LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak ja się nie mogę doczekać urlopu... Jedziemy w Bieszczady, ale dopiero na przełomie września i października, więc z brzucholem już. Nie wiem jak dużo będę w stanie chodzićFoto_Anna wrote:Dobry wieczór Dziewczyny
Witam się w 11 tygodniu (10+0)
Nie było mnie tu jakiś czas. Pod koniec czerwca byłam w Tatrach, chodziłam po górach bo to dla mnie najpiękniejszy wypoczynek.
Po powrocie po kilku dniach dopadło mnie gorsze samopoczucie, jestem zainstalowana od ponad tygodnia na kanapie z książkami i filmami, męczą mnie zaparcia, zgaga, zawroty głowy, czkawka (non stop!), ogromne mdłości, dziś doszły wymioty.
Ale za to brzuszek już widoczny i jest moją dumą!
Postaram się Was nadrobić i przeczytać zaległe strony, mam nadzieję, że macie się dobrze i też już powoli rośniecie
Ale ten czas leci... Niedawno był 5 tydzień, a teraz już 11 leci 😯
Foto_Anna, zuzi_c lubią tę wiadomość
👩🏼 ’88 🧔🏻♂️ ’88
👦🏼 01.2020 (6 cs)
👦🏼 08.2021 (2 cs)
Walka z IO, nadwagą 💪🏻
Bez oficjalnego starania, ale z wielką nadzieją na cud ❤️ -
Foto_Anna wrote:Dobry wieczór Dziewczyny
Witam się w 11 tygodniu (10+0)
Nie było mnie tu jakiś czas. Pod koniec czerwca byłam w Tatrach, chodziłam po górach bo to dla mnie najpiękniejszy wypoczynek.
Po powrocie po kilku dniach dopadło mnie gorsze samopoczucie, jestem zainstalowana od ponad tygodnia na kanapie z książkami i filmami, męczą mnie zaparcia, zgaga, zawroty głowy, czkawka (non stop!), ogromne mdłości, dziś doszły wymioty.
Ale za to brzuszek już widoczny i jest moją dumą!
Postaram się Was nadrobić i przeczytać zaległe strony, mam nadzieję, że macie się dobrze i też już powoli rośniecie
Ja z ustęskniem wyczekuję urlopu. Aż 2,5 tygodnia mam wolnego. W tym jedziemy w góry, do znajomych i rodziny na śląsk i do włoch na tydzień
My dzisiaj badania prenatalne o 16:20. Trzymajcie kciuki dziewuszki
annkaa, Foto_Anna, zuzi_c, Fruzia85 lubią tę wiadomość
❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Ja na swój szpital nie narzekam, jedzenie było pyszne (najlepsze ze wszystkich szpitali w jakich byłam). Sam poród był ok (na porodówkę u mnie się trafia z pełnym rozwarciem, ale do tego czasu można chodzić po parku itp) ale za każdym razem wanna była zajęta... Wciąż mam nadzieje, że może tym razem się uda i dowiem się czy warto. No ale żeby wybierać szpital, to trzeba najpierw dotrwać do 36+0. Ostatnio personel był miły i pomocny (tym razem nie miałam traumy, pełna dostępność znieczulenia, mm itd. więc o to jestem spokojna. Sam szpital był brzydki (taki szary) ale dla mnie to mało ważne pierdoły). Starsze dziecko było cały czas (w dzień) przy mnie. Wszystkie sale były zajęte wiec dostałam pokój jednoosobowy bez dopłat, No i co ważniejsze w szpitalu spędził tylko 1 noc (dla mnie to było ważne, bo drugi maluch czekał w domu)
Dariah lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczynuy,
sorry wczoraj zasnelam wiec nie odpisalam
Raszei
no wiec tak jak juz ktos pisał w Raszei sa 3 (moze 4) sale porodowe, kazda z wlasna lazienka z wanna duza - wiec jesli tylko jest mozlisoc i brak przeciwwskazan to ja uzywaja - super sprawa
my mielismy wtedy wylaczone swiatlo, zapalone swieczki, multum piany, muzyka wlaczona itd
perosnel rewelacja -no moze na patologii jest gorzej
ale tragedii nie ma
na poporodowym rewalacja, sa panie od pomocy laktacyjnej
sale na poporodowym 2 os, wielkie, kazda sala ma swoja lzienke i kacik do pielegnacji dziecka
lozka jak na filmach reulowane we wsyztskich stronach na pilot
jedzenie...bez komentarza - ale to wlansiejest dla mnie punkt najmniej wazny
Porod...
no i wlasnie, plan porodu...taaaaaak
kazda sobie wyboraza jak na filmach ale zycie weryfikuje wiele rzeczy
ja np bardzo chcialam pozycje wertykalna taaaaaa jak wyszlam z wanny z 8 cm to ledwo doszlam do lozka i nawet nie bylo mowy o zmianie pozycji lol
znieczulenia w moim szpitalu nie bylo - ale nie bylo zle, nie narzekam
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Co do urlopu, my jedziemy 22 lipca, wiec juz nie dlugo
od kiedy Młoda jest w zlobkuto termin urlopu żłobek nam dyktuje ehehe
maja zawsze 2 tyg zamknięte wiec wtedy bierzemy urlpo
jedziemy na Mazury, dokładnie tam gdzie w zeszłym roku, było rewelacyjnie, nawet ten sam pokoj zarezerowowalismy heheh
annkaa lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Daj znać jak wizyta. Ja mam dopiero w przyszłym tyg i już zaczynam się stresować, bo w nocy często boli mnie brzuch, tak jakby to były skurcze... Zobaczymy co przez tel powie gin (moja jest na l4 i kontakt z nią jest utrudniony)Qastera wrote:U mnie dzisiaj wizyta kontrolna po 4 tygodniach Trzymajcie kciuki tez za mnie! Mam mega stresa
byle do 17:15.... -
nick nieaktualny
-
Super ze wychodzisz!!!Camilla13 wrote:Wychodzę do domu. W nocy była przykra sytuacja, jedna z pacjentek poronila w 13 tygodniu 😔
no niestety...moja przyjaciolka tez w 13 tyg poronila, pojehcala jak gdyby nigdy nic na prenatalne...i okazalo sie ze serduszko nei bije. wiec wywolywanie porodu itd - nie fajnie
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualny
-
No wlasdnie ja chcialam na kolanach i taki tez mialam plan porodu. Ale oczywiscie zycie zweryfikowalo toMama_po_przejściach wrote:Za pierwszym razem rodziłam na plecach z trochę z boku, a za drugim na kolanach. I o ile sam poród był ok, to rodzenie łożyska w tej pozycji gdy jest się zmęczonym było bardzo męczące i żałowałam ze nie mogłam się położyć na plecach i iść spać😂
i bardzo sie cieszylam ze lezalam, bo nie bylabym wtsanie byc na kolanahc ani w zadnej innej pozycji.09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
zuzi_c wrote:Aniu cudnie! Zazdroszczę Tatr ja mam urlop pod koniec lipca i też jedziemy w góry 😍 no to super, że już 11 tydzień jak to szybko leci. Na kiedy masz wyznaczone prenatalne?
Rany, jak widzę tę moją"11"-stkę to tez widzę, że czas baaaardzo szybko leci!
Prenatalne umówione na 25 lipca. To za 16 dni
Super, że też planujecie góry! Ja teraz delikatnie, weszłam na Gęsią Szyję, Wierch Poroniec i Trzy Korony.
A teraz wyjście do sklepu to wyczyn.
U wielu dziewczyn na kalendarzach widziałam, że na prenatalnych wstępnie poznają płeć. Myślicie, że to już norma? Że można tak wcześnie dowiedzieć się, kto mieszka w brzuszku?
zuzi_c lubi tę wiadomość
Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić -
Martek&M wrote:Ja z ustęskniem wyczekuję urlopu. Aż 2,5 tygodnia mam wolnego. W tym jedziemy w góry, do znajomych i rodziny na śląsk i do włoch na tydzień
My dzisiaj badania prenatalne o 16:20. Trzymajcie kciuki dziewuszki
Super urlop przed Wami!
Kochana, cały czas myślę o nieodpisanej Tobie wiadomości!
Z całych sił trzymam kciuki za dzisiejsze badania prenatalne.
Jak ten czas zleciał
Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić -
Foto_Anna wrote:Rany, jak widzę tę moją"11"-stkę to tez widzę, że czas baaaardzo szybko leci!
Prenatalne umówione na 25 lipca. To za 16 dni
Super, że też planujecie góry! Ja teraz delikatnie, weszłam na Gęsią Szyję, Wierch Poroniec i Trzy Korony.
A teraz wyjście do sklepu to wyczyn.
U wielu dziewczyn na kalendarzach widziałam, że na prenatalnych wstępnie poznają płeć. Myślicie, że to już norma? Że można tak wcześnie dowiedzieć się, kto mieszka w brzuszku?
Też mam prenatalne 25.07 będziemy razem badać się
Z tego co widzę jest spora szansa, że na prenatalnych pozna się już płeć- śledzę wątek styczniowek i sporo już zna
-
Ja mam wizytę 7 sierpnia, to będzie 12w2d. I tak sobie myślę, że chyba wtedy będzie już prenatalne? Gin ma usg 3D i inne bajery więc tak właśnie podejrzewam. Widzę też, że to typ sceptycznego człowieka, który zdaje sobie sprawę, że do 12 tygodnia się może stać wszystko, stąd też na spokojnie zlecił badania różne i kazał przyjść za 5 tygodni. W sumie też myślę, że jak nic nie mówił, to znaczy, że jest wszystko dobrze i trzeba resztę zostawić naturze
Też jestem ciekawa, czy może już się uda poznać płeć, bardzo chciałabym chłopca, nie wiem czemu
A mdłości, to mam z dnia na dzień coraz gorsze, rano to standard, teraz leżę i czekam aż mi przejdą, żebym mogła coś zjeść. Czasem wyciągu dnia i wieczorem też na chwilę przychodzą.34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
Nie czekam na cud – ja nim jestem.
Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
