Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jurka zgadza się tylko że ja z om mam 17 lity o tego się trzymam usg jeszcze nie miałam
A 17 się tak kurczowo trzymam bo moja pierwsza córka urodziła się 17 lutego 2011. Takie maratony to ja mam prawie codziennie... dzisiaj jeszcE miałam córkę z rowerkiem trochę jechała a ja szlm z zakupami ale do autobus czy z musialam zakupy i rower drygac. Ale ja jestem taka że się nie oszczędza szczególnie w pierwszej ciąży też tak miałam. Co do l4 w pierwszej pracowałam do porodu intensywnie teraz mam to gdzieś nie mam zamiaru tyle... zmęczona już jestem.MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Jacqueline - strasznie mi przykro
A ja dziś po wizycie. Jest, urosło i mierzy teraz ok 2cm, serce pika szybciutko. Dostałam też skierowanie na genetyczne z testem Pappa więc jutro dzwonię się umawiać. A jutro na badania - strasznie tego dużo, pewnie mi z 2 probówy pobiorą Dobrze, że nie jestem wrażliwa na pobieranie krwi
A i możecie mnie wpisać na 19 lutego 2017
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam wspaniałego weekenduMmeryy88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się. Sobota, a ja od 6 na nogach. A w zasadzie na nodze, bo od dwoch dni mam taki ból w lewym kolanie, że chodzenie sprawia mi trudności, a dzisiejszy poranek to już w ogóle boleści od palcy do biodra. Sama nie wiem czy to reumatyczny ból czy coś zrobiłam z kolanem, bo boli głównie przy podnoszeniu nogi, a nie stawaniu.
Po weekendzie muszę iść na pobranie krwi i czekać do kolejnej wizyty, ale pewnie już usg nie będzie do prenatalnych. -
Wita m w sobotni poranek..niestety mi rowniez nie jest dane pospac. Dzieci zawsze robią mi pobudke 6:30 najdalej 7:( i nie ma na to wpływu jak późno je położyłam i jak intensywny dzień miały. Wczoraj wróciliśmy ok 22 z fety w Gdańsku ja ledwie żywa a dziewczynki trzeba było zapedzac do łóżek... dzieci są nie do zdarcia:)
córeczka 2010 córeczka 2012 -
Hej dziewczynki, mnie standardowo o 5 rano obudził kto z premedytacją . Zawsze tak robi. Zamknęłam gnidę w łazience i o 7:30 obudziła mnie córcia i juz nie spie. Niedługo trzeba się brać za sprzątanie. Obiadu nie muszę robić bo wczoraj pierogi z mięsem zrobiłam.
Atka super gratuluje.
Najlepiej to leżała bym dzisiaj cały dzień.MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
MamaZtrójmiasta wrote:Wita m w sobotni poranek..niestety mi rowniez nie jest dane pospac. Dzieci zawsze robią mi pobudke 6:30 najdalej 7:( i nie ma na to wpływu jak późno je położyłam i jak intensywny dzień miały. Wczoraj wróciliśmy ok 22 z fety w Gdańsku ja ledwie żywa a dziewczynki trzeba było zapedzac do łóżek... dzieci są nie do zdarcia:)
A jak tamw Gdansku? Woda juz zeszla?
My wracalismy ze szpitala w ta noc co tak lalo z czwartku na piatek. Przez jakis kawalek jechalismy chodnikami tyle wody bylo...i straz miejska nas pokierowala ktoredy na Sopot zebysmy nie wpadli na zalane drogi..meksyk jakis -
Powoli zycie wraca do normy..tramwaje byly wyłączone z ruchu ale teraz juz jeżdżą. Oby nie bylo oberwania chumry na dniach bo będzie powtórka:( najbardziej ucierpiał Gdańsk. W pół doby spadlo tyle deszczu co w 2 miesiące!
córeczka 2010 córeczka 2012 -
Dziewczyny jestem załamana...Wczoraj byłam na wizycie (10 tydzień i 3 dni) dzidzia większa, lekarz powiedział że z wymiarów 11 tydzień. Podczas badania zapytał mnie czy robiłam test Pappa jak odpowiedziałam że zdecyduję się tylko na usg prenatalne to powiedział że muszę zrobić też Pappa bo dziecko ma jeszcze przepuklinę pępowinową i że zawsze jak ją widzi w 10 tygodniu to kieruje na dodatkowe testy bo taka przepuklina występuje przy zespole Edwardsa. Powiedział że być może się jeszcze wchłonie, ale jestem już załamana Oczywiście przeszperałam internet i jeśli nie jest to wada genetyczna to dziecko tuż po narodzeniu ma operację.W necie są różne informacje, jedni piszą że do 10 tygodnia powinna się wchłonąć ini piszą że do 13 tygodnia a ja nie wiem co o tym myśleć.
Zastanawia mnie też jedna rzecz... lekarz kazał mi zrobić test pappa w poniedziałek, a usg mam 25.07.Mi się zawsze wydawało że te badania powinny być robione w ten sam dzień. -
Aguska chcialabym pracowac jak najdluzej. Wczesniej pracowalam w terenie a teraz przeniosa mnie do biura i bede od pon do pt na 8 godzin. Siedzenie w domu mnie przytlacza okrutnie, oczywiscie jesli bede musiala to nie bedzie wyjscia ale poki co wracam.
Mamitka kompletnie nie wiem co Ci napisac bo nie znam sie na tym. Ale jesli kazal zrobic to badanie to moze chce miec komplet badan przy usg. Trzymaj sie a ja trzymam kciuki zeby wszystko dobrze sie ulozylo. -
Witajcie dziewczyny :*
Ja też korzystam ze snu ile się da. Po laparoskopii dostałam miesiąc l4 i tak się rozleniwiłam, że nie chcę mi się już wracać do pracy. Koleżanki z pracy odmawiają mi powrotu przez atmosferę jaka się porobiła w mojej placówce (pracuję w banku...)
mamitka niestety nie mam doświadczenia, bo też jestem w pierwszej ciąży, ale głowa do góry będzie dobrze :* Na Twoim miejscu skonsultowałabym się jeszcze z innym lekarzem.
-
mamitka wrote:Dziewczyny jestem załamana...Wczoraj byłam na wizycie (10 tydzień i 3 dni) dzidzia większa, lekarz powiedział że z wymiarów 11 tydzień. Podczas badania zapytał mnie czy robiłam test Pappa jak odpowiedziałam że zdecyduję się tylko na usg prenatalne to powiedział że muszę zrobić też Pappa bo dziecko ma jeszcze przepuklinę pępowinową i że zawsze jak ją widzi w 10 tygodniu to kieruje na dodatkowe testy bo taka przepuklina występuje przy zespole Edwardsa. Powiedział że być może się jeszcze wchłonie, ale jestem już załamana Oczywiście przeszperałam internet i jeśli nie jest to wada genetyczna to dziecko tuż po narodzeniu ma operację.W necie są różne informacje, jedni piszą że do 10 tygodnia powinna się wchłonąć ini piszą że do 13 tygodnia a ja nie wiem co o tym myśleć.
Zastanawia mnie też jedna rzecz... lekarz kazał mi zrobić test pappa w poniedziałek, a usg mam 25.07.Mi się zawsze wydawało że te badania powinny być robione w ten sam dzień.
Nie denerwuj się i zrób badania na spokojnie. Dużo dziewczyn na moim poprzednim forum miało takie info od lekarza na wczesnym etapie ciąży i potem się wchlanialo. I tak też będzie u ciebie. Nawet niektóre twierdzily że lekarze naciagaja na te badania bo mają kasęWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2016, 11:32
-
Hej. Wczoraj byłam w poradni. Moje wyniki na różyczkę to :
IgG - >500,0
IgM 28,3 (norma do 15)
Po 10 dniach zrobiłam kolejne badanie
IgG >500,0
IgM 27,10 (norma do 15)
Lekarz mówił, że jeżeli będzie spadać to nie mam się czym martwić, możecie coś powiedzieć na te moje wyniki? W poniedziałek idę do swojego gina prywatnie. -
Dziękuję Wam za słowa otuchy :* Do 25.07 to ja chyba osiwieję...Nelus a możesz podpowiedzieć na jakim forum to było może bym coś podglądnęła.
Ja oprócz zmartwień chyba zaczynam się lepiej czuć, nudności coraz mniej tylko nie mogę stać w kolejkach bo od razu mi się słabo robi i plamy przed oczami.Mmeryy88 lubi tę wiadomość