Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
madzia2526 wrote:Dziewczyny mam do wniosku o urlop macierzyński dołączyć zaświadczenie ze szpitala. O jaki dokument chodzi? Dostałam ze szpitala tylko kartę informacyjną o pobycie w szpitalu i książeczkę zdrowia.
-
Roberta 37+6 czy 36+6?? Bo my mMy w wypisie napisane +/- 37 tydz i w sanepidzie mi chłop powiedział że trzeba ustalić dokładny wiek taki problem robił. Ze on nie rozumie co znaczy plus minus 37. Co to jest?? Więc nie wiem jutro pójdę na wizytę to zobaczymy czy nam da receptę refundowana.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 16:20
-
nick nieaktualnyZabrzmi egoistycznie, ale nie chce żeby ona tak rosła. Zmienia się tak szybko i dla mnie to niepojete, że moja za tydzień będzie już 2 miesiące. Chce się móc dłużej cieszyć maleńka istotka :p pomarzyć można eh
Dziewczyny, na jaką metodę antykoncepcji sie zdecydowałyście? Ja myślałam o zastrzyku, ew chciałabym do pigułek wrócić ale te które można przy kp mnie nie przekonuja. Nie jestem aż tak systematyczna, a przy nich poślizg 15 min ma znaczenietulipanna lubi tę wiadomość
-
My po lekarzu mały ma trądzik niemowlęcy i na to zaropiałe oczko dostał krople z antybiotykiem. Na wadze ładnie przybiera ok 40gr dziennie. (waga urodzeniowa 3050 dziś 3675) Lekarz zalecił nam tzn powiedział że warto w naszym przypadku zaszczepić bejbika na pneumokoki bo luby jako dziecko miał zapalenie opon mózgowych i powiedziała, że młody genetycznie może być na to mniej odporny. Pozostałe bierzemy 5 w 1. Ale szczepienie za ok miesiąc.
Tego zaświadczenia ze szpitala nie trzeba, jeśli ktoś tego wymaga to jest jakiś wymysł - jest takie rozporządzenie wskazane w kodeksie pracy w rozdziale o uprawnieniach rodzicielskich itp.i tam jest jasno określony co ma być we wniosku.
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Tusia najlepsza metoda
Szklanka wody zamiast hahaha
Mila najpierw muszę się skontrolować u gina a potem odblokować psychicznie bo jakoś na razie nie wyobrażam sobie takich akcji, już pisałam że na samą myśl mnie w środku boli
Kurcze ale Gabryśka dzisiaj sporo śpi, pewnie noc za to będzie bardzo aktywna -
nick nieaktualny
-
Robię tak samo jak wy ;p Ale przyzwyczaiłam się, że małej prawie zawsze coś tam się uleje, nawet gdy się jej odbije. Chyba, że beknie tak jak stary chłop
Ja już niby nie krwawię ale jednak codziennie na wkładce jest trochę takiego brudu także jak widać coś tam jeszcze siedzi ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 18:49
-
tulipanna wrote:No bez watpienia dziewczyny po porodach naturalnych wygladaja lepiej niz ja. Brzuch po cesarce wygladanieladnie, taki przeciety a nad nim wisi taki walek ni to skora ni tluszcz:/ bez watpienia poszlo mi w cycki,ale i brzuch jest grubszy. Ja nie moge siasc w rozkroku:/ bo bola mnie tam kosci to spojenie lonowe. Co srofe mam wychodne z rana,wiec spaceruje i spokojnie latam po miescie. Ale to uczucie zdretwienia w okolicy rany.. Nie podoba mi sie to uczucie...boje sie nawet porzadnie ogolic tam:
A czy ktoras z Was juz serduszkowala po porodzie??? Czy jestem pierwsza????:-p
Co do ogolenia się, to ja już panikuję na samą myśl!Też mam okolice rany bardzo zdrętwiałe, ale położna mówiła, że może takie uczucie być nawet do pół roku! A usiąść w rozkroku czy jakkolwiek inaczej to u mnie akurat bez problemu.
Z serduszkowaniem poczekam pewnie do czasu aż będę po pierwszej wizycie u ginekologa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 18:56
-
nick nieaktualnygorgeous wrote:Co do ogolenia się, to ja już panikuję na samą myśl!
Też mam okolice rany bardzo zdrętwiałe, ale położna mówiła, że może takie uczucie być nawet do pół roku! A usiąść w rozkroku czy jakkolwiek inaczej to u mnie akurat bez problemu.
Z serduszkowaniem poczekam pewnie do czasu aż będę po pierwszej wizycie u ginekologa.
Ja się ogoliłam miesiąc po porodzie. Już nie mogłam patrzeć na te dżungle, nawet cc miałam z kudłami bo ja tego dnia miałam się oporządzać przy wieczornej kąpieli, a w szpitalu też czasu nie było na golenie. Wzi€łam depilatoe i końcówkę golącą i tym po bliźnie, doł standardowo maszynką z rossmana.
U nas ani widu ani słychu serduszek. Jak małżu w ciąży się bał o młodą, tak teraz też mnie nie zaczepia. Zresztą nie ma kiedy, Pola zasypia koło 2 rano cały czas domagając się uwagi z naszej strony