X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 6 lutego 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madii, Clover ogromne gratulacje!!1 ale duzuch chłopaków urodziłyście, Clover Ty w szczególności. To chyba póki co nasz rekord :)

    Clover lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2021, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madii, Clover gratulacje ❤️❤️❤️❤️

    Clover lubi tę wiadomość

  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 6 lutego 2021, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie do tych z Was, które mają bądź miały opuchnięte nogi. Czy skóra Was piekła i bolało Was tam gdzie ta opuchlizna była duża? Ja kostki mam szersze niż palce i cała okolica kostek boli przy dotyku, swędzi i piecze jednocześnie. Z dnia na dzień coraz bardziej puchną 😑

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Aguu Ekspertka
    Postów: 122 69

    Wysłany: 6 lutego 2021, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Madii i Clover :)

    Clover lubi tę wiadomość

    l22ntv73ugrd1lo2.png

    ma6nx5awrjqi9jvz.png
  • Edward1 Autorytet
    Postów: 869 638

    Wysłany: 6 lutego 2021, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika0507 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie do tych z Was, które mają bądź miały opuchnięte nogi. Czy skóra Was piekła i bolało Was tam gdzie ta opuchlizna była duża? Ja kostki mam szersze niż palce i cała okolica kostek boli przy dotyku, swędzi i piecze jednocześnie. Z dnia na dzień coraz bardziej puchną 😑
    Angelika, ja mam też bardO opuchnięta nogi I stopy, a palce wyglądają jak serdelki. Nie wiem czy nazwać to pieczeniem ale takie rozpieranie od środka czuję i nogi są bardzo ciężkie, ale mnie nie swędzi.

    n59ykrhmt0n17fpk.png

    8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm

    2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm

    XII.2012- 5tc [*]

    Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
    5 VI 2020 - II kreski na teście 😁
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 6 lutego 2021, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edward dzięki 😊 nie jestem sama jak widac😊

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 6 lutego 2021, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lala moja znajoma też przed porodem wyszły rozstępy.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 6 lutego 2021, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też się robią rozstępy koło pępka pod koniec ciąży 😱 a myślałam że mnie to ominie 🙈

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2021, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika0507 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie do tych z Was, które mają bądź miały opuchnięte nogi. Czy skóra Was piekła i bolało Was tam gdzie ta opuchlizna była duża? Ja kostki mam szersze niż palce i cała okolica kostek boli przy dotyku, swędzi i piecze jednocześnie. Z dnia na dzień coraz bardziej puchną 😑


    Poinformoj o tym lekarza, to nie brzmi dobrze. Taka bolesna opuchlizna moze byc oznaka ze cos moze byc nie tak

  • Edward1 Autorytet
    Postów: 869 638

    Wysłany: 6 lutego 2021, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika0507 wrote:
    Edward dzięki 😊 nie jestem sama jak widac😊
    Lekarz musiał widzieć że masz takie nogi, ale jeśli nie to rzeczywiście powiedz.
    U mnie wczoraj w szpitalu zainteresowsli się tą opuchlizna i łączyli to ze wzrostem ciśnienia a ty mówiłaś że ostatnio tez miałaś powiększone.

    n59ykrhmt0n17fpk.png

    8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm

    2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm

    XII.2012- 5tc [*]

    Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
    5 VI 2020 - II kreski na teście 😁
  • _Hope Autorytet
    Postów: 755 883

    Wysłany: 6 lutego 2021, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clover, gratulacje 😍🥳 dużo zdrówka dla Was 🍀

    Clover lubi tę wiadomość

    2021 🩷
    2023 🩵
    07.2025 ⏸️🥹🤞

    preg.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 6 lutego 2021, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękujemy ciocie!🙂❤
    Clover gratulacje. A myślałam, że to Tymuś pobije rekord wagi ;)
    My się czujemy bardzo dobrze jak na czas poporodowy. Tymuś prawie cały dzień śpi, ja trochę obolała. Była już u nas pediatra. Dziewczyny powoli zapoznają się z braciszkiem. Cudownie jest być w domu i w spokoju przeżywać pierwsze chwile z maluszkiem. Choć ból porodowy nie mniejszy . No ale w końcu to 4 kg 😁

    Rucola, ultraviolet, werni, Zuuziaaaa, Clover, oloowa2709 lubią tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 6 lutego 2021, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mówiłam mojej Pani doktor i powiedziała, że dopóki mocz jest ok to wszystko w porządku, bo u niektórych kobiet zbiera się tak dużo wody przed porodem. Te ciśnienie raz mi wyszło i nie czułam skutków tylko byłam zdziwiona, bo zawsze mam niższe. Ogólnie Młody znowu prawie się nie ruszał. Wypiłam szklankę coli, zjadłam naleśnika, poskakałam chwilę na piłce i naliczyłam ok 15 ruchów na godzinę. W poniedziałek powiem jej jeszcze raz o tych opuchniętych nogach.

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 6 lutego 2021, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    Dziękujemy ciocie!🙂❤
    Clover gratulacje. A myślałam, że to Tymuś pobije rekord wagi ;)
    My się czujemy bardzo dobrze jak na czas poporodowy. Tymuś prawie cały dzień śpi, ja trochę obolała. Była już u nas pediatra. Dziewczyny powoli zapoznają się z braciszkiem. Cudownie jest być w domu i w spokoju przeżywać pierwsze chwile z maluszkiem. Choć ból porodowy nie mniejszy . No ale w końcu to 4 kg 😁
    Madii cudownie🥰🥰🥰🥰
    Madiii mam pytanie, właściwie to dwa. Moje dwie dziewczyny tez urodziły się o podobnej wadze jak twoje , czy poród 4 kg klocucha jest dużo cięższy? Wiem , ze to może być indywidualna sprawa, ale bardzo mnie to interesuje. I czy trzeci poród był w twoim przypadku szybszy niż poprzedni?

  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 6 lutego 2021, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweetcake wrote:
    Madii cudownie🥰🥰🥰🥰
    Madiii mam pytanie, właściwie to dwa. Moje dwie dziewczyny tez urodziły się o podobnej wadze jak twoje , czy poród 4 kg klocucha jest dużo cięższy? Wiem , ze to może być indywidualna sprawa, ale bardzo mnie to interesuje. I czy trzeci poród był w twoim przypadku szybszy niż poprzedni?
    U mnie wygląda to tak: porody coraz szybsze, dzieci coraz większe. Nie pamiętam dokładnie, jak bolało mnie przy dziewczynach, ale chyba porównywalnie. Jeśli chodzi o samopoczucie, po trzecim porodzie zdecydowanie najlepsze :) Trzymam za Was mocno kciuki 🍀🍀🍀❤

    werni lubi tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 6 lutego 2021, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie im bliżej porodu tym większy stres i burza hormonów. Robię się płaczliwa, zdenerwowana. Jej też już bym chciała być po.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 6 lutego 2021, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    U mnie wygląda to tak: porody coraz szybsze, dzieci coraz większe. Nie pamiętam dokładnie, jak bolało mnie przy dziewczynach, ale chyba porównywalnie. Jeśli chodzi o samopoczucie, po trzecim porodzie zdecydowanie najlepsze :) Trzymam za Was mocno kciuki 🍀🍀🍀❤
    No właśnie u mnie tez taka sama tendencja co do szybkości. Co do bólu to drugi poród zdecydowanie bardziej bolał niż pierwszy. Co do samopoczucia to po pierwszym super, po drugim chwilowa tęsknota za wolnością a teraz zobaczymy. W każdym bądź razie już nie możemy się doczekac.
    Zycze Wam samych cudownych chwil 🍀🍀🌸🌸🌸

  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 6 lutego 2021, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweetcake wrote:
    Madii cudownie🥰🥰🥰🥰
    Madiii mam pytanie, właściwie to dwa. Moje dwie dziewczyny tez urodziły się o podobnej wadze jak twoje , czy poród 4 kg klocucha jest dużo cięższy? Wiem , ze to może być indywidualna sprawa, ale bardzo mnie to interesuje. I czy trzeci poród był w twoim przypadku szybszy niż poprzedni?

    U mnie było tak, że pierwszy poród 3h i miałam bóle krzyżowe, wymęczyły mnie trochę ale nie było najgorzej. Syn urodził się 4050
    Drugi poród trwał tylko 30min i ból był właściwie tylko przy partych - syn 4300.
    Mam nadzieję, że trzeci nie będzie gorszy od drugiego

    hchy90bv5a4juf6w.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 6 lutego 2021, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po oksytocynie i co? I nic. Wróciłam na patologie ciąży i mam czekać na rozwój sytuacji.
    Wariuje już w tym szpitalu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2021, 18:23

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 6 lutego 2021, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BlackRose 89 wrote:
    U mnie było tak, że pierwszy poród 3h i miałam bóle krzyżowe, wymęczyły mnie trochę ale nie było najgorzej. Syn urodził się 4050
    Drugi poród trwał tylko 30min i ból był właściwie tylko przy partych - syn 4300.
    Mam nadzieję, że trzeci nie będzie gorszy od drugiego
    BlackRose właśnie widze, ze każdy następny poród jest szybszy. Twoje porody były ekspresowe.Moj pierwszy wywoływany , od piątku z bólami a urodziłam w poniedziałek po 17 . Ból umiarkowany.. Drugi zaczął się sam odejściem wód w sobotę o 23 a urodziłam o 11 w niedziele. Ból okropny. Teraz liczę, ze będzie szybko. Może nie w 30 min bo tyle potrzebuje żeby dojechać do szpitala ale godzina by mnie usatysfakcjonowała 😅😅😅

‹‹ 640 641 642 643 644 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ