🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
madiiiii wrote:Hej, nikt się nie rozpakowuje? Czyżby wszystkie maluchy czekały na pełnię?
Ja mam nadzieję, że dostanę dzisiaj w końcu ten nieszczęsny wynik WR i wtedy puszczam hamulce. Biorę się za ćwiczenia a z mężem przytulasy.
Dziewczyny jak Wy ogarniacie podwozie? Ja zza brzucha już totalnie nic nie widzę. Ostatnio goliłam się tam 3 tyg. temu golarką elektryczną i już wtedy nie obyło się bez zacięć. Macie jakiś dobry sposób, sprzęt godny polecenia?
Całe szczęście w ciąży prawie przestały rosnąć mi włosy. Jestem brunetką i poza ciążą mam z nimi sporo robotymadiiiii lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Co do pielęgnacji kikuta. My oczyszczaliśmy octaniseptem i patyczkiem do uszu. Ważne, żeby przemywać dokładnie wokół wszystkie zagłębienia. Nasze dziewczynki w pierwszych tygodniach życia myliśmy co kilka dni, więc kikut nie miał okazji do nadmiernego zamoczenia. Odpadał po ok. 2 tygodniach.♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
madiiiii wrote:Hej, nikt się nie rozpakowuje? Czyżby wszystkie maluchy czekały na pełnię?
Ja mam nadzieję, że dostanę dzisiaj w końcu ten nieszczęsny wynik WR i wtedy puszczam hamulce. Biorę się za ćwiczenia a z mężem przytulasy.
Dziewczyny jak Wy ogarniacie podwozie? Ja zza brzucha już totalnie nic nie widzę. Ostatnio goliłam się tam 3 tyg. temu golarką elektryczną i już wtedy nie obyło się bez zacięć. Macie jakiś dobry sposób, sprzęt godny polecenia?
Całe szczęście w ciąży prawie przestały rosnąć mi włosy. Jestem brunetką i poza ciążą mam z nimi sporo roboty
Co do golenia to ja działam z lusterkiem, bo na czuja się zacinałam. Najgorzej, bo nie mamy wanny, więc gimnastykuję się w słowiańskim przykucu i ledwo mogę wtedy oddychać. Na szczęście włosków nie mam dużo, bo miałam parę zabiegów laserowych, ale coś tam zawsze odrasta.
Jeśli chodzi o rozstępy, to ja ich na szczęście dotąd uniknęłam, choć skórę na brzuchu mam już mocno napiętą (obwód 104 cm, przed ciążą 70 cm), ale tak jak piszecie, to głównie genetyka. Rozstępy powstają znaczniej głębiej w skórze, a to nasze nawilżanie kosmetykami działa na nią tylko powierzchownie i nawilżająco, co nie oznacza, że nie ma sensu tego robić. Ja bardzo lubię wieczorny masaż brzuszka oliwką.
Ja od zeszłego tygodnia co dzień włażę na orbitrek i na męża, a jak widać jestem nadal w dwupaku, więc dziewczyny to tak nie działa, że się zaraz zaczyna rodzić Potraktujcie seks raczej jak przyjemną metodę masażu krocza Miłego dnia!
madiiiii lubi tę wiadomość
-
Ja praktycznie nigdy nie golę się na totalne 0 Wolę na krótko, ale jednak żeby coś zostało. No totalnie sobie nie radzę z tym brzuchem. Ale skoro piszecie, że się da to może dzisiaj trochę się pogimnastykuję. A czego używacie? Jakiejś specjalnej golarki? Bo ja takiej najzwyklejszej do włosów.
Lolita jesteś zadowolona z tego lasera? Zawsze chciałam sobie zrobić taką trwałą depilacje i mieś święty spokój.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 09:28
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
madiiiii wrote:Lolita jesteś zadowolona z tego lasera? Zawsze chciałam sobie zrobić taką trwałą depilacje i mieś święty spokój.
edit 1: albo po porodzie stwierdzę, że ten laser to wcale nie jest taki bolesny
edit 2: używam zwykłej maszynki do goleniaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 09:47
madiiiii, tygrysek7773, Ania81 lubią tę wiadomość
-
Ja golę się totalnie na czuja, bez lusterka pod prysznicem 😂 o dziwo jakoś mi to wychodzi i ani razu się nie zacięłam 💪. Chyba większy problem stwarza mi golenie nóg, bo kucanie przy tak dużym bagażu z przodu jest bardzo niewygodne i ciężko jest dotrzeć maszynką we wszystkie miejsca. Staram się golić regularnie, co 2 dni, bo chcę czuć ten komfort, że w razie, gdy trzeba będzie jechać do szpitala to będę ogarnięta.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 09:56
Ania81 lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj się naogladalam filmow jak wstać poprawnie podczas pionizacji po cesarce. Muszę dobrze to rozkminic😂 może faktycznie będzie łatwiej wstać .ja się gole zwykła maszynka do golenia w wannie .czesto się pozacinam. Pierw jadę na czuja A potem poprawiam przed lusterkiem😂
-
Ja używam najzwyklejszej golarki jednorazowej. Raz kupiłam krem do depilacji, miał być taki super delikatny i oczywiście mnie uczulił, mimo, że kiedy zrobiłam najpierw test na małym kawałku skóry, to nic się nie działo. My nie mamy na razie wanny w łazience (ale jest w planach), więc siadam sobie po prostu w brodziku i golę nogi i częściowo podwozie, a później dokończam już na stojąco z lusterkiem. Lusterko jest bardzo pomocne, trochę paruje ale się przydaje. Żeby umyć nogi też się już nie schylę, nie dość, że brzuch przeszkadza, to jeszcze zaraz kręci mi się w głowie. Pamiętam, jak mąż pierwszy raz zaproponował że umyje mi nogi, było mi przykro że jestem taka niezdarna ale też się wzruszyłam i poryczałam się w tej kabinie 😂
Jeśli chodzi o rozpakowywanie się, to ja jestem bardzo chętna, tylko syn na razie coś za bardzo nie chce współpracować. Dzisiaj od rana mu tłumaczę, że nie musi się zawsze wszędzie spóźniać jak matka, może być przed czasem. Skurcze - straszaki pojawiają się głównie rano i wieczorem, kiedy najwięcej leżę. W ciągu dnia bardzo sporadycznie. Jutro ostatnie badania krwi i moczu, a w czwartek wizyta. Codziennie dostaję wiadomości z pytaniami, czy juz urodziłam. Ja rozumiem że ktoś się interesuje i może w innych okolicznościach uznałabym to za coś miłego, ale jestem już tak rozdrażniona, że mam szczerą ochotę odpisywać "tak k...a, urodziłam i chowam dziecko w piwnicy". Codziennie mam myśli o usunięciu wszystkich mediów społecznościowych i wywaleniu telefonu przez okno. Nie wiem, jak można nie rozumieć prostego komunikatu "damy znać, kiedy będzie już po wszystkim". Bo oni muszą wiedzieć, co się dzieje. Najchętniej to by pewnie jeszcze na porodówkę ze mną poszli, żeby być na bieżąco. Już ustaliliśmy z mężem, że nie będziemy nikogo informować o tym, że pojechałam rodzić, bo nikt nie potrafi uszanować tego, że potrzebuję spokoju. Dostałam jeszcze zaproszenie na roczek mojego chrześniaka (nie tego, który mieszka z nami, mam jeszcze drugiego) w tę sobotę. Powiedziałam że raczej już nie dam rady być, ale jego mama nawet nie chce o tym słyszeć. Zero empatii 😕 Za to wczoraj mąż uświadomił mojej szwagierce, że jej codzienne przesiadywanie u mnie na kawie to już przesada i jeśli tak bardzo chce przychodzić to niech to robi, ale niech pilnuje swojego dziecka, a nie liczy na to, że ja będę to robić. Może się trochę obraziła, ale w sumie mam to gdzieś. Zawsze miałam problemy z byciem asertywną i teraz niestety odbija się to na mnie, bo jeśli próbuję komuś odmówić to zaraz jest to odbierane jako chamstwo...tygrysek7773 lubi tę wiadomość
-
Lolita wrote:
Hehe, jest szansa, że po porodzie zmieni Ci się trochę percepcja bólu. Mimo wszystko życzę Ci, żeby tak się nie stałoWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 10:16
Lolita lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Ja używam zwykłej golarki a do pachwin i górnych partii bikini depilator.
Ostatnio spieszyłam się na wizytę i goliłam sie na czuja, wieczorem sprawdzam lusterkiem a ja tam sobie Hitlera zostawiłam 🤦♀️🤦♀️ taki mały wąsik 🤣🤣Clover, Franiczka_, tygrysek7773, hannaha lubią tę wiadomość
5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Ja staram się golić regularnie bo wtedy najmniejsze ryzyko zacięcia. Wcześniej jechałam golarka One Blade ale teraz wolę maszynką.
Kiedyś spróbowałam kremu do depilacji i cieszyłam się, że spróbowałam pierw na maleńkim kawałku nogi bo mi skórę tam prawie wypaliło, ślad miałam przez dwa tygodnie. Nigdy więcej.
Po karmieniu mam zamiar spróbować Philipsa Lumea, zobaczymy czy się sprawdzi choć nie spotkałam się z żadną negatywną opinią -
liliputkowo90 wrote:Ja używam zwykłej golarki a do pachwin i górnych partii bikini depilator.
Ostatnio spieszyłam się na wizytę i goliłam sie na czuja, wieczorem sprawdzam lusterkiem a ja tam sobie Hitlera zostawiłam 🤦♀️🤦♀️ taki mały wąsik 🤣🤣liliputkowo90 lubi tę wiadomość
-
Jestem ciemną blondynką, ale włosy na ciele mam raczej grube i ciemne i (widoczne na rękach, parę od pępka w dół a nawet na piersiach). Nie jest to wina hormonów, niby taka moja natura. Ale zauważyłam, że w czasie ciąży te włoski stały się bardziej delikatne, jaśniejsze i wolniej odrastają 😊 mam nadzieję, że po ciąży trend się utrzyma. Jak nie to również zdecyduję się na laser...
-
ja się gole jednorazowka bo najmniej się wtedy zacinam. na czuja, bez lusterka. ale nogi goli mi mąż.
Liliputkowo mi Hitler też zrobił dzień 🤣🤣
Clover polubiłam za męża i ryczenie pod prysznicem - też wtedy się jakoś najbardziej wzruszam . A mamusie chrześniaka Olej ciepłym moczem . no kuwa jak można nie rozumieć że masz teraz ważniejsze rzeczy na głowie?
Ingaaa zapodasz linka do tych filmików? jestem nadal zielona w kwestii ccClover, liliputkowo90 lubią tę wiadomość
-
Ja golę się zwykłą maszynką "na czuja", a później sprawdzam lusterkiem i ewentualnie poprawiam. Jest przy tym sporo gimnastyki. 🙃 Z depilacją nóg wcale nie jest łatwiej, bo brzuch przeszkadza.
U mnie pomimo smarowania ciała balsamem rozstępy pojawiały się wysoko na udach 🤷♀️ ale nie są bardzo widoczne.
Wieczorami czuję coraz większy ucisk i ból. Na szczęście trochę mija gdy się położę i odpocznę. Bardzo boję się, że malutka postanowi wcześniej przyjść na świat. Jest już naprawdę bardzo, bardzo nisko 🥺 i sporo się rusza/rozpycha. Dużo leżę, żeby dodatkowo nie przyśpieszyć porodu. Już tak niewiele czasu zostało 💕🥰⏳2021 H🩷
2023 W🩵 -
Dziewczyny narzekające na brak wanny. Z wanną wcale nie jest tak różowo 😂 jak siedzę to brzuch ledwo mieści mi się między nogami, o goleniu w tej pozycji nie ma mowy 🤦♀️ stawiam sobie krzesło przy wannie, nogi wrzucam do środka i je golę, ale podwozie to już tylko na stojąco z nogą opartą wyżej 😂 mam maszynkę z wymiennymi wkładami.
Po CTG dobrze, jakiś jeden skurcz się zapisał. Pani doktor życzy porodu w tym tygodniu 😁Clover, VianEthel2, oloowa2709, werni lubią tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Nie no, ja ogólnie chyba bym już nie dała rady kąpać się w wannie, bo obawiam się, że jakbym weszła do środka, to istnieje prawdopodobieństwo, że już bym nie wylazła 🤣 Ale pomyślałam sobie, że może trochę łatwiej byłoby się ogolić siedząc na brzegu wanny, w sumie sama już nie wiem 🤔 Ogólnie ja zdecydowanie jestem zwolenniczką prysznica, nigdy nie lubiłam leżeć w wannie ale mamy w łazience na tyle miejsca że zaplanowaliśmy sobie jedno i drugie, z tym, że do wanny na razie mamy tylko wyprowadzone rurki i nie zabieraliśmy się za resztę, bo priorytetem był remont sypialni. Temat wanny pewnie niebawem wróci, bo jak młody wyrośnie ze swojej wanienki to zamierzam kąpać go w wannie 😉
Ja mam ciemne włosy, więc włoski są bardzo widoczne i mnie denerwują. Na szczęście teraz faktycznie nie rosną tak szybko i nie są bardzo gęste. Za to na głowie rosną jak szalone - nie dość, że bardzo szybko, to jeszcze znacznie się zagęściły. Ale i tak obawiam się, że wypadanie po porodzie mnie nie ominie.