Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDobra nie smućmy już bo przecież mamy być zadowolone i wesołe w ciąży wg. książki którą Iriss czytała.
Trochę się już uspokoiłam po diagnozie, wierzę że będzie dobrze szczególnie że sama Paris mnie uspokaja, gdy na nią spojrzę patrzy i zaczyna machać ogonkiem jakby chciała mi powiedzieć "nie martw się dam radę"
lelewela, Taru lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOna boi się dzieci, chyba że mają coś do jedzenia w ręku to podbiega, zabiera i uciekatysiaa93 wrote:Pewnie, że będzie dobrze
Przecież musi wyzdrowieć, żeby za kilka miesięcy bawić się z dzidzią 
Taka cwana bestia z niej:) miałam zaczynać oduczać ją spać w łóżku u nas, ale nie mam serca kupię chyba łóżko 3x2,6 to sie zmieścimy wszyscy
lelewela lubi tę wiadomość
-
Agnesia, kotka mojej koleżanki miała niedawno ropomacicze i operację - wyszła z tego bez szwanku, szybko się zregenerowała
Co do narkozy, ja musiałam poddawać jej mojego 17-letniego pudla, więc 7-latka to jest młodzież przy nim 
Strasznych historii o skatowaniu psów nawet nie doczytam do końca, bo mam odkąd jestem w ciąży taką mega awersję na straszne rzeczy, głównie filmiki na których ktoś męczy zwierzęta, że zaczęłam blokować na fejsie osoby, które takie rzeczy wrzucają
Po prostu nie mogę nagle na to wszytko nawet spojrzeć!
Dobrej nocy dziewczyny, kolejny dzień bliżej do USG
A ja jutro zaczynam 12 tydzień, ale to szybko leci!
-
nick nieaktualnyWitajcie!
Dobrego i nudnego ciążowego weekendu!
Sobie też tego życzę i zmartwiona bacznie obserwuję.
Wieczorem i w nocy troszkę bolał brzuch (nie tak bardzo jak bywało, ale jednak), rano czekało troszkę upławów kawa z mlekiem i jeden malutki skrzep. Liczę, że to to co miało się opróżnić i nic więcej dziś nie będzie - w przeciwnym razie sobota na IP.
Pogoda mi zupełnie nie służy a dziś upały.
-
Witam się z rozpoczętego 11 tygodnia

Obudziłam się znów z bóle głowy, niestety chyba coś mi zatoki atakuje bo ogólnie czuje się do dupy
Dobrze, że weekend i mogę się podkurować, bo niestety na razie L4 nie wchodzi w grę. Mój K kazał mi leżeć w łóżku i nic nie robić. Kochany jest, zawsze się mną opiekuje, a już najbardziej jak niedomagam.
Miłego dnia! -
Ja rownież dzień dobry
.
Foch mojego B w końcu minął wiec i nastrój lepszy. Miłego dnia dla wszystkich Lutowek.
Mnie nic nie ciągnie, gdyby nie tkliwe sutki i senność w trakcie dnia to nie pomyślałabym ze jestem w ciazy. Dobrze ze poszłam na usg bo tak bym sie martwiła.
kmb lubi tę wiadomość
Taru
https://www.maluchy.pl/ci-71245.png -
Hej. Spokojnego dnia życzę,
Mnie z rana złapał chwilowy szarpiacy bol lewego jajnika.
Byłam wczoraj zawieźć zaświadczenie do pracy i przełożona zasugerowała, że mogę sobie jeszcze pochorowqc. I nie wiem czy jej słuchać czy wracać do pracy.
-
Dziewczyny, co do zakupów ciążowych, wiecie moze gdzie można dostać jakieś spodnie dla nas? Teraz jest dobrze bo można chodzić w szortach, sukienkach, ale spodnie to juz tragedia, wszystkie uciskają mi brzuch.
Gdzieś czytałam ze pisaliście o h&m, cos jeszcze? Ja nigdy nie kupuje przez neta, zawsze wole przymierzyć głownie przez wzrost, przy 158 to jeansy o pasującym rozmiarze moge znaleźć tylko w tych markowych, a reszta to zawsze skracanie.
Kupowanie spodni to dla mnie najgorsze co moze byc w zakupach ;/.Taru
https://www.maluchy.pl/ci-71245.png -
U mnie póki co brak jakichkolwiek plamień po wczorajszym serduszkowaniu
więc chyba ostrożnie, ale wrócimy do tego 
A planów na dzisiaj brak, może znajomi wpadną wieczorem na pizze piwko
Mąż z bratem pojechali do sklepu motocyklowego odebrać część do motocykla a ja w tym czasie szybko ogarnęłam bo 2 chłopów w domu to masakra
A wiecie co mój mąż wczoraj zrobił? Wchodzę do łazienki, a pod prysznicem jakaś czerwona plama na podłodze... Ja patrzę a mężuś użył sobie mojej odżywki do włosów, zostawił ją z otwartym korkiem i do góry dnem!
I całą wylał
justikf lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny

Agnesia z pieskiem na pewno wszystko będzie dobrze
Cynamonowa to leż, odpoczywaj i zdrowiem
Max jak możesz to posiedź jeszcze w domu
Ja muszę ogarnac jakieś śniadaniowe, potem sprzątanie i szykujemy się na ślub.
Miłego dnia dziewczyny
-
Pianistka wrote:
A wiecie co mój mąż wczoraj zrobił? Wchodzę do łazienki, a pod prysznicem jakaś czerwona plama na podłodze... Ja patrzę a mężuś użył sobie mojej odżywki do włosów, zostawił ją z otwartym korkiem i do góry dnem!
I całą wylał
Mój kilka dni temu pomagał mi sprzątać, zostawiłam mu do umycia podłogi i balkon na końcu, dawno nie myty , bardzo brudny. I zrobił to, ale po fakcie wziął mopa i umył go w zlewie kuchennym, w czyściutkim zlewie ktory kilka min wcześniej szorowalam! Nie w łazience w zlewie, po co w wannie lepiej brudasa nieść do kuchni. I to wszystko przy naczyniach suszacych sie na suszarce, chlapiąc na nie
.
Ale była awantura... On sie oczywiście obraził.Taru
https://www.maluchy.pl/ci-71245.png










13.08.2014







