🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękuje 😘 staram się nie zamartwiać na zapas , ale wiadomo jak to jest . Czekam cierpliwie na wizytę i relaksuje w miarę możliwości 😉hannaha wrote:Kochana, nie stresuj się i przede wszystkim nie rób już bety. Teraz tylko obraz usg ma znaczenie.
Literatura o przyroście bety piszą tak:
Between 1,200 and 6,000 mIU/ml serum, the hCG usually takes about 72-96 hours to double, and above 6,000 mIU/ml, the hCG often takes over four or more days to double.
Zatem tylko do wartości 1200 beta się podwaja w ciągu 48-72 godzin, potem od 1200 do 6000 co 72-96 godz. i jak widać powyżej 6000 to nawet 4 lub wiecej dni beta się podwaja. To jest norma. Jak przyrost jest większy to super (choć niestety nie zawsze). Nie martw się i spokojnie czekaj na wizytę.
hannaha lubi tę wiadomość
-
Ja mam za sobą słabszy dzień. Nie dość, że ból pleców się nasilił, to jeszcze nie mogłam dzisiaj za bardzo nic zjeść, tak mnie zaczęło mdlić. Po obiedzie trochę mi przeszło (prawie nic nie zjadłam), ale wieczorem byliśmy u moich rodziców, mama poczęstowała nas ciastkami i pączkami i znowu się zaczęło. Dobrze, że rodzice nie zauważyli, bo pewnie zaraz by się zaczęli domyślać. Z drugiej strony chciałabym już z kimś o tym porozmawiać, ale cały czas obawiam się, czy będzie wszystko w porządku, nie chcę żeby wszyscy się dowiedzieli, jeśli jednak się nie uda. Mam duże wsparcie w mężu, ale wiadomo, jak to facet - nie wszystko rozumie. Dobrze, że przynajmniej tu z Wami mogę sobie popisać
Magddullina2 lubi tę wiadomość
06.02.2021 👶💙
-
Clover tez mialam takie podejscie po stracie aby nikomu nie mowic. wtedy jedna dziewczyna z forum napisala, ze by tak nie potrafila bo gdyby cos bylo nie tak to wlasnie najblizszych osob by potrzebowala. przemyslalam temat i przyznaje, ze miala racje 👍🏼
GrubAsia, Clover lubią tę wiadomość
hashimoto, letrox 125
pregna plus, pregna DHA, acard, folian 400, metylowana wit b 12, wit D 2000, duphaston
15.05.2020 7pdo
⏸ beta HCG 19,7 🙏 🎈
18.05.2020 10 dpo
beta HCG 170,6 🎈
20.05.2020 12 dpo
beta HCG 375,3 🎈
TSH 1,211
progesteron 36,9
🔜 wizyta u ginekologa 29.05.2020 (6+0)
pecherzyk ciazowy 12,7 i ciałko żółte 😍pozniejsza owulacja raczej 5+4.
🔜 wizyta u ginekologa 10.06.2020 czekamy na zarodek i serduszko ♥️
pregna start,
14.04.20 II kreski
14.04.20 beta HCG - 45,1
TSH - 0,179
16.04.20 beta HCG 30😭
18.04.20 beta HCG 15😭
Ciaza biochemiczna strata ✨ -
Podpisuje się obiema rekoma pod tymi słowami! Też tak mówiłam za pierwszym razem i pomoc przyjaciół i rodziny była nieoceniona!Gosia1234 wrote:Clover tez mialam takie podejscie po stracie aby nikomu nie mowic. wtedy jedna dziewczyna z forum napisala, ze by tak nie potrafila bo gdyby cos bylo nie tak to wlasnie najblizszych osob by potrzebowala. przemyslalam temat i przyznaje, ze miala racje 👍🏼
Teraz też powiedziałam tym, od których chciałabym dostać wsparcie w razie smutku i z którymi chce się cieszyć
Clover lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Jak twoja wizyta? Było serduszko? 😍Gosia1234 wrote:Clover tez mialam takie podejscie po stracie aby nikomu nie mowic. wtedy jedna dziewczyna z forum napisala, ze by tak nie potrafila bo gdyby cos bylo nie tak to wlasnie najblizszych osob by potrzebowala. przemyslalam temat i przyznaje, ze miala racje 👍🏼
Gosia1234 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Ja cały czas się oswajam z myślą o trojaczkach 🤦🏻♀️😂
Mąż mnie na rekach nosi, już brzuszek całuje i organizuje nam życie 😂 śmiejemy się, że tak przeżyliśmy stratę pierwszej ciąży, że nasz aniołek zabrał sobie dwójkę rodzeństwa. Wczorajsza nowina sprawiła, że schudłam kilogram. Jak jeszcze kilka dni się będę z tym oswajać to będę miała na wadze mniej niż przed zajściem w ciąże 😂
Dzisiaj mamy zamiar powiedzieć rodzicom. Musimy to nagrać 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 08:47
Clover, Makino28, Nana_r, Magddullina2, GrubAsia lubią tę wiadomość
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
No właśnie jeśli już miałabym komuś powiedzieć, to raczej przyjaciołom niż komuś z rodziny. Nawet ostatnio chciałam porozmawiać z moją przyjaciółką, bo byli u nas na kawie z mężem i trzymiesięczną córeczką, ale jakoś mi zabrakło odwagi jednak. Mamie nie chcę na razie nic mówić bo to straszna gaduła, poproszę o dyskrecję a i tak zaraz wszyscy będą wiedzieli, moi rodzice nie mają jeszcze wnuków i co chwilę o dziecku wspominają więc wątpię, że by tę informację zachowali dla siebie. Z kolei teściowej to w ogóle nie wiem kiedy powiem, mamy odmienne zdanie na temat zwierząt w domu, mamy z mężem niewychodzącą kotkę brytyjską i moja teściowa jest tym oburzona, bo co jeśli kiedyś zajdę w ciążę? Kiedy z mężem powiedzieliśmy że kotka zostanie w domu, odpowiedziała tylko "Boże, kot ważniejszy niż dziecko"... Wiecie, zanim kot się pojawił, przejrzałam mnóstwo danych na temat toksoplazmozy i wiem, że szanse na zarażenie są praktycznie zerowe (mąż codziennie czyści kuwetę, ja w ogóle się tym nie zajmuję), ale teściowa i tak wie lepiej. Pewnie gdyby się coś stało, to od razu mnie by obwiniała, mimo, że nawet się nigdy nie pofatygowała żeby zasięgnąć jakichś naukowych danych - bo koleżanki w pracy jej mówiły, że jeśli jest kot, to od razu jest toksoplazmoza i koniec. Moi rodzice chyba dowiedzą się 23.06, po drugiej wizycie. Teściowej najchętniej bym powiedziała dopiero po badaniach prenatalnych...Nana_r wrote:Podpisuje się obiema rekoma pod tymi słowami! Też tak mówiłam za pierwszym razem i pomoc przyjaciół i rodziny była nieoceniona!
Teraz też powiedziałam tym, od których chciałabym dostać wsparcie w razie smutku i z którymi chce się cieszyć06.02.2021 👶💙
-
Ja też mam kota a teraz chwilowo z rodzicami mieszkam i oni też mają, a na dodatek psa ale w lipcu odbieramy klucze do swojego m!
Wczorajsze wyniki Toxo są u mnie ujemne
Ja mam z rodzicami bliski kontakt, nigdy nie naciskali na ślub ani na dziecko. Z rodzicami Starego mam bardzo słaby, ale on mamie swojej powiedział.
Przyjaciółki mnie wspierają na maksa, jedna zaraz rodzi a ciąża jest po poronieniu, więc bardzo dobrze mnie rozumie.
Najważniejsze to robić wszystko w zgodzie ze sobą!
Clover lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Wspaniale, że niedługo zamieszkacie w swoim mieszkaniu!
No właśnie, to ważne żeby postępować w zgodzie ze sobą. Ja czuję się bardzo niezręcznie kiedy ktoś mi współczuje, na co dzień jestem dość skrytą osobą i z różnymi sytuacjami radzę sobie po prostu sama, albo dzielę się nimi z mężem, który oprócz bycia partnerem jest też moim najlepszym przyjacielem. W przeszłości bardzo się zawiodłam na kimś, kogo uważałam za przyjaciółkę, a później okazało się, że ona tylko mnie wykorzystywała kiedy potrzebowała pomocy, a w międzyczasie tak mnie obsmarowała przed moją szwagierką, że przez jakiś czas miałam w rodzinie męża okropną opinię... Dlatego ja mam problemy z zaufaniem komuś, ostrożnie podchodzę do obecnych przyjaźni. No, ale z drugiej strony ciężko trzymać wszystko w środku. Widzę się teraz z przyjaciółką w sobotę, jeśli będzie okazja porozmawiać w cztery oczy to jej powiem Szkoda, że nie mam siostry, w ogóle zazdroszczę wszystkim, którzy mają bliski kontakt z rodzeństwem
06.02.2021 👶💙
-
adaska wrote:Cześć dziewczyny
Ja cały czas się oswajam z myślą o trojaczkach 🤦🏻♀️😂
Mąż mnie na rekach nosi, już brzuszek całuje i organizuje nam życie 😂 śmiejemy się, że tak przeżyliśmy stratę pierwszej ciąży, że nasz aniołek zabrał sobie dwójkę rodzeństwa. Wczorajsza nowina sprawiła, że schudłam kilogram. Jak jeszcze kilka dni się będę z tym oswajać to będę miała na wadze mniej niż przed zajściem w ciąże 😂
Dzisiaj mamy zamiar powiedzieć rodzicom. Musimy to nagrać 😂
Ale cudownie ❤️😍. To kochana się tak nie denerwuj 😘
Ja mam jutro wizytę i mega nadzieję że zobacze chociaż pęcherzyk 😍🥺❤️
Wczoraj senność i zgaga...
adaska lubi tę wiadomość
👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
Łatwo powiedzieć 😂Magddullina2 wrote:Ale cudownie ❤️😍. To kochana się tak nie denerwuj 😘
Ja mam jutro wizytę i mega nadzieję że zobacze chociaż pęcherzyk 😍🥺❤️
Wczoraj senność i zgaga...
Myśle o samym przebiegu ciąży i porodzie, o wyprawce, pokoiku, samochodzie... o wszystkim.
Dobrze, że mamy duży dom z ogrodem 🤦🏻♀️
Magddullina2 lubi tę wiadomość
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
adaska wrote:Łatwo powiedzieć 😂
Myśle o samym przebiegu ciąży i porodzie, o wyprawce, pokoiku, samochodzie... o wszystkim.
Dobrze, że mamy duży dom z ogrodem 🤦🏻♀️
Wiem wiem 😍 my kobiety mamy w sobie taką siłę że dasz radę kochana 😘🥰😍
Wszytko się ułoży ❤️
Kochana 3w1 🥰😘😍 początek będzie pewnie mega trudny ale toż to sama radość ❤️😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 09:53
👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
My mamy dwa kotki, a poza tym od małego w moim domu był kot (złapana bidula dzika na działkach) i również wyniki toksplazmozy miałam ujemne. Żeby to złapać to chyba trzeba by było wyjmować kocie kupy z kuwety gołymi rękami, a później nimi jeść
Ale to prawda, że istnieje takie przeświadczenie u ludzi, że jak ciąża to absolutnie nie powinno być kota w otoczeniu 🤦♀
11.2019 cb 💔 02.2021 SYNEK ❤️ 10.2021 - 12 dpo (1 cs) ⏸ 🍀 -
My tez mamy niewychodzacego kota głównie sprząta mój mąż, ale i mi się zdarzy. Zawsze wtedy dokładnie myje ręce.
Jedziemy do Polski za trzy tygodnie i wtedy chcemy powiedziec rodzicom. Póki co wie mój brat, który dowiedział się nawet przed moim mężem, czym mój mąż był oburzony 😂 Ale test zrobiłam z rana i nie chciałam mu mówić przez telefon😅.
Będzie co ma być, mojej mamie mówię wszystko i nawet gdyby coś się nie udało (odpukać!) to chce żeby wiedziała. Ojciec to papla i tak bardzo wyczekuje wnuka, ze boje się ze rozgada dalej 😅
