Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Eklerka wrote:Ja do szpitala kupiłam 1 Babydream z Rossmanna (są teraz w promocji za 9,99zł) i drugą paczkę takich samych do domu, bo paczuszki są małe, po 30 szt. w paczce.
Dokupiłam na promocji w Biedronce Dady 2 156szt i to 2 kartony, ale nie wiem czy nie przesadziłamI mama sprezentowała nam Dady 3, również w kartonie
Eklerka ktore te pieluszki kupiłas, bo jak patrze na strone to nie widze takich w promocji i w tej cenie.
Dziewczyny dbajcie o siebie wszystkie te w domach i te w szpitalach.
Ja tylko na chwilke - nadrobie wieczorkiem.
gosiunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Odzywam się że żyje, ale walczę z temp. jak dochodzi do 38 zbijam paracetamolem i ręcznik z okładem na brzuch. Kości i mięśnie bolą. No ale wymiymioty i ostra biegunka rano się skończyły. Myślę że to grypa jelitowa i trzeba jakoś przeczekać. Dzisiaj zjadłam pół banana i kromkę chleba plus 2 biszkopty. Wiki się rusza więc chyba nie jest źle, idę dalej spać bo ledwo piszę.
-
nick nieaktualnybeti97 wrote:Odzywam się że żyje, ale walczę z temp. jak dochodzi do 38 zbijam paracetamolem i ręcznik z okładem na brzuch. Kości i mięśnie bolą. No ale wymiymioty i ostra biegunka rano się skończyły. Myślę że to grypa jelitowa i trzeba jakoś przeczekać. Dzisiaj zjadłam pół banana i kromkę chleba plus 2 biszkopty. Wiki się rusza więc chyba nie jest źle, idę dalej spać bo ledwo piszę.
-
nick nieaktualnyKochane mam dylemat trwający od dnia w którym dowiedziałam się że wymarzona córka Eliza będzie jednak synkiem
Mnie podoba sie imię Mikołaj mężowi Dawid ciężko Nam dogadać się w tej kwestii
jakie są Wasze opinie na temat tych dwóch imion??
-co do chusteczek dada bardzo fajne jak dla mnie byłam przez ponad rok opiekunka do dziecka i rodzice chłopca którego miałam kupowali różne chusteczki ale dady zdecydowanie były dobre bo są bardzo mokre a inne firmy niestety bywają zbyt suche
-
Beti ciesze sie, ze juz troche lepiej ale nadal boje sie o Ciebie, szczegolnie ze sie odwodnisz. Oby ta grypa szybko cie opuscila.
Olka jesli mam sie wypowiedziec w kwestii imienia, to ja wybralabym Dawida.ale oczywiscie zdecydowac musicie sami. A wiem ze to latwe nie jest. Sama z mezem mialam wielki problem z imieniem dla corki.
Mam nadzieje ze to moja ostatnia nocka na szpitalnym lozku. Jakos mi smutno sie zrobilo po odwiedzinach meza i strasznie za nim tesknie. -
Beti uważaj na siebie mam nadzieję że jutro już poczujesz się lepiej i gorączka odpuści. Może też troszkę przeszarżowałaś się z tym sprzątaniem kościoła i organizm tak reaguje
wracaj szybciutko do sił
Olka a mi się podoba Mikołaj
Mój brzuch jest raczej nisko od samego początku ale i tak mam problemy z oddychaniem, zwłaszcza dzisiaj aż jestem ciekawa jak mi się będzie spało -
Ola imię to Wasza sprawa - mnie się znowu podoba Wojtuś
<niestety szwagierka dała tak na imię synowi 3 miesiące temu jak się pochwaliłam że będzie Wojtuś>
a z cyklu moja bratowa - zadzwoniła do mnie i zapytała się mnie (jakbym co najmniej była ginekologiem położnikiem z 20 letnim stażem) jakie badania ma sobie zrobić. Dziewczyna od października nie potrafi zajść w ciąże. Jakieś rady?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 20:10
gosiunia lubi tę wiadomość
03.02.2014 -
Ooo nareszcie w domu
obżarłam się jak prosię aż ledwo sie ruszam
Beti bidena jak nie przejdzie to idź jutro do lekarza bo martwimy sie o Ciebie
Szpitalnym dziewczyną życzę ostatniej nocy w szpitalu i jutro wypisu do domku
Olka ja tez stawiam na Mikołajaale decyzja należy do Was
Madziorek co tam jeszcze nakupiłaś dla Kubusia?
MiM dobrze że nie zapytała jak to się robi że zachodzi się w ciążęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 20:12
GabiK lubi tę wiadomość
-
Oj Gosia nie pytaj, moj mąż wyszedł prawie z siebie
w tym miesiacu juz nic nie kupuje, bo w sumie juz nie mam za co
Kilka postów wczesniej dałam link do body i to była wspólna decyzja
A dziś dostałam poduchę do spania dla kobiet w ciazy. Jest taka wieeelkaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 20:26
-
Już dotarliśmy do domu.. bez przygód się nie obyło, ale wszystko w porządku. Izunia się rusza, ja obolała jestem mniej niż bywałam w tygodniu więc wszystko dobrze się skończyło. Jedyne co, to jestem wykończona tym funkcjonowaniem od 5 rano.. Jeszcze tylko małe spa i się kładę z książką w łóżku
A od jutra zaczynam pełną parą przygotowania, do powitania Malutkiej na świecie, pranie, prasowanie, układanie itd itd
Beti, idź jutro do lekarza.. Może powie Ci jak się wzmocnić, bo to najgorszy moment na takie choroby..
MiM, powiedz bratowej żeby zwyczajnie poszła do gina i tyle.. Każda kobieta jest inna, ma inną fizjologię. Może ona nawet nie wie co to owulacja i kiedy ma płodne dni żeby się starać..