Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam wszystkich serdecznie, ja jestem po milionie pozytywnych testów ciążowych i teraz czekam na jutrzejszą wizytę u lekarza i badanie hcg. Mam nadzieję, że okaże się, że wszystko jest ok. Wg ovufriend termin mam na 18.02
Czarnaa94, zbikowa, Nelus, Papcia, Iśka79, derii84, cinnamon cookie, Katjaa lubią tę wiadomość
-
Nelus w sumie wyglądało to jak mini poród. Różnica taka że aż tak nie bolało. Dostałam tabletkę dopochwowo i po kilku godzinach jak mnie wzięli na badanie to wody odeszły itd... szczegółów Wam oszczędzę. No a potem łyżeczkowanie.
To u Ciebie tez ciekawie... Też bym mogła na temat szpitala książkę napisać. W skrócie ordynator sugerował że jak wyjdę ze szpitala a potem wrócę (chciałam po prostu żeby inny lekarz usg zrobił) to mam mu zapłacić za zabieg... Oprócz tego prawie zemdlałam na oczach położnej, na szczęście upadłam na łóżko a ona wzruszyła ramionami i sobie poszła. Na szczęście rodzice mnie stamtąd zabrali. -
Dobry wieczór,
Smutno dziś na wątku - dziewczyny (N i C i ogólnie te po stratach) jesteście mega dzielne i silne! Nie poddałyście się - życzę Wam wszystkiego co najlepsze i przesyłam pozytywną moc!
Wierzę głęboko w to, że wszystkie dotrwamy do końca ba! Musi być dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2016, 20:36
Czarnaa94, Caro, Nelus lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja dzis totalna padaka wracaliśmy z nad jeziora to kimałam, potem w domu znów spałam chyba z godzine i teraz juz też mnie spanko dopada
także dobranoc mamuski i do jutra
któraś wizytuje jutro ?AgataL, Malwa30, Nelus lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry To ja ciut później wstałam, 5:20
Nelus - no pisano o Tobie sądzę, że nie tylko na wątku gdzie byłam. Wiesz, dziewczyny bardzo się przejmowały, stała się ogromna tragedia, Ty nieomal byś przypłaciła to życiem przez ignorancje lekarzy, ale po cichu liczyliśmy, że jednak się uda. Oby teraz nie było nic niepokojącego i żebyś trafiła tak ogólnie na osoby bardziej zainteresowane pacjentem
Czarna - jezu, no ordynator/położna masakra jakaś My płacimy składki, a tu zero zainteresowania pacjentem, nawet nie traktowanie jak rutynę już, ale żeby aż tak Sama nie wiem co bym zrobiła w szoku w Twojej sytuacji, dobrze, że rodzice Cie zabrali.
Z kawy ciężko mi zrezygnować, w ciąży z córką na mdłości pomagała mi kawa właśnie, rozpuszczalna z dość dużą ilością mleka. Teraz około ostatnich świąt Bożego Narodzenia przerzuciłam się na taką słabą kawę całkiem, tą kremową Nescafe, a teraz to już w ogóle pije latte zamiast kawy - łyżeczka kawy, łyżeczka cukru i pół na pół z mlekiemNelus, Czarnaa94, derii84 lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Troszkę poczytałam
Jeśli chodzi o mnie to mi lekarz polecił tylko PREGNA PLUS (zawiera również kwas foliowy).
Z moją wagą nic konkretnego się nie dzieje, początkowo miałam wrażenie, że schudłam i faktycznie jak stanęłam na wagę to było 1,5 kg mniej ale wczoraj jak się ważyłam to 'tyle samo co zawsze'.
Specjalnych zachcianek nie mam, jem na co mam ochotę ale bez przesady. Tylko mam często tak, że robię pyszny obiadek, nie mogę się go doczekać, zasiadam do stołu, jem aż mi się uszy trzęsą i nagle odrzut...muszę przestać na chwilę, wstać, pochodzić i wracam do pałaszowania jem raczej tak jak przed ciążą ale więcej owoców.
W kwestii opłat za wizytę to mój lekarz prywatnie z usg 100 zł ale co druga wizyta 50 zł.
Ja zawsze chciałam mieć Maję lub Hanię i Filipka lub Dawida. Mój mąż Hanię i Nikodema więc konflikt interesów jest ale jakoś się dogadamy bo w sumie Nikodem też ładne imię.
Serduszkowo bijących wizyt dla WasWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 08:12
-
Ja bez kawy chyba bym nie dała rady przetrwać w pracy. Pewnie niedługo mnie od niej odrzuci ale póki co do śniadania obowiązkowo. Chodzę niewyspana bo bardzo często wstaję do toalety. Mam cały czas parcie na pęcherz, w moich dwóch poprzednich donoszonych ciążach taka sytuacja miała miejsce w trzecim trymestrze. Teraz normalnie przysypiam na sedesie To chyba moja najwieksza dolegliwość jak na razie, choć miewam też uderzenia gorąca i kołatanie serca ale sporadycznie.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.Wiesiołki, olka24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Wam u nas jak zwykle milion pobudek bo Dawid ząbkuje :p
pogoda sie zepsula i pada a liczylam na sloneczko i jakis porzadny spacer
Ja mdlosci mam niewielkie a tak to boli kregoslup ta ciaza zaczyna sie duzo inaczej niz pierwsza wtedy w pracy wymiotowalam po kazdym posilku wiec licze ze teraz taka dobroc serca mego dziecka zostanie i oszczedzi mi rewolucji
ja za lekarza place 150zl z usg co 3tyg dzis jedziemy na bete oby bylo ok !
Milego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 09:08
-
dzień dobry dziewczynki, ja właśnie ciumkam powoli moją kawę, ale coś powoli przestaje mi smakować... ciekawe jak to będzie dalej. A poza tym trochę się sobie dziwię, bo zamiast ewentualnych mdłości itp (pewnie trochę za wcześnie) po prostu tracę apetyt, albo zjem trochę i mi ciężko... nie wiem co o tym sądzić. Jeść na siłę czy sobie odpuścić? Te które mają doświadczenie, możecie mi coś doradzić?
-
Dzień dobry.
Przede wszystkim Nelus i Czarna, strasznie wam współczuję, przeszlyscie straszna tragedię, mam tylko nadzieję, że was to wzmocnione.
Paulette z Olafkiem zaczęłam plamic, oczywiście spanikowalam, dostałam dupka, ale prawdopodobnie to było plamienie w czasie spodziewanej miesiączki.
Dziś się czuje o dziwo dobrze, aż mnie to przeraża, wczoraj bolał mnie brzuch, mam nadzieje, ze wszystko w porządku.
My po śniadanku jesteśmy, Tymus ma.wakacje od dziś -
Hej kochane. Neluś i Czarna ściskam!
Ja wczoraj pracowałam, byłam ze swoim stowarzyszeniem na festynie dla dzieci na pewnej wsi.. malowałam buzie za free.. przyszła kobieta z dwiema córkami 3 lata i ok 6-7 lat... dziewczyny wyłam - dzieci brudne conajmiej miesiąc nie myte, włosy posklejane... ja rozumiem biedę ale cholera jasna wodę da się skołować- dowiedziałam się że to patologia... ale do dzisiaj nie mogę sobie dać rady. Malowałam te dzieci - ciekawe ile będą tak chodziły.
Mi ciągle niedobrze, nie wymiotuje ale czuje to okropieństwo.. bleeee. cycki bolą ale nie cały dzień. Wizytyę umówię na przyszły tydz.
Miłego dnia biorę się do pracy.MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Iska niektóre tak mają, moja szwagierka nic nie.jadla, bo jedzenie rosło jej w buzi po prostu, chudla, wyglądała naprawdę strasznie.
Za to ja nadrobilam za nas dwie, he he.
A co do tragedii, moja znajoma tez przeżyła swoje, w 19tyg, wyszła wada serduszka, ale coś się nie spodobało lekarzowi i wysłał ją na testy Pappa, pomimo juz późnego wieku ciąży, po niemałym tyg dostała wiadomość, że ma.sie wstawić na punkcje, po paru dniach lekarz genetyk zadzwonił z bardzo smutna inf, zespół Edwardsa, wada serduszka operacyjna, ale mały ma zbyt wiele innych wad rozwojowych, które uniemożliwia mu życie, najwyżej ok miesiąca, ale będzie cierpiał. Ciężka decyzję mieli do podjęcia z partnerem, miała poród naturalny w 22tyg ciąży, Miloszek urodził się martwy.
Przeżyłam to okropnie, ponieważ razem chodzilysmy w ciąży, między naszymi dziećmi było tylko 3 tyg różnicy, biorąc pod uwagę terminy porodów.
Teraz sama mam zamiar wybrać się na testy Pappa, jak będę w Pl, gdzieś za ok za.miesiac