🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie gotowa wyprawka czeka już w komodzie. Zostało tylko ustawienie przewijaka i jakiejś lampki. W poniedziałek mamy spotkanie z położną, z którą chcemy rodzić w domu. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Dzisiaj strasznie się zestresowałam. Złapał mnie silny skurcz, a potem jeszcze kilka. Łyknęłam nospę i leżałam całe popołudnie aż do wieczora. Ze strachu bałam się ruszyć. Teraz jest już lepiej, ale brzuch jakiś niespokojny. Czas chyba zwolnić tempo...♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
nick nieaktualnyMadiii
Czyli jesteście zdecydowani na poród domowy? Super, szanuję za decyzje 😊
Sama nad tym myślałam ale jednak rozważyłam za i przeciw i wolę w szpitalu, ale pamiętam, że Ciebie szpital stresuje?
Ja skurczy nie wyciszam. Wyciszałam je w drugiej ciąży i obwiniam siebie za to, że przez to miałam za słabe skurcze (musieli mi je wywoływać żeby były silniejsze) masaże szyjki macicy, żel na szyjkę, kroplówka.. a na koniec przebijanie pęcherza. A ogólnie 2 miesiące chodziłam z rozwarciem przez co panikowalam i łykałam no spe na wszystko.
Teraz daję mojej macicy ćwiczyć, często mam skurcze, nawet bolesne im bliżej tym częstsze i powiem, że bardzo się z nich cieszę bo to moja nadzieja, że ten poród potoczy się tak książkowo jak pierwszy, liczę, że skurcze będą na tyle silne, że nie będą mnie straszyć w szpitalu, że są za słabe i nie dam rady urodzić oraz, że pęcherz sam pęknie.
Szyjka ciągle tej samej długości, bez rozwarcia, od pewnego czasu jest miękka i główka jest już niziutko. Biorę to za dobry znak.
Także no spę brałam tylko na początku, przy krwiaku przy kosmowce gdy było ryzyko poronienia.madiiiii, ultraviolet, Ania81 lubią tę wiadomość
-
Majorka, kochana baaardzo Ci dziękuję za ten wpis ♥ Kurcze ja w tej ciąży mam innego lekarza i właśnie przy skurczach połączonych z bólem kazał mi od razu łykać nospę 3 x dziennie! Wystraszyłam się i jak tylko twardnienia brzucha się nasilają, biorę tabletkę. Przy czym w poprzednich ciążach też łapały mnie skurcze, ale lekarka zaleciła mi wtedy tylko Mg. Porody w 37 i 38 tyg.
Teraz bardzo mi zależy na domowym i nie chcę, żeby za słabe skurcze były powodem transferu do szpitala. W poniedziałek poruszę temat z położną. Tez prowadzi ciąże, więc może coś mi poradzi.♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Czy codziennie odczuwacie twardnienia brzucha lub skurcze? U mnie są one normą, pojawiają się parę razy dziennie, niezależnie od pory dnia i ustępują po chwili. W sumie przestałam zwracać na nie uwagę, bo są całkowicie bezbolesne. Nie biorę ani nospy ani magnezu. Za parę dni mam wizytę u lekarza i oceni czy wpływają one na szyjkę...
Majorka lubi tę wiadomość
-
Lalala wrote:Czy codziennie odczuwacie twardnienia brzucha lub skurcze? U mnie są one normą, pojawiają się parę razy dziennie, niezależnie od pory dnia i ustępują po chwili. W sumie przestałam zwracać na nie uwagę, bo są całkowicie bezbolesne. Nie biorę ani nospy ani magnezu. Za parę dni mam wizytę u lekarza i oceni czy wpływają one na szyjkę...
Tak, u mnie już bardzo długo.
Jak mam bardziej intensywny dzień (jak np dziś) to są bardziej męczące. -
Ja odczuwam takie twardnienie/skurcze, ciężko określić. Wydaje mi się że to są skurcze BH bo nie są bolesne, ale nieprzyjemne i puszczają po 30 sec. Pojawiają się kilka razy w dziennie. Do tego mam jeszcze klucia w szyjce, ale tutaj nikt nie bada szyjki, ani na usg ani lekarz podczas wizyty (bo to jest tylko 5 minutowa gadka, bez zagladania do srodka, chyba muszą sie głęboko w oczy patrzec i po tym stwierdzaja ze wszystko jest tip top 😉🤣 z długością szyjki) więc nie wiem czy ma to wpływ na jej długość.
Dziewczyny już nam niewiele zostało, natura daje znać, żeby się szykować 😱😉💪🏿
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
U mnie twardnien aktualnie brak, skurczy również ale bóle podbrzusza, pachwin, spojenia a i owszem 🤭 cały czas biorę aspargin 3-4 tabletki na dobę, no-spy nie wzięłam ani raz, jestem fanką magnezu
U mnie wyprawka praktycznie kompletna, czekam na nateracyk do łóżeczka, wkładki do wózka i półki do szafy pax, liczę że do świąt, najpóźniej do końca roku będę gotowa.
Jeśli chodzi o kąpiele noworodka to u nas leżaczek do kąpieli angelcare w brodziku, mamy wanienkę shnuggle ale to już dla dziecka stabilnie trzymającego głowę które jeszcze nie siedzi a jak będą już siedzieć porządnie to zaczniemy wspólne kąpiele dzieci w brodziku potem może i starszak dołączy#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
U mnie twardnienia i skurcze prawie codziennie. Czasami bolesne czasami nie. W pierwszej ciąży na tym etapie już nie byłam w stanie wyjść na spacer tak mi brzuch twardniał. Ostatnie parę dni doszły też tak jak u Rucoli bóle podbrzusza, pachwin etc. ale zawsze po tym widzę że brzuchol wyskakuje do przodu także maluch rośnie mam też nawracające bóle krocza np. jak sporo spaceruję. Szyjka ok nawet się wydłużyła od ostatniego badania
-
Też czasami dokuczają mi bóle krocza. Przy zmianie pozycji, np. przekręcaniu się na drugi bok czy wstawaniu czuję ucisk na krocze, ale chyba to normalne? W końcu dziecko już jest sporych rozmiarów. To już ostatni moment, żeby dziecko się przekręciło, a ja wciąż mam wrażenie (może mylne), że leży bokiem, albo głową do góry. Kopniaki czuję raczej w dole brzucha, nie odczułam jeszcze kopania po żebrach póki co jestem już spokojna. Czytałam, że w razie wcześniejszego porodu na tym etapie, dziecko ma już 95% szans na przeżycie. Ja sama jestem wcześniakiem urodzonym ważąc mniej niż 2kg, moja mama też jest wcześniakiem urodzonym w 7 miesiącu i obie jesteśmy zdrowe. Wiadomo, najlepiej żeby dziecko urodziło się o czasie, ale wiem, że gdyby się nie udało jest już duże prawdopodobieństwo, że będzie wszystko dobrze 🤗
-
Mi brzuch twardnieje codziennie, ale wczoraj pierwszy raz miałam tak silny skurz, który na chwilę mnie unieruchomił. Przestraszyłam się, bo brzuch spinał mi się z małymi przerwami przez pół godziny i były to skurcze bolesne promieniujące do kręgosłupa. W nocy już cisza i spokój. Poprzedniego dnia ćwiczyłam, więc może to z nadmiernego wysiłku. Jestem przerażona tym jak ostatnio szybko mija czas. A teraz przed świętami to już w ogóle będzie petarda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2020, 08:08
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Dokładnie, za chwilę święta, nowy rok... Grudzień zawsze mija ekspresowo. A potem trzeba będzie spakować torbę i czekać na godzinę 0. Wyprawka prawie gotowa, w domu już widać, że niedługo zamieszka z nami nowy członek rodziny, ale jak o tym pomyśle, że to już niedługo, że to dosłownie za chwilę, to jeszcze wydaje się to takie abstrakcyjne. Póki co jestem spokojna,ale chyba tylko dlatego, że nie dociera do mnie, że NAPRAWDĘ będziemy mieli dziecko 🙈
madiiiii lubi tę wiadomość
-
Ja ból pachwin przeboleję ale męczy mnie pieczenie skóry. Jest to 10cm kawałek pod linia biustonosza i jest to odczucie poparzenia skóry że aż z lusterkiem sprawdzam czy nie ma niczego na skórze zero krostek zero przebarwień.. czy któraś poradziła sobie z takim pieczeniem?? Zimny balsam pomaga na 3 minuty:(5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
ja twardnienia mam codziennie i powoli będę już też kończyć z magnezem:) szyjka skrocila się do 3.6 i też biorę to za dobry znak, w końcu jest jeszcze dość długa. zaczynają się też powoli skurcze bolesne miesiączkowe ale na razie tylko w nocy
-
Czesc
Liliputkowo mam to samo i szlag mnie trafia. Dokucza mi to zwlaszcza po jedzeniu.
Ja mam stwardnienia brzucha kilka razy dziennie, sama nie wiem, czy to braxtony, czy fizjologia. No ale mam, az czasem mi drch zapiera, ale niebolesne.
Z przygotowaniem jestem w połowie, sporo rzeczy popranych ale ciężko suszyc, na zewnątrz smog, wewnątrz ciasno, a sterta prania biezacego czeka. No tak ze ten. Ale juz mam co wlozyc do walizkililiputkowo90 lubi tę wiadomość
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 -
liliputkowo90 wrote:Ja ból pachwin przeboleję ale męczy mnie pieczenie skóry. Jest to 10cm kawałek pod linia biustonosza i jest to odczucie poparzenia skóry że aż z lusterkiem sprawdzam czy nie ma niczego na skórze zero krostek zero przebarwień.. czy któraś poradziła sobie z takim pieczeniem?? Zimny balsam pomaga na 3 minuty:(
Matko ja z tym szalu dostaje. Pomaga jak uciskam to miejsce, ale nie bede siedziec caly dzien i uciskac Jedynie jak leze to nie piecze. Balsam nawilzajacy tez na chwile tylko dziala -
Dziewczyny jeśli chodzi o kosmetyki do skóry brzucha, to w tym temacie mam dużo do napisania jak wiecie mam duży brzuch ale staram sie bardzo dbać o skórę, do kosza pójdą 2 piżamy i kilka koszulek, ale nie ważne. Mój brzuch jest cały czas nawilżony preparatami nacomi. Są 2 masła typowo dla brzuchów ciążowych, dodatkowo używam masła shea oraz musu z mango. wszystko na bazie naturalnych składników. W pierwszej ciąży stosowałam biooil i mustelę, ale nacomi jest zdecydowanie lesze. Póki co nie mam rozstępów, mimo tego, ze mama i siostra maja popekane brzuchy strasznie, od pępka aż do spojenia łonowego mają rozstęp na rozstępie, mimo tego, ze siostra przytyła w jednej ciąży 7 a w drugiej 8kg a mama max 12 kg. Ja z synkiem 18 a teraz już ide na rekord a brzuch cały póki co. Skóra mnie nie swędzi a jak tylko czuję drobne ciągnięcie to od razu smaruję. Cierpią na tym moje ubrania, ale do pracy nie chodzę więc po prostu kilka koszulek przeznaczyłam tylko na okres ciąży więc je piore i zakładam w kółko, sa cały czas przesiaknięte kosmetykami ale skóra jest dzięki temu naprawdę dobrze nawilżona. Polecam
ultraviolet, Clover lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mavi wrote:Matko ja z tym szalu dostaje. Pomaga jak uciskam to miejsce, ale nie bede siedziec caly dzien i uciskac Jedynie jak leze to nie piecze. Balsam nawilzajacy tez na chwile tylko dziala#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:może rozchodzi się mięsień prosty brzucha, hmmm sama nie wiem
Ja nie wiem czy to boli albo piecze. Ja mam rozejscie większe niz fizjologiczne ale nie odczuwałam przy tym zadnych dolegliwości.
Co do nacomi to tez polecam. Od pierwszego trymestru stosuje palmers rano i nacomi na wieczor plus teraz nacomi rowniez w ciagu dnia. Z nacomi masla ciazowe ale tez wszystkie inne masla bo efekt podobny. Kocham tez zapach tych masełekRucola lubi tę wiadomość