Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
marissith wrote:No i właśnie tego się boję w rozszerzaniu diety
że mi się dzieciak popsuje czekam do połowy sierpnia aż skończy 6 m-cy
myślę że nie ma się co aż tak bać, te objawy pewnie dośc szybko miną. Opócz zielonej kupy i wysypki dziecko bez zmian, radosne, pogodne i żywiołowe
chociaż coraz bardziej wymagające i marudne gdy mamy nie ma na widoku
-
Dziewczyny mam pytanie odnośnie kubków niekapków. Czy któraś już podaje w nich picie ? Są takie od 4 miesiąca. Ja na warsztatach dostałam taki od 6 mieś. Czy któraś już podawała pić w tym dziecku ? To jest bezpieczne ? Jak idzie picie w tym czymś maluchom ?
Moja już rwie się do trzymania sobie butelki z mlekiem. -
Miła ale przeżycie, dobrze ze byłaś blisko. Moj mi kiedyś tak zrobił na przewijaku, tez sie mocno wystraszyłam.rzez długi czas nie spuszczaliśmy go z oczu, Ale tak szczerze to nie jesteśmy w stanie byc przy dziecku non stop, No choćby skorzystanie z toalety
-
dana222 wrote:Miła ale przeżycie, dobrze ze byłaś blisko. Moj mi kiedyś tak zrobił na przewijaku, tez sie mocno wystraszyłam.rzez długi czas nie spuszczaliśmy go z oczu, Ale tak szczerze to nie jesteśmy w stanie byc przy dziecku non stop, No choćby skorzystanie z toalety
dokładnie, teraz nie dosyć że maluchy ślinią siię na potęgę i nie radzą sobie z łykaiem tej śliny. Moja piękna czasami jak kichnie alo odkaszlnie to ja cała ośliniona jestem. To dochodzi ten cholerny brzuszek... i spanie na nim z twarzą wbitą w materacyk. -
Hej dziewczyny my nie śpimy od 6 i tak się zastanawiam nad wprowadzaniem glutenu. Myslalyscie juz jak to rozplanujecie?
A podawała już któraś z Was kaszke bezglutenowa np.mleczno-ryżowa? Ja taka wczoraj kupilam i jest napisane, ze od 4 miesiąca i tak się zastanawiam czy mogę dac czy najpierw skończyć z warzywami i owocami? On tak chętnie wszystko zjada
Miłego weekendu
-
Rtalalala urlop męża uważam za rozpoczęte ☺ włączam tryb "tata jest w domu" i korzystam z chwili wytchnienia ☺
Od dziś przez najbliższe 2 tyg animatorem wszelkich atrakcji będzie tata ja siadam na ławce rezerwowej
L, dana222 lubią tę wiadomość
Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot -
U nas nocka okropna, mała ciągle się budziła z krzykiem ...o co chodzi? Jestem ledwo żywa a cały dzień przed nami
![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
pytanie mam ile wasze dzieci zjedzą mleka ? Ja teraz dopiero widzę ile moja Ada zjada jak butelkę wprowadziłam. W ciągu dnia jak podaje mm to tak 60 -80 ml wypije a karmie co 3-3,5 h w nocy okolo 110 ml raz tylko mm później cyca ciągnie. Teraz to ja się nie dziwie że nic z piersi nie mogłam odciągnąć skoro młoda tak nie wiele zjadała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 09:07
-
Ja wprowadziłam kaszkę. Najpierw próbowałam jej trochę podrasować wieczorne mleko, ale budziła mi się w nocy, myślę, że było dla niej za ciężkie. Pierwsze poranne karmienie zawsze się u nas ciągnęło, więc od kilku dni rano jak wstaniemy dostaje kaszkę łyżeczką. Chyba dzięki temu, że nie ma ceregieli z tym mlekiem po 20 ml to się tą kaszką naje i śpi mi 2-3 godziny.Mila920 wrote:Hej dziewczyny my nie śpimy od 6 i tak się zastanawiam nad wprowadzaniem glutenu. Myslalyscie juz jak to rozplanujecie?
A podawała już któraś z Was kaszke bezglutenowa np.mleczno-ryżowa? Ja taka wczoraj kupilam i jest napisane, ze od 4 miesiąca i tak się zastanawiam czy mogę dac czy najpierw skończyć z warzywami i owocami? On tak chętnie wszystko zjada
Miłego weekendu
Daję ryżową - robię z tym mlekiem, które mamy, bo te kaszki są z mlekiem modyfikowanym już nie chciałam kombinować i wolę dodawać to co mam. Mam też naściągane swoje mleko w zamrażarce i chyba będę jej tą kaszkę w przyszłym tygodniu dawać ze swoim mlekiem. Z glutenową ruszymy od 6 miesiaca, pewnie najpierw będę jej dosypywać trochę tej glutenowej, a później całkiem ją zastąpię.
Nie próbowałam niekapka ale Blanka ma mega opory aby pić z butli, zwlaszcza jak jej idą zeby, więc czekam na przyszły miesiac i postaram się ją nauczyć.
Mila mi się tydzien temu Blanka tak zakrztusiła obiadkiem, byłam przerażona i jeszcze tego samego dnia zamówiłam krzesełko do karmienia. Ona jak je to gada i się śmieje i jak się śmieje na głos to chyba zaciagnęła to jedzenie nie tam gdzie trzeba.
L. Blanka wypije 120 ml zawsze, nawet po słoiczkach, na ostatnie karmienie potrafi wyciągnąć nawet 180 czy 200.
Lexi oby katar szybko przeszedł!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 09:20
-
Ja najpierw chcę wprowadzić warzywka, później gluten na końcu kaszki. Ale życie zweryfikuje.
Na temat glutenu przyjaciółka podesłała mi fajny artykuł
http://malgorzatajackowska.com/2016/05/05/jak-wprowadzac-gluten-2016-aktualizacja/.
Igor je 150 ml. Czasami nie dojada. No i od 3 dni mamy 5 karmień. A do tej pory zawsze było 6. Widocznie nie potrzebuje tyle.Mama 4 Aniołków
♥ IGOR ♥ 24.02.2016 (3390g, 56cm, 10pkt.)
-
My gluten chyba po 6 miesiącu.
Lexi a mocny ten katar ? Może nie trzeba odwoływać podróży. No i szybkiego powrotu do zdrówka dla Igorka.
Dziewczyny czy macie już na oku jakieś konkretne modele krzesełek do karmienia ? Pochwalcie się.
Ja dziś w nocy spać nie mogłam -
No niby nie mocny ale u rodziców coś Młodego dodatkowo uczula. Ale jeszcze zobaczymy. Jutro właśnie impreza rodzinna, wszystkie kuzynki z dzieciakami się zjadą i chciałam się z nimi spotkać, pogadać. A w poniedziałek kuzynka z drugiego końca Polski wpadnie. Rok się nie widziałyśmy No ale jak Synuś się będzie źle czuł to zostajemy. Na razie oprócz kataru wszystko gra. Pogodny, uśmiechnięty.
Krzesełko będę miała po bratanicy. Najzwyklejsze z Ikei. Chciałam kupić nowe ale na razie karmimy się w leżaczku a jak już będzie siedział to tamto będzie ok. Przynajmniej nie zajmie dużo miejsca. Podobają mi się chicco polly ale całkiem fajne mają też z espiro.
Adelka ja też nie pospałam. Mąż mi chrapał. Po tej korekcie nosa miał przestać a tu wielkie G. Tak więc dziś jestem jak zombie, w dodatku jakaś zła i dzień paskudny, pewnie bez spaceru będzie.
Mama 4 Aniołków
♥ IGOR ♥ 24.02.2016 (3390g, 56cm, 10pkt.)
-
Lexi to wygraną przeznacz na chwilę relaksu dla siebie. Masaż, kosmetyczka, fryzjer ☺
A jaką korektę miał mąż? Poprawiana przegrodę? Mój też chrapacz i dziś w nocy właśnie co chwilę było : puk puk w plecy ... co ? ... nie chrapWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 11:33
