X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 8 lipca 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po lekarzu na szczęście osluchowo czysta. Jakaś infekcja bądź silna alergia na Trawę.. ;/ wzięłam l4 do piątku,a w Piątek ginekolog.

    Darrika, Scintilla, Wachciowa lubią tę wiadomość

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 8 lipca 2019, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa wrote:
    Jestem po lekarzu na szczęście osluchowo czysta. Jakaś infekcja bądź silna alergia na Trawę.. ;/ wzięłam l4 do piątku,a w Piątek ginekolog.
    Dobrze, że to nic poważnego. Odpoczywaj 😊

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 8 lipca 2019, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa wrote:
    Gdzie rodziłas?? Ja córkę na Raszei miałam wziąść kąpiel, ale niestety akcja poszła za szybko i nie zdążyłam
    🙄
    Właśnie w Raszei - rewlacja ! Pod każdym względem !
    No może poza jedzeniem Hehheh ale ja wychodzę ze założenia ze ide tam rodzic a nie do restauracji ;)
    Polecam ;)

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 8 lipca 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusiaaa
    Dobrze ze to nic poważnego ! Super!

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • zuzi_c Autorytet
    Postów: 1642 955

    Wysłany: 8 lipca 2019, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia super wieści!

    Ja właśnie jestem po wizycie. Jest serduszko i 8 mm szczęścia 😍😍😍

    Camilla13, Scintilla, Dariah, annkaa, Darrika, ppieguskaa, Foto_Anna, . Raga ., Monna, Mama_po_przejściach, Edith, Fruzia85, Wachciowa lubią tę wiadomość

    m3sx43r8mntd6n8a.png
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 8 lipca 2019, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Właśnie w Raszei - rewlacja ! Pod każdym względem !
    No może poza jedzeniem Hehheh ale ja wychodzę ze założenia ze ide tam rodzic a nie do restauracji ;)
    Polecam ;)
    Ja tam też byłam bardzo Zadowlona. 😉😉 A co do jedzenia to chyba w zadnym szpitalu niema takiej rewelacji żeby dogodzić każdej

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 8 lipca 2019, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusiaaa
    No to prawda, ja się zgadzam z tym ze jedzenie dawane w szpitalu zakrawa o pomstę do Nieba i ze to nie powinno miec miejsca itd
    Ale jeśli fundusze za take jakie są to ja wole mieć dobra opiekę (a taka jests w Raszei i pewnie w wielu innych szpitalach również) zamiast super menu...skoro ne można mieć wszystkiego ;)

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 8 lipca 2019, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia
    Przepraszm ze pytam, może już mówiłaś, znaczy się ze jesteś z Poznania?

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • annkaa Ekspertka
    Postów: 146 175

    Wysłany: 8 lipca 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś kiedyś (dawno temu) też mi się jawił poród w takiej formie. Pytanie, jam to będzie w praktyce...
    Dariah miałaś dużo szczęścia, skoro u Ciebie tak się to odbyło.
    Wydaje mi się to jakieś takie bardziej bezbolesne niż na "sucho"
    Ale wszystko będzie zależeć od okoliczności
    W tym szpitalu Waszym jest więcej takich pomieszczeń? Czy jedno?
    Zastanawiam się po prostu co, jeśli do porodu jest więcej kobiet na dany moment...

    f2wldf9h0x3z4xg8.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3258 5451

    Wysłany: 8 lipca 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa wrote:
    Ja tam też byłam bardzo Zadowlona. 😉😉 A co do jedzenia to chyba w zadnym szpitalu niema takiej rewelacji żeby dogodzić każdej

    Ja właśnie myślę o Raszei albo świętej rodziny :)

    Dariah lubi tę wiadomość

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    11 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen

    🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
    🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
    🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
    8dpo - prog + estradiol✅️
    Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nic nie mówcie o jedzeniu w szpitalu. Dziś na śniadanie dwa plastry czegoś miesnopodobnego, dwie kromki najgorszego białego chleba, owsianka, obiad pomidorowa jak woda i dwie pyzy o smaku mydła, kolacja jedno jajko i cwiartka ogórka. Na szczęście jutro do domku 😊 Dziś mąż i synek przyjechali na godzinę, od razu lepszy humor.

    Scintilla, . Raga ., Edith lubią tę wiadomość

  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 8 lipca 2019, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Gusia
    Przepraszm ze pytam, może już mówiłaś, znaczy się ze jesteś z Poznania?
    Tak z Poznania ;)

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 8 lipca 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annkaa wrote:
    Kiedyś kiedyś (dawno temu) też mi się jawił poród w takiej formie. Pytanie, jam to będzie w praktyce...
    Dariah miałaś dużo szczęścia, skoro u Ciebie tak się to odbyło.
    Wydaje mi się to jakieś takie bardziej bezbolesne niż na "sucho"
    Ale wszystko będzie zależeć od okoliczności
    W tym szpitalu Waszym jest więcej takich pomieszczeń? Czy jedno?
    Zastanawiam się po prostu co, jeśli do porodu jest więcej kobiet na dany moment...
    W tym szpitalu akurat jest tak że w każdym pokoju porodowym jest łazienka z wanną.

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2019, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie wiem jak Wy, ale ja plan na poród miałam, że ho ho, jak w ciągu 45 minut rozwarcie z 2 poszło do 8 a ja nie miałam czasu nawet na oddech i wylam jak dziki zwierz to szybko odechciało mi się prysznica za masażem, piłki, worka i całej reszty. Znieczulali mnie z prędkością światła. Miałam kryzys 8 cm, do 10 doszło po kolejnych prawie 3 godzinach i jakbym miała je spędzić w takim bólu to nie wiem kto by za mnie parł kolejne 1,5 godziny.

  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 8 lipca 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak - plan porodu to "śmieszna rzecz" . Zawsze sobie wyobrażałam, że będzie jak w filmach - w domu odejdą mi wody, mąż będzie gnal przez miasto z prędkością Kubicy a ja urodze w 2godziny 🙂 tymczasem na swój poród czekałam w szpitalu 8dni - i zamiast odpływu wód czy skurczy dostałam drgawek i takiego bólu kręgosłupa jakby mnie tir przejechał 😳. Nie mniej jednak znieczulenie dostałam na start więc resztę porodu wspominam b. miło - nawet udało mi się podczas niego przysnąć 🙂 tylko nie lubię mówić o sobie że urodziłam "naturalnie" - co to za naturalność jak wody są przebijane, znieczulenie na dzień dobry a na koniec oxcytocyna 🤔

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • Shas91 Ekspertka
    Postów: 158 158

    Wysłany: 8 lipca 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Dziewczyny nie wiem jak Wy, ale ja plan na poród miałam, że ho ho, jak w ciągu 45 minut rozwarcie z 2 poszło do 8 a ja nie miałam czasu nawet na oddech i wylam jak dziki zwierz to szybko odechciało mi się prysznica za masażem, piłki, worka i całej reszty. Znieczulali mnie z prędkością światła. Miałam kryzys 8 cm, do 10 doszło po kolejnych prawie 3 godzinach i jakbym miała je spędzić w takim bólu to nie wiem kto by za mnie parł kolejne 1,5 godziny.

    To ładnie Ci szybciutko poszło :) U mnie zrobiło się rozwarcie 3cm, potem wszystko się przystopowało, ale skurcze miałam takie od krzyża, nie wzięłam znieczulenia, bo stwierdziłam, a co, dam radę :) potem myślałam, że tam zejdę, bo do pełnego rozwarcia minęło 13 godzin :) najbardziej zadziwia mnie to, że po kilku tygodniach już w ogóle się tego nie pamięta i już myśli o następnym porodzie :)

    f2w3vfxmy8valaii.png

    Adaś 💙 22.04.18, 38tc, 52cm, 3140g, 14 miesięcy kp 🤗
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shas91 wrote:
    To ładnie Ci szybciutko poszło :) U mnie zrobiło się rozwarcie 3cm, potem wszystko się przystopowało, ale skurcze miałam takie od krzyża, nie wzięłam znieczulenia, bo stwierdziłam, a co, dam radę :) potem myślałam, że tam zejdę, bo do pełnego rozwarcia minęło 13 godzin :) najbardziej zadziwia mnie to, że po kilku tygodniach już w ogóle się tego nie pamięta i już myśli o następnym porodzie :)
    Ja bardzo szybko stwierdziłam że bohatera zgrywac nie będę hehe, na szczęście poród był szybki, wszyscy zaskoczeni bo pierwszy to raczej trwa kilkanaście godzin a nie kilka. Syn był bardzo okrecony pepowina więc cały poród dla bezpieczeństwa i tak pod ktg więc zzo tylko ułatwiło i umililo w miarę ten czas.

  • Foto_Anna Autorytet
    Postów: 549 965

    Wysłany: 8 lipca 2019, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór Dziewczyny :)

    Witam się w 11 tygodniu :) (10+0)

    Nie było mnie tu jakiś czas. Pod koniec czerwca byłam w Tatrach, chodziłam po górach bo to dla mnie najpiękniejszy wypoczynek. <3

    Po powrocie po kilku dniach dopadło mnie gorsze samopoczucie, jestem zainstalowana od ponad tygodnia na kanapie z książkami i filmami, męczą mnie zaparcia, zgaga, zawroty głowy, czkawka (non stop!), ogromne mdłości, dziś doszły wymioty.
    Ale za to brzuszek już widoczny i jest moją dumą! <3

    Postaram się Was nadrobić i przeczytać zaległe strony, mam nadzieję, że macie się dobrze i też już powoli rośniecie :)

    Bożenka, Monash, . Raga ., Dariah, zuzi_c, Martek&M, Darrika, Camilla13, annkaa, Edith, Shas91, Wachciowa lubią tę wiadomość

    zem3anlikdzagrk5.png

    Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić :)
  • zuzi_c Autorytet
    Postów: 1642 955

    Wysłany: 9 lipca 2019, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foto_Anna wrote:
    Dobry wieczór Dziewczyny :)

    Witam się w 11 tygodniu :) (10+0)

    Nie było mnie tu jakiś czas. Pod koniec czerwca byłam w Tatrach, chodziłam po górach bo to dla mnie najpiękniejszy wypoczynek. <3

    Po powrocie po kilku dniach dopadło mnie gorsze samopoczucie, jestem zainstalowana od ponad tygodnia na kanapie z książkami i filmami, męczą mnie zaparcia, zgaga, zawroty głowy, czkawka (non stop!), ogromne mdłości, dziś doszły wymioty.
    Ale za to brzuszek już widoczny i jest moją dumą! <3

    Postaram się Was nadrobić i przeczytać zaległe strony, mam nadzieję, że macie się dobrze i też już powoli rośniecie :)

    Aniu cudnie! Zazdroszczę Tatr ja mam urlop pod koniec lipca i też jedziemy w góry 😍 no to super, że już 11 tydzień jak to szybko leci. Na kiedy masz wyznaczone prenatalne?

    Foto_Anna lubi tę wiadomość

    m3sx43r8mntd6n8a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2019, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Hej Dziewczyny :)
    ja dzis juz powiedzilam szefowi, ze jestem w ciazy, bo w przyszlym tygo mialam leciec na konferencje - a oczywiscie nie polece.
    Bardzo dobrze przyjal to, nawet powiedzial ze sie spodziewal :) i ze trzyma kciuku aby sie dobrze wsyztsiko potoczylo i ze ma nadzieje ze wroce potem na swoje stanowisko bo on bedzie czekac :)
    tak wiec bardzo pozytywnie :)

    Biore dalej Duphaston - mam nadzieje ze on cos zdziala
    Boli mnie cos brzuch ale gdybym miala zlokalizowac brzuch to bardziej jelito grube? na pewno to nie jest w podbrzuszu.
    tak wiec nie wiem...
    ehhhh

    Jak dobrze się czyta takie newsy! :) Ja się stresuję przed mówieniem o ciąży w pracy, ale myślę że mój szef też się spodziewa.

    Dziś mam wizytę o 16:20...ehhh jak ja wytrzymam??

    . Raga ., Dariah lubią tę wiadomość

‹‹ 92 93 94 95 96 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ