🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
myszka 30 wrote:BlackRose skoro Twojej znajomej nie przelewa się jeśli chodzi o kasę to powiedz co ma zrobić z dzieckiem (jeśli ja przyjma gdzies)jeśli np nie ma go z kim zostawić a nie ma pieniędzy na opiekunkę czy prywatny zlobek. Także myślę że nie ma co kogo oceniać.
Tak jak pisałam jej syn ma przedszkole. Chodzi od pół roku a ona nie chciała iść do pracy po prostu. Nie rozumiem tego bo dzieci nie mają czasem co jeść, obiad mają w domu od wielkiego dzwonu. A ona do pracy nie szła bo nie chciała, sama dawałam jej pracę żeby mogła pogodzić z godzinami przedszkola ale odmówiła.
Nie oceniam jej, bo pomagam jak mogę ale nie rozumiem jak można tak robić skoro ma się możliwości -
nie wiem laski gdzie tam mieszkacie , u mnie w południowej wlkp nie ma ogólnie problemu z miejscem w żłobku czy przedszkolu publicznym . ja poszłam do pracy jak synek mial 1.5 roku i powiem szczerze że tylko dlatego ze mam mame ktora się nim zajmowała jak byl chory a byl chory przynajmniej raz w miesiącu...który pracodawca by zrozumial tyle nieobecności?.. jak dziecko nie choruje to jest bajka zawozisz rano odbierasz po pracy i git. a ja ile razy wstawalam i telefon do mamy mogę Ci przywieźć małego? bo znowu kaszle...
Agatka strasznie współczuję, obyś nie miala dodatniego testu...oszczedzaj się żebyście zdążyli wykaraskać się -
W moim miasteczku (mazowieckie) nie ma w ogole państwowego żłobka, tylko prywatny. Przedszkola są i nie ma problemu z przyjęciem. Ja po macierzyńskim wracam do pracy, bo mam gdzie, i szkoda byłoby mi taka dobra pracę stracić, więc córka będzie musiała iść do żłobka. Ale powiem szczerze, że w każdej pracy krzywo patrzą na zwolnienia a dzieci niestety chorują i to dużo... Ze synem starszym też co rusz ktoś musiał zostawać, bo katar, kaszel, bo gorączka. Jeśli nie ma się pomocy z zewnatrz np babci, cioci, opiekunki to jest licho. Koleżanka teraz miała wrócić z macierzyńskiego i w pracy powiedzieli jej, że nie mają dla niej zajęcia, tak wprost 😐 wola zatrudniać laski bez zobowiązań, bez małych dzieci. Została w czarnej 🍑 w sumie.1 ciąża - rok starań - 💔👼
2 ciąża - Mieszko 👨👩👦
3 ciąża - czekamy na Polę 🤰❤️
-
BlackRose 89 wrote:Tak jak pisałam jej syn ma przedszkole. Chodzi od pół roku a ona nie chciała iść do pracy po prostu. Nie rozumiem tego bo dzieci nie mają czasem co jeść, obiad mają w domu od wielkiego dzwonu. A ona do pracy nie szła bo nie chciała, sama dawałam jej pracę żeby mogła pogodzić z godzinami przedszkola ale odmówiła.
Nie oceniam jej, bo pomagam jak mogę ale nie rozumiem jak można tak robić skoro ma się możliwości
W takim razie ewidentnie tej osobie nie chce się pracować. I takich osób to ja nie rozumiem -
U nas ze żłobkami/ przedszkolami to jest istny koszmar. Nie ma czegoś takiego jak prywatny żłobek czy przedszkole ( w większych miastach jest Montessori albo Waldorf) a tak to wszystko państwowe. Jeszcze w grę wchodzi opiekunka(Tagesmutter), która ma do 5 dzieci i sama im gotuje itp. Dla mnie taka opiekunka to ostateczność. Corka poszła do żłobka jak miała 1,5 roku. Jest z tych co chorują rzadko , ale jednak chorowala. Ja na szczescie wrocilam na 3/4 etatu i nie miałam jakos dużo godzin, wiec dało się to pogodzić. Zmienialiśmy się z mężem, jak mała miała tylko katar a ja w ten dzień mało godzin to brałam ja ze sobą do pracy. My nie mamy pomocy, wiec sami musimy kombinować. Czasami było baaardzo ciężko.
-
Och Rucola! Tak trzymałam za was kciuki żebyście już w tym tyg byli razem i się udało 😍 tak się cieszę! Jak sobie radzicie?
Agatka, dodzwoniłaś się do szpitala? Co dalej z Wami? Musisz szukać covidovego?
Ewkaewka co tam na izbie? Sprawdzili czy to wody?
Oj coś długa przerwa porodowa tu u nas 😲czy ktoś jeszcze jest przede mną w kolejce do rodzenia 😉😁? (ja już w środę)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2021, 13:18
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
GrubAsia wywołujesz wilka z lasu jak wtedy BlackRose 🤣 ale spoko te co tam już przebierają nogami w 38-39 tygodniu to czekamy na wieści 😁😁
GrubAsia, BlackRose 89 lubią tę wiadomość
-
tygrysek7773 wrote:GrubAsia wywołujesz wilka z lasu jak wtedy BlackRose 🤣 ale spoko te co tam już przebierają nogami w 38-39 tygodniu to czekamy na wieści 😁😁
Hahah no faktycznie. Ciekawe, która następna. Ja jeszcze zaciskam nogi 😄GrubAsia lubi tę wiadomość
-
BlackRose 89 wrote:Hahah no faktycznie. Ciekawe, która następna. Ja jeszcze zaciskam nogi 😄
BlackRose 89 lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
BlackRose 89 wrote:Hahah no faktycznie. Ciekawe, która następna. Ja jeszcze zaciskam nogi 😄
BlackRose 89, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
To ja również śluzu mnóstwo, kłucie w szyjce bardzo intensywne utrudniające nawet chodzenie, ale nie kładę się, chce to rozkręcać. Ostatnio miałam szyjkę krotka miękka ale zamknięta. W czwartek teoretycznie mam jeszcze wizytę u swojej ginekolog, ale czy dotrwam to się okaże 🤷🏻♀️
My jesteśmy niezależni, nie mamy babc w pobliżu, ale nie ubolewamy nad tym. Serio z rodzina to wiecie, dobrze tylko na zdjęciu oczywiście zazdroszczę tym co są wyjątkamiBlackRose 89 lubi tę wiadomość
-
Ja chciałam popracować w weekend nad wyjściem Tymusia, ale brak wyniku WR popsuł nam plany. Nie wiem co im przyszło do głowy, żeby wysyłać go do przychodni w formie papierowej. Robiłam go już kilka razy, zawsze ujemny. Złapać też nie miałam gdzie, więc to chyba nie kwestia wyniku. Jakieś cyrki mam z tymi badaniami na sam koniec♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
To i ja dołączam z żalami 😃 biay śluz mnie też zalewa, klucie w szyjce, twardnienie brzucha I bol jak na okres. Do tego mala tak siw rozpycha ze szok! Mam dziwne przeczucie ze albo 25 stycznia albo 1 lutego się rozpakuję.
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Ja już w domu. Szyjka bardzo krótka, rozwarcia brak, ktg wyszło w porządku. Według lekarza to raczej nie wody 🤷 ewentualnie upławy. Do kontroli lekarza w ciągu tygodnia. Mały już bardzo nisko i próbowała go ruszyć, bo liczyła, że wody pójdą.
BlackRose 89, GrubAsia lubią tę wiadomość
08.02 💙 Artur