Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez już po wizycie! Dzis jestem bardzo zadowolona jak mnie traktowal - eh z tymi lekarzami. Robil bardzo szczegolowe usg, pokazywal mi wszystkie części ciala, oczka, nosek, warge, kregoslup, serce, itd. Wg niego jest o ponad 2 tygodnie większy niż data OM! ale nie powiedział ile wazy, a ja zapomniałam zapytać wiec nie wiem. Wody mam w porządku, wszystko w porządku. Szyjka twarda zamknieta, ale "nieznacznie się skrocila", powiedział żeby pilnować magnezu. Luteine jeszcze tydzień i odstawić o dziwo.
Chcial cyknąć zdjecie ale caly czas się mały wiercił i to strasznie! ma już glowke do dolu i wg gina nie ma już jak się obrocic wiec dobrze już jest ulozony. Zdjecia twarzy nie dalo się zrobić ale za to mam piękne zdjecie dorodnego penisa i jaj xD
Bez wątpliwości chlop
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/27e34cb3facd.jpg
tysiaa93, d84, madzia.rka, Lexi150, tulipanna, Mila920, marissith, Kri, Evans, Biedroneczka29, Astra, natalica06 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja wczoraj miałam chwile grozy, których nikomu nie życzę i mam nadzieję, że już nie będę musiała tego przeżywać! Usiadłam na kibelek w wiadomej sprawie, podcieram się, a tam krew... Przeraziłam się i od razu zadzwoniłam po tatę, żeby zawiózł mnie do lekarza, bo mąż w pracy. Musiałam trochę poczekać i przyjęły mnie - mojej prowadzącej nie było, ale była "szefowa". Sprawdziła mi szyjkę ręcznie i przez usg (ma 28mm - mało, dużo czy w normie?) i zero krwi, później poszłyśmy na usg i z małym wszystko dobrze, wody płodowe są, wszystko pozamykane jak trzeba... Wypisała mi skierowanie do szpitala, ale jak jej powiedziałam, że do krwawienia doszło przy wypróżnianiu, to powiedziała, że na pewno to było powodem. Żebym leżała, brała no-spę i jakby się krwawienie było to do szpitala - dzisiaj nie robiłam "dwójki", więc nie ma krwawienia....ale przeraziłam się, bo zawsze bałam się, że przy porodzie wylazą mi hemoroidy i będę walczyła z nimi latami, a tu przy okazji okazało się, że moje dziecię leży podłużnie główkowo, więc jak się nic nie zmieni, to będzie poród naturalny. Brrr, to było straszne!
-
A no i ogólnie synek w 30t1d waży 1599g. Wszystkie wymiary ma w okolicy swojego tygodnia, tylko BPD (wymiar dwuciemieniowy) na 2 tygodnie do przodu i HC (obwód główki) na PONAD 2 tygodnie do przodu, co mnie przestraszyło, bo nigdy nie było takich różnic... A do tego wyczytałam, bo lekarka mi nie powiedziała, że wykryła "poszerzony ukm nerki prawej"... Po prostu łzy mi w oczach stanęły, ale staram się nie nakręcać, ale poczekać do 14 grudnia, gdy idę do swojej prowadzącej - zapytam ją o co z tym chodzi i poproszę, aby sama to sprawdziła, a jak nie zechce na NFZ, bo "wykorzystałam już pakiet na NFZ", to powiem, że zapłacę, ale ma mi to sprawdzić. Cały czas tłumaczę sobie, żeby nie brać do głowy na razie, bo nieraz ta lekarka z wczoraj robiła komuś usg, a potem jeszcze zapisywała do tej mojej prowadzącej, "bo ona lepiej się zna". Mam nadzieję, że to tylko błędy w pomiarach
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Georgeus współczuje przeżyć! Szyjka zależy jaka była wcześniej, jesli cały czas była 28mm to ok, gorzej jak sie skraca. Ogólnie mowia ze do 25mm jest norma. Grunt ze zamknięta. Z wymiarami u mnie tez cyrki, a z nerką to moze byc błąd, lepiej sprawdzić to jeszcze u innego lekarza, szczególnie ze do tej chyba nie masz takiego zaufania. A krew moze byc od dwójki niestety ciąża sprzyja hemkom
3msj sie!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 18:51
-
MamaNieMama - właśnie czytałam o tym, ale przy okazji trafiłam też na historie mrożące krew w żyłach i trochę się podłamałam

Zosia_wop - właśnie nigdy mi nie mówili, ile szyjka ma milimetrów, więc nie wiem, czy się skraca, czy nie
Nie mam do niej zaufania, to fakt - moja jest młodsza, bardziej w temacie i jej konikiem jest właśnie usg. A do tego zawsze mi wszystko tłumaczy, a ta robiła wymiary i ani słowem się nie odezwała... Oby to był tylko niepotrzebny strach
-
nick nieaktualny
-
gorgeous wrote:A no i ogólnie synek w 30t1d waży 1599g. Wszystkie wymiary ma w okolicy swojego tygodnia, tylko BPD (wymiar dwuciemieniowy) na 2 tygodnie do przodu i HC (obwód główki) na PONAD 2 tygodnie do przodu, co mnie przestraszyło, bo nigdy nie było takich różnic... A do tego wyczytałam, bo lekarka mi nie powiedziała, że wykryła "poszerzony ukm nerki prawej"... Po prostu łzy mi w oczach stanęły, ale staram się nie nakręcać, ale poczekać do 14 grudnia, gdy idę do swojej prowadzącej - zapytam ją o co z tym chodzi i poproszę, aby sama to sprawdziła, a jak nie zechce na NFZ, bo "wykorzystałam już pakiet na NFZ", to powiem, że zapłacę, ale ma mi to sprawdzić. Cały czas tłumaczę sobie, żeby nie brać do głowy na razie, bo nieraz ta lekarka z wczoraj robiła komuś usg, a potem jeszcze zapisywała do tej mojej prowadzącej, "bo ona lepiej się zna". Mam nadzieję, że to tylko błędy w pomiarach

mój mały też miał poszerzone UKM nerek na pierwszym usg. Na drugim sie zapytałam i powiedział, że wzystko w porządku i że jesli się dziecko nie wypróżniło to moga być poszerzone i to sie może zmienić w ciagu minut, godzin. Tez czytałam na ten temat w necie ale głównie przechodzi to jak sie dziecko po porodzie wysiusia
Także nie przejmuj sie póki co.
Co do siary to ja w sumie kiedys zaobserwowałam zaschnięte cos białe/żółte na sutkach ale tak żeby tryskało czy miałabym mokra koszulkę to nic z tych rzeczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 19:03
gorgeous lubi tę wiadomość
Kubuś

-
vayn wrote:Masakra zostawic Was na chwile! Ja wlasnie pod kroplowka leze, od godziny ktg skurcze ok 40 pokazuje.
Mloda wazy 1600 gram
Nawet kolacje dostalam! Herbatka i 3 kromki bulki wroclawskiej, aaaa i paster chalki ; p
Szaleją z tym jadłospisem
-
Nie no wypas kolackja Vayn:) Ale ktg to chybażadna z nas jeszcze nie miałavayn wrote:Masakra zostawic Was na chwile! Ja wlasnie pod kroplowka leze, od godziny ktg skurcze ok 40 pokazuje.
Mloda wazy 1600 gram
Nawet kolacje dostalam! Herbatka i 3 kromki bulki wroclawskiej, aaaa i paster chalki ; p
Ja kiesyś pod gabinetem słyszałam czyjeś
Pięknie serdusio słychać 
Gorgeous- nie myśl o najgorszym. Pęknięte hemoroidy mogą się zdarzać na tym etapaie. Grunt ze to nie krwawienie z dróg rodnych. Będzie dobrze.
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Tusiaa, tysiaa93 - w takim razie nie zamartwiam się już i czekam na kolejną wizytę. Dziękuję! :*
tulipanna - sama lekarce powiedziałam, że z dwojga złego to lepsze, że krwawię z odbytu, a nie z dróg rodnych... Dzisiaj przycisnęło mnie i szłam z przerażeniem, ale... udało się!! i bez krwawienia!!
tysiaa93, Tusiaa lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












