🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Gagatka moja koleżanka tez urodzona w 34 tc tylko parę dni spedzila w szpitalu, ważyła 2100.
dziewczyny tez mam stracha . synek prawie wcale nie spal jako niemowle byłam z nim wyczerpana dodatkowo chorował. jeśli teraz będzie to samo to zwariuje..boje się o wagę małej ze jest duża, ze będą komplikacje..
imię to jest w ogóle kosmos. synek co jakiś czas buntuje się przeciwko temu imieniu i wymysla własne. na początku tez robił problemy ze to dziewczynka! teraz juz nie. teście na imię nie mowia nic ale są taktowni a moi rodzice szkoda gadać.. co to za imię Laura i klasyk JAK TO ZDROBNIC a w ogóle to robie na złość mojemu tacie bo on nie wymawia R. komedia. puszczam mimo uszu i mówię ze swoje dzieci juz nazwali. mnie moje imię TEZ się nie podoba (Justyna- w dodatku miałam ich w klasie 5 )Gagatka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja również mam pewne obawy. Do porodu zostało mi 42 dni i bardzo stresuje mnie, że nasza córeczka pod koniec ciąży tak wolno rośnie. Do tej pory była na 30 centylu, a teraz zaledwie na 10 🥺😔 Z wielką niecierpliwością czekam na kolejną wizytę żeby zmonitorować wagę i ustalić termin CC. Wszyscy uspokajają mnie, że 2kg dziecko to żadna tragedia i ja to wiem. Mam nadzieję, że Helenka jest po prostu kruszynką i mimo iż malutka to jest silna i zdrowa. 🙏 Już nie mogę się doczekać aż węzmę ją w ramiona 🥰🤗
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2020, 17:59
Gagatka, GrubAsia lubią tę wiadomość
2021 H🩷
2023 W🩵 -
Ewkaewka wrote:A co trzeba zrobić, żeby odebrać taką paczuszkę?
Ja dostałam maila z taką informacją że mogę odebrać. Jestem w programie Rossne że spodziewam się dziecka. Zakupy tam robię rzadko Ale dziś akurat byłam i stwierdziłam zapytam, laska wyjeła pieluszki z pod lady no i się naliczylo za grosz. -
Lalala, myślę, że większość z nas ma jakieś wątpliwości i obawy i to jest całkiem normalne. Czasem trzeba pozwolić sobie na chwilę słabości, bo przecież nikt z nas nie jest ze stali. Ja ostatnio mam ciężki czas, jestem już bardzo obolała i zmęczona, denerwuje mnie moja niezdarność, chce mi się płakać. W najbliższym otoczeniu raczej nikt oprócz męża o tym nie wie, bo staram się nie narzekać przy wszystkich, ale naprawdę mam już serdecznie dość i chciałabym, żeby było już bliżej porodu. Z drugiej strony mam obawy, czy będę szczęśliwa w roli mamy, bo to jednak dla mnie zupełna nowość i nie mam pojęcia, jak się w tym odnajdę. Czasem zastanawiam się, czy podjęliśmy dobrą decyzję, bo nie uważam, żeby dotychczas nasze życie było puste i bezcelowe. Z drugiej strony jestem podekscytowana tym, że przed nami nowe wyzwania i ciekawa jestem, jak sobie poradzimy. Nie uważam, że to, że ktoś ma wątpliwości jest czymś złym, dla mnie to całkowicie naturalne. W mediach niestety często widzimy ciążę czy macierzyństwo w "tęczowej otoczce", jesteśmy zapewniane o tym, jakie to wszystko jest wspaniałe i że tylko będąc rodzicem można czuć się spełnionym w życiu. Ja jestem zdania, że każdy szuka w życiu czegoś innego i owszem, bycie rodzicem z pewnością przynosi sporo radości, ale nie musi być głównym celem czy sukcesem i nie ma w tym nic złego.
Co do wyboru imienia dla synka, to ja się z kolei nasłuchałam, że jest zbyt popularne, że jest za długie i że ma zbyt wiele zdrobnień i nie wiadomo będzie, jak do niego mówić. Wyłączam się już na takie komentarze, bo szkoda sobie język strzępić skoro wszyscy i tak wiedzą lepiej. Wybraliśmy imię, które podoba się zarówno mi, jak i mężowi i tyle 🙂 Większość "doradców" swoją szansę na nazwanie swoich dzieci już miała, więc teraz nie mam zamiaru ich słuchać. -
marta_kwk wrote:Ja dostałam maila z taką informacją że mogę odebrać. Jestem w programie Rossne że spodziewam się dziecka. Zakupy tam robię rzadko Ale dziś akurat byłam i stwierdziłam zapytam, laska wyjeła pieluszki z pod lady no i się naliczylo za grosz.08.02 💙 Artur
-
Cześć dziewczyny
Ja właśnie po wizycie. Jeden synuś 2250g, a drugi 1950g. Przepływy idealne, ilość wód tak samo. Szyjka nisko, główkę daje się jeszcze odepchnąć. Przyplątała mi się jakas mała infekcja ale dostałam leki i liczę, że szybko przejdzie
Następna wizyta za dwa tygodnie (o ile wytrzymamy 🙊).
Byłam tez dzisiaj z mężem pod szpitalem, w którym będę rodzic, ogarnąć dojazd, parking i którędy wchodzić.
Jak podjechaliśmy pod szpital zaczęłam wyć jak pies do księżyca. Wyobraziłam sobie, że to już, odprowadzi mnie pod wejście i się będę musiała z nim pożegnać. Straszne czasy...Gagatka, Clover, oloowa2709, Majorka, werni, GrubAsia lubią tę wiadomość
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
Hope, wiem, co nasz na myśli co do tej wagi. 42 dni to jeszcze 6 tygodni, ja mam 4, nasze dzieciaki na pewno podrosną.
Adaska wiem, rozłąka jest mega słaba. Czy Ty że względu na bliźniaki masz się zgłosić wcześniej do szpitala?_Hope lubi tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
To ja dziś dla odmiany nie będę narzekać, bo ostatnio chyba tylko to robiłam.... Poszłam na wizyte do lekarza, z którym nie miałam wcześniej styczności, facet z certyfikatem fmf, z super sprzętem i naprawdę mnie uspokoił. Według niego nie ma żadnych wskazań do hospitalizacji i wczesniejszego rozwiązania, dzieciaczki ładnie rosną, przepływy w normie, dużo wód płodowych, szyjka długa zamknięta. Synek według jego pomiarów waży 2137g a córeczka 2625g i oboje mieszczą się między 10 a 90 percentylem Spadł mi kamień z serca ale w środę ide do szpitala na dobową obserwację, ale wiem że nie ma wskazań trzymać mnie tam do porodu. Oczywiście na dzień dzisiejszy.
Co do obaw w związku z pojawieniem się dziecka to ja przy synka miałam ich naprawdę wiele, mimo tego, ze był wystarany i wyczekany. I też uważam, ze to jest zupełnie naturalne, według mnie świadczy o dojrzałości, bo przeciez bierzemy w swoje ręce nowe Życie i dobrze, ze czujemy przed tym respekt. ja teraz tez mam obawy i to nie tylko o nowe dzieci ale starszego synka też, to będzie dla Niego trudny czas ale wierzę, ze sobie poradzimy. Mam wspaniałego męża i bardzo pomocną rodzinę, mimo tego jakieś 3-4 miesiące po porodzie miałam epizody depresyjne, które chwilę się za mną ciągnęły... dziewczyny to się zdarza, naprawde choć każdej z Was życzę aby was to ominęło....Gagatka, madiiiii, Clover, tygrysek7773, werni, GrubAsia lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Gagatko póki co Pani doktor mowila, ze nie ma takiej potrzeby. Nadal mam leżeć i odpoczywać.
Gdyby ciaśniej zaczęło wcześniej dziać mam do niej dzwonić i wtedy podejmiemy decyzje co dalej.
Póki co jesteśmy obie pełne nadziei i optymizmu, że dotrzymam jeszcze troszkę 😂
Ale jak mi dzisiaj odepchnęła główkę małego od szyjki, to poczułam się tak rewelacyjnie, że szok!
Zaraz wam pokaże mojego synka udało się fajne zdjęcie zrobić! Drugi malec nie chciał współpracować (znowu 🤷🏻♀️)
oloowa2709, Kasia_z, Majorka, BlackRose 89, Clover, tygrysek7773, Rucola, werni, Patt94 lubią tę wiadomość
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
Gagatka wrote:Hope, wiem, co nasz na myśli co do tej wagi. 42 dni to jeszcze 6 tygodni, ja mam 4, nasze dzieciaki na pewno podrosną.
Z pewnością nasze dzieciaczki jeszcze trochę podrosną 😉 i mocno trzymam kciuki, żeby mimo niskiej wagi były silne i zdrowe 🙏🙏🙏
U nas 6 tygodni zostało do terminu porodu, ale termin cc prawdopodobnie będę miała pod koniec stycznia (jeśli pomyślnie uda się ustalić to w szpitalu)
2021 H🩷
2023 W🩵 -
Rozumiem Was i Wasze obawy. Czym bliżej rozwiązania tym relaniej się myśli o tym nowym co za chwilę nastanie. Ja z kolei bardzo boje się cc i cały czas mam nadzieję na sn. Tez mam obawy o to jak potoczą się nasze losy z maluszkiem, czy będzie zdrowy i spokojny czy jednak będzie dzieckiem wymagającym 100 proc uwagi, nadwrażliwym a może buntownikiem. Psychicznie nastawiam się na każdy scenariusz, mam nadzieję że sobie poradzimy w nowej wyczekanej roli.. Jutro mam wizyte i liczę że rozwieje ona moje wątpliwości. Umówiłam się też do położnej, mamy się poznać jescze przed narodzinami małej no i z uwagi na cukrzycę mogę liczyć na ktg regularne co mnie cieszy. Myślę że te wizyty mnie uspokoją bo polozna tą pracuje w szpitalu tu u nas.
Co do imienia, u nas była wielka zgodność, niby wszyscy byli zachwyceni wybranym przez nas, niektórzy pytali o zdrobnienie ale nie skrytykowali. Zresztą nie przejalabym się tym wcale bo najważniejsze ze dla mnie i męża było idealne i oboje się od razu na nie zgodziliśmy.
Pieluszki również juz odebrałam za 1 gr a teraz dostałam maila ze oliwka tez sie należy za 1 gr 🙂. U mnie zostało 38 dni do porodu 😲Clover lubi tę wiadomość
Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
Mąż OK.
10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.
06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina
-
Dziewczyny u których dzieci są mniejsze, jak wasze brzuchy? Pytam bo moja też jest malutka (34+1 miała 1960) no i brzuch też mam mały. Cieszyłam się z tego, ale w święta przy spotkaniach 100 razy słyszałam jaki to mam maly brzuch i już zaczęłam się fiksować. No i drugie pytanie, która część ciała dziecka odbiega od tygodnia w którym jesteście? Bo u mnie chyba kość udowa (chyba bo nie mam wymiarów z wizyty)
-
Po wizycie. Jupi... Laura trochę się uspokoila z wagą. Ma ok. 2700.
Dostałam juz papiery do szpitala, skierowanie na cc i kwalifikacje. Powiedzialam mojej ginekolog o swoich obawach i troche mnie uspokoila. A słowa : za 4 tygodnie o tej porze będzie pani z powrotem na nogach zabrzmialy jak najslodsza muzyka...Clover, ultraviolet, oloowa2709, Rucola, GrubAsia lubią tę wiadomość
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 -
Kasia, w porównaniu do ciebie to ja jeszcze chwila i wybuchnę 🤷♀️🙈🙉🙊
https://naforum.zapodaj.net/0a226db9656e.jpg.htmlClover, madiiiii lubią tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Kasia_z wrote:No i właśnie dlatego się martwię, Dziecko jest małe, brzuch mały i o ile byłam spokojna to teraz już nie jestem, osiwieje do porodu
Ja w pierwszej ciąży tez byłam monstrualna, wiec czego było się teraz spodziewać 🤷♀️
Majorka, Clover, werni lubią tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
nick nieaktualnyZnalazłam cudowny wywiad o porodzie domowym
https://www.google.com/amp/s/www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/7,79309,25336603,matka-o-porodzie-domowym-to-nie-bylo-tak-ze-zamknelam-sie.amp
Tylko nie pamiętam, która z was jest nim zainteresowana madiii? W każdym razie ja rodzę w szpitalu, ale jak to czytałam to aż się wzruszyłam. Piękna sprawa -
nick nieaktualny