Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A mam do Was pytanie z innej beczki ... rozmawiacie ostatnio o zakupach dla maluchów... no a co z Nami. Zbliża się zima i w coś trzeba będzie się ubrać aby nie wyglądać jak Buka z Muminków
Ja przed ciążą ze względu na większe piersi nosiłam 40-42 zależy od kroju. A teraz to powoli przez rosnący brzucho to obawiam się że tylko spadochron wystarczy hehe
tulipanna lubi tę wiadomość
-
Moniaa ja poczekam do grudnia. Na razie jakąś duża nie jestem i obym duża nie była ale igladalam te kurtki i ceny powalają 300 zl to trochę dużo na kurtkę która ponosi się 3 miesiące góra 4. Oglądałam c&A I H&M ceny powalają za kawałek szmaty. Połowa listopada już będą to wyprzedawac.
tulipanna lubi tę wiadomość
-
ja na szczęście wchodzę w swoją kurtkę zimową, więc póki co nie będę kupować. Pewnie kupię coś w okolicach grudnia, jak przestanę się w nią mieścić i ceny będą już niższe. Z ciążowych rzeczy kupiłam tylko spodnie, a tak to kupuję normalne rzeczy tylko trochę luźniejsze, żeby brzuszek się mieścił. Ja akurat tragicznie wyglądam w takich parasolowatych rozszerzanych od biustu rzeczach, jakbym 100 kg ważyła.
-
Nie myśl tak! Musisz wierzyć w swojego maluszka, jesteś jego mamą póki co może liczyć tylko na Ciebie, kto jak nie Ty ma w niego wierzyć? Nikt tu nie będzie umierał, jedź dla świętego spokoju do swojego lekarza. Trzymam mocno kciuki za Was żeby było ok!madzia.rka wrote:Tak naprawdę to nic nie wiem. Badanie było bardzo dokładne bo jestem po przejściach a byłam w szpitalu klinicznym więc uczyli się na mnie. Szyjka jest zamknięta ma 2,6 cm jest lekko miękka ale to się nie zmienia już od początku skutek lyzeczkowania no i przedewszystkim ivf. Lekarz powiedział że mam iść do swojego lekarza bo on mnie zna i najlepiej oceni sytuację. Trochę zwalanie odpowiedzialności. Koleś był młody dzieci jeszcze młodsze na tamtą chwilę było Oki. Teraz też jest bez zmian. Czekam na odpowiedź mojego gina czy mam dziś przyjechać do niego ale chyba tak zrobię. Załamalam się strasznie. Jutro skończę 23 tydzień mały jest o tydzień do przodu waży 600 gr w razie w przecież nie przeżyję. A ja chyba umre razem z nim.
madzia.rka lubi tę wiadomość
-
Dzieci czyli studenci. W poniedziałek byłam na polowkowym i było wszystko super a wczoraj ten śluz. Nie daje już rady bo tyle przeszliśmy od początku i w końcu uwierzyłam że będzie dobrze przeszłam operacje więc już chyba nic nie wydarzy się. Zaczęłam kupować wyprawkę żeby odgonić źle myśli. Poprostu tego nie rozumiem.
Nasz kochany Olus
-
Przecież jeden lekarz powiedział Ci że jest ok. Gdyby sytuacja była krytyczna to nawet młody doktor by się poznał. Nie wiem jak to u Ciebie wyglądało ale ja mam często taki gęsty śluz i jest go pełno, a mój gin zawsze go sprawdza i mówi, że ok. Może pojawiły Ci się jakieś bakterie i organizm się broni żeby nie doszło to do dziecka.
madzia.rka lubi tę wiadomość
-
To wyglądało jak taki smark z nosa było tego około 3 cm kolor żółto pomarańczowo brunatny. Jak wysłałam zdjęcie ginowi to powiedział że to może być czop i mam pruc na IP. Nie mam skurczy ani plamienia a ten młody powiedział że pozostała wydzielina była zoltawa. Nie wspomniał nic o infekcji.
Nasz kochany Olus -
Może to idiotyczne, ale ja po połówkowym na którym moja mała miała ok 350g pomyślałam sobie, jeszcze tylko 40g, przeczytaj to http://www.se.pl/wiadomosci/polska/krakow-najmniejsze-dziecko-w-polsce-przyszlo-na-swiat-zdjecia_629520.html twoj maluch ma juz 600g, glowa do gory!!! Oczywiscie, zadna z nas nie chcialaby urodzic zbyt wczesnie (i gleboko wierze, ze tak sie nie stanie!!), ale mnie mysl o tym, ze takie malenstwa jak mamy w brzuchach dzisiejsza medycyna potrafi juz uratować, bardzo uspokajamadzia.rka wrote:Tak naprawdę to nic nie wiem. Badanie było bardzo dokładne bo jestem po przejściach a byłam w szpitalu klinicznym więc uczyli się na mnie. Szyjka jest zamknięta ma 2,6 cm jest lekko miękka ale to się nie zmienia już od początku skutek lyzeczkowania no i przedewszystkim ivf. Lekarz powiedział że mam iść do swojego lekarza bo on mnie zna i najlepiej oceni sytuację. Trochę zwalanie odpowiedzialności. Koleś był młody dzieci jeszcze młodsze na tamtą chwilę było Oki. Teraz też jest bez zmian. Czekam na odpowiedź mojego gina czy mam dziś przyjechać do niego ale chyba tak zrobię. Załamalam się strasznie. Jutro skończę 23 tydzień mały jest o tydzień do przodu waży 600 gr w razie w przecież nie przeżyję. A ja chyba umre razem z nim.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 10:35
madzia.rka lubi tę wiadomość
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
Madziarka będzie dobrze. Może się wyproznialas i tez stąd tem śluz. Ja tak mam przynajmniej.że jak się zakorkuje i później pójdzie to taki śluz z jelita wychodzi. A już na pewno nie myśl że będzie źle bo to najgorsza rzecz sama wiem bo się stresuje jutrzejszą kontrola tej tętnicy. Pociesze Cie mój mały ma 360 gr ważył 7. 10 i na waszym tle to jest malutki TP to 22.02. I ciągle się zastanawiam czy ja za mało jem czy to ta tetnica tak wpływa na to. Zrelaksuj się odsun myśli będzie dobrze ile nas tu jest to trzymamy kciuki i musi być dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 10:40
madzia.rka lubi tę wiadomość
