🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja też sobie nie wyobrażam żeby nie było mojego męża ze mną i cieszę się że on też wyraża taką chęć (ciekawe na ile to jest jego wolna wola a na ile widzi że mnie bardzo na tym zależy) 🤔 ON wie że ma siedzieć przy mnie i trzymać mnie za rękę, albo po głowie i nawet na sekundę nie może się ruszyć z krzesła, żeby przypadkiem nie zobaczył akcji od środka 😂🤣
Przy pierwszym porodzie był że mną cały czas i nawet jak mnie przewiezli na salę operacyjną (stwierdzili że użyja kleszcze a jak nie pójdzie to cesarska) to przebrali go w ichnie fartuchy, dali mu nawet pomarańczowe crocsy 🙊🙉🙈 Ale był non stop że mną i bardzo jestem mu za to wdzięczna❤
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Też kupuje nowe i używane ubranka. h&m, next, z lidla, pepco, george, f&f.
Też mam nadzieję że w lutym żeby coś się zmieniło. -
ultraviolet wrote:Nie tak łatwo o taki papier. Zdaniem lekarzy to są fanaberie królewny 😞
werni lubi tę wiadomość
-
BlackRose 89 wrote:Ja bym już zaczęła chodzić na wizyty bo tego nie załatwisz tak na jednej wizycie
-
BlackRose 89 wrote:Szczerze mówiąc nie mam pojęcia bo nigdy u psychiatry nie byłam ale nie wyobrażam sobie postawienia diagnozy na pierwszej wizycie 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 20:24
BlackRose 89 lubi tę wiadomość
-
Znam co najmniej dwa przypadki ze wskazaniem na CC po pierwszej wizycie u psychiatry, więc jeśli są jakieś prawne obostrzenia w tym zakresie, to jak widać lekarze traktują je jako zalecenia, bo nikt tego później nie weryfikował.
Osobiście jestem nastawiona na SN, ale jeśli będzie taka konieczność, to dam się pokroić, choć wolałabym tego uniknąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 20:35
-
1. Rodziłam tylko SN i w sumie się cieszę, bo boję się operacji, zastrzyków, itd 🙈 (tatuaże na szczęście robi się maszynka a nie wielka strzykawka z wielką igla😫). Wiadomo jak by było trzeba, no to by było trzeba się dać pokroić, ale mam nadzieję na drugi poród SN. Moja szwagierka i psiapsi miały po 2 cc, i np. to pierwszej baaardzo chwaliły, a drugie obydwie miały z komplikacjami, więc na dwoje babka wróżyła. Ale komplikacje mogą być zawsze, przy SN też, tego się niestety nie przewidzi.
2. Karmić chce piersią, bo ostatnio poszło gładko, ale czy mój syn ma super odporność to raczej bym polemizowała zważywszy że co rusz ma infekcje jakieś 🤦♀️ a karmiłam go tylko moim mlekiem, nigdy nie jadł mm...
3. Męża do porodu chce i potrzebuje, na szczęście on to rozumie. Gość jest moim najlepszym przyjacielem, przy nim czuje się bezpiecznie i bez niego będę jednym kłębkiem nerwów. Przy pierwszym porodzie był i pomagał mi cały czas, wodę podał, poszedł do WC albo pod prysznic, skakał że mną na piłce, opowiadał bzdety i czytał smsy od rodzinki 😉
4. Ciuszki głównie będę miała używane, pewnie coś tam kupię nowego, ale stawiam na to co mam już w kolorze unisex po synku oraz na wyprawkę po córkach moich dziewczyn i na vinted. Głównie to ciuchy z hm, next i George. Kappahl ma śliczne te ubranka newbie i jak macalam to milusie takie ale no szkoda mi tak na codzień kasy... Kupiłam tam kilka rzeczy ale takich wyjściowych, że tak powiem 😉Rucola, Lavendowa lubią tę wiadomość
1 ciąża - rok starań - 💔👼
2 ciąża - Mieszko 👨👩👦
3 ciąża - czekamy na Polę 🤰❤️
-
Też lubię Coccodrillo. Czasami kupuję coś w Smyku ( głównie bieliznę). Mój nr jeden od 10 lat to Mayoral. Na moim byłym osiedlu babka ma taki malutki sklepik i właśnie głównie Mayorala. Uwielbiam za wzory i za jakość. Niestety ceny raczej wysokie. Chociaż czasami wolę kupić chłopakom mniej i wiedzieć, że ciuszki przetrwają w dobrym stanie dopóki chłopcy nie wyrosną. Dzidziusiowi kupiła ostatnio body i śpiochy w C&A.Pozytywnie się zaskoczyłam, bardzo milutkie 🤩
-
A właśnie też mam kilka ubranek ze smyka i koce. Też muszę kupić nowe pieluszki tetrowe i muslinowe.
Muszę sobie przypomnieć co brałam do szpitala. Mam gdzieś to zapisane. Niby paczki można dawać ale wolę wziąć więcej tym razem jak jest zakaz odwiedzin. Mąż mi dużo pomagał przy małym czy teściowa teraz będzie trudniej ale samy radę. No i mam nadzieję że bede tym razem krócej leżała w szpitalu i miała lepsze wyniki.
Co do cc moja kuzynka miała 5 cc. Podziwiam ją ze się nie bała. Bo to jest mega ryzyko. -
co do ciuszkow. nie miałam dla dziewczynki nic i rzuciłam się do lumpeksów gdzie większość ubranek to next, george, h&m i kappahl, wg mnie super jakość no i prześliczne są naprawdę szkoda pieniędzy na nowe
co do seksu...jak usłyszę że mi się skraca szyjka to dla mnie będzie dramat bo ja mam libido 200% i mąż też. jedynie trochę delikatniej się staramy przy penetracji ale różnie wychodzi xD -
Tygrysek no wiem o czym mówisz
My się pod tym względem super dopasowaliśmy i po 15 latach seks cieszy jak na początku a niestety nie możemy. Pewnie dopiero będziemy mogli po 37tyg a ja się będę czuła jak dziewica po takim czasie 😂Majorka lubi tę wiadomość
-
Black Rose też myślisz tylko o tym jak się wtedy wyżyjesz? 🤣🤣 takie ostatnie dwa tygodnie szaleństwa
-
tygrysek7773 wrote:Black Rose też myślisz tylko o tym jak się wtedy wyżyjesz? 🤣🤣 takie ostatnie dwa tygodnie szaleństwa
Właśnie boję się, że po takim czasie będę miała sama blokadę 😂
No nie wiem, zobaczymy.
W poprzednich ciążach było podobnie, po 20tyg praktycznie koniec i to był trudny czas muszę przyznać. Nawet jak już termin przyszedł to mój już tak się bał też przez to wszystko, że nie mógł się przełamać.
Pierwszy syn urodził się dopiero 16 dni po terminie a jak leżałam na patologii to położne mojemu proponowały, żeby mnie do łazienki zaciągnął a one będą drzwi pilnować bo inaczej się mnie nie pozbędą 😂 przestraszony był jak nastolatek 🤪liliputkowo90, Kamaa1987, Edward1, Sweetcake, tygrysek7773 lubią tę wiadomość
-
BlackRose 89 wrote:Właśnie boję się, że po takim czasie będę miała sama blokadę 😂
No nie wiem, zobaczymy.
W poprzednich ciążach było podobnie, po 20tyg praktycznie koniec i to był trudny czas muszę przyznać. Nawet jak już termin przyszedł to mój już tak się bał też przez to wszystko, że nie mógł się przełamać.
Pierwszy syn urodził się dopiero 16 dni po terminie a jak leżałam na patologii to położne mojemu proponowały, żeby mnie do łazienki zaciągnął a one będą drzwi pilnować bo inaczej się mnie nie pozbędą 😂 przestraszony był jak nastolatek 🤪
Padłam