X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE Mamusie 2023
Odpowiedz

LUTOWE Mamusie 2023

Oceń ten wątek:
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mogę dołączyć, aczkolwiek wole chyba tutaj 😉.

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Calanthea Autorytet
    Postów: 456 271

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczak my tez mamy ten wózek, ale właśnie w wersji jasnoszarej. Ja czasami się zastanawiam czy nie lepiej było wziąć ta wersje se.
    Byłam u położnej. W sumie fajnie. Ogólnie to taka trochę szkoła rodzenia, a później wizyty patronażowe. Dostałam full bonusów i mam pomyśleć co bym chciała poćwiczyć, przypomnieć sobie etc.

    kurczak, Babulka lubią tę wiadomość

    Córcia 2012 ❤️
    Synek 2023 💙
  • kurczak Autorytet
    Postów: 514 227

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calanthea wrote:
    Kurczak my tez mamy ten wózek, ale właśnie w wersji jasnoszarej. Ja czasami się zastanawiam czy nie lepiej było wziąć ta wersje se.
    Byłam u położnej. W sumie fajnie. Ogólnie to taka trochę szkoła rodzenia, a później wizyty patronażowe. Dostałam full bonusów i mam pomyśleć co bym chciała poćwiczyć, przypomnieć sobie etc.

    No zobaczymy. Wyjdzie w praniu :D

    To masz podobnie z położna co ja. Już któreś spotkanie teraz będę miała, coś a’La szkoła rodzenia tez :)

    Na FB chyba tez jestem chętna 🤭

    202302176752.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Martita, fajnie ze sie odezwałaś!!!
    Ja jestem.zaskoczona ze ten wątek taki mało aktywny nam yszedl, bo jak bylam na kwietniu 2019 to około porodów było juz kilka tysięcy stron!! Mnóstwo aktywnych dziewczyn się odzywało i można było się bardzo dużo dowiedzieć, było pełno zdjęć brzuszków, wyprawek. A tutaj u nas to kilka osób pisze codziennie. No ale nic.
    Ja mimo wszystko wolę tutaj niż fb, bo on i tak jest zbyt pochłaniający...

    Do szpitala nie biorę ani mm ani laktatora.

    Kurczak, Calanthea piękny ten Wasz wózeczek! Niech się sprawdzi!!!

    Babulka czy możesz wymienić co wzięłaś do jedzenia do szpitala??? Ja muszę się zmieścić w walizkę kabinową a dla Dziecka druga torba, taka sportowa jakby na siłownię. I muszę tam wszystko upchnąć!

    Pobyt w szpitalu po porodzie kojarzę z pełną obsługą noworodka lub z urywanym moim snem, więc jak czytam co spakować i są tam rady ze książkę, czasopismo to mi się śmiać chce. Ja nie wiem kiedy i jak miałabym sobie czytać dla relaksu (a bardzo lubie czytac!)🤭

    age.png
    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sansi a czemu musisz w takie torby? Szpital ma takie wymagania?
    U mnie za 1 razem szpital wymagał najchętniej jednej kabinówki a potem położne pretensje miały, że nie przebierałam dziecka po każdym ulaniu, czyli z 5x dziennie 🥴

    Do jedzenia wzięłam nutridrinki, kabanosy takie nie do lodówki, czekolade, suszone jablka i daktyle, batony "dobra kaloria", jakies takie kaszki instant z bananami z biedryw saszetkach, tubki z owsianka, wafle ryzowe i wafle ryzowe z czekolada. I ciastka owsiane.

    Też nie wiem po jaki ciul książki są na listach 😅 No chyba, że ktoś idzie na patologię najpierw, to może tak.

    Sansivieria lubi tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Isisi Ekspertka
    Postów: 124 197

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sanisi też pamiętam jak na kwietniowkach dzień nieaktywności skutkował tym, że nadrabiać trzeba było kilka godzin 😁

    Ja nie wiem czy przekaski pakowć, czy może później mi doniesie mąż to na co będę miała ochotę. Z czasów pierwszego porodu, to nawet nie pamiętam, żebym cos jadła w szpitalu.

    I jeszcze tak pomyślałam sobie czy nie lepiej wziąć ze sobą laktator ręczny niż elektryczny. Nie będzie łatwiej go umyć???

    Też jestem chętna doloczyc do grupy na fb.

    f31b33ca75.png

    02.2018 Aniołek 9tc
    03.2019 Synek
    01.2022 Aniołek 7tc
    06.2022 ⏸
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja leżałam na patologii 2-3 dni to jedzenie było spoko. Bo kobiety w ciąży mają inną stawkę na wyżywienie. A jak urodzisz to już nje jesteś w ciąży 🙃 i bum, lyzka mamalygi i sucha kromka chleba. Byłam strasznie glodna, maz mi dowozil jedzenie. Raz na obiad byl lisc salaty, ryba w galarecie (nie jestem w stanie tknąć) i właśnie jakas niezidentyfikowana mamalyga.

    Jak reczny laktator Ci dziala to wez :) Mi nic nie uciagal niestety, ani kropli.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • mari Koleżanka
    Postów: 39 42

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 03:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane!
    Wybaczcie, ze się nie odzywałam, ale nie miałam do tego sily + Musiałam sobie przepracować w głowie wiadomość o chorobie i jej konsekwencjach. Dalej jesteśmy w dwupaku… Wody dalej mi lecą, raz bardziej, raz mniej ale sączą się cały czas. Z usg wynika, ze są w dolnej granicy normy.
    Wczoraj na obchodzie zapadła decyzja, ze jak się nic nie rozwiąże samo to w czwartek indukcja. W sumie dobrze, bo będzie to 36+6 bardzo bezpieczny termin. Na rozkręcenie akcji samoczynne nie ma raczej szans, bo w ktg mialam może trzy silniejsze skurcze. Wiec jeszcze cały dzisiejszy dzień mnie czeka do przetrwania. Mała kręci się w brzuchu bardzo, tętno tez ma dobre wiec jestem spokojniejsza.
    Hematolog zadzwonił do ordynatora oddziału i przekazał mu dokładna procedurę postępowania ze mną w trakcie porodu, bardzo się zajal moja sprawa, wiec super. Co do leków to wczesniej nic nie brałam i nie miałam nic stwierdzone, bo wyniki były prawidłowe.
    Z tego co czytam u Was przygotowania trwają pełna para. I super, z doświadczenia wiem, ze bardzo to odciąża głowę, jak wiecie, ze już wszystko gotowe na przyjście Waszego maleństwa i możecie ‚spokojnie’ czekać :) Powodzenia dla Was :)
    Dziękuje dziewczyny za dodawanie mi otuchy, macie racje, ze dobrze ze jestem pod opieka specjalistów i ze oni wiedza co maja robić. Dam znac jutro jak było :) Już nie mogę doczekać się spotkania z nasza córeczka <3
    Ja tez jestem chętna dołączyć do grupy na fb .

    Ariane, kurczak, Akataa, Isisi, Gemma19 lubią tę wiadomość

    fa4d8902b1.png
    Czekamy na dziewczynkę 💕
    1 🤰
    03.06.22 ⏸️
    17.06.22 - 5,1 mm <3
    24.06.22- 7,5 mm
    21.07.22- 49 mm

  • kurczak Autorytet
    Postów: 514 227

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sansi mi się udało spakować w kabinowkę i torbę. Ale np. Podkłady u mnie w szpitalu są i spakowalam tylko kilka szt do woreczków strunowych. Wodę wezmę jedna małą i tak jak Babulka chyba pisała, mąż dowiezie mi cała zgrzewkę. Ja kranowej nie uznaje 🤭

    Mari! Czekamy w takim razie! I dalej trzymamy kciuki! 🥰

    Dziewczyny poproszę poradę, zwłaszcza te, które już rodziły. Mam wybrany wstępnie szpital, kierownikiem oddziału położniczego jest tam moja lekarka prowadząca. Wiadomo - nie mam pewności, że będzie w pracy, gdy będę rodziła. Nie padły też z jej strony żadne deklaracje, jedynie „jakby się coś działo, jedzie pani tu i tu, bo ja tam pracuję (czyli do jej szpitala”). Ale moja mama namawia mnie trochę na inny szpital, w którym pracuje jej bardzo bliska znajoma, położna, która wiem, że jeżeli jej nawet nie będzie na dyżurze - nada temat, że jestem od niej i prosi o zaopiekowanie. Swoją droga ponad 30 lat temu to ona witała mnie na świecie ;)

    Co byście zrobiły? Wiem, że „swoja” położna to skarb, ale z drugiej strony jeżeli chodzi o lekarza to przewaga szpitala nr 1. Także jeżeli chodzi o opiekę nad noworodkiem, referencyjność…

    202302176752.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari powodzenia! ❤

    Kurczak a znasz tą położną ze strony zawodowej, wiesz jakie ma podejście do porodów, czy będzie Cię wspierać w pozycjach wertykalnych, odbierze poród wertykalny? Bo często u starszych położnych są z tym problemy jak również z ochroną krocza itp. Bo sam fakt znajomości położnej jeszcze nie gwarantuje, że poród będzie taki, jak chcesz.

    kurczak lubi tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Calanthea Autorytet
    Postów: 456 271

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari, trzymam kciuki ! ✊✊✊

    Kurczak ja Ci powiem jak jest u mnie w szpitalu. Lekarze , którzy pracują przyjmują prywatnie, dziewczyny chodzą na wizyty właśnie do nich ze względu na „zaopiekowanie” w szpitalu, potem zawsze się kończy tak samo- jakby zapominają, ze ta pacjentkę doskonale znają i nic więcej niż szeregowe pacjentki nie ugrają. Mój lekarz prowadzący tez pracuje w szpitalu i tez mnie namawia na poród u siebie, ale wiem, ze w praktyce, mogę go tam nawet nie zobaczyć, za to w innym szpitalu mąż ma ciocie położna i wiem, ze taka osoba jak będzie trzeba więcej załatwi niż ten lekarz. Reasumując - od wczoraj tez czytam opinie i się morduje z wymyśleniem tego co będzie najlepsze 🫣 Jeszcze dzisiaj mam wizytę i muszę w końcu się dowiedzieć jaki rodzaj porodu jest mi rekomendowany i ewentualnie chciałabym już mieć skierowanie na cc.

    Córcia 2012 ❤️
    Synek 2023 💙
  • kurczak Autorytet
    Postów: 514 227

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka - widzę, że tam gdzie ta znajoma pracuje baaaaaaardzo dużo dzieje się właśnie pod kątem bieżących zaleceń i „trendów”. Widać, że mocno wychodzą „do pacjentek” i ich oczekiwań co do porodu. Jakby mam tez do niej zaufanie, że dobierze tak rozwiązania, żeby mi ulżyć i pomoc, a nie się upierać.. Jednej znajomej porod przyjmowała i bardzo zadowolona. No ale jeszcze poczytam może na grupie miejskiej, a propos tego szpitala.

    Calanthea - czyli podobna sytuacja 🤭 Dobrze to ujęłaś, „więcej załatwi, niż ten lekarz”. Dokładnie tak. 🙄

    202302176752.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to taka polozna to skarb. A przyjedzie do Ciebie na porod jak nie będzie miala akurat dyzuru?

    Ja poprzednio mialam właśnie prowadzacego ze szpitala i on przyjmowal moj porod (nie bylo to umowione) no i niestety miałam o wiele latwiej i lepiej niz losowe pacjentki. Mówię niestety, bo nie powinno tak być. Miałam też znajomą neonatolog na tym oddziale i identyczna sytuacja. Byłam po prostu lepiej traktowana przez personel.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Calanthea Autorytet
    Postów: 456 271

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka właśnie niestety… ja wczoraj przerabiając właśnie szpitale trafiłam na cennik opieki położnej po porodzie. Możesz sobie wybrać po cc na noc opiekę nas sobą i dzieckiem koszt Ok. 1000 zł ( w zależności czy 12, czy 8 godzin ) w dzień ciut mniejsze te ceny. To nie jest położna taka porodowa, oba tylko ma pomagać mamie przy dzidziusiu. To ja się pytam jak to w szpitalu na NFZ, z pacjentka na NFZ, w sali która jest opłacona z moich składek, prąd, woda i inne, ale opieka nade mną po cesarskim cięciu bez opłaty będzie byle jaka, czy żadna ? Nie rozumiem tego zupełnie.

    Córcia 2012 ❤️
    Synek 2023 💙
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No straszne to jest. Te prywatne położne na etacie szpitala to dla mnie nieporozumienie. Rozumiem, jakby to była usługa położnej, która jest uprawniona do pracy na trakcie i ja sobie ją prywatnie wynajmuję. Ale u nas one są wyznaczone przez szpital. I do porodu prawie 3 tys taka opieka kosztuje, no masakra. I jak czytam na grupach mnóstwo dziewczyn to wykupuje nie dlatego, że chce tą konkretną kobietę i ją zna tylko ze strachu, że nikt się nią nie zajmie w razie potrzeby albo trafi na zołzę. Przegięcie.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja bym nie patrzyła na lekarza prowadzącego tylko na stopień referyncyjnosci szpitala i opinie innych kobiet. Jak masz Kurczaku "sprawdzona" położna, która mimo tyłu lat pracy podaza za nowymi zaleceniami to bym się nie ogladala na lekarza, bo czy trafisz na jego dyżur to loteria. Ja w poprzednim porodzie akurat trafiłam, ale nie czułam się jakoś szczególnie traktowana czy nawet rozpoznana jako jego prywatna pacjentka. Ale to położna byla przy mnie te 3 godz na końcówce a lekarz tylko szył napięcie i chyba przy łożysku cos pomagał, nic nie czułam.
    A teraz tez wczoraj do mnie dzwonili z gabinetu prywatnego ze ten tydz kiedy wypada mój poród mojego lekarza nie będzie bo ma urlopik. I na ostatnią wizytę jadę juz do kogoś innego, kto w tym samym gabinecie prywatnym i w tym samym szpitalu przyjmuje. Więc ja się w ogóle na lekarza nie oglądam, na kogo trafię ten będzie. I położna tez będzie jaka będzie, na pewno sobie nie wykupie tych kilku godzin za tyle pieniędzy. To naprawdę uważam przesada taka kasa! Podchodzę do porodu zadaniowo i tak się nastawiam, że mam jechać, urodzić bezpiecznie i wrócić. Kto i jak mi pomoże to już pozostawiam losowi, opatrzności, szczęściu itp.

    Wczoraj pisałam ze musze sie zmiescic w ta moja kabinowke... to nie jest jakiś wymóg szpitala tylko bardziej mój...ja mam tendencje do zabierania mnóstwa zbytecznych rzeczy gdy gdzieś wyjeżdżamy, więc muszę się mocno kontrolować, bo bym tyle rzeczy napakowala ile wolnego miejsca się znajdzie!

    Mari, byłam pewna ze juz urodziłaś!! Dużo cierpliwości I wytrwałości i sił życzę Ci, juz jest światełko w tunelu, czwartek juz jutro, juz z górki!!!

    Babulka, kurczak lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari, powodzenia i caky czas 3mam kciuki!

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari trzymam kciuki za jutro! wygląda na to że przecierasz szlaki, wszystko będzie dobrze na pewno :)

    ja wyszlo na to że bede miec az 4 toboły ze sobą no ale ciezko bylo mi upchac wszystko w 1 walizke, mam zestaw do krwi pępowinowej, mala walizke dla dziecka, dla siebie i torbe podręczną, moze jakos się tam dotaszczymy :) tez chcialabym trafic na mojego lekarza ale raczej male szanse, byloby to ogromne szczescie, szpital ma stopien dobry, najwieksza zagadka bedzie dla mnie polozna...

    age.png
  • Calanthea Autorytet
    Postów: 456 271

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Babulka, ja sama tez odrazu myśle o tym skoro jest taka możliwość, to znaczy, ze jak nie wykupie to mi nikt nie pomoże.

    Jestem po wizycie. Młody wazy 2600, jest o tydzień większy i wszystkie przepływy prawidłowe.
    Pobrał mi wymaz na gbs. Co do porodu to wyglada u mnie tak. Cukrzyca jest ladnie uregulowana, wyniki dobre, wody dalej AFI 8, nie za dużo, ale nie spadło od ostatniej wizyty, za dwa tygodnie skontrolujemy jeszcze raz. W związku z tym, doktor proponuje o ile samo się nie zacznie, w skończonym 38 tygodniu zgłosić się do szpitala ( ze względu na cukrzyce przyjmą mnie szybciej ), mogą zaproponować indukcję porodu, ale ze względu na poprzednia cc nie muszę się zgodzić i wtedy zrobią mi kolejna. Sama nie wiem … czeka mnie sporo przemyśleń 🫣

    kurczak lubi tę wiadomość

    Córcia 2012 ❤️
    Synek 2023 💙
  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie również płacenie położnej w publicznym szpitalu to nieporozumienie. Szczęście w nieszczęściu, że szpitale w moim mieście od czasu pandemii zrezygnowały z tych praktyk, więc nie mam się nad czym zastanawiać. Ja będę rodzić w szpitalu, w którym pracuje mój lekarz, ale to nie było kryterium wyboru, bo przecież to czy na niego trafię, to ruletka. Szpital ma 3 stopień referencyjności i mimo słabych opinii sprzed kilku lat, ostatnie wskazują na to, że wiele się zmieniło na lepsze w opiece okołoporodowej. Niestety oddział wciąż się nie może doczekać remontu, więc warunki bytowe mocno średnie, ale nie to jest najważniejsze. Na porodówce ponoć wspierają pozycje wertykalne, jest wanna, piłki, krzesło porodowe, duże łóżko umożliwiające przybranie różnorodnych pozycji. Pytają nawet sami o plan porodu. Poznałam 3 położne na razie i jakbym trafiła na którąś z nich, to wiem, że nie miałabym się o co martwić.

    Najbardziej się przejmuję tym, że zakażą porodów rodzinnych. Mój mąż bardzo chce w tym uczestniczyć i byłoby mi bardzo przykro gdyby zostało mu to odebrane. Dlatego w pandemii gdy zaczęliśmy starania a porodów rodzinnych nie było, braliśmy pod uwagę poród domowy. Niestety za bardzo się bałam, a teraz trochę za późno na organizację takiego przedsięwzięcia.
    Muszę chyba zacząć się psychicznie nastawiać, że może mi się przytrafić ten samotny poród i że temu podołam.

    Z dodatkowych zmartwień, wylazł mi kolejny hemoroid, jak po poprzednim już prawie nie było śladu. 😭 Muszę dopytać lekarza, czy nie będą mnie przez to cisnąć na cc.

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
‹‹ 238 239 240 241 242 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ