Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusiaa wrote:Lexi ale przecież dziecku nic sie nie stanie jak dostanie 10ml wody czy czegos innego ja tam daje . Niezbyt czesto ale daje i nic mu nie jest
Ja i tak karmię mm i zamierzam posiłki inne już wprowadzać w 4 miesiącu ale mówię tylko, że takie są zalecenia WHO czy czegoś takiego. Więc Twój lekarz pewnie tym się sugeruje.
-
Niecierpliwa a podajesz Zuzi jakieś kropelki? My teraz przed każdym karmieniem 10-15 kropelek sab simplex albo bobotic i 7 kropelek delicolu. Raz dziennie podajemy też probiotyk i jest super. A jak widzieliśmy ze Iguś mocno się męczy to używaliśmy katetera i od razu się odpowietrzal i szla kupa
-
Asicka dużo zdrówka życzę małemu a tobie siły i spokoju. Najważniejsze,ze maly ma się lepiej i już niebawem wrócicie do domu. Buziole
Kkkaaarrr rośnijcie zdrowo, jedz dużo i na co masz ochotę nie żałuj sobie przy dzidziolu nie będzie czasu i siłyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2016, 18:34
kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
ja też podaję na łyżeczce, albo po kropli na sutka podczas karmienia.
mój dziś marudny że szok, co zje to ulewa jeszcze więcej normalnie nie wiem czy to nie wymioty. Musiałam go już karmić z butelki pod włączonym okapem, bo z cyca nie chciał i płakał.17/2/2016 B
11/3/2018 I -
d84 wrote:ja też podaję na łyżeczce, albo po kropli na sutka podczas karmienia.
mój dziś marudny że szok, co zje to ulewa jeszcze więcej normalnie nie wiem czy to nie wymioty. Musiałam go już karmić z butelki pod włączonym okapem, bo z cyca nie chciał i płakał.
Moja Ada jak zmęczona bardzo to te nie chce jeść pociągnie trochę i jest płacz łapie pierś jakby chciała jeść i puszcza. Wtedy tylko sen pomoże bo jest wrzask okropny. Tak w ogóle to drugi dzień moje dziecko słabo śpi ciężko jest jej zasnąć a przed chwilą miałam taki koncert jakiego jeszcze u nas nie bylo, pomogła suszarka ale caly czas mala kołyszę na rękach no i o co chodzi?! Z każdy tygodniem miało być lepiej a u nas coraz gorzej jakbyśmy się cofnęliEvans lubi tę wiadomość
-
Szara myszko pokarm możesz trzymać w lodówce 48 h chyba że zamrozisz to najlepiej zużyć go w ciągu tyg. A dolać możesz z kolejnego ale bez przesady z dolewaniem bo namieszasz z różnych godzin i ciężko potem będzie stwierdzić ile już tak stoi. Postoi 24 dolejesz kolejna porcje i zostawisz na 2 doby i się zmarnuje.
-
Tusia ja bym 5 dni nie trzymala chyba że go przegotujesz. A zamrozony może być i miesiąc ale mleko się zmienia i za tydzień to które produkujesz ma już zupełnie inny skład niż to co miałaś tydz wcześniej. Dopasowuje się do potrzeb dziecka. I może być już nie wystarczający porcja ta sama a dziecko głodne.