Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry
my nadal w szpitalu, wszystko dojbrze cisnienie unormowane, ktg mam chyba ze 4 razy dziennie a dzis rano wyszlo 5 skurczy tylko nieregularnych
wiec w poniedzialek wychodzimy, polozne sie smieja ze moglabym juz urodzic to za jednym zamachem by sie wszystko odbylo a tak to bede musiala drugi raz przyjezdzac
-
nick nieaktualnyTusia to u Ciebie juz z górki. Czekamy na dobre wieści.
Ja tez nadal w dwupaku. Noc w miarę spokojna bole krzyżowe i plamienie nadal są. Do tego nieregularne skorcze świadczą o skracaniu się szyjki.
Po poludniu kontrolne Ktg i pewnie sprawdzi co z ta szyjka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 11:53
-
nick nieaktualny
-
A ja dzisiaj sie zrobię na Bóstwo
haha (jeżeli to możliwe)...
Wyprostuje włosy ;p , paznokcie zrobię i pomaluję sie hehe^^
Może mój mąż wreszcie zauważy jakieś zmiany bo do tej pory nic tylko że gruba jestem:/ On sobie na siłownie chodzi wysportowany a ja przy nim wygladam jak SŁONICA.A każda sie za nim ogląda , ale urodzę i również na Siłownie i basen z maluszkiem sie zapiszemy:)i w mik wrócimy do Dawnej Ja:D:D:D:D:Dhihih
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tusia przynajmniej dobrze zniosłaś oxy. A pisały Ci się podczas kroplówki skurcze regularne?
U nas dziś taka piękna pogoda. Szkoda że Mały w brzuchu bo byśmy furę wypróbowaliByliśmy na zakupach, zrobiłam pranie, przyszykowaliśmy do obiadku a teraz zabieram się za prasowanko. A po obiedzie pójdziemy na spacer i może na jakiś deserek
Haha Mari no właśnie mi się przypomniało że w ten weekend miałyśmy rodzić
Ale dopiero sobota więc wszystko może się zdarzyćWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 13:55
marissith lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lexi ja byłam tylko jakiś czas jak miałam kroplowke pod ktg. Nie było regularnych. Nic nie mówili. Chyba za mała dawka albo naprawdę na mnie nic nie działa. Chyba że mnie rypnue od razu i nie będę wiedziała co jak i gdzie.
Po kroplowce i obiedzie miałam ktg. Bardziej spina/twardnieje brzuch a krzyż to rzadko boli i moim zdaniem lekko boli. Podobno są rzadkie ale nawet mocne.
Dwa dni temu miałam gorsze skurcze i były mocne moim zdaniem.
Nigdy nie urodzeKubuś
-
Ja mam nadzieję że to mój ostatni weekend bez małego. Aczkolwiek jest to prawdopodobne że jeszcze jeden mnie czeka, jeśli tak będzie to przyszły już będzie nerwowy bo 22 szpital. To już będzie 14 dni po terminie.
Tusia co za czapek dostałaś? To Twoja pierwsza oxy? Na mnie czwarta zadziałała, tzn myślę że organizm już był gotowy i ta syntetyczna oksytocyna pomogła, chociaż tak jak pisałam na ktg nic nie pokazywalo -
Tusia też tak mówiłam. I non stop ryczałam
teraz już wiem że urodze na pewno, Ty też ale dlaczego samo się nie może zacząć, w domu i tylko jechać i urodzić!!! Odporne jesteśmy po prostu. Jestem z Tobą myślami, to samo przechodziłam 1,5 roku temu...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny