Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie ma mnie chwile a tu znów kłótnia... Domii wg mnie nie powiedziałaś nic złego.
Dzisiaj idę do gin i zapytam o tą żurawinę, soki itd.
W sumie bardziej niż pęcherzem martwię się o tsh ale staram się nie nakręcać
Dziewczyny wszystkie robicie badanie Papa?
domiii lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry lutóweczki:)
Nie ogarnęłam wszystkiego wstecz, ale widzę że od rano bardzo "elektrycznie" się zrobiło...
Więcej emotikonek dziewczyny i więcej Luzuuu
No i co jak co ale nie pomyślałabym że o bliźniaki na "kosy" będzie 
Ze swojej strony mogę powiedzieć że dla mnie informacja o "dwupaku" była szokiem pomimo że byłam świadoma, że może się tak wydarzyć przez obciążenie dziedziczne:) I powiem tylko że jak tak ma być to będzie - ciąża była planowa i odczekaliśmy 7miesiecy po odstawieniu antykoncepcji (co by ciąży mnogiej nie było;) i tak są dwie fasolki:)
I teraz pomimo pewnych obaw i strachu cieszymy się z mężem bardzo
A ogólnie co do wątku to jak dla mnie jakoś nie czuje się dołowana - wręcz przeciwnie często wychwytuje jakieś pożyteczne informacje :)A jak nie czuje że mam coś ciekawego do powiedzenia to nic nie piszę
Spokojnie dziewczyny ta burza hormonów minie... heheBliźniacze szczęście
Ona i On 

-
NO powiem Wam, że byłam pewna, że zrobię to badanie. A potem zaczęłam czytać : to, że wynik będzie dobry nie znaczy, że będzie wszystko ok. To, że wynik będzie zły, nie znaczy, że będzie źle... i zgłupiałam... jestem straszną panikarą, u każdego lekarza moje tętno wzrasta niewyobrażalnie. I powiem, Wam, że dlatego się zastanawiam

Agisia ja z nabiału jem teraz tylko ser żółty. Nie jestem w stanie przełknąć czegoś więcej ze względu na mdłości. I chyba 2 razy jadłam jakiś serek kanapkowy a tak, to od 4tyg nic.
Dobra, zbieram się do gina:)
Ps. Skończyłam magisterkę !!!
została bibliografia na wieczór i już 


Kasia02, ilka85 lubią tę wiadomość
-
O matko!! A zastanawiałam się skąd tyle stron...masakra jakaś...a jak już spokój zapanował to nagle jakaś mocna nadinterpretacja słów...dżizas...wiadomo, że podchodzi się do pewnych spraw poruszanych na forum z przymrużeniem oka, każda z nas jest inna, ale jakieś ocenianie kogoś...mogę sobie pomyśleć i milczeć bo nie po to to forum jest, a jak mi się nie podoba to pójść w siną dal...ale jakieś mądrości niepodparte niczym, wyrwanymi chyba z kontekstu wpisami, no ręce do ziemi mi opadły...
PeggyOlsen jak przestraszyłaś się, że beta Ci spadła to dziewczyny napisały, że się nie robi bety w późniejszym okresie i tylko wynik sieję zamęt i nie jest miarodajny...więc zdecydowanie uspokajały Cię a nie nakręcały...
Pianistka, Kasia02, lelewela lubią tę wiadomość
-
A.W. wrote:NO powiem Wam, że byłam pewna, że zrobię to badanie. A potem zaczęłam czytać : to, że wynik będzie dobry nie znaczy, że będzie wszystko ok. To, że wynik będzie zły, nie znaczy, że będzie źle... i zgłupiałam... jestem straszną panikarą, u każdego lekarza moje tętno wzrasta niewyobrażalnie. I powiem, Wam, że dlatego się zastanawiam

Agisia ja z nabiału jem teraz tylko ser żółty. Nie jestem w stanie przełknąć czegoś więcej ze względu na mdłości. I chyba 2 razy jadłam jakiś serek kanapkowy a tak, to od 4tyg nic.
Dobra, zbieram się do gina:)
Ps. Skończyłam magisterkę !!!
została bibliografia na wieczór i już 


a ja będę robić, pytałam gin.i powiedziała, że w moim przypadku to jest konieczne żeby zrobić usg genetyczne i test pappa

-
Hej kochane

Czytam co piszecie i pewnie wyjdę na tę kolejną shisteryzowaną, ale mam dziś płaczliwy dzień...Wyniki wirusów będę pod koniec przyszłego tygodnia. Nie umiem się uspokoić. Nie potrafię wyobrazić sobie niczego dalej. Najzwyczajniej w świecie boję się,że B19 będzie pozytywny
Jeśli piszę nie potrzebnie, to przepraszam, ale tak strasznie mi źle....
Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]

Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH














. ;P.








