🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Sweetcake wrote:BlackRose właśnie widze, ze każdy następny poród jest szybszy. Twoje porody były ekspresowe.Moj pierwszy wywoływany , od piątku z bólami a urodziłam w poniedziałek po 17 . Ból umiarkowany.. Drugi zaczął się sam odejściem wód w sobotę o 23 a urodziłam o 11 w niedziele. Ból okropny. Teraz liczę, ze będzie szybko. Może nie w 30 min bo tyle potrzebuje żeby dojechać do szpitala ale godzina by mnie usatysfakcjonowała 😅😅😅
Ja już chodzę z rozwarciem więc liczę, że będzie podobnie jak przy poprzednim porodzie -
Zuuziaaaa wrote:Jestem po oksytocynie i co? I nic. Wróciłam na patologie ciąży i mam czekać na rozwój sytuacji.
Wariuje już w tym szpitalu.08.02 💙 Artur -
U mnie po teście z oxy dopiero balonik pomógł przy skurczach przy 1 porodzie. Na patologii leżałam z 5dni a później po porodzie 4dni przez moje złe wyniki. Miałam wysokie crp.
-
Zuuziaaaa wrote:Jestem po oksytocynie i co? I nic. Wróciłam na patologie ciąży i mam czekać na rozwój sytuacji.
Wariuje już w tym szpitalu.
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Ewkaewka wrote:I ile tak będą trzymać 😳 planują za jakiś czas podawać kolejne dawki? Miałaś skierowanie od lekarza prowadzącego czy po prostu się zgłosiłaś po terminie do szpitala?
-
Hej! Trochę mi zeszło, żeby was nadrobić, ale się udało 💪
Gratuluję wszystkim szczęśliwym mamusiom, tak wspaniale mieć jużtego nowego człowieka przy sobie 🥰🥰🥰🥰
Dziś chyba pękł worek ciążowy, oby teraz już wszystkim oczekującym mamom szybko miną czas do porodu i żeby porody były jak najmniej bolesne 😉
Mamy karmiące, zastanawiam się czy was też bolą pierwsze zassania za każdym razem?
Jak długo wasze tygodniowe - dwutygodniowe dzieci ssą pierś za jednym razem? Karmicie raz jedna raz druga czy za każdym karmieniem z obu piersi?
My wciąż uczymy się kp, nie jest to proste 😏 chyba będę umawiać się z doradcą laktacykljnym w poniedziałek 😳 ogólnie Rozalka przybiera na wadze, w półtora tygodnia odrobila spadek i już waży prawie tyle co przy urodzeniu. Ciągle jeszcze mamy kikut 😏 a u Waszych szkrabów kiedy odpadły???
Jesteśmy też po pierwszej kąpieli (był lekki dramat, dopiero za 3 razem jej się spodobało i już nie płacze 😉), no i pierwszy spacer w 4 dobie życia - te akurat bardzo lubi, już chodzimy po ok 30min dziennie 😁
U nas karmienie mniej więcej co 1-3h i nie ma znaczenia czy noc czy dzień 😅 ogólnie, sen w interwałach co 2h daje się już nam we znaki 😬
Jak sobie radzicie z połogiem? Ja mam jeszcze resztki nawału i zaczęłam się pocić jak szczur w noc - to jest obrzydliwe i niestety czytałam, że może trwać nawet kilka tygodni 😱
Na szczęście chyba ominie mnie baby blue, ale zdążyło mi się płakać bardziej niż w ciąży 😅
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i świeżo upieczone mamy - jesteście najlepszymi mamami dla swoich maluszków ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 05:45
ultraviolet, werni, Sweetcake, Lalala, Bajka15, Angelika0507, Rucola, BlackRose 89, oloowa2709 lubią tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Zuuziaaaa wrote:Miałam skierowanie żeby się położyć przed skończonym 41 tc. Kolejna dawka ponoć dopiero w poniedziałek 🤷🏻♀️ Jaki plan dalej to nie wiadomo.
Za drugim razem po kilku dniach znów od rana oxy, przed wieczorem wróciłam na oddział patologii, a synek urodził się nad ranem.
Życzę Ci, aby jednak do poniedziałku już maleństwo było z Tobą 🍀🍀
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
GrubAsia 🥰 Rozalka jest przesłodka
Co do karmienia, to zassanie faktycznie nie jest miłe, ale jak smaruję lanoliną, to jest zdecydowanie lepiej. Ja karmię z dwóch piersi w tym samym podejściu, chyba że mały przy pierwszej już odpuszcza.
Ja w ogóle nie wiem, co to jest połóg 🤔
Czuję się tak, jakbym nie rodziła.
A w nocy to jest mi mega zimno i śpię w ciepłej piżamie. Tak to u mnie wygląda, ale chętnie się dowiem, jak u innych mamuś mija czas z maluszkami?GrubAsia lubi tę wiadomość
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Grubasiu cudne malenstwo przy pierwszym dziecku pierwsze zassania bardzo bolaly. Juz w zasadzie zanim zassal to piersi mi sie bolesnie spinaly. U mnie zawsze jadl bardzo krotko z jednej piersi ale to bardzo indywidualna kwestia. Tylko w trakcie kryzysow zdarzalo sie ze jadl z 2. Doradca to super pomysl i mam nadzieje ze rozwieje Twoje wątpliwosci.
Wspólczuje potów bo też to mialam i musialam sie kilkukrotnie w nicy przebierać zawsze milam przygotowane zmiany pizam w lazience. PowodzeniaGrubAsia lubi tę wiadomość
-
Zuziaa strasznie cie męczą byłam pewna ze juz wracasz do nas z relacja..
GrubAsiu twoja Rozalka przesłodka! co do karmienia tak jak mówią dziewczyny, smarować lanolina, po jakimś czasie brodawki się przyzwyczaja . z której piersi i czy z obu to sprawa indywidualna , moj syn zwykle opróżniał całą jedna piersią bez ruszania drugiej i następne karmienie było z drugiej. kikutem się nie przejmuj , moj tez mial ponad 2 tyg , jeśli nic się nie sączy nie pachnie brzydko to wszystko jest ok
Perelko co u Ciebie ?GrubAsia lubi tę wiadomość
-
Zuziaaa, bardzo współczuję. Trzymam kciuki za to, żeby w końcu coś się zaczęło dziać, bo takie bezskuteczne wywoływanie na pewno Cię wykańcza zarówno fizycznie, jak i psychicznie... ściskam Cię mocno, może akurat jutro samo ruszy czego Ci życzę 😘
GrubAsiu, Rozalia to prawdziwa mała księżniczka! Śliczna jest 💕GrubAsia lubi tę wiadomość
-
U nas dzień minął bardzo szybko. Około 11 przywieźli mi Olusia, mamy za sobą pierwsze przystawienia do piersi, całkiem fajnie nam to poszło. Macica obkurcza się szybko, położna mówi że to dzięki temu, że maluch ładnie ssie. Dużo też leżeliśmy razem i się tuliliśmy. Udało mi się wstać dopiero 10 godzin po cięciu, wcześniejsza próba zakończyła się niepowodzeniem bo robiło mi się bardzo słabo i miałam mroczki przed oczami. Z ulgą poszłam pod prysznic, ranę mam już bez opatrunku ale jeszcze nie mam odwagi na nią spojrzeć. Słyszałam jak na korytarzu lekarz rozmawiał z położną o pierworódce która przy przyjęciu nic sobie nie robiła ze skurczy krzyżowych przy rozwarciu 7 cm i musieli robić cięcie na przekazaniu zmian 😂 No niestety, jakbym mogła dotrzeć wcześniej to bym dotarła, no ale tak wyszło akurat i co ja zrobię 🤦♀️ Ogólnie położne są tutaj w większości młode i bardzo miłe, pomocne. Pomagały przystawiać dziecko do piersi, co było dla mnie bardzo fajne, bo mimo, że musiałam leżeć mogłam próbować karmić synka. Ogólnie jestem bardzo zmęczona dzisiejszym dniem - wczoraj w nocy nic nie spałam, nie jadłam też wieczorem kolacji więc od ponad doby jestem praktycznie o głodzie, położna pozwoliła mi zjeść jeden wafel ryżowy. Ale też jestem bardzo szczęśliwa, że maluch jest już ze mną. Aleksander zyskał wśród położnych ksywkę "ludzik Michelin" 😁 Faktycznie ważył przy porodzie 4790g, musiałam się upewnić czy dobrze usłyszałam 😁 Czyli doktor przy przyjęciu idealnie oszacowała wagę, bo wyszło jej 4800g.
Vagabond, GrubAsia, Sweetcake, werni lubią tę wiadomość
-
GrubAsia ależ śliczności 🤩
U nas kiut odpadł jakoś po 2 tygodniach wiec spokojnie ma czas 😉 zazdroszczę spacerów, u nas werandowanie było kilka razy a później mrozy przychodziły i dupa a i prognozy nie nastawiają mnie optymistycznie 😓
Gratulacje nowym mamusiom 🎉
U nas Kapiś już skończył miesiąc 🥳 rośnie sobie ładnie. Dwa ostatnie wieczory trochę bardziej marudny, mam nadzieję że nie kolki. Ogólnie to śpioszek z niego niesamowity, aczkolwiek jak nie śpi to super główkę dźwiga a leżąc na brzuszku przerzuca sobie z lewej na prawą 😄GrubAsia, Patt94, Vagabond, werni, Clover lubią tę wiadomość