LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dariah wrote:Darrika
Ja za to nie będę prac obicia z fotelika - nie chce kombinować i go zdejmować
Zwłaszcza ze na początku i tak będzie w otulaczu
Ja też bym tego pokrowca od fotelika nie prała, ale mąż jak odebralismy fotelik to się bawił tam wszystkim i urwał napęmusiałam wypiąć ta największa część pokrowca żeby zanieść do szewca na wgrzanie nowej napy. Jak już 5 na 6 elementów wyjetych to wypralam
Dariah lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Dariah wrote:Darrika
Ja za to nie będę prac obicia z fotelika - nie chce kombinować i go zdejmować
Zwłaszcza ze na początku i tak będzie w otulaczu
Ja uparłam się ze upiorę i teraz mam problem z naciągnięciem i umocowaniem daszka/budy. Są takie małe pentelki ze złapać można tylko szydełkiem ale nie widzę gdzie maja być zaczepione 🙈 Z tył ze ja mam od bratowej wiec był troszkę ubrudzony i zakurzony bo zdjęty ze strychu wiec nie miałam wyboru. -
Marlena
No wlansie tego się boje..ze zdejmę i potem nie nałożę..albo przerwę gdzieś itd
Wiec nie kombinuje
Darrika
Hehe No to brawo dla Męża heeh faceci
W takiej sytuacji to tez bym wyprała skoro i tak już był zdjęty09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ogólnie Wam powiem, że przeraża mnie trochę ta sterylność, pranie, prasowanie, specjalne proszki itd., kurczę tak się zastanawiam czy właśnie przez to dzieci często mają właśnie alergie i potem jak np idą do żłobka czy przedszkola to zaraz chorują hmmm
Wiadomo, takie ciuszki np. Z Lidla to miało w rękach setki osób więc wypranie tego jest oczywiste, ale np jak się kupi taką poszewkę na poduche czy coś co jest fabrycznie spakowane w folię to też ma tyle bakterii?34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Darrika
Ja np wcale nie jestem „sterylna”
Moja mama przy mnie to laboratorium....
Ciagle mniema coś gani itd
Córka dotknie kota u nich (ich! Domowego! Szczepionego !) to kusi iść myc ręce od razu!!!
Paranoja !!
Ale jeśli chodzi o ubranka / pościele ktd to ja piorę nawet dla siebie przed założeniem
Jakos wydaje mi się ze po wyjściu z fabryki itd to takie czyste nie jest09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ja wypralam już wszystko, oprócz wozka wole nie zepsuć. Nie polecam prania tylko pokrowca od materaca, a mam ten z Hilding, bo nie wiem jakim cudem ale w pralce na 30 stopniach zrobiła mi się dziura i musiałam to zaszyć 😕28 lat, pierwsze dziecko ❤️
Chłopiec 🧸
-
Darrika wrote:Ogólnie Wam powiem, że przeraża mnie trochę ta sterylność, pranie, prasowanie, specjalne proszki itd., kurczę tak się zastanawiam czy właśnie przez to dzieci często mają właśnie alergie i potem jak np idą do żłobka czy przedszkola to zaraz chorują hmmm
A ja się zastanawiam jeszcze nad oczyszczaczem powietrza. Mieszkanie mamy od ulicy, stary blok, codziennie mogę ścierać kurze i odkurzacz. Walsnie zobaczyłam ile mam kurzu na łóżeczku i stad myśl o oczyszczaczy powietrza.
Uzywa któraś z Was w domu takie urządzenie? Czy to przereklamowana sprawa? -
Marlena
Ja nie używam wiec nie pomogę
Ale tez się kiedyś zastanawiałam nad faktyczna skutecznością tego urządzenia (nie o tym ci mówią w reklamach i producenci)
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Darrika wrote:Ogólnie Wam powiem, że przeraża mnie trochę ta sterylność, pranie, prasowanie, specjalne proszki itd., kurczę tak się zastanawiam czy właśnie przez to dzieci często mają właśnie alergie i potem jak np idą do żłobka czy przedszkola to zaraz chorują hmmm
Wiadomo, takie ciuszki np. Z Lidla to miało w rękach setki osób więc wypranie tego jest oczywiste, ale np jak się kupi taką poszewkę na poduche czy coś co jest fabrycznie spakowane w folię to też ma tyle bakterii?wydaje nam sie , ze przeciez nie ma mozliwosci zeby to mialo az tyle bakterii . To ma i bakterie i w CHUJ ( sorka za wyrazenie ) chemi na sobie . Wszystko ! Nawet te szyte u Nas na miejscu
Zawsze pralam ubrania i rzeczy inne kupione ale nie powiem zdarzylo.sie cos zalozyc bez . Zawsze dostawalam wysypke czy tu czy w pl ale pracujac 2 rok w takim a nie innym miejscu to nawet w pracy myje po tych rzeczach tysiace razy rece !
-
Witajcie Kochane 😊
To teraz trochę moich adrenalinek.
Przedczoraj pojechałam po raz pierwszy na SOR - od 3 dni bardzo twardniał, napinał mi się brzuch podczas stania i chodzenia. (dziś mam 36+0 tc, TP na 03.02.2020)
Zrobiono mi KTG, wg lekarza "mogłoby być ładniejsze" (nie uzyskałam odpowiedzi co mogłoby być ładniejsze, wiem tylko że były przerwy bo synek się wiercił i gubił sygnał); szyjka długa (ponad 40 mm), zapisały się słabiutkie skurcze, wg USG potwierdził to, co mówił mi mój lekarz- mam dużo wód, na pograniczu wielowodzia, dzidziuś też spory - na pograniczu makrosomii. Kazał powtórzyć KTG następnego dnia, więc wczoraj też byłam- inny szpital miał dyżur, KTG wg lekarza "adekwatne do tygodnia ciąży" i takie twardnienia brzucha są normalne, ale z racji na bardzo duży brzuch (dużo wód, duża dzidzia, wagi na sorach nie mierzono) możliwa jest wcześniejsza akcja skurczowa i poród przedwczesny, którego już na tym etapie zatrzymywać nie będą.
Jestem bardzo zestresowana, mąż przyjeżdża tylko na weekendy, mamy termin CC w prywatnej klinice ma 30.01.2020, najwcześniej zrobią mi tam CC 20.01.2020 po skończonym 38 tc.
Tak bardzo boję się, że nie dotrwam... nie chce rodzić naturalnie, bo panicznie się boję, (mam już 1 poród za sobą prawie 15 lat temu) dlatego zdecydowaliśmy się na CC w prywatnej klinice.
Oszczędzać się będę, prawie nie chodzę.
Proszę o kciuki bym dotrwała do 20.01.2020 🙏😊👊✊
Czy Wam też się tak brzuch mocno napina? Czy któraś z Was też ma duużo wód płodowych?
Aż prawie wszystkiego dla dzidziusia zrobiliśmy w weekend z wrażenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 16:57
-
Foto_Anna wrote:Witajcie Kochane 😊
To teraz trochę moich adrenalinek.
Przedczoraj pojechałam po raz pierwszy na SOR - od 3 dni bardzo twardniał, napinał mi się brzuch podczas stania i chodzenia. (dziś mam 36+0 tc, TP na 03.02.2020)
Zrobiono mi KTG, wg lekarza "mogłoby być ładniejsze" (nie uzyskałam odpowiedzi co mogłoby być ładniejsze, wiem tylko że były przerwy bo synek się wiercił i gubił sygnał); szyjka długa (ponad 40 mm), zapisały się słabiutkie skurcze, wg USG potwierdził to, co mówił mi mój lekarz- mam dużo wód, na pograniczu wielowodzia, dzidziuś też spory - na pograniczu makrosomii. Kazał powtórzyć KTG następnego dnia, więc wczoraj też byłam- inny szpital miał dyżur, KTG wg lekarza "adekwatne do tygodnia ciąży" i takie twardnienia brzucha są normalne, ale z racji na bardzo duży brzuch (dużo wód, duża dzidzia, wagi na sorach nie mierzono) możliwa jest wcześniejsza akcja skurczowa i poród przedwczesny, którego już na tym etapie zatrzymywać nie będą.
Jestem bardzo zestresowana, mąż przyjeżdża tylko na weekendy, mamy termin CC w prywatnej klinice ma 30.01.2020, najwcześniej zrobią mi tam CC 20.01.2020 po skończonym 38 tc.
Tak bardzo boję się, że nie dotrwam... nie chce rodzić naturalnie, bo panicznie się boję, (mam już 1 poród za sobą prawie 15 lat temu) dlatego zdecydowaliśmy się na CC w prywatnej klinice.
Oszczędzać się będę, prawie nie chodzę.
Proszę o kciuki bym dotrwała do 20.01.2020 🙏😊👊✊
Czy Wam też się tak brzuch mocno napina? Czy któraś z Was też ma duużo wód płodowych?
Aż prawie wszystkiego dla dzidziusia zrobiliśmy w weekend z wrażenia!
Dotrzymasz kochana na spokojnie, pamiętaj, że stres Ci w tym nie pomoże, więc wrzuć na pełen luz
Ja jak to mówię do męża, że brzuch mi kurczuje :p wtedy na chwilę twardnieje i tak jakby ciągnie, czasem nawet muszę iść na siku przez to, ale w życiu bym nie pomyślała, że to coś nie tak. Pewnie jakby były bardzo częste i długie to inaczej, dlatego postaraj się oszczędzać
Masz jednak 2 tygodnie starsza ciążę ode mnie więc myślę, że u Ciebie takie skurcze są jednak normalniejsze niż gdyby były u mnieFoto_Anna lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Marlena odnośnie tego kurzu w domu. Mam to samo. Odkurzac muszę koniecznie co dwa dni, bo po podłodze latają kłębki kurzu. Jak na dzikim zachodzie 😂 kilka dni temu kupiliśmy nawilżacz powietrza i w tym pokoju gdzie jest włączony, aż tak się nie kurzy. Jestem zaskoczona, że widać różnicę 😁
-
Darrika, dziękuję za otuchę 😍
Do tej pory nie miałam praktycznie żadnych dolegliwości, wiec teraz te skurcze na tyle mnie ograniczają, że nie dość że nic w domu nie robię, to praktycznie nie chodzę i się maksymalnie oszczędzam. Biorę Nospę i magnez.
Kurde Dziewczyny, my naprawdę niedługo rodzimy ! 🙈🙉🙊Bożenka, Darrika, zuzi_c lubią tę wiadomość
-
Foto Anna
No ładne miałaś przygody
Nie denerwuj się i na spokojnie ! Będzie dobrze !
Co to znaczy duzy bobas ? No ile go szacują ?
Ki tez się spina mocno brzuch wielokrotnie w ciągu dnia, nie jest to jakos meg abolicje...bardziej takie...blokujące? W sensie nie koge za bardO chodzić, albo bardzo wolno itd
Co do wód to nie pomogęFoto_Anna lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Duży bobas - wg usg wszystkie pomiary z grudnia (waga, obwód główki, brzuszka) możecie podejrzeć w moim kalendarzu bo go prowadzę - zakładka wykresy dziecka. 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 18:18
-
Kochane laseczki, nie było mnie"z Wami" od pt. Miałam babski weekend! Przyjechały dwie psióły spoza Wawy,i pojechałyśmy we trzy do czwartej psióły pod miasto. Cudowna sprawa😀To pewnie jedna z ostatnich okazji na dłuższe pobycie razem przed"przymusową przerwą". Oglądałyśmy głupie filmy, leżałyśmy do popołudnia w łóżkach, jadlysmy lody, chipsy i popcorn i gadałysmy o wszystkim. Było super, jak macie jeszcze okazję na podobny relaks to polecam z całego serca❤️. Dziś wrócilam i zgodnie z planami zaczęłam prać rzeczy(matko ile tego jest🙄). Słuchajcie, my faktycznie"zaraz"rodzimy... Dociera to do Was? Do mnie powoli ale dociera 😘
Dziewczyny z tym twardnieniem brzucha, to podobno jest tak(info od lekarza, i od jednej z psiółek-mamy 5dzieci)ze dopóki nie ma regularnych skurczy to na tym etapie to zupełnie normalne. Pamiętajmy że tylko spokój może nas uratować 😉😀Darrika, zuzi_c lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
A z innej beczki, planujecie pić herbatę z liści malin? Podobno rewelacyjnie przygotowuje macicę do porodu (ale można pić po skończonym 34tc, no i chyba lepiej zapytać się swojego lekarza czy nie widzi przeciwwskazań). Ja nazbierałam w wakacje juz liście malin u mamy na działce i zamierzam od jutra pić codziennie po 1 kubku.42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
emdar wrote:A z innej beczki, planujecie pić herbatę z liści malin? Podobno rewelacyjnie przygotowuje macicę do porodu (ale można pić po skończonym 34tc, no i chyba lepiej zapytać się swojego lekarza czy nie widzi przeciwwskazań). Ja nazbierałam w wakacje juz liście malin u mamy na działce i zamierzam od jutra pić codziennie po 1 kubku.
pilam tak samo z synem w ciazy. Pamietajmy tylko , ze liscie malin nie wywoluja porodow , skracania szyjki ani nic
emdar lubi tę wiadomość