Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Miszka cudowny.
Gorgeus jak u Was?
Lexi oby było lepiej i z małym i Twoim samopoczuciem.
Gdyby było bliżej oddalabym Wam te pieluchy kupiliśmy wcześniej dwie paczki po dwóch pieluchach było ok a dziś znów się zaczyna z racji tej że jest zimno a my nie do końca zdrowi mąż sam był na zakupach pisałam mu SMS o stanie pupy ale sierotka tel nie sprawdziła i kupił jeszcze dwie paczki. Trzeba będzie to sprzedać za jakieś dwa tygodnie. -
Miszka najlepszości
czupryna boska
widzę, że dolne uzębienie tak jak u nas, czyli 2,5
Gorgeous bądź twarda. Będzie dobrze. Ja też to samo przeszłam miesiąc temuudało się bez szpitala, ale co się wyryczalam po drodze to moje
dali nam antybiotyk w płynie (augmentin), więc wstrzykiwałam bez problemu do dzioba strzykawką, nawet przez sen. Przesyłam uściski dla Was
Lexi a migdały bez skórki już nie pomagają?to może kup proszki przeciwwymiotne?
Aaaaa.... Baga dzisiaj odebrałam tą pakę ciuchów od mamy. Wasza bluzeczka jest niestety z tych nadgryzionych zębem czasumuppety są piękne ale materiał sprany
jak chcesz to Ci ją oddam, żeby nie było, że chytrus jestem
ale mówię jak jest
A no i dzięki za cynk o pepcokupiłam fajne body po 7,99
-
Lexi to straaaasznie Ci współczuję. Ja wymiotowałam raz w tygodniu ale muliło mnie 24/dobę. Non stop. Leżałam plackiem i modliłam się tylko o kolejny dzień
i tak do KOŃCA 4 miesiąca
Teraz przy Księciuniu to nie wyobrażam sobie tego stanu. Kilka dni temu jak rozwijało mi się przeziębienie to przez 1 dzień tak się czułam i cały czas myślałam jak Ty teraz cierpisz
-
Z Igorem wymiotowalam i duzo schudlam w pierwszym trymestrze ale nie było tak źle. Teraz nie wymiotuje i jest tragicznie. Najgorsze że mi się zawroty głowy zdarzają coraz częściej od tych mdłości.
Dziś Mężu wygadal sie swojej mamie o ciąży a mieliśmy powiedzieć im po 3 miesiącu. Radości nie byłoI jakoś tak przykro mi się zrobiło. Może myśleli że tylko Igora będziemy mieli.
-
To wiem Lexi jak się czujesz. Mnie się bezpośrednio przrz cała ciążę nie zapytali jak się czuje. A teraz jak mówimy coś o jasku to jest porównywanie że ten wnuczek to już dawno robi. Jest różnica 3 miesięcy. A co najlepsze ze nawet jak coś nie robi to i tak jest wychwalany.
-
Moi rodzice mają dwoje wnusiow i traktują po równo. No i strasznie się cieszą że będzie trzecie. Zapowiadają się z pomocą i w ogóle masa radości w mojej rodzinie na wieść o fasolce. A teście mają tylko naszego łobuza i jakoś tak dziwnie.
-
Lexi może tp dla nich był szok, zaskoczenie że tak szybko i nie wiedzieli jak zareagowac... NO najgorsze jest takie nierówne traktowanie
Znam przypadem taki na szczescie nie w mojej rodzinie.
Gorgeus oby Jasio szybko wyzdrowiał i wracajcie do domu !
Misza zdrówka przede wszystkim !aaa własnie a sesja zdjeciowa super
Uroczy jest !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2017, 21:31
Kubuś