na nfz.
Swoją drogą w październiku dostałam skierowanie dla syna do neurologa, chciałam go zapisać od razu, to kazali czekać do połowy listopada bo wtedy rusza zapisy, później znów, że dopiero w grudniu i oczywiscie zapisy będą na styczeń. Podjechałam do szpitala w grudniu i są zapisy. Tyle, że były od poniedziałku, a ja pojechałam w środę i najbliższy termin na połowę czerwca... jakim cudem w ciągu 2 dni rozpisane wizyty na pół roku ?????
Gdzieś kiedyś czytałam, na jakimś forum bodajże, więc to taka niepwna w 100% wiedzą, że probiotyków teraz się nie podaje, że one też mogą być przyczyną kolek.Babulka lubi tę wiadomość
-
Upralam dzis ubranka dla Synka, patrzę na suszarkę i tak myślę że ubogo to wyglada..
Body ×10
Polspiochy ×8
Spodnie ×2
Skarpetki ×10
Pajace ×2
Czapeczka cienka ×2
Bluza z kapturem na suwak ×1
Gruby kombinezon na wyjścia ×2.
Zgłupiałam, bo dla Córki miałam wszystko podarowane i chyba dużo dużo więcej...
Jak to u Was wygląda??
-
nie wiem czy starczy mi moich czy nie, okaze sie
body z krotkim: 56 6 szt
body z dlugim rek.: 56/62 6 szt
62/68 9 szt
Pajace ciepłe: 56/62 5 szt
Pajace/piżamki lżejsze: 56/62 14 szt
Półśpioszki: 56/62 8 szt
Czapki cienkie: + 1 cienki komin 9 szt
Czapka zimowa: + 1 para rekawiczek 2 szt
Skarpetki: 9 szt
Łapki: 5 szt
Spodenki: 56/62 7 szt
Sweterki: 56 3 szt
Kaftaniki 2 szt
Kombinezonik niemowlęcy zimowy 1
-
Ja nie liczylam ale raczej mam znacznie wiecej. Ciezko mi oszacować ile na jaki rozmiar bo te ciuszki to nie raz 56 jest wieksze od innego 62 i dla mnie te metki sa bezuzyteczne 🥴 natomiast samych pajacykow mam chyba kilkanaście.
A czapeczek to mam na trójkę dzieci i nie mam pojęcia czemu tyle 🙈 a żadnej nie kupowalam tym razem 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2022, 20:36
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Chyba to co chcesz. Ja pakuje body z dlugim, polspiochy i czapeczke, ze dwie tetry i jakis kocyk. Ciuszki chyba spakuje w dwóch rozmiarach, bo dziewczyna szykuje się większa. Rożek już daję do tej torby na oddział, bo po porodzie najpierw chce zeby dziecko bylo gole a potem do przejazdu na sale właśnie jakis ciuszek i tyle.
Maija lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
U mnie wyglada to tak:
Śpiochy 9 szt
Pajace ( bawełna i grubsze ) 12 szt
Polspiochy 7
Body długie 14 szt
Body krótkie 7 szt
Bluzeczki/ kaftaniki 4 szt
Bluza gruba 3 szt
Skarpetki 6 szt
Czapeczki bawełna 4 szt
Ciepła czapka 1 szt
Kombinezon 2 szt
Ale to wszystko na rozmiar 56 i kilka sztuk na 50
Większych jeszcze nie wypralam 🫣 ale myśle, ze z każdego rozmiaru będzie podobnie.
Na wyprawce szpitala piszą, ze oni zapewniają ubranie na cza pobytu w szpitalu, ale nie wiem sama czy nie lepiej będzie mi zabrać swoje. Na wyjście planuje body, śpiochy, grubszy pajac ( taki niby miś ) i otulacz do fotelika, jak będzie zimno to śpiworek wepnę. I ciepła czapa.Córcia 2012 ❤️
Synek 2023 💙
-
Ojej, ja mam dużo mniej półśpiochów 🧐 Ale za to naprawdę sporo pajaców, chyba… wyjdzie w praniu. Już nic nie dokupuje, oprócz cieplej czapeczki 🫢
Byłam u fizjo. Ależ mnie wymęczył 😂 Oczywiście w granicach rozsądku, na ile pozwala ciąża Już przynajmniej pierwszą noc od dawna mogłam dłużej poleżeć na boku… No i kazałam mężowi napompować piłkę do ćwiczeń. Mam motywację, żeby poćwiczyć trochę.
Zostały 2 miesiące… 🥹Ariane lubi tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:O czyli ja mam tyle co kot napłakał!!
No właśnie na gołe oko widać, że mało tego...zwłaszcza tych pajaców macie dużo więcej!
Ja tez nie liczyłam, ile czego mam. Wydawało mi się, ze mam mało a teraz coś dokupiłam ii wydaje mi się, ze znów za dużo. Ale jak patrzę na te rozmiary, to naprawdę są bardzo różne. Niektóre rozmiary 56 są większe niż te 62. Niektóre 56 są naprawdę bardzo maleńkie. I niektóre 62 są bardzo maleńkie. Rozmiaru 50 nie mam wogole.
25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Tak naprawdę ile czego będzie potrzebne wyjdzie w praniu
Ja pamietam, ze córka w ogóle nie przeskakiwała ubranek, nie ulewala i jak ja rano ubrałam to tak cały dzień w tym była i dopiero na noc po kąpieli pajaca do spania zakładałam. Za to koleżanka miała synka młodszego o tydzień i ulewal do tego stopnia, ze do przebrania był praktycznie po każdym karmieniu. Sikał tez w cały świat.Córcia 2012 ❤️
Synek 2023 💙
-
Ja mialam takie ulewające i sikające dziecko, codziennie suszarka prania z syna była. Teraz jednak nie kupuje też za dużo, jak będzie potrzeba to najwyżej dokupię coś.
Zrobił mi się chyba żylak na wardze sromowej 🙈 w całej kolekcji ciążowych przeszkód to jeszcze aby tego mi brakuje i hemoroidów.
-
U mnie też było brudzace dziecko, więc tym razem już jestem przygotowana ilościowo.
Co do szczepionek, to mąż był w swoim poz żeby m.in. się zaszczepić na krztusiec przed porodem i co? Pani doktor mówi, że niepotrzebne, przecież był szczepiony w dzieciństwie 🤦♀️🙆♀️ Mój mąż ma 40 lat 💁♀️ A ten zamiast cokolwiek powiedzieć to ok. No ręce mi opadają.
U mnie większych dolegliwości brak oprócz tego, że ciężko mi się wstaje, z podłogi to już w ogóle muszę się 3x zastanowić czy zmieniać pozycję 😅 No i młoda niestety strasznie się wierci, co do tego polozenia to nawet nie widzę sensu robić jakichś ćwiczeń jak ona jest raz glowkowo zaraz potem w poprzek itd.
U nas choinka już ubrana, duży pokój udekorowany, pierwsza transza pierniczków gotowa, córka robiła cała zadowolona ☺
Po świętach pakuję już torbę a jak mąż powiesi mi dodatkowe półki w pokoju dziewczyn to biorę się za ostateczne pranie i prasowanie 🙂
W tym roku nic specjalnego nie szykuje na święta, tylko makowca piekę, bo na wigilię jedziemy do rodziców, mojej mamie nie da się pomóc tak czy siak, taki typ.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Ja jeszcze ubranek ostatecznie nie przejrzałam, ale wydaje mi się, że mam raczej za dużo niż za mało (mama mi kupiła cały karton używanych ubranek w świetnym stanie, sama dokupiłam tylko kilka sztuk pajacyków). Ewentualnie dokupię jeszcze kilka śpiochów na 50cm, skoro synek zapowiada się mały.
Z przygotowań świątecznych, to na razie zrobiłam stroik na stół. 😅 Z jedzeniem szaleć nie będę, tylko nasze ulubione wigilijne potrawy, bo wigilię spędzamy sami, a na 1. i 2. dzień świąt jedziemy do rodziny męża, więc tylko jakąś sałatkę i pierniczki wezmę.
Isisi współczuję tego żylaka i oby te hemoroidy chociaż Cię ominęły. Nie wiem jakie jest postępowanie przy żylakach warg sromowych, ale mi przy hemoroidach lekarze pomogli, więc liczę, że i dla Ciebie znajdzie się jakieś rozwiązanie przynoszące ulgę, więc dobrze by było skonsultować to z lekarzem. -
Babulka No właśnie o tym ostatnio mówiłam, mój mąż pójdzie w styczniu, ale już z nasza rodzinna rozmawiałam i ona zaleca.
Ja makowca wczoraj upiekłam i zamroziłam. Zrobię jeszcze sernik, ale roboty trochę mam, bo wigilie robimy sami. Muszę to jakoś na raty sobie porozkładać. Dzisiaj zrobię farsz do pierogów i uszek, a od jutra zaciągnę męża do lepienia, w środę ryby, a reszta to już w piątek i sobotę. Nie wiem jak to ogarnę, szczególnie, ze ciagle jestem w fazie prania i prasowania ubranek 🤦🏻♀️Córcia 2012 ❤️
Synek 2023 💙
-
Dlatego ja odpuszczam 😅 Właśnie zakupiłam masę makową w puszce, zostanie mi tylko ciasto drożdżowe zagnieść (robotem 😅) oraz wypatrzyłam barszcz czerwony z dobrym składem w słoiku i to tyle 😅 Jak starsza córka dorośnie do lepienia pierogów to wtedy chętnie wprowadzę taką tradycję. Ale ja mam też takie spaczenie, bo u mnie w rodzinie kobiety zawsze tyrały przed świętami, żeby dom lsnil od podłóg po komin, milion potraw, ciast i wszystkiego, było naprawdę obficie ale te kobiety potem przy stole nos na kwintę i po prostu wyczerpane A to ciotka ból kręgosłupa a to babcia źle się czuła a jeszcze faceci nawet tyłka nie ruszyli przy noszeniu talerzy itd. Więc teraz zawsze robię tylko tyle, żeby na pewno być w święta wypoczętą 😊 A z dużym brzuchem u mnie to wyzwanie 😆2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska