WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 24 lutego 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedroneczka jak tam u Ciebie? Dzisiaj też masz ktg?

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2016, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za dzisiejsze dzieciaczki :)

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 24 lutego 2016, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie lekarz dał "na wynos" ktg widoczne jest potrzebne w szpitalu.

  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 24 lutego 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas wczoraj była próba terroru...cały dzien Jagoda nie spała, posypiała tylko po 15 min, 30 min..i wisiałaby cały dzień na cycku...masakra, ja już leżeniem byłam zmęczona..co zasnęła, wyjmowalam cycka z buzi a ona w ryk.. dodam, że ulewa jej się niemiłosiernie..głodna nie była, sucho miała a darła się jak stare prześcieradło :) W końcu postanowilśmy, że albo ona nas albo my ją..i staraliśmy się wytrzymac, ponosiliśmy, pobujalismy w łózeczku..darła się dalej..myślałam że mi serce pęknie...w końcu dostawiłam ją,pojadła i zasnęła o 21..spała do 1-szej w nocy..
    Co do karmienia to ja też karmiłam przez nakładki, bo raz ze popękały w szpitalu brodawki a dwa ja mam dość płaskie cycusie..ale jak zagoiłam cycochy to raz karmilam przez nakładki a raz bez, bo czytałam, że najlepiej dziecko wyciąga sutki..a później w domu to mi ginęły te nakładki w pościeli, a to na podłogę spadały, a to piesława próbowała lizać..i schowałam..sutki mam dalej płaskie, ale mała jak się przyssie to potem sobie wyciągnie ładnie i jak kończy jeść to jest wyciagniety.
    Całusy 4 All
    kciuki za Was czymAMY

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry moje mile Panie :)
    W koncu mam czas by do Was napisac. Zycie z blizniakami, to zycie z blizniakami, nie mam czasu na nic tylko na dzieci.
    Male sa cudowne, Rita wczoraj odwrocila sie z brzuszka na plecy, a Nina zaczela sie usmiechac, i to nie przez sen, ale tak swiadomie. Dziewczyny udaja ze siebie nie widza, nie reaguja na swoj placz. Uwielbiaja wisiec mi na cycku, ale w wiekszosci karmimy sie butelka. Kilka dni probowalam sama piersia ale trwalo to caly dzien. Przewinelam i nakarmilam pierwsza, pozniej druga, to juz pierwsza byla glodna...
    Dziewczynki sa grzeczne, wiekszosc dnia przesypiaja, choc juz chca sie bawic i spedzac czas z mama, uwielbiaja lezec z golymi nozkami a ja siedze pomiedzy nimi i je laskocze. W nocy dziewczyny wstaja dwa razy na karmienie, wtedy klade je na poduszke i karmie jednoczesnie. Mialam kilka dni gdzie ryczaly w niebo glosy, wtedy suszarka zdzialala cuda. Wiec gdy placza, ide sie kapac i myc glowe ;)
    Jestem zakochana choc mega zmeczona. Z 26 kg ktore przybralam zostalo mi jeszcze 6 ktore zapewne niedlugo zgubie.
    Postaram sie byc bardziej aktywna.
    Caluje wszystkie malenstwa i ich mamuski i wszystkie brzuszki i oczekujace :)

    Biedroneczka29, marissith, Moniaa, vayn, Kri, tulipanna, d84, lula.91, L, gezanew, Tusiaa lubią tę wiadomość

  • Biedroneczka29 Autorytet
    Postów: 2857 2098

    Wysłany: 24 lutego 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia ja kolejne ktg mam 29,teraz było wszystko dobrze oprócz tego wzięli siski do badania,zrobili macanko usg i stwierdzili ze dziewczynka jest malutka 3kg i jeszcze mozna poczekać,boshe ja chce juz urodzić miec to za sobą i tulić swoją kruszynkę <3 moja mama przyleciała a moje dziecię nie zamierza opuścić brzuszka :/

    MAmaMAma super ze u Was wszystko dobrze buziaki dla Was :*

    Ciekawe jak tam Lexi i Myszka :)

    Sofija <3
    Udalo sie w <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu :)
    201602294556.png
  • Kri Autorytet
    Postów: 1201 814

    Wysłany: 24 lutego 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedroneczka zmień sobie suwaczek :-) moje dziecko też 3 kg, w moim otoczeniu to normalna urodzeniowa waga :-) niedługo finał, zobaczysz.
    Mamamama fajnie posłuchać takich historii. Oby tak dalej.
    Tulipanna ja właśnie się boje takich dni, że będę sama a dziecko nie wiadomo dlaczego będzie " niespokojne ". Fajnie jakby była na to jakaś złota rada.

    Nie wiem czy czopa kawałeczek mi nie wyleciał, białe takie. Podbrzusze kłuje troszkę.


    oar8flw1nowd9vtv.png
    74dipiqv6mmnfuyl.png

  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 24 lutego 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj po ktg już. Skurczy nadal brak. W piątek wywołanie.

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • Biedroneczka29 Autorytet
    Postów: 2857 2098

    Wysłany: 24 lutego 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kri o ja pirdole ale mam suwaczek Hahaha :) nawet nie widziałam haha :)

    Madzia ja tak jak ty identycznie 40t3d :) ile Twój dzidziuś wazy?? Obys do pt urodziła zeby obyło sie bez wywołań u Ciebie u mnie i reszty dziewczyn.

    Sofija <3
    Udalo sie w <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu :)
    201602294556.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 24 lutego 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedroneczka u mnie to kawał człowieka. W poniedziałek miała 3750-3800g. Dzisiaj zaczął mi odchodzić brązowy czop więc mam cichą nadzieję, chociaż lekarz mówił że szyjka nadal długa.

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 24 lutego 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z karmiących mam musiała dokarmiać sztucznym mlekiem, bo swojego miała za mało. Bo ja ciagle walczę, dostawiam małego mniej więcej 2,5godz, wisi na cycu 20-40min, a potem dostaje sztuczne. Biorę tabletki na laktację, pije herbatki a tu tydzien minął i dalej nie widać aby sie miało polepszyć. Martwię sie ze nie rozwinę tego pokarmu a mały zaraz przyzwyczai sie do butelki i ńie bedzie chciał cyca.

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana ja wczoraj byłam u doradcy laktacyjnego bo Nina wisiała na piersi ale nie jadła efektywnie. Musiałyśmy zmienić pozycję karmienia i mam jej wywijać usta bo robi dziubek ;) jak masz możliwość to idź do doradcy. Na pewno dasz radę rozkręcić laktacje. Spróbuj jeszcze ściągać laktatorem systemem 7-5-2 minuty 2 tury na każdą pierś po karmieniu.

  • Astra Autorytet
    Postów: 273 448

    Wysłany: 24 lutego 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana, ale czemu go dokarmiasz? Jak odstawiasz to płacze? Pcha paluszki do buźki? Ja karmię średnio co 1,5-2,5h mały też je około 20-40min i nie dokarmiam. Bywa że go odstawie i za 30min znowu chce cycka to mu daję, to najlepszy sposób na rozkręcenie laktacji, bo organizm dostaje sygnał ile mleka ma produkować. Ja bym spróbowała odstawiac całkiem butlę chociaż na jeden dzień i przystawiala ile się da. Fakt, w domu za dużo nie zrobię, ale dla mnie chwile karmienia są bezcenne :-)

    http://vitanonestperfecta.blogspot.com/
    11.02.2016 powitaliśmy nasz Cud 3290g 56cm
    ec8a5b5bf3.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 24 lutego 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja karmię i cycem, i odciągam też do butli, żeby mieć jak nastąpi kryzys, np czasem na noc. Moja mała pcha paluchy do buzi nawet gdy naje się butlą a smoka nie chce, podobno ma to po swoim tatuśku... :P Najwygodniej karmi nam się na leżąco ale mała czasem przysypia przy cycu i trzeba ją pobudzać.

    Wasze maluchy też się czasem prężą po jedzonku? Wygląda to tak jakby ciężko jej było zrobić kupę bo jak pójdzie bączek od razu jest szczęśliwa :D Staram się, żeby podczas karmienia nie łapała dużo powietrza, po karmieniu biorę ją od razu do odbicia ale nie zawsze jej się odbija, no i prawie za każdym razem trochę tego mleczka jej się uleje, dlatego muszę pilnować, żeby miała głowę na boku. A jak tak płacze to mam wyrzuty sumienia, że coś złego zjadłam :/

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 24 lutego 2016, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dana222 wrote:
    Czy któraś z karmiących mam musiała dokarmiać sztucznym mlekiem, bo swojego miała za mało. Bo ja ciagle walczę, dostawiam małego mniej więcej 2,5godz, wisi na cycu 20-40min, a potem dostaje sztuczne. Biorę tabletki na laktację, pije herbatki a tu tydzien minął i dalej nie widać aby sie miało polepszyć. Martwię sie ze nie rozwinę tego pokarmu a mały zaraz przyzwyczai sie do butelki i ńie bedzie chciał cyca.
    A PO CZYM SADZISZ ZE MASZ ZA MAŁO MLEKA????

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 24 lutego 2016, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa dodam jeszcze, że kilka tych kup dziennie robi. Ale jak nie może zrobić, to jest straszny płacz :/

    Evans lubi tę wiadomość

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 24 lutego 2016, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Astra wrote:
    Dana, ale czemu go dokarmiasz? Jak odstawiasz to płacze? Pcha paluszki do buźki? Ja karmię średnio co 1,5-2,5h mały też je około 20-40min i nie dokarmiam. Bywa że go odstawie i za 30min znowu chce cycka to mu daję, to najlepszy sposób na rozkręcenie laktacji, bo organizm dostaje sygnał ile mleka ma produkować. Ja bym spróbowała odstawiac całkiem butlę chociaż na jeden dzień i przystawiala ile się da. Fakt, w domu za dużo nie zrobię, ale dla mnie chwile karmienia są bezcenne :-)
    JA ROBIE TAK SAMO...plus sporo pije...koper, hermata. herbatka laktacyjna, kawa, wwoda...duuuuuzoooooo trzeba pic

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 24 lutego 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tysiaa93 wrote:
    Ja karmię i cycem, i odciągam też do butli, żeby mieć jak nastąpi kryzys, np czasem na noc. Moja mała pcha paluchy do buzi nawet gdy naje się butlą a smoka nie chce, podobno ma to po swoim tatuśku... :P Najwygodniej karmi nam się na leżąco ale mała czasem przysypia przy cycu i trzeba ją pobudzać.

    Wasze maluchy też się czasem prężą po jedzonku? Wygląda to tak jakby ciężko jej było zrobić kupę bo jak pójdzie bączek od razu jest szczęśliwa :D Staram się, żeby podczas karmienia nie łapała dużo powietrza, po karmieniu biorę ją od razu do odbicia ale nie zawsze jej się odbija, no i prawie za każdym razem trochę tego mleczka jej się uleje, dlatego muszę pilnować, żeby miała głowę na boku. A jak tak płacze to mam wyrzuty sumienia, że coś złego zjadłam :/
    tysia...ja jestem na drakonskiej diecie.. z uwagi na moja alergie i zeby mała nie miała.. jedyny luksus to herbatniki...poza tym...bułki i masłem i wedliny , rosół i gotowane miesko.. a i tak mała czasem sie perrezy chociaz rzadko...Pij i Ty koper...

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tulipanna wrote:
    tysia...ja jestem na drakonskiej diecie.. z uwagi na moja alergie i zeby mała nie miała.. jedyny luksus to herbatniki...poza tym...bułki i masłem i wedliny , rosół i gotowane miesko.. a i tak mała czasem sie perrezy chociaz rzadko...Pij i Ty koper...

    Tuliii to jemy tak samo! Z tym, że mi to odpowiada, niby jem "nic" ale czuję się dobrze. Nigdy tyle warzyw nie jadłam i gotowanego mięsa :P ja wczoraj "zaszalałam z dżemem porzeczkowym, podobno ten można. Póki co jest ok.
    U nas po herbatnikach i biszkoptach był ryk na cały blok.

    Z KP to czasami picie hetktolitrów wody, cudownych herbatek itp nie pomoże, wiele leży w psychice. Moja kuzynka urodziła tydzień po mnie i do dzisiaj nie ma pokarmu, z tym że ona płacze dzień w dzień że nic nie leci bo nawet laktatorem ściąga max 10ml

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 14:09

  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 24 lutego 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie czzaje jak w nocy sciagacie mleko to dziecko Wam lezy i płacze z głodu??? przeciez łatwiej dostawic a nie sciagac..jak to robicie??? moze ja cos zmienie??? czy wczesniej sciagacie????

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
‹‹ 1511 1512 1513 1514 1515 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ