WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beti97 wrote:
    Mnie przeraża to 3 kg a mój p dr się ze mnie śmieje :) kurczę ja nie jestem jakaś wielka, a nie chcę wyć z bólu. Ja urodzi się za te 2 tyg to może te 3500 będzie ważyć, ale jak za 4 ?? To chyba mnie rozerwie.


    Obawiam się, ze i tak bedzie bolec :(

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • WesołaMama Autorytet
    Postów: 706 804

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziorek wrote:
    Jeszcze jedno z głupich pytań :P ile razy pralyscie ubranka? 1 czy 2 ? Chciałam prac raz, ale pomyslałam ze moze 2 razy wyprać? Jakas matczyna nadgorliwość :P


    Ja prałam dwa razy ale to dlatego że większość ubranek przyniosłam z piwnicy, które są po mojej córce więc leżały tam 4,5 roku. Wyprałam raz w Vizirze i teraz poprałam w Loveli i wyprasowałam wszystko.

    madziorek lubi tę wiadomość

  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aktyde wiem że będzie boleć tak czy siak, ale wyprzeć duże dziecko dla pierworódki to męczarnia i tego mi nawet mój gin nie życzy :/ Madziorek nie wiem dokładnie jak wygląda diagnoza, zwłaszcza jeżeli będzie częściowa drożność. Póki co od kilku lekarzy już słyszałam że mam obserwować. No dobra koniec marudzenia co może być nie tak. Cieszę się że już niedługo zobaczę Malutką, skończyła mi się właśnie oliwka z bebydream do ciała, mam jeszcze mleczko i już na zaś kupiłam z ziaji masło do ciała po porodzie. Zobaczymy co to za cudeńko. Idę zaraz spać bo po tej nocy jestem niewyspana , tylko słyszałam wichurę i jeszcze przed wizytowe nerwy zrobiły swoje. Teraz ze mnie wszystko zeszło.
    Co do prania . Ja wyprałam raz, wyprasowałam i już.
    Dopadła mnie dzisiaj ciążowa "chcica" , nawet mówiłam do swojego chłopa, że skazańcy mają ostatni posiłek a ja obejdę się smakiem :p po 6 tyg postu mam mega ochotę, ale mogłoby się to teraz porodem skończyć po takiej przerwie. Później przyjedzie na 2 tyg ale ja w połogu więc dupa. No i wychodzi na to że dopiero gdzieś w wakacje będziemy się mogli pobzykać. Wychodzi od lutego ok 5-6 miesięcy postu. To będzie nasz rekord. Obyśmy tylko z rozpędu Wiki rodzeństwa nie zmalowali :p

    gosia86 lubi tę wiadomość

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Shaja!!! Zdrówka dla córci i mamusi <3

    KotMisia masz śliczną córeczkę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 21:30

  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czerwcówka urodziła dziś synka, 870 g, trzymajmy za nich mocno kciuki ...

    atdc8iikup31msj2.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beti97 wrote:
    Aktyde wiem że będzie boleć tak czy siak, ale wyprzeć duże dziecko dla pierworódki to męczarnia i tego mi nawet mój gin nie życzy :/ Madziorek nie wiem dokładnie jak wygląda diagnoza, zwłaszcza jeżeli będzie częściowa drożność. Póki co od kilku lekarzy już słyszałam że mam obserwować. No dobra koniec marudzenia co może być nie tak. Cieszę się że już niedługo zobaczę Malutką, skończyła mi się właśnie oliwka z bebydream do ciała, mam jeszcze mleczko i już na zaś kupiłam z ziaji masło do ciała po porodzie. Zobaczymy co to za cudeńko. Idę zaraz spać bo po tej nocy jestem niewyspana , tylko słyszałam wichurę i jeszcze przed wizytowe nerwy zrobiły swoje. Teraz ze mnie wszystko zeszło.
    Co do prania . Ja wyprałam raz, wyprasowałam i już.
    Dopadła mnie dzisiaj ciążowa "chcica" , nawet mówiłam do swojego chłopa, że skazańcy mają ostatni posiłek a ja obejdę się smakiem :p po 6 tyg postu mam mega ochotę, ale mogłoby się to teraz porodem skończyć po takiej przerwie. Później przyjedzie na 2 tyg ale ja w połogu więc dupa. No i wychodzi na to że dopiero gdzieś w wakacje będziemy się mogli pobzykać. Wychodzi od lutego ok 5-6 miesięcy postu. To będzie nasz rekord. Obyśmy tylko z rozpędu Wiki rodzeństwa nie zmalowali :p


    Wiem, że z większym gorzej, u moich dwóch znajomych, których dzieci urodziły sie z wagą powyżej 4 kg, poród zakończył się cesarką, tzn. najpierw próbowały naturalnie, ale nie dały rady...to jest najgorsza opcja, nameczysz się a i tak Cię potną, podwójne cierpienie, jeszcze tą jedną moją kumpele pocieli wzdłuż bo już nie było czasu na precyzyjne cięcie na podbrzuszu... Wiem, że to nie pocieszenie, ale moja Karolka też ma być spora, w 28 tc ważyła ponad 1400 g. Ale damy radę, prawda?

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofelaine wrote:
    Czerwcówka urodziła dziś synka, 870 g, trzymajmy za nich mocno kciuki ...
    czytałam własnie strasznie maleńki ten chłopczyk i tylko 4pkt ale trzeba trzymać kciuki że dojdzie do siebie i dogoni inne dzieciaczki

  • nadulek Autorytet
    Postów: 542 622

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś dobrze - to dzięki waszym kciukom i dobrym myślą. Mi spędziła pół dnia poza inkubatorem a lekarze sami przyznali że są miło zaskoczeni tym że jak na razie oprócz niskiej wagi 2070g oraz problemem z utrzymaniem temperatury ciała małej nic nie dolega. Jutro mają nas przenieść z patologii noworodka na oddział intensywnej terapii ale bardziej ze względu na to że tu poród goni poród i za bardzo ni ma miejsca dla mnie a tam będę mogła być z małą. No i dziś sukces ściągam już po 30 ml pomimo że mała zjada tylko 15 ale przynajmniej nie muszę się już martwić czy dziecko będzie głodne.
    Mocno trzymamy kciuki za wszystkie majóweczki

    Ofelaine, Karolcia88, katalina, dorota1987, Bluberry, AGA 30, GabiK, nojaniewiem, slash, Agusia246, PIGULSKA, gosia86, beti97, WesołaMama, Magic, gosiunia lubią tę wiadomość

    20.09.2013[*] 24.12.2013 [*] 09.02.2017[*]
    11.05.2018 Hubert 23 tc [*]
    Nieprawidłowy kariotyp
    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    hchyrjjgepvdd2o1.png
    Nadia <3 Mia <3
  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofelaine wrote:
    A wiecie jakie jaja u mnie w pracy dziś wyszły, koleżanka wróciła po 2,5 roku nieobecności ( skończył jej się urlop wychowawczy) była naszym koordynatorem i kierowniczka ją zdegradowała... Zabrała jej tą funkcję bo za długo jej nie było i ona nie ogarnie teraz niby trudniejszych rzeczy...
    Dziewczyna się popłakała a funkcję chcą dac drugiej koleżance, która nie chce w cale tej odpowiedzialności na sobie...

    Ale tak przecież nie można, jeśli pracownik wraca po url wych to musi wrócić na stare stanowisko, czy się myle??

    Ciekawe co mnie czeka za jakieś 2 lata??
    Z tego co wiem - pracodawca nie musi zapewnic ci powrotu na to samo stanowisko, mozesz wyladowac w innym dziale np i uczyc się robic cos innego. Nie wiem jak jest z kierowniczymi stanowiskami, ale wdaje mi się ze tak samo.

    klz98u696p33kjce.png
  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadulek - dobre wiesci piszesz. Zyczymy jak najszybszego powrotu do domku. Całusy dla córci.

    klz98u696p33kjce.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1070 1432

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti - ja czekam do skończonego 36tc i będę nękać męża :D Bo szczerze to czuję, że jeszcze nie urodzę mimo tych wszystkich lekarzowych gróźb :P Zobaczymy co jutro na wizycie mi powie ciekawego. Najgorsza opcja - małowodzie i szpital. Najlepsza - nic się nie zmieniło od wyjścia ze szpitala i hulaj dusza :D
    Nadulek - super, wspaniale się czyta takie informacje :)
    A mi dzisiaj przyszły pieniądze z zusu!!!!! Więc był szał ciał zakupowy. Kupiłam sobie w końcu moje ukochane perfumy, na które mi było żal kasy już od dwóch lat :P
    Zosia dostała wieeeelką żyrafę pluszową od chrzestnej przyszłej, już siedzi w łóżeczku i czeka na właścicielkę.
    I szok miesiąca - przed centrum handlowym pierwszy raz w życiu widziałam miejsca oznaczone znakiem "wyłącznie dla kobiet w ciąży" <3 no, to ja rozumiem :D

    PIGULSKA, gosia86, GabiK, katalina, slash lubią tę wiadomość

    3i4920mm0jlmd1e9.png

  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 00:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia rzeczywiście Twój brzuszek jest już dość nisko

    Beti duża juz Twoja Wikusia, ale może rzeczywiście tak jak dziewczyny piszą jest tolerancja +/- 500g. Trzymam kciuki żeby Mała nie miała problemów z brzuszkiem :)

    Nadulek super wieści :D a kciuki zaciskamy dalej, szybkiego powrotu do domu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 00:49

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 00:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofelaine wrote:
    Czerwcówka urodziła dziś synka, 870 g, trzymajmy za nich mocno kciuki ...
    Ojej ale maleństwo, trzymam kciuki

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1070 1432

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 01:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż mnie godzinę temu poinformował, że...
    ... z rana przyjeżdża teściowa!!
    A miała dopiero po świętach przyjechać. Żebym nie urodziła z wrażenia :P W sumie sama mówiłam, że mogłaby na święta przyjechać, żeby babcia sama nie siedziała, bo my z mężem do mojej rodziny wybywamy. Ale już się oswoiłam z myślą, że jej nie będzie. A teraz wpadnie to się zacznie kombinowanie, kręcenie i robienie świąt. Blaaaaaa... Ja nawet palcem nie ruszam. Misiek ma zrobić żurek i jajeca, a teściowa niech sobie sama robi co tam chce. Niby nic strasznego, ale strasznie mnie frustrują takie nieoczekiwane zmiany planów. No i ja nikogo z rana do domu nie wpuszczam! Śpię! Wyrodna synowa :P

    3i4920mm0jlmd1e9.png

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 01:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofeline u mnie będzie taka sama sytuacja po powrocie do.pracy jak u Twojej koleżanki. Wszystko zależy jak masz skonstruowaną umowę
    U mnie to wygląda tak że mam aneks do umowy że mam wypłacany dodatek funkcyjny za koordynowanie prac w dziale montażu ale niestety nie daje mi ten aneks gwarancji powrotu na dawne stanowisko

    Nadulek super że Mia jest taka dzielna <3

    Pigulska młodą od wyjścia dzielą te nie całe 4 cm szyjki macicy, ale skoro Wy to widzicie że się brzuch obniżył to w takim razie nie są moje zwidy

    Beti ja ostatni seks uprawialam 30.08.14 to dopiero celibat aż czasem się zastanawiam jak to będzie po porodzie i połogu
    A wiem że przed porodem mąż się nie zgodzi bo boi się że którejś z nas zrobi krzywdę

    Agusia ja też nie będę świrować z przygotowaniami
    Pokieruję mężem jak ma ugotować żurek, zrobić sałatkę i upiec ciasto i tak myślę że jednak zostaniemy w domu i nie będziemy nigdzie jeździć
    Może to egoistyczne zabrzmi ale mam ochotę na święta tylko z mężem i trochę spokoju bez gości męczą mnie czasem takie wizyty, Np. Jak przyjeżdżają teściowie to telewizor musi nadawać w tle przez cały dzień aż czasem uszy cierpną

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 02:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej ten czerwcowy bobasek to naprawdę taka kruszynka nawet nie wazy tyle co torebka cukru, obu szybko dochodził do siebie

    Mąż jeszcze w pracy a ja już pospałam zasnęłam po 21 i chyba będzie po spaniu

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 04:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mężuś wraca z pracy :) zjemy jakieś śniadanko i może jeszcze uda mi się zasnąć

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 05:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moj mezus wlasnie wyszedl do pracy, ja nie spie z Lilka prawie od godziny.

    Dzieki za rady dziewczyny, ja bylam pewna,ze nie mozna pracownika zdegradowac.... A jednak...
    Przykra to sprawa dla moich kolezanek..

    Glodna jestem jak wilk ale sprobuje jeszcze zasnac.

    atdc8iikup31msj2.png
  • katalina Autorytet
    Postów: 1315 1230

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)
    My już wstajemy i powoli ruszamy w droge.. Tesciowa zostaje w szpitalu przez swieta, znowu cos się pogarsza :( ale przynajmniej caly ten zgielk ominie mnie w ciasnym mieszkaniu a przeniesie się do duzego domu rodzicow. Dla mnie moze troche wiecej spokoju, chociaż strach przed odlegloscia mi pozostaje tym bardziej że wczoraj zauwazylam, że zebra nie bolaly mnie ani razu, a i skora między biustem a brzuchem mniej drazliwa... A maz do mnie że brzuszek mam nizej i faktycznie, czuje nawet że macica jakby nizej ulozona, mam tam wiecej przestrzeni wiec przerazilam się na dobre.. Byle jeszcze te 2 tyg..

    Ooo, maz już robi swój mistrzowski omlecik :)

  • Puella Autorytet
    Postów: 1112 1152

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beti97 wrote:
    Aktyde wiem że będzie boleć tak czy siak, ale wyprzeć duże dziecko dla pierworódki to męczarnia i tego mi nawet mój gin nie życzy :/ Madziorek nie wiem dokładnie jak wygląda diagnoza, zwłaszcza jeżeli będzie częściowa drożność. Póki co od kilku lekarzy już słyszałam że mam obserwować. No dobra koniec marudzenia co może być nie tak. Cieszę się że już niedługo zobaczę Malutką, skończyła mi się właśnie oliwka z bebydream do ciała, mam jeszcze mleczko i już na zaś kupiłam z ziaji masło do ciała po porodzie. Zobaczymy co to za cudeńko. Idę zaraz spać bo po tej nocy jestem niewyspana , tylko słyszałam wichurę i jeszcze przed wizytowe nerwy zrobiły swoje. Teraz ze mnie wszystko zeszło.
    Co do prania . Ja wyprałam raz, wyprasowałam i już.
    Dopadła mnie dzisiaj ciążowa "chcica" , nawet mówiłam do swojego chłopa, że skazańcy mają ostatni posiłek a ja obejdę się smakiem :p po 6 tyg postu mam mega ochotę, ale mogłoby się to teraz porodem skończyć po takiej przerwie. Później przyjedzie na 2 tyg ale ja w połogu więc dupa. No i wychodzi na to że dopiero gdzieś w wakacje będziemy się mogli pobzykać. Wychodzi od lutego ok 5-6 miesięcy postu. To będzie nasz rekord. Obyśmy tylko z rozpędu Wiki rodzeństwa nie zmalowali :p

    Beti...nie ma co się martwić na zapas. Gdyby ktoś mi powiedział, że urodzę naturalnie bez znieczulenia syna o wadze 4,5 kg powidziałabym, że nie ma mowy! Czasami duże dziecko rodzi się szybciej niż mniejsze. Nie ma reguły, że to wiesze zawsze dlużej. U mnie jedno nacięcie, poród błyskawiczny. Nie należę do kobiet bardzo dużych (166 cm, zwykła waga ok 60 kg). Myśle, że dużo zależy od pozytywnego nastewiania i dobrej położnej. Moja podpowiadała takie pozycje, które rzeczywiście minimalizowały ból i były skuteczne. Teraz też szykuje mi się klusia....a wręcz potężna klucha...i ja sobie powtarzam: dam radę, dam radę!

    It's a Girl! - Michalinka :-)

    3i49df9htr170int.png
‹‹ 1246 1247 1248 1249 1250 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ