X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE Mamusie 2023
Odpowiedz

LUTOWE Mamusie 2023

Oceń ten wątek:
  • Isisi Ekspertka
    Postów: 124 197

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija wrote:
    Wysłałam Wam zaproszenia do "grona przyjaciółek". Dziewczyny, które chcą dołączyć do grupy FB muszą mnie zaakceptować, wyślę Wam wtedy link do FB. 👍🏻
    Ja nic nie dostałam 😞

    f31b33ca75.png

    02.2018 Aniołek 9tc
    03.2019 Synek
    01.2022 Aniołek 7tc
    06.2022 ⏸
  • stokrota Ekspertka
    Postów: 181 103

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka dzięki, że pytasz. Dzisiaj nawet nieźle się czuję bo przeanalizowałam czego dokładnie się boję i dałam sobie prawo do tego.

  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 11 stycznia 2023, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie wczoraj złapały jakieś dziwne skurcze, weszlam w jakiś totalny tryb wyciszenia i skupienia na swoim ciele. Ale nie powtórzyło się, więc uznałam to za ostrzeżenie, że muszę przyspieszyć wszystkie odkładane na kolejne dni sprawy 😅 dlatego momentalnie zaczęłam sprzątać kącik małej u nas w sypialni, segregować wszystkie przescieradełka itd. No i wyparzyłam wszystkie butelki i smoczki i laktator. Postanowiłam, że wezmę ręczny do szpitala - tak jak przy pierwszym synku. Wezmę też małą butelkę (mam z dr Brownsa taką 150 ml, w domu zostawiam te wieksze). Smoczek będę miała w razie "w". Ale ja nie wiem gdzie to wszystko pomieścić. Jeszcze mam rogala do karmienia...🤯 Do szpitala biorę walizę na kółkach i torbę sportową na porodówkę...

    kurczak lubi tę wiadomość

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka u nas kratki wentylacyjne już pomyte 🤣
    Mężowi też mocno udzielił się syndrom wicia gniazda i weekendami, a czasem jak wcześniej wróci z pracy to wieczorami sprząta, nawet włączniki i gniazdka umył 🙈
    W weekend zdjął drzwiczki od prysznica i mopem parowym działał 😁 a starsza chodzi za nami że swoją ściereczką i też pomoga dumna 😁

    Ja laktator do szpitala przygotowałam jakoś w skończonym 36 i schowałam do woreczka strunowego, ale u mnie długo na poród nie musiał czekać. Wzięłam swój i w sumie dobrze, bo było spore obłożenie i musiałabym czekać, a 3ego dnia dostałam takiego nawału pokarmu, że po ścianach chodziłam 🙈
    Ja mam i laktator i butelki z Medeli, zabieram ze sobą, wolę przewieźć w te i z powrotem niż czekać i męczyć się z cyckami kamieniami. Na samo wspomnienie mnie wzdryga

    Maija - ja też poproszę link, w sumie na FB częściej zaglądam.

    Babulka lubi tę wiadomość

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrota cieszę się ❤ Nie zapomnij o sobie jak bobo się urodzi 🙂 Pewnie każda z nas będzie miała taką tendencję.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No słuchajcie nie wierzę. Młoda jest znowu w poprzek. 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ Ewidentnie czuję z prawej nogi, w srodku pupe i z lewej glowe 😤😤😤

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka jestes pewna? ja ostatnio na USG tak samo czulam z boku takie wpychanie nogi a okazalo sie ze nadal jest glowka dol, chyba mala szansa zeby w Twoim tygodniu nadal sie tak wykrecala?

    dzis zaczynam bezpieczny 37 tydzien :)

    Babulka, kurczak lubią tę wiadomość

    age.png
  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    No słuchajcie nie wierzę. Młoda jest znowu w poprzek. 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ Ewidentnie czuję z prawej nogi, w srodku pupe i z lewej glowe 😤😤😤
    A ogólnie masz wrażenie, że więcej się kręci od starszej?
    U mnie starsza na połówkowych była główkowo, ale przez niebezpiecznie skracającą się szyjkę miałam wizytę 2 tygodnie później 23+2 i była miednicowo - została tak do końca, nie kręciła się tak. A ta gwiazda od połówkowych mam wrażenie, że zmieniła pozycje ze 4 razy i też czasem czuję Ją w poprzek. Chyba przez to, że to druga ciąża to ma więcej miejsca na takie fikołki, bo z USG wychodzi, że jest mniejsza od siostry (albo taki temperament 🤣)

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety ewidentnie widac dupke i glowke :/
    Obrocila sie najpierw wokół własnej osi a potem na bok.

    Martita mniej sie kreci od starszej. Starsza to takie akcje odwalała, że nikt mi nie wierzył, tak się preżyła, kopała, że brzuch chodził jak w kreskówce a mnie skręcało z bólu. Ta takie bolesne ruchy to góra raz dziennie odwala.
    Starszej tak już zostało, wysiedzieć nieruchomo minutę to dla niej rzecz niemożliwa, po prostu nie jest w stanie. Chyba, że bajkę ogląda, to hibernacja.
    Ja mam o tyle problem że w Trójmieście ciężko o cc wielorodki z ulozeniem miednicowym.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Niestety ewidentnie widac dupke i glowke :/
    Obrocila sie najpierw wokół własnej osi a potem na bok.

    Martita mniej sie kreci od starszej. Starsza to takie akcje odwalała, że nikt mi nie wierzył, tak się preżyła, kopała, że brzuch chodził jak w kreskówce a mnie skręcało z bólu. Ta takie bolesne ruchy to góra raz dziennie odwala.
    Starszej tak już zostało, wysiedzieć nieruchomo minutę to dla niej rzecz niemożliwa, po prostu nie jest w stanie. Chyba, że bajkę ogląda, to hibernacja.
    Ja mam o tyle problem że w Trójmieście ciężko o cc wielorodki z ulozeniem miednicowym.
    Nie chciałam, żeby zabrzmiało, że wątpię w Twoje odczucia co do ułożenia ;) a wolałabyś, żeby ułożyła się główkowo i sn czy jednak skłaniasz się do cc?

    Ja też się trochę boję, że jak będzie miednicowo to nie każdy lekarz poprze skierowanie na cc (w kilku miejscach czytałam, że w zasadzie ostatnie zdanie ma lekarz na IP i od niego zależy czy uzna skierowanie czy wyśle na sn). A zawsze można trafić na takiego anty cc i nie przekonasz...
    To ja takie wygibasy mam teraz, starsza się tak nie kręciła, tylko głowę wpychała pod żebra, a stopy w szyjkę 😬 teraz kilka razy dziennie potrafię podskoczyć z bólu przez te wygibasy... Jak to się dzieje przy córce to przychodzi całuje brzuszek i mówi "nunu Bobo, mame bola" 🥺 jest przy tym taka słodka, a moje hormony wariują 😅

    W ogóle to boję się strasznie tej huśtawki nastrojów po porodzie, oczywiście najgorsze wspominam z połogu... Nawet jak położna przyszła i zapytała jak się czuję to rozryczałam się jak głupia...

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo bym chciała sn, więc stresuje mnie jak ona się tak wierci. Już nie mówiąc, że boję się o pępowinę 😖
    Natomiast miednicowo jakbym miała rodzić sn to jest dla mnie jakiś horror.

    Moja już raczej pyta kiedy siostra się w końcu urodzi 🤣 Też już ma dość 🤣

    No niestety polog to ciezka sprawa. Psychicznie wspominam bardzo zle, mam nadzieję, że teraz az tak nie bedzie.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze, no to trzymam kciuki zeby sie obrocila znow glowka, masakra ze robia w ogole takie problemy w niektorych miejscach z ta cc jak sie tak ulozy

    age.png
  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki, żeby finalnie się ułożyła główkowo :)

    Mam nadzieję, że ze starszą u boku nie będę mieć czasu na zbytnią analizę i myślenie... Mi po 1wszym porodzie bardzo pomogły spacery, a teraz jedna wielka niewiadoma, bo może wrócić zima, a może już przyjdzie wiosna...

    Ariane niestety... czytam, że coraz częściej podważają skierowanie o tokofobii i ogólnie biorą pod lupę skierowania na cc.
    Ja to chyba przez to, że wiem z czym się wiąże cc (wspominam super, bardzo szybko wróciłam do siebie, lepiej niż współlokatorka po sn) mega boję się sn. Co prawda chciałabym spróbować sn gdyby była główkowo, ale ten strach przed nieznanym 😅

    Ariane lubi tę wiadomość

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urodziłam starszą w pazdzierniku, pod koniec pazdziernika wyszlysmy ze szpitala. Chodzilam z nia codziennie na spacery przez całą zimę :) Teraz będzie gorzej, bo długi spacer z 3 latką nie wchodzi w grę bo ona się będzie nudzić 😆 Ale jak wróci do przedszkola to tezt na pewno będę chodzić :)

    Isisi lubi tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie prawda - nie ma złej pogody tylko złe ubranie 😅 ale nienawidzę deszczu i pluchy, wtedy praktycznie żadna siła mnie nie wyciągnie z domu. No i pogoda wpływa na moje samopoczucie
    To prawda, mojej też nie zadowolą długie spacery 😅
    Ja się zastanawiam jak rozwiązać temat spacerów z moją 2.5latką, bo po jakimś czasie się męczy i chce do wózka, ale też nie za każdym razem. No i zawsze milion rzeczy do zabrania 😁 Nie wiem czy inwestować w taki rok po roku czy wystarczy dostawką, ale z drugiej strony nie wiem ile jeszcze będzie chciała jeździć

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • Calanthea Autorytet
    Postów: 456 271

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oł noł Babulka, ta Twoja gwiazda ładna jest akrobatka. Skoro ma miejsce to pewnie zrobi jeszcze fikołka.

    Córcia 2012 ❤️
    Synek 2023 💙
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita, moja córka ma tez prawie 2,5 roku i zdecydowaliśmy się na przyczepkę do roweru, która można tez używać jako wózka. Wprawdzie będziemy jej używać dopiero jak będzie cieplej, bo musiałbym jeszcze kupić specjalny zimowy wkład, ale nie wiem, ile by to posłużyło, może z miesiąc, wiec daruje sobie. A na początku sama z dwójka raczej nie będę chodzić.

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • kurczak Autorytet
    Postów: 514 227

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje się po wizycie (34 + 6)! Młoda waży 2330 g. Wszystko OK, na świat się jeszcze niby nie pcha 🫠 Ale pozycji nie zmieniła, jest gotowa do wyjścia. Kolejna wizyta za 2 tygodnie…

    MartitaS, Babulka, kinga1185, Akataa, Ariane, Sansivieria lubią tę wiadomość

    202302176752.png
  • Gemma19 Autorytet
    Postów: 447 545

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko dziewczyny, trochę naprodukowane :D ja tez z chęcią dołączę na FB, na prywatnej grupie fajnie powrzucać fotki, a tak tutaj każdy może zajrzeć… także tez proszę o linka Maija :D

    U mnie się cały czas coś dzieje, dzisiaj wyszłam ze szpitala, niestety jeszcze w dwupaku :D w poniedziałek byłam na ktg, zapisały się dwa skurcze, ale do wtorku naliczyłam jakieś 70 🫣 bardzo mocne twardnienie brzucha do góry, bez bólu, ale bardzo niekomfortowe. Poszłam wiec we wtorek na ktg i tam już więcej tych skurczy i jeden z amplituda 100 :o lekarka wysłała mnie na izbę, bo mówi, ze musi mnie ktoś zbadać. W międzyczasie zadzwoniłam do mojego prowadzącego, który pracuje 100 km od poznania i kazał jechać na najbliższa izbę i tam, żeby podjęli decyzje czy mnie piszczą tam dalej do mojego gina. Na izbie zbadali, rozwarcia brak, nawet na opuszek nie było 🙃 wiec dali zielone światło, żeby jechać do mojego lekarza, bo normalnie by mnie zatrzymali u siebie w szpitalu. Dojechaliśmy koło północy, przez cała drogę mocno mi ten brzuch twardnial, ale tylko dojechaliśmy, to ktg na leżąco i nic 🫠 zero skurczu xd wiec mój gin mówi, ze to nieefektywne skurcze, nie powodują porodu, tym bardziej, ze się wyciszają jak leżę, a są mocniejsze jak chodzę i siedzę. No ale zostawił mnie na obserwacje. Miałam nadzieje, ze zrobi mi cesarkę wcześniej, ale uparł się jak osioł, ze do skończonego 38 tc nie ma mowy xd za to znowu mi skoczyło białko w moczu :/ mam już 3x normę, ale na szczęście ciśnienie w normie. Do tego cholera jasna nagle cukry miałam złe, nie wzięłam swojego glukometru i mierzyli mi szpitalnym i kurde po posiłkach ponad 150. Gdzie ja takich wyników nie miałam praktycznie nigdy. W ogóle osobna kwestia jest wyżywienie w szpitalu, bo nie jest to nawet śmieszne :/ na koniec wstawię wam fotki i zaznaczę tylko, ze jest to dieta cukrzycowa, po której mierzono mi cukry :) do tego trafiłam na jedna zmianę położnych, które mi zarzucały, ze meeeega dużo jem xd bo dwie skibki z margaryna i najtańsza mielonka nie są dla mnie wystarczającym posiłkiem i ze one jedza jedna skibke na sniadanie :) już nie chciałam mowic, ze to znaczy ze maja zabrzuenia odżywania, bo tymi porcjami nie naje się nawet dziecko. Poza tym wyliczały mi każda zjedzona przeze mnie rzecz, łącznie z owsianka, która wg nich jest tucząca i bardzo kaloryczna xd a kawa z mlekiem to osobny posiłek xd powiedziałam im, ze ja absolutnie się nie odżywiam w ten sposób o cukry mam dobre w domu, ale i tak kręciły nosem… także wiem już, ze na następny tydzień muszę wziąć jakieś warzywa i owoce (mąż nie mógł mi nic dowieźć, bo musiał wrócić do domu, żeby ze straszakiem pojechać do lekarza), albo bez kitu zamówić sobie catering…
    Ale jutro ostatnia wizyta, dzisiaj na usg przed wypisem gin mi mówi, ze mały się nigdzie nie wybiera xd i z jednej strony ciesze się, ze we wtorek prawdopodobnie będę miała planowana cc, ale z drugiej mam gdzieś głęboko żal, ze nigdy nie poznam tego uczucia dzidziusia na piersi świeżo urodzonego… No ale za to pipka będzie w całości i nienaruszona 😅
    c7759bc27139.jpg
    b88eb4fea638.jpg

    preg.png

    age.png

    age.png

    Michałek [*] 8.10.2019 👼
  • kurczak Autorytet
    Postów: 514 227

    Wysłany: 12 stycznia 2023, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serio tak komentowały? Zajebiste to śniadanie. 😳 Jeszcze jesteś w ciąży, wiec kaloryczność też przecież inna jest potrzebna… Szkoda sensu… Jak kiedyś leżałam w szpitalu ortopedycznym, będąc wege to dostałam taki suchy chleb, masełko i pomidora. Smacznego… 🙄

    A z ta CC to wiadomo i plusy i minusy. Ostatnio na spotkaniu z położna, mówiła o pierwszych godzinach z dzieckiem. I jak powiedziała, że kładą od razu na mamę po porodzie to jakoś tak sobie to wyobraziłam, że oczy mi się zaszkliły 🥹

    202302176752.png
‹‹ 240 241 242 243 244 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ