🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to po pierwszej ciąży tak miałam. Ze co chwilę musiałam zmieniać koszule. Zobaczymy jak teraz będzie.
Inka to przez hormony później przejdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2021, 05:48
Inka7 lubi tę wiadomość
-
Inka7 wrote:Madii dokładnie tak. Budze sie po prostu mokra. Nie mam pojęcia czemu...
Inka7 lubi tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Ja się nie pocę, ale często wieczorem po karmieniu mam dreszcze i mi zimno 🤷♀️
Widać każdą ma inny patent na płacz dziecka. U nas przykrywanie pieluchą nie działa, smoczek jest od razu wypluwany. Jedynie jak odpowiednio wcześnie włączę szumy z apki, zanim się rozedrze, to jest szansa że będzie w miarę spokojny. -
Też się pocę. Dosłownie jestem cała mokra...
U nas sielanka dobiega końca. Od wczoraj małą męczą gazy i zmniejszyła się ilość kupek. Standardem było 6-7 kupek, wczoraj zrobiła tylko 3, a ostatnia to raczej kleks. Nie mogę patrzeć jak mała się męczy . Nie pomaga rowerek, kładę ją na brzuszku, ale zaraz się irytuje i domaga się zmiany pozycji. Od wczoraj dajemy jej biogaia, a jutro zadzwonię do położnej. Macie sprawdzone sposoby na gazy? -
Mnie polozna doradzila zeby w połowie karmienia polozyc ja na brzuszku na poduszce do karmienia na kolanach i podnosic raz jedno kolano raz drugie, w ten sposób masuje sie małej brzuch. Jak sobie przypomne, to tak klade ja właśnie. Czasem uporczywie steka, zlosci się, slysze w brzuchu przelewanie, ale kolek jako takich nie mamy i niech tak zostanie....Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 -
Ewkaewka wrote:Czy któraś z Was też ma taki problem. Karmię piersią, po jakimś czasie maluch zasypia i jak tylko go odłożę do łóżeczka to zaczyna się ryk. Muszę go wtedy wyciągać i lulac na nowo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2021, 11:37
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 -
Ewkaewka wrote:Czy któraś z Was też ma taki problem. Karmię piersią, po jakimś czasie maluch zasypia i jak tylko go odłożę do łóżeczka to zaczyna się ryk. Muszę go wtedy wyciągać i lulac na nowo.
Obecnie mały w dzień śpi pieknie w łóżeczku a w nocy na rękach. Chociaż dzisiaj w nocy dał się odłożyć dwa razy na dwie godziny. Nie robię sobie nadzieji , ale może nastąpi przełom😊😊 -
Ewkaewka wrote:Czy któraś z Was też ma taki problem. Karmię piersią, po jakimś czasie maluch zasypia i jak tylko go odłożę do łóżeczka to zaczyna się ryk. Muszę go wtedy wyciągać i lulac na nowo.
U mnie to samo. W dzień jest odkładalny, za to w nocy - zapomnij. Pierwsze 3 dni walczyłam, żeby spał sam w dostawce ale kosztowało mnie to ok. 2-3h łącznie w nocy na lulanie, więc poddałam się i teraz karmię na leżąco, a później młody śpi z nami w łóżku. -
Ewkaewka wrote:Czy któraś z Was też ma taki problem. Karmię piersią, po jakimś czasie maluch zasypia i jak tylko go odłożę do łóżeczka to zaczyna się ryk. Muszę go wtedy wyciągać i lulac na nowo.
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Ewkaewka wrote:Czy któraś z Was też ma taki problem. Karmię piersią, po jakimś czasie maluch zasypia i jak tylko go odłożę do łóżeczka to zaczyna się ryk. Muszę go wtedy wyciągać i lulac na nowo.
Franiczka ja biorę pregna DHA, tak jak dziewczyny mówią, DHA teraz najważniejsze -
Dzięki dziewczyny. Też biorę Composita Mama DHA i w takim razie będę kontynuować 🙂
Lalala wrote:Po odpadnięciu kikuta od razu zakładacie pieluszki normalnie, czy wciąż odsłaniacie pępek, póki w środku całkiem się wszystko nie zagoi?
Ja jeszcze odsłaniałam przez jakiś czas po odpadnieciu kikuta, bo jeszcze zdarzało się że trochę krwawił, a teraz jak już jest całkiem zagojony to zasłaniam.