Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Od 2 dni go nie karmię, bałam się, że przez to się nie udaje,a tu taki psikus w cyklu, w ktorym się udało jeszcze go karmiłam na noc (noce od jakiegos czasu mi przesypia). Ograniczałam pomału karmienia od jakis 2 m-cy, bo nie chciałam tak nagle przestać. I chyba ja to gorzej zniosłam niż moje dziecko takze 14 m-cy karmienia, myślę, że to dobry moment
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Mój Mały też nie pije ze smoczka, nie chciałam go do tego przyzwyczajać.
Udało się w 5cs.
Odebrałam dziś wynik bety: 11dpo i 46,5 powtórzę w poniedziałek, mam nadzieję, że ładnie wzrośnie.vayn, Lexi150, agnesu, tysiaa93, Mila920 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka, piękna beta
Ja mam wrażenie, że moja po prostu przy cycusiu uspokaja się. próbowałam jej bidon z wodą podawać ( jest absolutnie antybutelkowa), ale nie chce i już... U mnie najgorsze są te przerwy w spaniu. Widzę, że chce spać, a nie może usnąć i tak schodzi 2 godz. albo 3 jak ostatnio...
Ja próbuję ograniczać kp, w ciągu dnia praktycznie nie karmiłam, ale teraz, gdy była chora to na żądanie było, no i nadal żąda.... no chyba do 18 będę ją karmić
Aniołek 24.11. 2014. Pamiętam...
-
Ja właśnie daje tylko wodę w nocy, o dziwo odbyło sie bez płaczu i zazwyczaj zaraz zasypia. Karmie tylko rano przed praca i wieczorem przez spaniem.
Stefka tez byłam przerażona. Z Michałem zostają moi rodzice, z którymi mieszkamy, oni na dole, my na gorze, wiec w pracy jestem spokojna. Każdy ranek jest inny bo zależy o której wstanie. Ja wstaje o 6 a M zazwyczaj ok 7 wiec mam godz ma zrobienie siebie i sniadanie. Po pracy przychodzę ok 17 do domu, jak M śpi to robię szybki obiad, najlepiej zrobic na 2 dni zeby właśnie na drugi dzień mieć czas iść na fitness, udaje mi sie raz w tyg wyskoczyć. Nie ma złe tylko najgorzej jest z ogarnięciem domu, bo wiadomo chcesz z dzieckiem spędzić czas a tez Michas to ostatnio chyba przez zeby jest bardzo zmierzly to nie bardzo mi da cos zrobic tylko muszę z nim siedziec albo go nosić
-
Dana fajnie że możesz zostawić Michasia z rodzicami! Przynajmniej nie masz stracha że Ci jakieś choróbsko ze żłobka przyniesie. A do nieogarniętego domu to ja już też się zdążyłam przyzwyczaić. Szkoda tylko, że wciąż mnie to frustruje
Też będę musiała w nocy spróbować podawać wodę.
Agnesu, a ile Jagódka ma drzemek w ciągu dnia? I o której chodzi spać? Może jakby ją spróbować trochę później kłaść spać to by coś pomogło?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2017, 03:12
-
Steffka, plan dnia mamy spoko. Jagoda wstaje tak 6/7. Drzemka ok 12 max 2 godz. ( najczęsciej 1,5 a i tak w międzyczasie muszę ją dolulać). Na noc idzie spać 19 30 i ok.20 śpi. Czasem kładłam ją później, ale i tak się budziła. Te przerwy w nocnym spaniu zdarzają się kilka razy w miesiącu, ale w nocy są przeważnie 2/3 pobudki na cycusia.
Aniołek 24.11. 2014. Pamiętam...
-
Agulineczks gratulacje super wieści, oby fasolka rosła zdrowo :*
Dziewczyny ja juz tez wróciłam do pracy. Najgorsze są dalej jednak u nas nicki, ostatnio chyba przez nadmiar emocji i zmian budzi sie co godzibe, a ja jestem wykończona. Nie wiem co zrobic zeby choc troche zmniejszyć ilosc pobudek.
Teraz weekend nadrabiamy przytulasy -
tysia ja na jakiś czas wyeliminowałam jedzenie w dzień tym sposobem że mamy spał na spacerach robiłam 2 w porach drzemkowych. teraz na pół maja jade do siebie t spróbuję wyeliminować jedzenie nocne i zostawię tylko to poranne i ewentualnie wieczorne. spróbuję tam bo tam mieszkamy w domu to jak się będzie darł to sąsiadów szlak nie trafi heheheh.
Ja to też mam stresa że za dużo kp i przez to nie zajdę szybko w 2 ciążę, ale jeszcze się nie zaczęliśmy w sumie starać. Okres regularny co 27-28dni mam i ovu tez mi wychodzi na testach od kilku cykli.tysiaa93 lubi tę wiadomość
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Ja karmienie nocne nie wyeliminowałam tak od razu. Pierwsze zrobiłam zasadę ze nie karmie jak sie obudzi przed północą, bo jak zje kolacje o 19 i o 20 cyc to niemożliwe zeby był głodny do północy. Było cieżko bo sie dość mocno darł, ale zasypiał w końcu. Po północy karmiłam go właściwie co pobudkę. Po jakimś tam czasie uznałam ze bede go tylko raz karmic po północy. Jak zauważyłam ze bez problemu zasypia bez cycka to całkowicie przestałam go w nocy karmic. Teraz za to wypija duzo wody jak usypia i czesto nad ranem jest przesikany. Chciałabym go mm nauczyć pic ale jak na razie lipa, jeden łyk i rzuca ńiekapkiem
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Tysiu ja mam to szczęście, że moje dziecko kocha jeść. Pewnie znacznie trudniej jest zastępować karmienie piersią u dzieci, które wybrzydzają niektórymi posiłkami. Najwcześniej wyeliminowałam karmienie w okolicach obiadu - wiadomo dziecko się najada obiadkiem, to po co zaraz pierś. Później zrezygnowałam z karmienia rano - po prostu Mały się budził to brałam go z łóżeczka jeszcze do nas do łożka (no chyba, że spał z nami) tam trochę się pobawiliśmy albo jak był jeszcze śpiący to go przytulałam i próbowałam jeszcze ululać. Jak już ewidentnie się nie udawało, to zabierałam go do kuchni na kaszkę (to jego stałe śniadanie - kaszka musli z Hippa, którą robię z bananem lub jabłkiem).
Później zostały mi karmienia przed drzemką w dzień, no i na noc. Niestety mój Mały nie polubił mm, w sumie to nawet nie próbowałam do skutku, więc przed drzemką dostawał herbatkę/soczek jabłkowy, przytulałam go do siebie siedząc na łożku. Na początku trochę szukał piersi, ale moje dziecko jest smoczkowe więc smoczek uspokajający jakoś dał radę. Najtrudniejsze były pierwsze 3-4 dni, teraz zasypia wtulony w mamę bez żadnego problemu (problem byłby gdyby nie smoczek).
No i na koniec karmienie na noc (tak jak pisałam noce jakoś cudownym trafem od jakiegoś czasu przesypia). Tu myślałam, że będzie najgorzej, ale nie. Mały dostaje kaszkę mleczną około 18:30-19:00 i potrafi jej zjeść naprawdę sporo,więc cycuś był od jakiegoś czasu tylko na uspokojenie. Jednak od paru dni zaczął sam coś wydziwiać przy piersi - bardziej się bawił niż jadł/pił. Ciągnął, za moment przestawał, ciągnął, wspinał się po mnie itp...Czytałam gdzieś poźniej, że ponoć już na samym początku ciąży smak mleka matki bardzo się zmienia i dzieci często same się odstawiają. Wtedy oczywiście nawet nie wiedziałam, że się udało i nie wiem czy to to, ale stwierdziłam, że czas najwyższy go odstawić, bo może przez to nam nie wychodzi z drugim dzidziusiem.
No i po prostu któregos wieczoru po kąpieli wziełam go do siebie do łożka, przytuliłam, smoczuś, Mały trochę popłakał, ale jak się uspokoił włożyłam go do łożeczka i jakoś po pewnym czasie marudzenia zasnął.
Tak jak napisałam ja to gorzej przeżyłam niż on. Płakać mi sie chciało, ze to już koniec
Często jest tak, że im dziecko starsze tym ciężej je odstawić, ale w naszym przypadku Wojtuś był na to gotowy. Dużo przez to, że tak jak napisałam, nie mamy kompletnie żadnych problemów z jedzeniem (czasami trzeba mu wręcz zabierać), no i ogólnie nie należy do bardzo płaczliwych/marudnych dzieci.
To tyletysiaa93 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
D ja też miałam trochę stresa, że kp nie sprzyja zajściu. Wiem, że sporo kobiet karmiących bez problemu zachodzi w kolejną ciążę. W sumie w cyklu, w ktorym sie udało jeszcze go karmiłam (malo, ale jednak). Powodzenia Tobie życzę i innym staraczkom, jeśli są takie, również!
Możesz sobie z ciekawości zbadać poziom prolaktyny i zobaczyć na jakim jest poziomie.. Taka powyżej 30 może już powodowac problemy z owulacją.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Ja też już karmilam tylko w nocy i rano po przebudzeniu. Ale od kilku dni jest faza na cyc i dzisiaj np. Przed drzemką w ciągu dnia i teraz też zasnęła przy nim... nie zdarzyło się to dawno. Powrót do korzeni mamy...
Aniołek 24.11. 2014. Pamiętam...
-
U mnie problemem jest ze moje dziecko mysle, ze pije niewiele tylko ciumka i smoka nie chce tylko cycy cały dzien potrafi tak chodzić i co 5 min łapać mnie za bluzkę , wsadzać rękę i normalnie sama sobie wyciąga... Ciagle stymuluje mojego sutka stad ciągły wyrzut prolaktyny i brak @ dlatego nie wiem jak mam skończyć z tym uzależnieniem w nocy
-
Gabryśka ma jedną drzemkę w dzien a czasem i bez niej da radę, w wózku mi usnęła chyba tylko z 5 razy do tej pory No i jest niesmoczkowa, dlatego często tego cycka szuka tylko po to, żeby pocmokać. Z jedzeniem też wybrzydza.
Zosia moja kurde też, albo wsadza łapki w stanik i szuka...
Ja chyba będę robić tak, że gdy nie będzie chciała jakiegoś posiłku i zamiast tego będzie szukać cycka, to po prostu wezmę ją na dwór a wtedy szybko zapomni, wróci głodna, zje coś konkretnego i cycek nie będzie potrzebny. Tylko niech już będzie normalna pogoda...
Aa no i jeszcze pytanko. Czy jak już zakończymy kp to powinno dzieciakom dawać się mm? Powinny jeszcze pić mleko? Krowie to chcę dać jakoś dopiero po drugim roku. -
Jejku normalnie czuję się wyssana... cała noc na cycu i od rana jak mnie widzi to za bluzkę ciągnie... W nocy znowu ponad 2 godz. Przerwy sobie zrobiła. Ja już wysiadam!!!!!
Tysiu ja już robię kaszki na mleku krowim, bo w żłobku takie podaję. Jak miała 13 skończone zaczęłam wprowadzać. Na razie jest ok.
Aniołek 24.11. 2014. Pamiętam...
-
mi pediatra jak spytałam czy musze dawać mm to powiedziała że nie ale żeby dawac jogurty,sery - biały i żółty i np. kaszkę mleczną
mleko mi powiedziała że samo do picia to po 3rż!!!! ale ja już daję kilka łyzek ubitego mleka jak sobie kawę robię to musi to zjeść17/2/2016 B
11/3/2018 I