LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki nie wiem co mam robić 😔 nie mam się komu wyżalic bo niewielu znajomych wie o naszym problemie i o mojej ciąży. Od 3miesiescy staramy się zdiagnozować problem z niepłynnością mowy naszej 4latki - wszyscy lekarze, logopedzi mówią że w tym wieku oznaczać to może problem chwilowy bo rozwojowy albo może być początkiem jąkania wczesnodziecięcego - córce nasila się to min w sytuacjach stresowych. Wzięłam urlop na 2dni bo w środę po powrocie z przedszkola nie była w stanie powiedzieć nic 😞 po 4dniach na spokojnie w domu zupełnie inne dziecko - sama dzisiaj zadzwoniła do babci i rozmawiała z nią przez 3minuty bez zacięcia. Byłam z niej bardzo dumna. Mąż i mama namawiają mnie do L4 juz od pn - sugerują, że czas aby odpoczela od przedszkola i żebym mogła się jej poświęcić 24h. Mam pracę biurową - nie mam wskazań do tego aby leżeć. Zawsze rozumiałam osoby które idą na L4 od razu jeśli są wskazania i takie co pracują ile sie da ale teraz to ja nie wiem co mam robić. Hustawka hormonalna i moja obecna płaczliwość też w tym nie pomagają 😔 przepraszam za marudzenie ale w sumie to nie mam komu o tym problemie powiedzieć 😞
-
nick nieaktualnyScintilla wrote:Dziewczynki nie wiem co mam robić 😔 nie mam się komu wyżalic bo niewielu znajomych wie o naszym problemie i o mojej ciąży. Od 3miesiescy staramy się zdiagnozować problem z niepłynnością mowy naszej 4latki - wszyscy lekarze, logopedzi mówią że w tym wieku oznaczać to może problem chwilowy bo rozwojowy albo może być początkiem jąkania wczesnodziecięcego - córce nasila się to min w sytuacjach stresowych. Wzięłam urlop na 2dni bo w środę po powrocie z przedszkola nie była w stanie powiedzieć nic 😞 po 4dniach na spokojnie w domu zupełnie inne dziecko - sama dzisiaj zadzwoniła do babci i rozmawiała z nią przez 3minuty bez zacięcia. Byłam z niej bardzo dumna. Mąż i mama namawiają mnie do L4 juz od pn - sugerują, że czas aby odpoczela od przedszkola i żebym mogła się jej poświęcić 24h. Mam pracę biurową - nie mam wskazań do tego aby leżeć. Zawsze rozumiałam osoby które idą na L4 od razu jeśli są wskazania i takie co pracują ile sie da ale teraz to ja nie wiem co mam robić. Hustawka hormonalna i moja obecna płaczliwość też w tym nie pomagają 😔 przepraszam za marudzenie ale w sumie to nie mam komu o tym problemie powiedzieć 😞
Scintilla, annkaa, Foto_Anna lubią tę wiadomość
-
Scintilla
Hmm nie jestem w żadnym aspekcie specjalistka ani nie mam doświadczenia
Mam tylko kilka moich myśli na ten temat
1/ Córka pójdzie / wróci do przedszkola jak się urodzi dzidzia ? Czy będziesz z dwójka w domu?
2/ coś się stało w przedszkolu ze tak to na nią działa ?M5ilena lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Scintilla
Ja towniez nie specjalistka, ale mam pytanie zwiazane z przerwa. Czy planowalas dla malej wakacje ? Co sie wydarzylo w przedszkolu, ze jest taka reakcja ? Czy zatrzymanie malej w domu bedzie permanentne czy tylko na okres ciazy ?Nela 02.08.2016 💜🥰 - 24 cykle starań
💜 20 cykli starań - 10tc- serduszko przestalo bic 😭💔😩 -
Dariah wrote:Scintilla
Hmm nie jestem w żadnym aspekcie specjalistka ani nie mam doświadczenia
Mam tylko kilka moich myśli na ten temat
1/ Córka pójdzie / wróci do przedszkola jak się urodzi dzidzia ? Czy będziesz z dwójka w domu?
2/ coś się stało w przedszkolu ze tak to na nią działa ? -
Scintilla
Po pierwsze Kochana nie obwiniaj się za to ze krzyknęłaś na dziecko - jeesmy tylko ludźmi i aż mamami ! Czasami pi prostu człowiek nie wytrzymuje i o!
Ja jestem daleka od, za przeproszeniem, zygajacych tęcza blogów gdzie to rodzicie i dzieci zawsze uśmiechnięci - czasami ma się gorszy dzień / komentarz itd a dzieci tez nie zawsze są proste i nie ułatwiają sprawy!
Co do corki
Jeśli ona tak lubi chodzić o żłobka - to osobiście nie sadze aby działo się coś złego ale...może grupa jest dla niej nie odpowiednia ? Za dużo głośnych / agresywnych / inwazyjnych itd dzieci ? Przez co się zamyka w sobie ?
Jeśli w planach nie ma zabrania jej całkiem z przedszkola to może rozwiązaniem być również Twoje L4 i odbieranie jej wcześniej, Np po drzemce / obiedzie?
Będzie wtedy krócej zdecydownaie niż teraz jest ale będzie i będzie uczestniczyć w zajęciach itd.
Scintilla, annkaa lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah - tu masz dużo racji. Grupa faktycznie jest "intensywna 🙂 córcia należy do tych wybitnie spokojnych. Nie mniej jednak nigdy mi nie powiedziała" dzisiaj to ja nie chcę iść " swietny sposób aby ją odbierać wcześniej - nawet o tym nie pomyślałam. Chcę ją zatrzymać teraz przy sobie bo za chwilę kolejna rewolucja w naszym życiu i przeprowadzka - cały przystanek autobusowy od ukochanej babci 🙆♀️ obecnie moi rodzice mieszkają na 3pietrze a my na parterze. Po tym chcemy wyjechać na 2tyg wspolnie nadrobić ostatnie miesiące.
-
Scintilla
Myśle ze nie mówi ze nie chce iść do przedszkola bo mimo grupy fajne się tam bawi, rozwija, ma zajęcie itd
Możliwe ze nawet nie wie ze ta grupa tak na nią wpływa - w sensie wie ze ne lubi hałasu ale nie wie pewnie ze tak to się uzewnętrznia - problemami w mowie.
Myśle ze odbierane jej wcześniej to dobry pomysł - będzie brała wszystkie korzyści z prEdszkola a skrocisz jej czas pobytu
Oj to faktycznie intensywny czas u Was !Scintilla lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Scintilla wrote:O dziwo ona lubi swoje przedszkole - chętnie chodzi, dzisiaj nawet pytała kiedy wróci do koleżanek. Nigdy nie zgłaszała jakieś problematycznej sytuacji. Jest dzieckiem b. Emocjonalnym - łatwo wpada w zachwyt i złość. Ja ostatnio czuje się jak matka samotniewychowująca dziecko bo mąż jets na remoncie do 21. Powroty po 17 z pracy, organizacja domu i źle samopoczucie ciążowe były niestety niejednokrotnie zapalnikiem do tego żeby na nią krzyknąć.😔 To dla mnie jako matki b. Smutne ale niestety czasami najłatwiej jets się wyżyć na dziecku 😔 chciałabym aby po wakacjach spróbowała wrócić do przedszkola - jeśli problem wróci lub nasili się będziemy szukać podłoża problemu w placówce. Od sierpnia zaczynamy współpracę z neurologopedą któty jest na miejscu. Ale wydaje mi się że odzwierciedleniem jej kłopotów jest moja nerwowość - tylko jak to wytłumaczyć pracodawcy 😔?
-
nick nieaktualnyA ja jestem w szpitalu, od nocy z piątku na sobotę pojawiły się silne bóle podbrzusza, sobotę całą leżałam i było ok, dziś ruszyłam do normalnego życia i dupa. Nie krwawie, nie plamie. Na usg dzidzia jest, pływa, serduszko bije tylko że trochę wolniej niż ostatnio. Jestem tu dopiero 3 godzinę a już chce mi się płakać, synek i mąż sami w domu.
-
Mama_po_przejściach wrote:Bardzo mało napisałaś, albo ja coś pominęłam. Co jest powodem tego że dziecko wymaga opieki neurologopedy. Jak wyglądają relacje z dziećmi. Skoro podejrzewasz że dziecko ma problemy natury emocjonalnej może warto pójść w tym kierunku i pokazać dziecku jakimi narzędziami może sobie pomagać w walce ze stresem. Ja ze swojej strony polecam self-reg. Od razu dodam, że jeszcze nie wszystko u nas funkcjonuje tak jak powinno, zwłaszcza że mąż jest porywczy, ale widać efekty. A jak coś nie zaskoczy, to omawiamy na zimno. No i skoro dziecko chodzi do przedszkola i lubi tam przebywać, to zastanów się czy wyrwanie z grupy rówieśniczej nie przyniesie odwrotnego efektu.
-
Camilla13 wrote:A ja jestem w szpitalu, od nocy z piątku na sobotę pojawiły się silne bóle podbrzusza, sobotę całą leżałam i było ok, dziś ruszyłam do normalnego życia i dupa. Nie krwawie, nie plamie. Na usg dzidzia jest, pływa, serduszko bije tylko że trochę wolniej niż ostatnio. Jestem tu dopiero 3 godzinę a już chce mi się płakać, synek i mąż sami w domu.
-
Camilla
Powodzenia, mam nadzieje ze to nic groźnego i się ładnie uspokoi i wyjdziecie w dwupaku ze szpitala !!
Dawaj znać !
Syn i maz dadzą radę ! Nie przejmuj się !!09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualny
-
Scintilla wrote:Absolutnie nie chce jej zabierać z przedszkola - widzę ile zmieniło jej w życiu w kontekście stania się odwazniejsza i samodzielna 🙂 teraz jest specyficzny czas bo przedszkole pełni letni dyżur - są nowe Panie i nowe dzieci także starsze. Dlatego pomyślałam o własnym L4 i zabraniu jej z placówki tylko na okres tych 2miesiescy. Jak zaczęła się jąkac te 3mies temu udaliśmy się do pediatry - usłyszeliśmy tylko "nic groźnego" potem jak sytuacja zaczęła sie nasilac min po sytuacjach dla niej stresowych trafiliśmy do logopedy w poradni psychologiczno - pedagogicznej - usłyszałam wówczas że może minąć a jeśli przejdzie w jąkanie wczesnodziecięce to i tak najważniejsze abyśmy nie dawali jej do zrozumienia, że z jej mowa jest coś nie tak i spróbowali do niej mówić - żółwikowo. O pomoc poprosiłam także logopede który jest na miejscu w przedszkolu 2dni w tygodniu i jest właśnie neurologopeda. Rozmawialiśmy miesiąc temu - i według jej krociotkiego wywiadu na podstawie rozmowy ze mną min o przebiegu ciąży a przedewszystkim po rozmowie z córką postawiła diagnozę niedojrzalosc neurologinczej. Jednakże to była diagnoza tylko tel a z córką rozmawiała Góra 15min. Mamy się spotkać jeszcze w lipcu na dłuższy wywiad i omówienie działania bo dotychczasowy logopeda bardziej przejął się tym, że córka źle wymawia literę s niż że się zacina.
Scintilla lubi tę wiadomość
-
Camilla13 wrote:Wzięli mnie na kolejne usg, serduszko bije 150, lekarz nie umiał chyba właściwie dokonać pomiaru. Po zastrzykach ból ustępuje, ale póki co nakaz leżenia. Ale wolę robić to w swoim domu, jutro się wypisze.
Szybkiego powrotu do domku ! 😙 W szpitalu nikt nie czuję się dobrze...zwłaszcza kiedy bliscy czekają w domu. -
Jadę dziewczyny po pracy do lekarza ;/ caly czas trzyma mnie przeziębienie. Kaszel raz się odrywa, a raz kaszle bo czuje ze cos stoi na gardle. Już brzuch oberwany od tego.. Pewnie nic konkretnie mi nie zapisze, ale chociaż niech dobrze oslucha.
-
Cześć Dziewczyny,
udało mi się wreszcie przebrnąć przez cały wątek od początku do końca i przyznam się, że chyba z 4 razy aż się popłakałam, czytając Wasze posty...
Kibicuję każdej z osobna, wiedząc, jal bardzo stresujące było dla mnie te 7 miesięcy, kiedy się staraliśmy.
Wygląda na to, że w dużej mierze pomogła chyba zmiana pracy...Albo ktoś tam nad nami czuwa po prostu.
Przy okazji trochę się też sama stresuję, co u naszego maleństwa.
U mnie to już 9tc i 5 dni, czyli powoli osiągamy 10 tydzień...
Termin wg aplikacji 5 lutego 2020.
Mnie lada dzień wskoczy 33 na liczniku, jestem z okolic Olkusza, małopolskie.Edith, Fruzia85, Shas91, Scintilla, Dariah, Darrika, Monna, Wachciowa lubią tę wiadomość
-
gusiaa wrote:Jadę dziewczyny po pracy do lekarza ;/ caly czas trzyma mnie przeziębienie. Kaszel raz się odrywa, a raz kaszle bo czuje ze cos stoi na gardle. Już brzuch oberwany od tego.. Pewnie nic konkretnie mi nie zapisze, ale chociaż niech dobrze oslucha.
Może niech Ci da zwolnienie do końca tygodnia? Odpoczniesz i się wykurujesz. Ja też od czasu zapalenia pęcherza czuje się taka podziębiona, kaszel może troszkę, ale katar mnie wykańcza.
No i mdłości do tego też już mnie nękają, głównie rano, potem trochę wieczorem. Tyle dobrego, że bez wymiotów, ale jedzenie mi w buzi rośnie33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️