WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli wpadniecie kiedyś na pomysł wyprania pokrowca z matareca z gryką ostrzegam: nie warto 🤦‍♀️
    Mimo zastosowania się do zaleceń producenta i prania na niskich obrotach w krótkim czasie - mam obecnie całą upierdzieloną łazienkę bo gryka oczywiście puściła kolor i w całym domu pachnie dodatkowo kaszą 🧘‍♀️

    Bożenka lubi tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzisiaj jakis mega napiety brzuch, rozpiera tak ze mam wrazenie ze zaraz wybuchnie 😕

    Jestem po wizycie, rodze najprawdopodobniej 28.01, bedzie cesarka... tak blisko a tak daleko...

    . Raga . lubi tę wiadomość

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprill, może się wczoraj przeforsowałaś, a może to stres, że cc? Ja jak nagimnastykuję się przy synku, ogarnę mieszkanie i jeszcze dodatkowo przejdę się, to brzuch mam mega napięty. Tak było wczoraj, a przedwczoraj wizyta u gina - tam też wstajęz leżanki szybko, plus fotel, wszystko na mięśniach prostych - potem czuję to na brzuchu.
    Nie martw się cc - damy radę! 😊

    aZzmp1.png
  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla wrote:
    Jeśli wpadniecie kiedyś na pomysł wyprania pokrowca z matareca z gryką ostrzegam: nie warto 🤦‍♀️
    Mimo zastosowania się do zaleceń producenta i prania na niskich obrotach w krótkim czasie - mam obecnie całą upierdzieloną łazienkę bo gryka oczywiście puściła kolor i w całym domu pachnie dodatkowo kaszą 🧘‍♀️
    Scintilla, dobrze, że się nie ugotowała 😂🤭🍽

    Scintilla lubi tę wiadomość

    aZzmp1.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla
    Hehe No ładnie ;) moja córka byłaby zadowolona - kocha kasze gryczana heeh ;)


    Aprill
    Może się przeforsowałas trochę ? Postara się odpocząć ;)
    No 28.01 już coraz bliżej ;)


    Gusia
    Nie dziwie się ze się stresujesz cc, ale nie masz a to wpływu...
    Wiec najlepiej przyjąć to za fakt j tyle ;)
    A w którym szpitalu będziesz robić cc ? W Raszei tak jak planowałaś sn?

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, spakowałam torby do szpitala (jedna dla mnie, druga dla małego)💪🤰🍸 Mogę rodzić 😉żartuję, niech jeszcze posiedzi że 3 a nawet 4 tygodnie(liczę że chociaż do 3kg podrośnie).
    To moja pierwsza ciąża,a też czuję się podle(dziś byłam na spacerze, ledwie wróciłam do domu,to było może z 1/6tego co normalnie robię 😲);czuję że moje ciało nie należy do końca do mnie (znacie to uczucie😉?).
    Dziewczyny, które macie CC,tk jak pisze Dariah, nie macie na to wpływu, będzie dobrze ✊👍

    Darrika, ss25, Camilla33, . Raga ., zuzi_c, annkaa lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Scintilla
    Hehe No ładnie ;) moja córka byłaby zadowolona - kocha kasze gryczana heeh ;)


    Aprill
    Może się przeforsowałas trochę ? Postara się odpocząć ;)
    No 28.01 już coraz bliżej ;)


    Gusia
    Nie dziwie się ze się stresujesz cc, ale nie masz a to wpływu...
    Wiec najlepiej przyjąć to za fakt j tyle ;)
    A w którym szpitalu będziesz robić cc ? W Raszei tak jak planowałaś sn?
    Chciałabym tam rodzic .. moj lekarz do 3 lutego ma urlop wiec mam nadzieje ze nie zacznie sie samo szybciej bo chcialabym żeby to on robił.. Nie ktore kobiety panicznie boja sie sn rodzic ,a ja mam tak na myśl o cc 🙊 nic nie zrobię.

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa, no rozumiem,strach to strach;nie ma co rozróżniać czy to z powodu cc czy sn. A przypommij mi, czemu masz cc?
    Ja słuchajcie, co mnie samą mega dziwi, narazie się nie boję;sama nie wiem z czego to wynika(chociaż czuję że jednak jak przyjdzie co do czego i poród się zacznie, to będę stała po gaciach😉). Ale damy radę wszystkie kochane❤️Kto jak nie my 😘

    Darrika, ss25, annkaa lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stres przed cc na pewno nie, za wczesnie 😉 ogolnie to sie boje ale stresowac sie bede blizej terminu... bardziej stresuje mnie mysl ze porod moze zaczac sie wczesniej 🙈
    Bylismy dzisiaj na zakupach, to juz chyba moje ostatnie byly 🙁 juz nie mam sily tyle chodzic...

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3941 7995

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to się chyba najbardziej boję tego, że nie wiem czego się spodziewać, wiem, że będzie boleć w cholerę ale i tak się boję, że ten ból mnie zaskoczy, bo tak będzie ma pewno. Czy sn czy cc wsio ryba, poród to coś zupełnie dla mnie nowego, a wiadomo, czego się człowiek najbardziej boi? Nieznanego :p

    . Raga ., Bożenka, mj26, emdar, Dariah, annkaa lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emdar wrote:
    gusiaa, no rozumiem,strach to strach;nie ma co rozróżniać czy to z powodu cc czy sn. A przypommij mi, czemu masz cc?
    Ja słuchajcie, co mnie samą mega dziwi, narazie się nie boję;sama nie wiem z czego to wynika(chociaż czuję że jednak jak przyjdzie co do czego i poród się zacznie, to będę stała po gaciach😉). Ale damy radę wszystkie kochane❤️Kto jak nie my 😘
    Młoda caly czas glowa do gory jest. I cos czuje ze niema szans na zmiane pozycji . ;/

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Ja to się chyba najbardziej boję tego, że nie wiem czego się spodziewać, wiem, że będzie boleć w cholerę ale i tak się boję, że ten ból mnie zaskoczy, bo tak będzie ma pewno. Czy sn czy cc wsio ryba, poród to coś zupełnie dla mnie nowego, a wiadomo, czego się człowiek najbardziej boi? Nieznanego :p
    A Ja osobiscie powiem tak ... pierwszego.porodu sie nie balam wcale , nawet o nim nie myslalam . Zaskoczyl mnie bol ok bo byl okropny ale podeszlam zadaniowo do tego , zaczelo sie ok musze urodzic juz . Nie uciekne chociaz mysli orzechodzily przez glowe z bolu ze a jak uciekne to przestanie bolec ?! Hahahahaha teraz sie smieje z tego.
    A teraz przyznaje bez bicia ze mam momenty strachu dlatego , ze znam ten bol ... wiem , ze jest koszmarny , ze to trwa ale pocieszam sie , ze kiedys sie bol konczy a nastaje nowy etap i wlasnie Ja sie obawiam bo JUZ TO WSZYSTKO ZNAM !

    . Raga ., emdar, Camilla33, Darrika, Dariah lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • . Raga . Autorytet
    Postów: 660 608

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    A Ja osobiscie powiem tak ... pierwszego.porodu sie nie balam wcale , nawet o nim nie myslalam . Zaskoczyl mnie bol ok bo byl okropny ale podeszlam zadaniowo do tego , zaczelo sie ok musze urodzic juz . Nie uciekne chociaz mysli orzechodzily przez glowe z bolu ze a jak uciekne to przestanie bolec ?! Hahahahaha teraz sie smieje z tego.
    A teraz przyznaje bez bicia ze mam momenty strachu dlatego , ze znam ten bol ... wiem , ze jest koszmarny , ze to trwa ale pocieszam sie , ze kiedys sie bol konczy a nastaje nowy etap i wlasnie Ja sie obawiam bo JUZ TO WSZYSTKO ZNAM !


    Ojjj tak dokładnie jak piszesz Zakręcona :)

    Jak się zna "smak", intensywność tego bólu to człowiek jeszcze bardziej się boi.
    Hmmmm chociaż strachem bym tego może nie nazwała....bardziej się wkurzam, że będę musiała przez to znowu przechodzić, że nie da się "współpracować" z tym bólem - choć podobno są kobiety, które potrafią ;) Osobiście nie znam ani jednej :P

    I początki karmienia piersią też mnie przerażają, to obkurczanie macicy i krwawienie....ja akurat krwawiłam równo 6 tygodni i to intensywnie - nie tak jak okres....ehhhh początki to okrutny czas - Niech nam szybko wszystkim minie :)

    Bożenka, annkaa lubią tę wiadomość

    24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
    l22nqps6d3q4as05.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No obkurczanie macicy jest okropne to fakt bol jak sto miesiaczek na raz :/ i dokladnie , to nie strach a wkurw , ze znow trzeba to przechodzic , ze nie da sie nic z tym zrobic a trzeba przejsc ... o to wlasnie chodzi .

    . Raga . lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • . Raga . Autorytet
    Postów: 660 608

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    No obkurczanie macicy jest okropne to fakt bol jak sto miesiaczek na raz :/ i dokladnie , to nie strach a wkurw , ze znow trzeba to przechodzic , ze nie da sie nic z tym zrobic a trzeba przejsc ... o to wlasnie chodzi .


    Tak jest - Wkurwienie na to co nie uniknione ;) :P

    ZakręconaOna lubi tę wiadomość

    24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
    l22nqps6d3q4as05.png
  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się boję tego bólu, tego co będzie się działo z moim ciałem podczas porodu i po porodzie i najgorsze jest to, że boję czy macierzyństwo na pewno jest dla mnie.😐

    Poszłam dzisiaj z moim psieśkiem do weterynarza, którego trochę znam i słuchajcie zaczął mnie straszyć porodem naturalnym. Mówił, że mnie natną, albo pęknę i że zszyją mnie jak świnie, bo Ci położnicy to wszyscy są rzeźnikami, bo to specyficzna grupa jest. Same chamy. A on ładnie zszywa... KROWY. Namawiał żeby załatwić sobie cesarkę, bo po co mi ten ból i to wszystko, a jeszcze okaże się, że dziecko niedotlenione będzie i co wtedy- upośledzenie, autyzm. Byłam w takim szoku, mój narzeczony też, że mowę nam odjęło i wyszliśmy 🤦🤦

    A z przyjemnych rzeczy, to miałam dzisiaj imprezkę niespodziankę - mini baby shower. Mówiłam mojej siostrze, że gdyby jej i mojej przyjaciółce przyszło coś takiego do głowy to żeby sobie darowały, ale i tak mi zrobiły i naprawdę mi się podobało 😃😃❤️ kochane są. Były dwa dzidziulki maluszki - 4miesiace i 7miesiecy więc było wesoło 😁😁 pochwalę się torcikiem jaki skombinowały😃

    dfd94be71008.jpg

    gusiaa, emdar, Edith, Camilla33, ZakręconaOna, Darrika, KasiaM, ss25, Mysza, zuzi_c, annkaa lubią tę wiadomość

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona i Raga, macie 100%racji! Wszystkie moje przyjaciółki które mają co najmniej 2 dzieci, mówią że drugi poród jest gorszy od pierwszego bo wiesz już czego się spodziewać😒Może dlatego często pierworódki to takie "odważne", bo nie wiedzą do końca z czym będą miały do czynienia. Ja przeciez też do końca nie wiem, no wiem ze będzie bolało i to bardzo;ale jak to będzie dokładnie to nie mam pojęcia...Może dlatego nie tyle że się zupełnie nie boję (tak jak pisze Darrika, człowiek zawsze boi się nieznanego) ile o tym nie myślę. A raczej mysle w kategorii czegoś od czego po prostu nie ma odwrotu. Chciałam mieć dziecko, no to "jakoś" musi się ono pojawić na świecie (w kapuście szukałam i nici 😉, bocian też jakoś nie chciał podrzucić ślicznego, różowego bobaska w beciku😉).
    Gusiaa, no rozumiem :(juz raczej się teraz nie przekręci do dołu. Ma charakterek nieopokorny od małego 😉

    . Raga ., ZakręconaOna lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożenka, imprezka(nawet w końcówce ciąży) zawsze spoko 🎉🍹🥂.
    A weterynarz to chyba jakiś niespełniony ginekolog-amator, że takimi tekstami wali do kobiet...

    . Raga ., Bożenka, Camilla33, ZakręconaOna, annkaa lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy pierwszym porodzie do pewnego momentu umiałam współpracować ze skurczami. Bo wcześniej przez długi okres czasu wraz z moją fizjoterapeutką przygotowywałam się do porodu, ćwiczyłyśmy pozycje do rozwierania, liczyliśmy długość skurczy (ona liczyła, mówiła że narasta, mówiła ile jeszcze sekund, że zaraz opadnie), no i przede wszystkim ćwiczyliśmy oddech przeponowy. W rzeczywistości jak już było 8 cm to nie byłam w stanie już współpracować, oprócz oddechu, który dosłownie ratował życie mojego dziecka, bo jak w ten sposób oddychałam, to dziecku wracało prawidłowe tętno. Ale o oddychaniu musiał mi co chwilę przypominać mąż. Potem Maly nie chciał się przepchać i skończyło się na cc, ale ja jestem ogromnie wdzięczna, że miałam doświadczenie rodzenia w sposób naturalny 😊

    Obkurczanie się macicy wspominam jako coś dziwnie przynoszącego ulgę, raczej niż ból. Ale po cc może być inaczej, bo krwawienie jest dużo mniejsze niż przy sn.

    A radość z synka przyćmiła wszystkie bóle, po powrocie do domu było naprawdę dobrze. Tak więc kochane dziewczyny, które rodzicie po raz pierwszy, nie nastawiajcie się na nic - Wasza historia będzie wyjątkowa, inna od wszystkich, wierzę, że dobra 😊

    . Raga ., emdar, ZakręconaOna, mj26, Mysza, Dariah, Fruzia85, annkaa lubią tę wiadomość

    aZzmp1.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Ja to się chyba najbardziej boję tego, że nie wiem czego się spodziewać, wiem, że będzie boleć w cholerę ale i tak się boję, że ten ból mnie zaskoczy, bo tak będzie ma pewno. Czy sn czy cc wsio ryba, poród to coś zupełnie dla mnie nowego, a wiadomo, czego się człowiek najbardziej boi? Nieznanego :p
    Hehe a u mnie na odwrót, do pierwszego porodu szłam na luzie, jak odeszły mi wody, wzięłam jeszcze szybki prysznic i wytuszowalam rzęsy haha po to żeby w ciągu godziny wyglądać jak panda. Teraz mam zdecydowanie więcej obaw, jak już wiem co i jak, gdy jestem świadoma wielu rzeczy.

    ZakręconaOna, . Raga ., Dariah lubią tę wiadomość

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
‹‹ 474 475 476 477 478 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ