X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1037 1040

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem już po. 8 lutego stawiam się na Polnej. 9 albo 10 cesarka. dzidzia wazy 2800 a łożysko dojrzałe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 18:22

    kasia_1988, Sweetcake, werni, Clover, Patt94, oloowa2709, GrubAsia, Ania81, madiiiii, Gagatka lubią tę wiadomość

    👩32 🧔30
    26.09 początek starań o 3 dziecko 👩‍❤️‍💋‍👨
    2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
    Rośnij nasz Synku ! 💙
    age.png
    age.png
    preg.png
  • Clover Autorytet
    Postów: 2017 2931

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego ja się dziwię, że niektórzy lekarze tak lekceważą ten ostatni czas przed porodem (pisze to na przykładzie mojej doktor, nie wiem, jak Wasi lekarze ale widzę, że sporo z Was ma już teraz częstsze wizyty i KTG). Uważam, że to powinien być jednak czas wzmożonej kontroli i obserwacji, bo może być różnie... Dlatego ja wręcz płakałam ze złości po ostatniej wizycie bo zwyczajnie czułam, że nie jestem pod odpowiednią opieką. Dobrze, że często same mamy intuicję i wyczuwamy, że coś może być nie tak...

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Mavi Autorytet
    Postów: 727 381

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala wrote:
    Kasia, jak dobrze, że Wasza historia ma taki koniec ❤️ współczuję historii i brawo, że byłaś taka czujna. Przecież łatwo zignorować taki sygnał... A o tragedię nietrudno jak się okazuje :-( Twoja historia zmieniła moje nastawienie do porodu. Chcę mieć go za sobą i odetchnąć z ulgą, że już wszystko jest dobrze. Chcę urodzić jak najszybciej i utulić córeczkę.

    Ja tak samo. Chciałabym już szczęśliwie urodzic i tulić moja księżniczkę.

  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia aż się popłakałam. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić co musiałaś czuć. Dobrze, że wszystko się skończyło szczęśliwie. Dużo spokoju Ci życzę, żebyś doszła do siebie bez problemów. Niech maluszek zdrowo rośnie❤

    kasia_1988 lubi tę wiadomość

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Franiczka_ Autorytet
    Postów: 547 384

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta końcówka ciąży to chyba najgorszy etap...
    Ja w środę dowiem się, kiedy mnie położy na oddział. Mam iść wcześniej z uwagi na cukrzycę ciążową.

    3i492n0aa33ktkto.png
  • _Hope Autorytet
    Postów: 625 672

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi wrote:
    Ja tak samo. Chciałabym już szczęśliwie urodzic i tulić moja księżniczkę.

    Lalala, Mavi,
    ja również bardzo chcę żeby już było "po". Z niecierpliwością odliczam dni żeby utulić córeczkę. Pragnę żeby bezpiecznie przyszła na świat 🙏 wtedy dopiero odetchnę z ulgą..

    2021 H🩷
    2023 W🩵
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia_1988 wrote:
    Jak wiecie pojechałam do szpitala, bo od rana nie czulam ruchow. Od 13 do 14.30 mialam ktg zapis nie był rewelacyjny,ale podobno bez tragedii. Ruchow na ktg i na usg brak. Przyjeli mnie na porodowkę i tam lezalam do 16.40 . Od około 17 kolejne ktg i zapis sredni . Tetno zbyt wysokie.
    Dokladnie o 17.45 przybiega lekarz. Z położnymi i pobuja detekotami znaleźć tetno Kacpra. Doslownie minute przed tym jak przybiegl zespół cały to Kacper szamotał się chyba z 10 sekund pierwszy raz od rana, a ja się ucieszylam .

    Nie ma tetna! cc na cito! Lekarz wyszarpał pasy i dwie polozne chwyciły mnie za rękę I zaczęliśmy biec na sale. Byla juz na miejscu anestezjolog i powiedziala ze sporuje się wbic raz w kręgosłup, a jak się nie uda to pelne bedzie. Nie wiem kiedy ze stresu wbił sie i powiedziała tylko ciąć. Ja zaczelam krzyczeć ze boli, ze czuje, anestezjolog chwycila mi twarz i powiedziala, ze ratujemy życie dziecka, liczymy głośno do 20 i wszystko minie. Doliczyłam do 14,a raczej wykrzyczalam i rzeczywiście zaczal odchodzić bol. Pare sekund pozniej lekarz powiedział, że już jest na świecie,a ja pobowalam się dowiedzieć czy zyje. Lekarz Powiedzial tylko ja pierd.... licz i myslalam ze go reanimują a pani dr zaczęli liczyć do pięciu i mlody zaczal krzyczec. Okazało się ze mlody byl 5 razy obwiniety pepowina a po drugiej stronie mial węzeł czy supel właściwy. Podobno to szamotniecie na koniec to ostatnie zawinięcie bylo.
    Takie zawinięcia jak mial kacper wraz z tym suplem zdarzają się raz na setki tysięcy ciaz i takie dzieci rodza sie martwe . Dzisiaj na odziale Mlody jest okrzyknięty wojownikiem. Wszyscy chyba przekazali sobie moja historie.
    Nie bylo nawet 20 centymetrów wolno pływającej pępowiny.

    Aż mnie ciarki przeleciały jak czytałam Twój post. Jak dobrze, że wszystko w porządku z synusiem. Jeszcze raz ogromne gratulacje, życzę Wam dużo zdrówka 💞🍀

    kasia_1988 lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • Vagabond Autorytet
    Postów: 453 338

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sluchajcie jak z Waszą energią. U mnie pojawia się tylko rano a potem masakra. Miałam 2 drzemki ale niewiele pomogły...

    h4zpgywlkbjhd0hc.png
  • AgataAgatka Ekspertka
    Postów: 191 319

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia aż się popłakałam jak przeczytałam. Jakie szczęście, że wszystko skończyło się dobrze.
    Ja byłam dzisiaj na teście, bo wczoraj pojawiły się objawy. Jest pozytywny. Czyje się jakbym miała przeziębienie głównie katar, ale nadal mam smak i węch. Dzwoniłam w sobotę do mswia i tam przyjmują tylko z pozytywnym wynikiem. Musiałabym najpierw mieć test np. w innym szpitalu, ale teraz to już nieaktualne. Czytałam też co piszą dziewczyny na fb gdzie rodzić w Warszawie i trochę się już pogodziłam z tym jak to wygląda. Mam nadzieję, że Pola poczeka do 4 lutego, bo do 3 lutego mam izolacje i że mi jej nie przedłużą.
    Trzymam kciuki, żeby u Was było wszystko ok

    02.2021 Apolonia 🩷
    11.2023 będzie synek 👣
  • Lalala Autorytet
    Postów: 385 242

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie czuję się słabo, zupełnie jak na początku ciąży, kiedy cały dzień potrafiłam przespać. Mam dni,w których co chwilę robię drzemki i generalnie przez większość dnia leżę...

    atdccwa173tcycke.png
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z energią średnio, chyba że śpię do 11, albo robię sobie dłuższą drzemkę w dzień, wtedy moge góry przenosić i nie czuje, że w ciąży jestem. Tylko oczywiście szybko się ta energia kończy 😉

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, podziwiam Cię za czujność i intuicję. Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze i szybko wrócicie do domu.
    U mnie z energią trochę lepiej niż kilka dni temu, gdy ledwo oddychałam. Chyba jednak Tymuś opadł trochę w dół choć po brzuchu tego nie widać. Dzisiaj wskakuje na orbitreka trochę się rozruszać.

    kasia_1988 lubi tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vagabond u mnie kiepsko z energią. Liczę na to, że po porodzie będzie lepiej, bo sama siebie nie poznaje...

    hchy90bv5a4juf6w.png
  • Lolita Autorytet
    Postów: 731 1009

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po wizycie. Szyjka ok. 1,5 cm, miękka, zamknięta. Młody nisko, ale nie wstawił się jeszcze w kanał. Waży ok. 3,1 kg, przepływy i afi w normie. Dostałam skierowanie na ktg w dniu terminu i czekam sobie dalej. Pozdrawiam znad kubka herbaty z liści malin ;)

    oloowa2709, GrubAsia, Ania81, Clover lubią tę wiadomość

    Qx7mp2.png
    11.2019 cb 💔 02.2021 SYNEK ❤️ 10.2021 - 12 dpo (1 cs) ⏸ 🍀
  • Edward1 Autorytet
    Postów: 869 638

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, co za szczęście ze byłaś w szputalu, że na IP cie nie olali I wzięli na oddzial. Ja się właściwie tego bardzo boję, bo moja tez jest owinięta pepowiną, a ruchy jednak juz nie takie same, jak wcześniej.
    Ktg mialam raz tylko tydzien temu, ale też takie wymuszone na lekarzach.
    W poniedzialek kolejne usg..Boze jak ja już chcę zeby ona się uridziała, zwłaszcza gdy słyszy się takie historie..

    Kasia, Kacperek jesteście bohaterami ❤💐

    kasia_1988 lubi tę wiadomość

    n59ykrhmt0n17fpk.png

    8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm

    2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm

    XII.2012- 5tc [*]

    Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
    5 VI 2020 - II kreski na teście 😁
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia - co za historia, ciarki przechodzą. Kacperek - Wojownik ❤ Wielkie uznanie dla lekarzy! Czy to był szpital z 3 stopniem referencyjności?

    kasia_1988 lubi tę wiadomość

  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3771 3900

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rety, Kasiu, co za historia! Jak dobrze, ze pojechałaś do szpitala!!!
    A co do energii, ja też czuje się totalnie bez życia i mogłabym tylko spać, więc łącze się z Wami

    kasia_1988 lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 dwie kreski 30.09.2024
    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju tego właśnie najbardziej się boję. Tego owinięcia pępowina. Dobrze że jest szczęśliwy koniec. Gratuluję i życzę Wam Zdrowka dla Ciebie i dla maluszka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 20:08

    kasia_1988 lubi tę wiadomość

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Ania81 Autorytet
    Postów: 2519 2781

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytalam sie kuzynki ginekologa poloznika, ona mowi ze i obwiniecie i wezel na pepowinie widac na usg dopplerskim. Jesli jest wezel lekarz powinien jak najszybciej po starac sie o rozwiazanie ciazy, bo wezel to czesto wyrok😔😔😔.
    Ja jeszcze nie moge sie uspokoic po historii Kasi.
    Na nasze grupie to juz drugi raz sie te wezly zdazyly (Gagatka i Kasia) a niby to bardzo zadkie

    f2wl2n0amwelqrbt.png
  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania81 wrote:
    Pytalam sie kuzynki ginekologa poloznika, ona mowi ze i obwiniecie i wezel na pepowinie widac na usg dopplerskim. Jesli jest wezel lekarz powinien jak najszybciej po starac sie o rozwiazanie ciazy, bo wezel to czesto wyrok😔😔😔.
    Ja jeszcze nie moge sie uspokoic po historii Kasi.
    Na nasze grupie to juz drugi raz sie te wezly zdazyly (Gagatka i Kasia) a niby to bardzo zadkie

    W poprzedniej ciąży też mój syn miał pępowinę wokół szyi ale nie węzeł.
    Położnej udało się małego odwinac w moim brzuchu i urodziłam sn.
    Moja kuzynka położna mówiła, że samo o winiecie zdarza się bardzo często właśnie, mało tego dzieci się zawijają i odwijają.
    To straszne jak sobie o tym pomyślę

    hchy90bv5a4juf6w.png
‹‹ 597 598 599 600 601 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ