LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja z synem na początku mialam dołek.. Bo nakarmilam go.. Chcialam wziąć prysznic ogarnąć się.. Aa on zaczynał się drzeć jakby nee jadł miesiąc.. Mąż nee umiał go uspokoić..
Ogólnie mnie to karmienie piersią irytowało.. Bo czułam się jak dojna krowa.. Wszyscy jak zaczynał poplakiwac to mówili 'mama jeść'
Ale później zaczęłam odciągać mleko.. Ii miałam kilkanaście minut dla siebie.. Ii mi to pomogło na głowę..
. Raga ., annkaa lubią tę wiadomość
-
. Raga . wrote:Gusiaa chciałam Cię zaprosić do przyjaciółek, bo tylko w taki sposób mogę napisać do Ciebie priv, ale coś nie mam przy Tobie takiej opcji 😕 Możesz spróbować mnie dodać? 😊😊😊
. Raga . lubi tę wiadomość
-
Ja mam bardzo pozytywne doświadczenie macierzyństwa. W sumie przy pierwszym dziecku najwiekszą trudnością był dla mnie brak sprawności po cesarce. Ale mały przystawił się pięknie i w czasie 14 miesięcy kp odciągałam pokarm tylko kilka razy. Spanie w nocy było średnie, ale z pewnością synek nie należy do high need babies. Potrafił poleżeć w łóżeczku, albo długo huśtać się w leżaczku. W sumie nie mieliśmy żadnych większych trudności, ani zdrowotnych, ani emocjonalnych. Drugie dziecko chcieliśmy szybko, bo mam już 37 lat i wiem, że i tak jest to cudem, że udało nam się mieć maluszka prawie od razu po ślubie (wyszłam za mąż późno, mając 35 lat). Wyzwań z dwójką się nie boję, jednak teraz gdyby nie pomoc mamy to nie wiem, jakbym funkcjonowała, bo większość czasu spędzam w łóżku.
. Raga ., jusella, annkaa lubią tę wiadomość
-
Edith wrote:Ja mam bardzo pozytywne doświadczenie macierzyństwa. W sumie przy pierwszym dziecku najwiekszą trudnością był dla mnie brak sprawności po cesarce. Ale mały przystawił się pięknie i w czasie 14 miesięcy kp odciągałam pokarm tylko kilka razy. Spanie w nocy było średnie, ale z pewnością synek nie należy do high need babies. Potrafił poleżeć w łóżeczku, albo długo huśtać się w leżaczku. W sumie nie mieliśmy żadnych większych trudności, ani zdrowotnych, ani emocjonalnych. Drugie dziecko chcieliśmy szybko, bo mam już 37 lat i wiem, że i tak jest to cudem, że udało nam się mieć maluszka prawie od razu po ślubie (wyszłam za mąż późno, mając 35 lat). Wyzwań z dwójką się nie boję, jednak teraz gdyby nie pomoc mamy to nie wiem, jakbym funkcjonowała, bo większość czasu spędzam w łóżku.
Tylko dziękować za pomoc 😊👌💛 i za takie cudowne, bezproblemowe dziecko 😊😊 Życzę z calego serca by drugie było takie samo 😊 -
Hej dziewczyny
nie odniose sie do osob konretnych ale do tematow
Roznica wieku miedzy dziecmi
oj tez nie ukrywam ze podziwiam mamusie z dziecmi rok po roku...
to calkiem nie dla mnie
minimum dla mnie to 3 lata roznicy, dzieciak juz jest znacznie bardziej samodzielony, bez pampersa, samo je, samo sie ubeirze itd itd
tycie w ciazy
oj plany plany
kazda ma jakies plan ile max chcialaby przytyc ale ile to bedzie na prawde..?
ja bym nie radzila cwiczen w 1 trymestrze ciazy, potem owszem, jakies delikatne, ale nie ciezke i nie przeciazajace.. Raga ., jusella lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Edith wrote:Dziewczyny, jeśli mogę coś podpowiedzieć, to spokojnie z tymi ćwiczeniami w pierwszym trymestrze. To jest czas, żeby tam się wszystko ułożyło, a organizm przystosował się do nowej sytuacji. W tamtej ciąży moja fizjoterapeutka, z którą ćwiczyłam tydzień w tydzień, powiedziała mi, że wstrzymujemy się z ćwiczeniami do 18 tygodnia ciąży.. Potem zaczęłyśmy regularne treningi. Zrobiłam sobie super kondycję 😊 Tak więc bez spiny. Oczywiście spacery, normalna codzienność aktywność jest ok 😊
👏👏👏 zgadzam się w 110%
Mój gin powiedział dokładnie to samo...ten początek zluzować i więcej odpoczywać i jeśli w 2 trymestrze będzie wszystko dobrze to można powracać do aktywności takiej zdrowo rozsadkowej 😉
Ja musiałam wstrzymać od 7 tygodnia moje bieganie i nie ukrywam nie jest mi z tym cudownie, bo już czuję się jak flak, ale to teraz nie jest najważniejsze 😊Dariah, jusella lubią tę wiadomość
-
Co do pierwszego dziecka
nie moge narzekac, wrecz przeciwnie, peirwsze kilka miesiecy to ja sie nudizlam eheh
od poczatku pieknie jadla na cycu, zjadla, spala, lezala i obserwowala, nie lubila byc noszona !
nie plakala
spala pieknie - w wieku 2 miesiecy spala po 10-11h w nocy !! rano cycki prawie mi ekspolodowaly!
zmienilo sie troche - jesli chodiz o spanie jak zaczela zabkowac, ale tez nie bylo tragedii
pieknie jadla i cycala 19 miesiecy
jedzenie normalne tez bez problemu, je wszystko, chetnie i duzo a jest dorban jakbym ja głodziła ehehe 92 cm i 12 kg - 3 lata
troche gorzej z charakterem hehe bo ma charkter oj ma!!!
bardzo wyarznie i glosno wyraza swoje zdanie....jusella, . Raga ., Edith, Wachciowa, annkaa lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dziewczynki
Takie pytanie mam - ile płacicie za betę? Coś mi się wydaje, ze w labo do którego chodzę to nieźle sobie liczą...
W temacie macierzyństwa - są dni lepsze i gorsze. Przyzwyczaiłam się do nocnych pobudek (u nas dalej KP), nauczyliśmy się organizować życie tak, by nie kolidowało z rodzicielstwem i każde z nas miało jeszcze troszkę przestrzeni dla siebie - co nie jest łatwe, bo nie mamy pomocy z zewnątrz.
Ń Bardzo chcieliśmy, by nasz Ziutas miał rodzeństwo w zbiżonym wieku (między Chłopakami, których mam obecnie na stanie jest 18 lat różnicy 😛) staraliśmy się przez 2 lata i jak już pogodziłam się z tym że to koniec reprodukcji - ciach - zaskoczyło 😁. -
My zaczelismy sie starac po 2 urodzianch corki (w listopadzie) - tak aby bylo ok 3 lat roznicy
ale zaskoczylo dopeiro w maju
tak wiec bedzie 3,5 roku roznicy
dla mnie super!
juz wie ze bedzie dzidzia - Mama ma dzidziu na brzuszku!
heheheh
. Raga ., jusella lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
jusella wrote:Dziewczynki
Takie pytanie mam - ile płacicie za betę? Coś mi się wydaje, ze w labo do którego chodzę to nieźle sobie liczą...
W temacie macierzyństwa - są dni lepsze i gorsze. Przyzwyczaiłam się do nocnych pobudek (u nas dalej KP), nauczyliśmy się organizować życie tak, by nie kolidowało z rodzicielstwem i każde z nas miało jeszcze troszkę przestrzeni dla siebie - co nie jest łatwe, bo nie mamy pomocy z zewnątrz.
Ń Bardzo chcieliśmy, by nasz Ziutas miał rodzeństwo w zbiżonym wieku (między Chłopakami, których mam obecnie na stanie jest 18 lat różnicy 😛) staraliśmy się przez 2 lata i jak już pogodziłam się z tym że to koniec reprodukcji - ciach - zaskoczyło 😁.
U mnie beta 22 złjusella lubi tę wiadomość
-
5 lat tez fajnie
jesli chodzi omnie to ja bym mogla poczekac jeszcze chetnie na wieksza roznice wieku ale moj D jest ode mnie sporo starszy i nie chcial czekacjusella lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ja robie w Medicoverze bo mam wyniki tego samego dnia w systemi i tam 37 zl.
Wydaje mi sie ze w poprzedniej ciazy bylo troszke taniej ale nie pamietam dokladnei.jusella lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
No to mnie równo kroją! 50 zł za samą betę i... UWAGA! wyniki papierowe na drugi dzień a mailem na trzeci!
Niestety musze u nich powtarzać badanie, by wynik był miarodajny 😡.
Na weekend jadę do mojej rodzinnej pipidówy,to zrobię sobie pakiet ciążowy u nas w szpitalu.
Dariah 3.5 różnicy to tak jak u nas 😁.
Właśnie siedzę i próbuję wmusić w siebie śniadanie - jak noe zjem to mnie muli i mam zawroty głowy... za to po 18stej... jem co widzę 😛 -
Jusella
tak tak u Was ta sama roznica wieku
co do jedzenia ot ja sniadanie chetnie zjadam
i koło 10 mamy catering w pracy z roznymi daniami ale jakos ine moge nic wybrac, nic mi nie smakuje lol
wczoraj kupilam faszerowanego baklazana to oddalam polowe i dokupialm leniwe na slodko - mniam!!
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
jusella wrote:Dziewczynki
Takie pytanie mam - ile płacicie za betę? Coś mi się wydaje, ze w labo do którego chodzę to nieźle sobie liczą...
W temacie macierzyństwa - są dni lepsze i gorsze. Przyzwyczaiłam się do nocnych pobudek (u nas dalej KP), nauczyliśmy się organizować życie tak, by nie kolidowało z rodzicielstwem i każde z nas miało jeszcze troszkę przestrzeni dla siebie - co nie jest łatwe, bo nie mamy pomocy z zewnątrz.
Ń Bardzo chcieliśmy, by nasz Ziutas miał rodzeństwo w zbiżonym wieku (między Chłopakami, których mam obecnie na stanie jest 18 lat różnicy 😛) staraliśmy się przez 2 lata i jak już pogodziłam się z tym że to koniec reprodukcji - ciach - zaskoczyło 😁.
Ja za betę płaciłam 19 zł, na Polnej w szpitalu położniczymjusella lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️