Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja brzusio też mam wysoko jeszcze

Tyśka, też padam jak widzę ten awatar i czytam te teksty typu "lisek paczy"
Lula, a Ty to chyba powinnaś przenieść się na SIERPNIÓWKI 2016, bo w 29 tyg to Ty na pewno nie jestes?
Bo niby gdzie to dziecko???
lula.91, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBo my z Małym takie karakany jesteśmy
ale czytając pamiętniki Lexi150 i Tysiaa93 tez zaczęłam dokumentować swoją ciążę co by mieć pamiątkę
Moja mama powiedziała, że patrząc po mnie jak wyglądam w ciąży to mam przewagę genów ze strony taty. Tam wszyscy szczupły i wysocy a u mojej my takie kuleczki. Moje kuzynki z jej strony w ciąży potrafiły przytyć 30 kg. Oczywiście nie zrzuciły tego, bo im się nie chciało a jak się ktoś pyta dlaczego nie chca drugiego dziecka to, że się boją, że jeszcze bardziej się roztyja....
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo tak o naszych drugich połówkowkach po porodzie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e8799dc0335.png
Tuli te teksty?
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e08244ad5805.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 18:53
Tusiaa, Lexi150, vayn, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
ja spakuje torbe na wszelki wypadek początkiem stycznia, choć termin mam na 17lutego/20lutego
ale i tak jakos sobie nie wyobrażam ze może być wcześniej 
byliśmy ogladac te wozki! w dwóch sklepach był smiech na sali takie badziewie, ale niestety to uroki małego miasta - a strasznie drogie.
Za to w sklepie w którym wiedziałam ze jest wybor ale oczekiwałam mega wysokich cen okazało się bardzo przyzwoicie - a jak teraz posprawdzałam ceny wozkow które nam się podobaly na necie to tam nawet odrobinke taniej! wiec pozytywny zaskok a zawsze to lepiej mieć sklep na miejscu.
poprosiliśmy żeby nam pokazali wozki które sa po pierwsze lekkie, a po drugie dość wysokie bo jesteśmy wysocy. mi osobiście najbardziej przypadl do gustu ten:
http://allegro.pl/wozek-camarelo-vision-design-wygodny-i-ultralekki-i5716425030.html
u nas kosztuje 1300 wiec kupowalibyśmy na miejscu - prowadzilo się go mega leciutko, choć będę musiala ogarnąć te przednie kolka, blokadę bardzo latwo się reguluje, do wzrostu mojego jest idealny no i naprawdę jest lekki w porównaniu do innych wozkow. Ja bym brala ten od razu, maz mowi ze poszuka jeszcze w necie po opiniach czegos innego dla porównania, zobaczymy co znajdzie ale ja bym serio brala ten
niestety nie ma o nim w ogole opinii na necie
sa o innych modelach tej firmy i sa bardzo ok wiec licze ze ten tez będzie ok:)
tulipanna lubi tę wiadomość
-
ja byłam w sklepie i właśnie mam taki dylemat. Dla mnie ciężkość wózka akurat nie ma znaczenia, bo mieszkam na parterze i w dużym mieście, więc nosić go nigdzie nie będę. Rodzice mają windę. Spędziłam w sklepie pół dnia, Pani się nagimnastykowała, napokazywała, a jej mina na tekst: to my się jeszcze zastanowimy bezcennad84 wrote:Natalcia ja oglądałam xLandera i MaciCosi zastanawiałam się między nimi, ale wybrałam inny
ze względu na wagę i łatwość prowadzenia wzięłam Cybex, właśnie do mnie jedzie. Na początku chciałam Maxi, ale jak zaczęłam się nim bawić w sklepie źle mi się prowadził, jakoś ciężkawo w porównaniu do xlANDERA i wyglądał też toporniej. Babka w sklepie mi mówiła że gondola w Maxi na krócej starcza niż w xLanderze. Ale wybrałam wózek którego w ogóle nie brałam na starcie pod uwagę. Najlepiej to jednak iść do sklepu i potestowac zwłaszcza manewrowanie wózkiem itp.
Jutro mąż chce się wybrać jeszcze do innych sklepów zobaczymy może tam znajdę zupełnie coś innego.
-
nick nieaktualnyKri no to jakiś dramat z tym invitro. Siostra cioteczna małża ma synka udało się na szczęście za 1 podejściem, ale maja jeszcze 4 czy 5 mrożaków. Pytanie co teraz z dzieciaczkami? Mieli się decydować na kolejną procedurę w 2017, ale teraz nie mają wyjścia i podchodzą na początku roku...
No właśnie nam się te 500 nie będzie należeć, a te 700 zł to mówisz o uldze podatkowej? Obecnie chyba 1100 rocznie rodzic może odliczyć, bo pamiętam z kampanii wyborczej że owszem 500 na dziecko, ale zabierają całą resztę.
Myszka mi Pani w sklepie mówiła, że opiniami w necie się nie sugerować bo często gęsto się płaci za takowe recenzje. Myśmy myśleli nad tym wózkiem bo faktycznie przyjemny w użytkowaniu na tyle na ile mogłam w sklepie. No ale stelaż złożony 100 cm, zadużo w bagażnik nam nie wlezie
-
Ja mówię o tym, że jak państwo chce Nam nagle "dać " 500 to skądś musi wziąć tę kasę. W różnych formach podatków pewnie dlatego zabiorą 700 ale "dadzą" 500.i to nie każdemu.i nie na każde dziecko.
A odbijając od polityki - wpisujcie jakie Wózki wybrałyscie w naszą magiczną listę w Excelu? Żebym wiedziała czego w sklepie szukać
-
nick nieaktualnyMoja znajoma jest zachwycona tym 500 na dziecko
Jest w moim wieku - 26 lat i już się dorobili 4 dzieciaczków. Także jak to ujęła bardziej się jej opłaca cipą do góry leżeć niż zapier*. Bo złobek i przedszkole też mają za śmieszne pieniądze.
Wiadomo, Państwo nie ma swoich pieniędzy coś muszą zabrać żeby "dać". Szkoda tylko, że w taki poroniony sposób, no ale niektórzy to kupili.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 20:13
Kri, lula.91, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
jak ja słyszę, jak się mądruje o etycznych pobudkach in vitro, ktoś, kogo nigdy ten problem nie dotknął to mam mu ochotę przywalić. Na prawdę przez to co kościół wygaduje na ten temat przestałam do niego chodzić.
Nie jest przeciwko in vitro ten, co ma problem z tym żeby mieć dziecko, tylko księża, stare babki i osoby, które mają dzieci. -
ja też mieszkam w dużym mieście,z winda itp. ale ta waga ma dla mnie znaczenie nawet przy głupich 2-3schodkach, krawężnikach na mieście, wkładaniu do bagażnika, wchodzeniu do tramwaju itp. A do wagi wózka jeszcze doliczyć musimy dziecko itp.
Dla mnie najważniejsze i tak było lekkie "prowadzenie się"
wózka, nie wiem czy akurat trafiłam na taki egzemplarz maxi cosi ale szedł mi jak czołg to był model mura 4, a na wstępie to był mój faworyt. Między Maxi a x-landerem ja wybrałabym x-landera.
Ja zdecydowałam się na wózek po 2ch odwiedzinach tego samego sklepu, a i tak kupiłam w necie bo było 400zł taniej,a to już sporo.
Co do invitro to żenada, szkoda gadać. Powiedzieli, że są inne metody - pewno modlitewne wg nich heh. Mi to nic nie będzie przysługiwać ani 500zł, ani becikowe. Zaraz pewnie wymyślą jakieś mega obostrzenia z tym 500zł na drugie i koleje dziecko co bez warunkowo każdy miał mieć. Kurde nigdy nie interesowałam się polityką, nawet jej nie cierpiałam, a teraz przez to siedzenie w domu to chyba z nudów już ją oganiam
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
jeśli chodzi o 500zł, to nigdy na nic nie liczyłam, w życiu 60 zł rodzinnego moi rodzice nie dostali. Wkurzajace jest to, że jak ja pracuję i płacę podatek to nie dostanę, a ten co siedzi z dupą i nic nie robi to jemu się należy, bo jest biedny. Rozumiem ,że ktoś przez jakiś czas nie może znaleźć pracy, ale niektórzy całe życie nie mogą jej znaleźć.
tulipanna lubi tę wiadomość
-
Bruska, te większe podkłady, o których piszesz są dostępne w Aptece GeminiBruśka wrote:A Evans nie jest 8 godzin za nami?? Dziewczyny a kupujecie jakieś podklady poporodowe ale takie łóżko?? Wiem że czasem chcą czasem nie. A jak macie to jajie? Wiem że są takie z canpolu 90x60 ale nie mige ich dostać mam takie podkłady do Przewijania ale z rosmana ale są 60#60 no jak będzie trzeba to wezmę parę sztuk.

-
No właśnie najgorsze jest to, że jak pracujesz to praktycznie na nic się nie załapiesz. A to 500 zł na dziecko to tylko wspieranie patologii moim zdaniem. Albo ten 1000 zł przez rok dla nie pracujących. To ja pracuję, musiałam "zasłużyć" na umowę, robić nadgodziny itp i dostanę na macierzyńskim ok właśnie 1000 zł a inna leży dupskiem do góry i dostanie za free. No trochę nie halo.
A z in vitro to żenada. W każdym cywilizowanym kraju to metoda leczenia niepłodności ale oczywiście nie u nas... Moi rodzice i praktycznie cała rodzina są ludźmi bardzo wierzącymi, ale kiedy powiedzieliśmy im, że może się tak zdarzyć, że będziemy potrzebować tej metody żeby się doczekać Maleństwa to nie usłyszałam nawet jednego złego słówka na ten temat. Bo to że jest się katolikiem to jedno a to że się ma swój własny rozum to drugie.
natalica06, szara myszka, lula.91, Kri lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ tych dwóch wybrałabym xlandera, maxi cosi dla mnie trochę kwadratowe jest i takie ciężko wyglądającenatalica06 wrote:dzięki za podpowiedzi, jeśli chodzi o wysokość rączki to w obu przypadkach są regulowane, można podnieść. Powiem szczerze, że x-lander jest ok, ale maxi cosi jest trochę bardziej dizajnerski
jeśli chodzi o wózki z tzw. plastikową gondolą to je wyeliminowałam, bo wszystkie mają za płytką spacerówkę, a ja chcę taki 3w1. x-lander jest niby lżejszy niż maxi-cosi i mniej miejsca zajmuje w bagażniku, a ja dla siebie mam dość niewielki samochód. Najgorsze jest to, że przeanalizowałam wady i zalety jednej i drugiej i nie umiem wybrać
Chyba będę losować 
i przestańcie straszyć tymi porodami
ja się do 20.02 nigdzie nie wybieram!!
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH














