Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny i tak jak myslalam moje dziecko bylo za male na prenatalne 4,36cm..(11tydz+1) dr powiedzial ze mam duzego krwiaka i pytal czy nie mialam krwawien..powiedzial, ze najlepiej przyjsc na prenatalne 12 tydz i kilka dni lub nawet 13- i ze wtedy niby lepiej widac bo dziecko jest wieksze..
Paulinka widzialam ze Ty masz na dniach termin zobacz zebys miala min 11tydz+6dni bo inaczej kasa w bloto
Beta HCG
25.05-433
27.05-1285 -
nick nieaktualnyInfinity888 a miałaś jakieś zalecenia w związku z krwiakiem? Ja też mam tego dziada. I jedni lekarze kazali mi leżeć plackiem, inni normalnie funkcjonować ale oszczędzać się bo leżenie nic nie daje a zaszkodzić może. I teraz sama nie wiem kto ma rację...
-
Witajcie dziewczyny, ja już w domu.
W piątek zgłosiłam się do szpitala i miałam podane 2 tabletki przed południem, krwawienie nawet się rozkręciło, ale zaczęło słabnąć, w sobotę po obchodzie dostałam kolejne 2 tabletki, miałam tylko plamienie, chodziłam trochę po schodach, ćwiczyłam, ale nic się nie ruszało, wieczorem lekarz zrobił usg i mówi, że maluszek zaczął już się zapadać i za 2 dni mogłoby już nie być go widać na usg, ale pęcherzyk cały jest, dał mi kolejne 2 tabletki, rano trochę więcej może krwawiłam, ale słabo, na obchodzie w niedzielę lekarz powiedział, że jak tak się upieram to możemy zaczekać do jutra, ale nie dłużej, wziął mnie na badanie na fotelu, już nieco mocniej krwawiłam i powiedział, że nie ma co czekać bo szyjka całkiem otwarta i po południu zabieg, ale jeszcze dostałam tabletki, trochę poćwiczyłam i niecałe dwie godziny po badaniu na fotelu maluszek wyszedł ze mnie... Widziałam go, zaniosłam położnej żeby zabezpieczyła do badania. Musieli mnie jednak natychmiastowo doczyszczać jak tylko anestezjolog się zjawił, bo mocno krwawiłam jak maluszek wyszedł. Zabieg był na tzw. głupim jasiu, ale nie bolało tak bardzo jakbym się tego spodziewała (gorzej robienie zęba boli).
Z badań genetycznych zarodka zrezygnowaliśmy. Tak, dałyby odpowiedź czy i w jakim stopniu maluszek był chory, ale nic poza tym. Nawet gdyby był w jakimś stopniu chory, to na podstawie wyników lekarze i tak nie zleciliby żadnych konkretnych badań więcej, a kariotypy swoje i tak mamy mieć badane. Więc za te pieniądze sukcesywnie będziemy robić jakie badania które uznamy za stosowne a których nam nie zlecą lekarze.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Witam, byłam dzisiaj 1 dzień w pracy po dłuższym urlopie i poinformowałam kierowniczkę i szefa o moim stanie. O dziwo bardzo pozytywnie zareagowali i sami zaproponowali żebym najbliższe 2-3 tygodnie spędziła w domu póki się lepiej nie poczuje. Mdłości i wymioty niestety jeszcze mnie nie opuściły. Także miłe zaskoczenie, większość z kolegów też pozytywnie chociaż niektórzy mruczeli pod nosem, że pewnie będą musieli przejąć moje obowiązki.
-
Jacqueline wrote:Witajcie dziewczyny, ja już w domu.
W piątek zgłosiłam się do szpitala i miałam podane 2 tabletki przed południem, krwawienie nawet się rozkręciło, ale zaczęło słabnąć, w sobotę po obchodzie dostałam kolejne 2 tabletki, miałam tylko plamienie, chodziłam trochę po schodach, ćwiczyłam, ale nic się nie ruszało, wieczorem lekarz zrobił usg i mówi, że maluszek zaczął już się zapadać i za 2 dni mogłoby już nie być go widać na usg, ale pęcherzyk cały jest, dał mi kolejne 2 tabletki, rano trochę więcej może krwawiłam, ale słabo, na obchodzie w niedzielę lekarz powiedział, że jak tak się upieram to możemy zaczekać do jutra, ale nie dłużej, wziął mnie na badanie na fotelu, już nieco mocniej krwawiłam i powiedział, że nie ma co czekać bo szyjka całkiem otwarta i po południu zabieg, ale jeszcze dostałam tabletki, trochę poćwiczyłam i niecałe dwie godziny po badaniu na fotelu maluszek wyszedł ze mnie... Widziałam go, zaniosłam położnej żeby zabezpieczyła do badania. Musieli mnie jednak natychmiastowo doczyszczać jak tylko anestezjolog się zjawił, bo mocno krwawiłam jak maluszek wyszedł. Zabieg był na tzw. głupim jasiu, ale nie bolało tak bardzo jakbym się tego spodziewała (gorzej robienie zęba boli).
Z badań genetycznych zarodka zrezygnowaliśmy. Tak, dałyby odpowiedź czy i w jakim stopniu maluszek był chory, ale nic poza tym. Nawet gdyby był w jakimś stopniu chory, to na podstawie wyników lekarze i tak nie zleciliby żadnych konkretnych badań więcej, a kariotypy swoje i tak mamy mieć badane. Więc za te pieniądze sukcesywnie będziemy robić jakie badania które uznamy za stosowne a których nam nie zlecą lekarze.
Jacqueline, bardzo mi przykro Trzymam mocno kciuki, żebyś szybciutko wróciła na fioletowe strony z pozytywnymi wieściami. Skoro Ola biega po domu to na pewno jeszcze raz musi się udać! Trzymam kciuki! -
Fiolk@ wrote:Witam, byłam dzisiaj 1 dzień w pracy po dłuższym urlopie i poinformowałam kierowniczkę i szefa o moim stanie. O dziwo bardzo pozytywnie zareagowali i sami zaproponowali żebym najbliższe 2-3 tygodnie spędziła w domu póki się lepiej nie poczuje. Mdłości i wymioty niestety jeszcze mnie nie opuściły. Także miłe zaskoczenie, większość z kolegów też pozytywnie chociaż niektórzy mruczeli pod nosem, że pewnie będą musieli przejąć moje obowiązki.
Wow, masz cudownych szefów -
Jacqueline najgorsze za Tobą. Jesteś dzielna babką, masz wspaniala córkę o mam nadzieję że będziesz nas czasem.odwiedzala i jako pierwsze dowiemy się o najbliższej ciąży i w wymarzonym maluszku. Wierzę że następny raz będzie szczęśliwy innej opcji nie ma. Za dużo już przeszlas ... wyczerpałas limit. Trzymaj się kochana i pamiętaj jesteśmy z Tobą :*MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
rany jest to moj trzecia ciąża i jest totlanie inna niż wszystkie
mdłości, zawroty głowy, złe samopoczucie reowlucje żoładkowe, spioch totalny, napady obrzarstwa, zanik apetytu, wszystko mi śmierdzi, ból głowy, siku w nocy 3-4 razy, mało tego musze w nocy zęby myć, bo jak nie umyję to mi tez niedobrze... i co najgorsze mój mózg pracuje na zwolnionych obrotach...
sto razy sprawdzałam terin usg prenatalnego i termin mam wpisany na 29.07 a ja miałam zakodowane że 25 i siałam panikę, że za wcześnie, że rodziców nie będę mogła odebrać z lotniska, bo mam badania w tym czasie... i że to dopiero bezie 11t4d..sprawdzałm inne terminy tej lekarki i co sie okazało że przyjmuje tylko 29.. no wywołało to szok jak to skoro ja mam na 25 i po raz setny sprawdziłam mój termin i dpiero teraz dotarło! masakra...
ale ciesze się bo usg prenatalne będe miała 12t1d ufff
córeczka 2010 córeczka 2012 -
Dziewczyny kochane, przed chwilą bylam w toalecie, patrzę a tak śluz zabarwiony krwią, ostatnie 5 dni brałam pimafucin dopochwowo, czy możliwe ze to przez to? Bardzo sie boje, a nie mam jak nawet na ip jechać doradźcie mi cos, tak sie zdenerwowalam ze az mi się slabo zrobilo
-
u mnie bylo plamienie brudno brązowe jeden raz a dzien później pojechałam do gina spr czy wszystko gra, sciagam majtki a tam własnie sluz z krwią...prawie zawał, lekarz mnie uspokoił i zdziwiona skąd ta krew bo sprawdził szyjkę i czysto, zero krwi, na usg było wszystko ok. dostałam duphaston 2x1 tab dziennie i od tamtej pory nic nie bylo.
Bierzesz dupka albo luteine czy inny progesteron? -
Tomalwa i babydream - placilam normalnie 160zl babeczka powiedziala ze taka sama cena.. dostalam plytke z nagraniem 4 min niestety bez glosu. Krwiak sam sie podobno wlonie za jakies 3-4tyg..i nic nie mozna zrobic tak lekarz powiedzial mam funkcjonowac normalnie. Nastepne badanie mam 23.07- z pakietu ale chcialam sie umowic tak jak mi lekarz kazal najlepiej za 2 tyg czyli 27/28.07 -obdzwinilam dobrych lekarzy w swoim miescie nie ma szans.. moze Wy polecicie kogos z krakowa
Beta HCG
25.05-433
27.05-1285 -
Ja od pierwszych dni ciazy mam brzydko mowiac cały czas mokre majty.. mialam tak w poprzednich ciazach.. wiecznie mam pobierane probki do badan i z reguły nic nie stwierdzaja tylko zwiększoną wydzieline..ktorej mam naprawdeeeeee duzooo. Zawsze jak mi poleci lece do toalety sprawdzić.. podczas ciazy temperatura jest zwiekszona i to jest podobno idealne srodowisko na rozwoj roznych grzybow itp.
córeczka 2010 córeczka 2012