Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Czesc
Mamaniemama gratulacje !!!!!!
Ja wracam z usg , moj syneczek ma sie bardzo dobrze I wazy 2.722 kg , wiec jest lekko wiekszy, ale olbrzymem napewno nie jest
Btw.
Insuline zwiekszyli mi z 5 do 7 jednostek zaraz nastepnego dnia po rozpoczeciu .... I teraz dziala swietnie ... Jestem zadowolona , aczkolwiek musze powiedziec , ze ta insulina smierdzi bleeee
P.s. Odnosnie przytycia , to powiem Wam , ze ja przytylam w cholere sorry za slownictwo 18 kg, czeka mnie po porodzie ciezka praca , aby nalozyc stare spodnie , normalnie jak parowka wygladam , ale najsmieszniejsze jest to , ze ja sie sobie podobam I lubie moj brzuch , poki co nie mam zadnych rozstepow !!!!!! , co mnie cieszy , chyba pokaze Wam swoje zdjecie hehetulipanna, madzia.rka, marissith, Lexi150, L, szara myszka, d84 lubią tę wiadomość
-
Biedroneczka następna w kolejce jest Tuli a później Madzia. Ale w międzyczasie się jeszcze coś może urodzić
Właśnie gadałam z mamą i się śmiałam że Mały może prezent zrobi na Dzień Babci i Dziadka i szybciej się pojawi -
Dobra, mam newsy: moje dziecię (35t5d) waży 3160g!!! Ja przy porodzie ważyłam 100g mniej, więc nieźle
No i lekarka powiedziała, że co najlepsze - daje mi tydzień, maksymalnie dwa na urodzenie
zatem muszę jutro jechać do innego miasta robić posiew na paciorkowce, bo na wynik trzeba czekać tydzień, a ginekolog stwierdziła, że szybko trzeba, żebym się wyrobiła. Powiedziała też, że lepiej dla mnie, abym urodziła niebawem, bo w terminie będzie miał ze 4kg, ale jest tak niziutko i prawie szyjki nie mam, choć zamknięta, to raczej już nie zobaczymy się na usg kolejnym.
marissith, Mila920, Lexi150, szara myszka, Astra, Biedroneczka29, Bruśka, madzia.rka, monjovika, Kri, d84, tysiaa93, tulipanna, Tusiaa, lula.91 lubią tę wiadomość
-
gorgeous wrote:Dobra, mam newsy: moje dziecię (35t5d) waży 3160g!!! Ja przy porodzie ważyłam 100g mniej, więc nieźle
No i lekarka powiedziała, że co najlepsze - daje mi tydzień, maksymalnie dwa na urodzenie
zatem muszę jutro jechać do innego miasta robić posiew na paciorkowce, bo na wynik trzeba czekać tydzień, a ginekolog stwierdziła, że szybko trzeba, żebym się wyrobiła. Powiedziała też, że lepiej dla mnie, abym urodziła niebawem, bo w terminie będzie miał ze 4kg, ale jest tak niziutko i prawie szyjki nie mam, choć zamknięta, to raczej już nie zobaczymy się na usg kolejnym.
Aaaa no to juz niedługo!!! -
No właśnie aż przeraziłam się, że chyba będę styczniówką, a nie lutówką!
Jestem ciekawa kiedy syn zechce wyjść - najśmieszniejsze, że kupiłam herbatę z liści malin i wiesiołka, a okaże się, że nawet nie zdążę otworzyć opakowań!
Liczę na to, że Jaś ujawni się nie wcześniej niże w 37 tygodniu, czyli 20 stycznia, bo wtedy będzie ciąża donoszona.
Tak się zastanawiałam, czy nie będzie wcześniej, skoro siedzi mi tak nisko, że mam nieraz wrażenie, że wypadnie
-
Gorgeous wiadomo że każdy dzień ma znaczenie ale na tym etapie jakim jesteś Maluchy doskonale sobie radzą. Moja przyjaciółka urodziła w 2014 Synka w 35tc i po dwóch dniach wyszli do domu. Rozwija się jak dziecko urodzone w terminie.
gorgeous lubi tę wiadomość
-
MamaNieMama wrote:Tak w skrocie
zostalam mama !!!
2850 i 51 cm. 2750 i 53 cm. Dziewczynki sa na obserwacji a ja leze i dochodze do siebie po cieciu.
Cesarka to zlo !! Wolalabym urodzic naturalnie 20 razy niz miec kolejne ciecie. Boli jak cholera.
Zdjecia dodam pozniej
Serdeczne gratulacje!!!tysiaa93 lubi tę wiadomość
ek + 09.05.2014 (9tc)