X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE Mamusie 2023
Odpowiedz

LUTOWE Mamusie 2023

Oceń ten wątek:
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akata, chyba to jedyny sposób zapobiegania zakażeniom u noworodków. Trzeba być dobrej myśli.

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I naprawdę lepiej powiedzieć o tym, bo moje położne tez to przeoczyly. Najlepiej jeszcze mężowi powiedzieć, żeby wiedział.

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok, dzięki dziewczyny. Jeszcze dopytam gina na wizycie, ale pewnie tak czy siak będę musiała pojawić się w szpitalu wcześniej. Męża też uczulę, żeby trzymał rękę na pulsie z tym antybiotykiem.

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akataa wrote:
    Ok, dzięki dziewczyny. Jeszcze dopytam gina na wizycie, ale pewnie tak czy siak będę musiała pojawić się w szpitalu wcześniej. Męża też uczulę, żeby trzymał rękę na pulsie z tym antybiotykiem.
    Akataa, do dwóch godzin od odejścia wód musisz pojawić się w szpitalu 😊 a jeśli masz "tylko" skurcze, to na spokojnie. Prysznic, zjeść coś lekkiego, liczyć skurcze i na spokojnie ❤️

    Akataa lubi tę wiadomość

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że to marne pocieszenie, ale ja miałam gbs - a i tak moja córka miała jakaś infekcje i musiala miec kroplowki z antybiotyku. Także to niestety o niczym nie świadczy czy się ma + czy -. Z dwojga złego lepiej pojechać trochę szybciej do szpitala i dostać samej kroplowke niz jak ja siedziec tydzień w szpitalu z noworodkiem i żeby jemu podawali 3x dziennie.:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2023, 15:49

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak naprawdę, przy porodzie ciężko cokolwiek przewidzieć. 🤷🏻‍♀️ Trzeba być dobrej myśli ❤️

    Babulka lubi tę wiadomość

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Wiem, że to marne pocieszenie, ale ja miałam gbs - a i tak moja córka miała jakaś infekcje i musiala miec kroplowki z antybiotyku. Także to niestety o niczym nie świadczy czy się ma + czy -. Z dwojga złego lepiej pojechać trochę szybciej do szpitala i dostać samej kroplowke niz jak ja siedziec tydzień w szpitalu z noworodkiem i żeby jemu podawali 3x dziennie.:/

    Eh no wiadomo... Współczuję takich przeżyć. Oby teraz było bezproblemowo (u każdej z nas)! 😄

    Powiem Wam, że ja się już nie mogę doczekać jak synek będzie z nami. W prawdzie nie wszystko jeszcze na 100% gotowe, ale tak co chwilę zaglądam do tego jego pokoiku, zasypiając patrzę na pustą jeszcze dostawkę i już bardzo bym chciała by był po drugiej stronie brzucha. 😊 Poza tym od jakiegoś czasu znowu mam lęki o to czy będzie nam dane w ogóle się poznać... Tak jak na początku ciąży z każdym bólem martwiłam się czy znów nie poronię, tak teraz z każdą dłuższą przerwą w odczuwaniu ruchów mam równie przykre scenariusze w głowie. 😣

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • Gemma19 Autorytet
    Postów: 447 545

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akataa, rozumiem twoje lęki, bo ja tez w ostaniej ciąży nie mogłam uwierzyć, ze się wszystko dobrze skończy. Teraz boje się nieco mniej, ale nadal się martwie.

    U mnie gbs ujemny, tak jak w poprzedniej ciąży, wiec o jedno zmartwienie mniej. Za to miałam dzisiaj ostatnia wizytę przed porodem 🫣 i to bezpłatna! :D bo gin mnie nie badał, w końcu wczoraj to robił w szpitalu :D na oddział jadę we wtorek i zaproponował mi, ze jeżeli po badaniu okaże się, ze cokolwiek się dzieje z szyjka albo dziecko się obniża, No po prostu cokolwiek co by zwiastowało, ze ciało się szykuje, to będę miała wybór: albo olewamy i od razu cc albo jak tylko będę chciała to balonik i przebicie wód 😬 na początku aż podskoczyłam, ze w żadnym wypadku, ale zaczęłam dzisiaj myśleć i u mnie balonik był jedyna rzeczą, która spowodowała rozwarcie szyjki. Miałam założony z synkiem, po dosłownie godzinie zaczęły się skurcze, ale takie masakryczne, ze aż się darlam i dali mi na moja prośbę rozkurczowy zastrzyk w tyłek i koniec 🫠 a od razu mi 4cm rozwarcia zrobił balon! Wiec moze gdyby dodać do tego przebicie wód, to udałoby mi się urodzić samej? Niby mam szybsza drogę do wyboru, ale gdzieś kurde głupia natura krzyczy, żeby próbować… a cesarki się boje, ze umrę 🙄 nie wiem co robić!
    I zamawiam sobie catering do szpitala 😏

    preg.png

    age.png

    age.png

    Michałek [*] 8.10.2019 👼
  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się po wizycie - Mała waży 2534g, na USG była albo główkowo albo poprzecznie 🙈 lekarz się śmiał, że dawno nie miał takiej karateki, czuł jak niemalże non stop uderza w głowicę 🤣 GBS pobrany, sprawdził czy coś tam się dzieje - mówi, że coś się dzieje, ale oczywiście trudno stwierdzić czy może się zadziać na dniach czy jeszcze poczeka, że nie chce więcej "gmerać", bo jeszcze przyspieszy 😅 trochę obolała jestem po tym badaniu, miałam też kilka "napadów" bólu krzyżowego...

    Akataa rozumiem Twoje obawy, bo choć nie doświadczyłam poronienia to bardzo długo się starałam i jak tylko dłuższy czas nie czułam ruchów to już najgorsze scenariusze, że na pewno ten sen się skończył itd... jednak musimy być dobrej myśli, już jesteśmy na finiszu, za chwilę poznamy nasze skarby 🙂

    Maija - zaakceptowałam zaproszenie, prześlesz link do grupy? 🙂

    Gemma19 lubi tę wiadomość

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, Gemma, ale dylemat... Ja nie mam kompletnie doświadczenia w porodach, ale pewnie wolałabym próbować naturalnie, jeśli nie byłoby żadnych przeciwskazań. Cokolwiek wybierzesz, już niedługo poznasz swoje maleństwo! 🥰
    Zaczyna się tu dziać a to dopiero połowa stycznia się zbliża. 😄

    Martita mój też tak ostatnio wywijał pod głowicą, że lekarz aż komentował. 😅 Ten ból w krzyżu to taki skurczowy czy po prostu boli bo brzuch ciąży? Ja mam ten drugi, już nie wiem jak stać czy siedzieć... 🙈

    Dzięki dziewczyny za otuchę. Tak jak mówicie, musimy być dobrej myśli. Staram się te czarne wizje ukrócać, jak tylko się pojawią. Na szczęście nie jest to jakieś mega częste, raczej góruje ekscytacja i radość, tylko gdzieś w głębi tli się ten niepokój, że jeszcze to wszystko mogę stracić... Z drugiej strony, po porodzie też się wiele złego może wydarzyć i tak przez całe życie. Czasem myślę, że może nie jestem gotowa na taką odpowiedzialność i więź z drugim człowiekiem. 🙄
    Koniec smęcenia. Tymczasem cieszę i rozkoszuję się każdym wypychaniem brzucha i kopniakiem w żebra. 😅 Na pewno będę za tym tęsknić.

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gemma, a pierwszy poród jaki miałaś? Chyba przeoczyłam czy pisałaś.
    Akata, myśle, ze to normalne, ze mamy niepokój. Mnie tez ostatnio ogarnia niepokój i dziś nie mogłam w nocy spać z 1,5 godziny, co się rzadko zdarza.
    Jedyne, co zostaje, to być dobrej myśli.

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gemma a dlaczego przebicie pęcherza jako forma indukcji? Nie chcą spróbować mniej inwazyjnych metod na początku?

    Akataa rozumiem Cię, bo ja większość ciąży w miare na spokojnie przeszłam a teraz mnie biorą jakieś nerwy. Ale myślę, że to normalne, tylko ważne, żeby tego nie podsycać, nie czytać jakichś mrocznych historii o powiklanych porodach itp. Tak jak mówisz, poród to część życia a w życiu zawsze coś może się nagle spieprzyć i nie potrzeba do tego rodzić :) Nikt z nas nie przewidzi co się wydarzy jutro, więc ja wybieram w miarę swoich możliwości cieszyć się póki jest ok. Właśnie mi przyszła książka "błękitny poród" i zacznę ją czytać, mam nadzieję, że nastawi mnie bardzo pozytywnie i na spokojnie do tego co przed nami :)
    Bo nawet jak coś się komplikuje, nie idzie zgodnie z planem to też inne będzie to doświadczenie kiedy podejdziemy do tego ze spokojem, niż kiedy będziemy się wkurzać i panikować.

    Akataa lubi tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,gdzie nam się Moniek podziała?
    Te, które mnie zaakceptowały, mają już link w wiadomościach 👍🏻

    Jeny, czyli nie tylko ja tak schizuje. Też mam jakiś dziwny stres w sobie. Chciałabym żeby już mieć maleńką przy sobie. Żeby była zdrowa i w ogóle. Wąchać jej gloweczkę 🥰

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dziś na szkole rodzenia i karmilysmy lalki piersią 😆 Było o problemach z laktacją itd itp i miałam takie flashbacki z karmienia córki 😵 Chyba to mnie przeraża bardziej, niż poród. Szczególnie jak słuchałam tych wszystkich metod i sposobów, które u nas totalnie nie pomagały 🙈

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akataa ten ból za każdym razem się pojawiał, gdy leżałam... Wzięłam prysznic i na razie przeszło. Wolałabym dotrwać chociaż do 24 stycznia, wtedy będzie 37+0, a jakoś wewnętrznie czuję, że się zbliża (bardzo chcę, żeby intuicja mnie myliła)

    Jestem ciekawa co u Mari (chyba, że przeoczyłam i pisała jak sytuacja)

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • Calanthea Autorytet
    Postów: 456 271

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I mnie się stres uruchomił, związany z porodem. Zamiast się pozytywnie wzmacniać to czuje jakieś negatywne emocje.

    Córcia 2012 ❤️
    Synek 2023 💙
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie bardzo stresuje kp. Jeszcze jestem tak zafiksowana na tym punkcie, że gdyby mi się tym razem nie udało, to byłaby to dla mnie osobista porażka, na pewno ciężko bym to zniosła. A te początki laktacji bywają drogą przez mękę...

    Tez myślę, że będę bardzo tęskniła za ruchami dziecka w brzuchu, to jest jednak nie do porównania, nie do zastąpienia czymkolwiek!!

    Ostatnio zapytalam lekarza kiedy się wybrać do szpitala gdy rozpocznie się poród. Poprzednim razem szybko pojechalam, bo najpierw odeszły mi wody. Zanim.zaczelo się robić rozwarcie kilka godzin pospacerowałam, poleżałam na sali porodowej, w tym czasie trzy kobiety, które przyszły po mnie, zdążyły urodzić. Wiec myslalam żeby teraz się tak nie spieszyć. Ale. Jednak jeśli wody odejdą to trzeba szybko się zebrać, bo skoro pękł worek owodniowy to Dziecko juz nie jest tak bezpieczne choćby od infekcji i lepiej być już pod kontrolą położnej. Gdyby jednak zaczęło się od skurczy to można się tak nie spieszyć, wziąć prysznic, dopakować resztki do walizki..oczywiście oceniając częstotliwość tych skurczy.
    W fizjologicznym przebiegu porodu zaczyna się od skurczy, które prowadzą do rozwarcia, a ono z kolei powoduje pęknięcie worka owodniowego i odejście wód.
    A ja myślałam, że miałam poród we właściwej kolejności czyli jak na filmach gdy nagle odchodzą wody i kobieta zaczyna rodzic, ha ha!

    age.png
    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari pisała na fb :)

    Sansi z tego co wiem, to od odejscia wód do pojechania do szpitala może minąć kilka godzin. W jednych źródłach mówią o 4 w innych o 6. Ja tym razem mam już wybraną położną, więc jak będę miała wątpliwości czy jechać czy nie i nie będzie to środek nocy to zadzwonię się skonsultować. Bo też w sumie gubię się w tym kiedy tam jechać. Niby jak będą regularne skurcze ponizej 10 minut przez co najmniej godzinę to już mozna jechać ale jak rodzilam to mialam od razu co 4-6 minut a rozwarcie sie zaczelo robic dopiero po kilku godzinach 🤔 No nie wiem u mnie zawsze praktyka się rozjeżdża ze wszystkimi teoriami 😂 a wody mi wcale nie odeszly, pod koniec porodu przebijali pęcherz.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 14 stycznia 2023, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Link mi nie działa i nie wyszukuje grupy na fb

    Ja przy 1wszym porodzie w sumie za długo się nie zastanawiałam, obudziłam się i początkowo przez 15 minut wody się sączyły, pojawiły się skurcze co 4-5 minuty, pojechaliśmy do szpitala i tam odeszły mi wody wchodząc na fotel do badania 🙈 i nikt mi nie powiedział, że przyjechałam za wcześnie. Co prawda miałam mieć zaplanowaną CC (dwa dni później miał mi wypisać skierowanie), ale to się utwierdziło dopiero na USG jak powiedziałam o ułożeniu miednicowym, lekarz była trochę zaspana, bo chciała mnie zabrać na porodówkę bez badania 🙈 dzisiaj mój lekarz powiedział, że jak odejdą wody albo zaczną się regularne skurcze przez ok godzinę to żeby jechać.
    Tak sobie myślę, że nie wiesz kiedy pojawi się rozwarcie, w jakim tempie itd. Ja to pewnie spanikuje i pojadę, bo będę się bała, że nie zdążę albo nie będzie miejsca i będę musiała się przemieścić do innego szpitala albo jeszcze coś mi się umyśli 🙈

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 14 stycznia 2023, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie jak nie będzie miejsca a będzie rozwarcie na centymetr to mogą odesłać do innego szpitala albo do domu i kazać wracać za x godzin ;) Jak już będzie poród za chwilę, to nie mogą odesłać.
    Jak miałaś mieć cc ze względu na ułożenie miednicowe to inna sytuacja, wtedy przyjmuja na samym początku akcji żeby właśnie nie rozwinelo sie rozwarcie.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
‹‹ 242 243 244 245 246 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ