Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia specjalnie dla Ciebie
zdj Karmela
już urosła ta moja kuleczka;D jedyne zdj jakie udało mi się zrobić bo uciekal;D
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8b9a411dfc53.jpg
Ofe jak ci się podoba ten malachit z allegro to ja bym zamówiła bo sama mam wózek z allegro którego nie widziałam na żywo i jestem zadowolona;) czytałam tylko opinie i na podstawie tego kupiłamWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 14:20
katalina, gosia86, MiM, Wonderwall, dorota1987, Karolcia88, slash, beti97, PIGULSKA, GabiK, Catyyy lubią tę wiadomość
-
Katalina w małych społecznościach (a taka tez jest u Ciebie w pracy że każdy każdego zna) tak niestety jest
U mnie na wsi też starszne zainteresowanie moją ciążą ale niech sobie pogadają skoro nie mają ciekawszych tematów
Łatwo się mówi ale nie ma co się denerwować
Paulinqa ale słodziakpaulinqa lubi tę wiadomość
-
Gosiu u mnie też płatnikiem składek jest pracodawca, ponieważ zatrudnionych jest prawie 1000 osób.
No ale ZUS "upomniał" się o mnie narazie u lekarza. Niestety mam wystawione l4 leżące.
Gdyby byli a ja np bylabym w przedszkolu to mam się nie przejmować ponieważ wczoraj czytałam orzecznictwo ZUS w zakresie L4 leżacego.03.02.2014 -
gosia86 wrote:ja się pocieszam tym że mnie raczej zus nie powinien nawiedzić bo płatnikiem mojego L4 jest pracodawca (ze względu na dużą liczbę zatrudnionych osób odlicza sobie to co mi wypłaca od kwoty jaką ma wpłacić dla zusu) a że sami wyganiają na L4 to chyba tacy głupi nie są żeby jeszcze kontrolować
Aktyde a dlaczego by mieli Cię kontrolować na macierzyńskim bo nie rozumiem?
Mam na myśli raczej, że mi wstrzymają macierzyński czy coś. Pracuję od jakiś 10 lat, cały czas na umowę o pracę, w sierpniu zaryzykowałam i rzuciłam poprzednią pracę ponieważ dostałam nową propozycję pracy, ciekawszej, zupełnie innej ale mniej pewnej, na pół etatu a z płacą taką jak wcześniej na etat. Zaczęłam 8 września a trzy tygodnie później dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Ponieważ mój szef jest spoko, to przedłużył mi umowę na rok (od września do końca listopada miałam umowę na okres próbny, więc mógłby mi nie przedłużać i umowa kończyłaby się wraz z rozwiązaniem. Później nadarzyła się kolejna okazja i odezwała się do mnie firma, w której robiłam kiedyś mały projekt na zlecenie, że chcieliby mnie zatrudnić. Obecnie pracuję w dwóch firmach, w każdej na pół etatu, z tymże pracę w drugiej zaczęłam w lutym i jak znam ZUS, to stwierdzi, że to niemożliwe, że mnie ktoś zatrudnił w ciąży... -
Karolcia Ty się nie wygłupiaj bo pojade do ciebie i kopnę Cie tak że bedziesz leżeć do końca ciąży ! masz odpoczywać, chyba Ci się nie spieszy na oddział jeszcze?
Dzięki dziewczyny może i słodziak ale bardzo niegrzecznyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 15:11
-
Aktyde oby obeszło się bez problemów z zusem nie zamartwiaj sie tym na zapas
Dzięki Ewelinke w sumie masz 9 sztuk ja 8 plus jakies tam z falbankami
Paulinqa będziesz miała jeszcze weselej jak pojawi się Mikołaj
Karolcia masz klapsa od nas wszystkich
Ja tylko pozmywałam naczynia bo śmierdziało ze zlewu i przeszłam sie do mamy na kilka minut i teraz leżę a i byłam jeszcze obejrzeć roślinki w ogrodzie czy się przyjęły po ptzesadzeniu -
No przecież już leżę więc bez klapsów się obejdzie
Paulinqa po oczach widać, że tylko patrzy co mógłby zbroićale Gosia ma racje- dopiero będzie wesoło jak pojawi się Mikołaj
Gosia i co, roślinki się przyjęły?paulinqa lubi tę wiadomość
-
Karolcia wygląda na to że tak
M przesadzał hortensje, lilie, łubin i mini iryski moje ulubione
Ach nie macie pojęcia jakbym sobie pogrzebała w ziemi teraz, moje biedne truskawki proszą się żeby je ktoś zrobił ale będę musiała do tego zagonić mojego M i może przy okazji posieje rzodkiewkę i koperek -
Paulinqa aż zazdroszczę ja muszę się oszczędzać
Ale sobie miks zafundowałam jak nie będzie zgagi to będzie szok
Na pierwszy ogień czekolada, jabłko, jogurt, lody z polewą i na koniec jabłecznik a jeszcze czekam aż mama przyniesie mi pizzęKarolcia88, paulinqa, madziorek lubią tę wiadomość
-
ja to nie jestem nauczona grzebać w ziemi, jeszcze jak żyła babcia to na podwórku coś tam sobie sadziła, ale po udarze już nie miała siły przy tym robić. A że byłam młoda to bardziej interesowało mnie latanie po osiedlu niż grzebanie w ziemi
tutaj niby mają jakiś taki mini ogródek, ale w odwiedziny to ja tam chodzę wyłącznie jak są maliny
i jak mi braknie pomidora.
A i do cioci (sąsiadki) na truskawki chodzę na grande -
nick nieaktualnyBluberry wrote:To i ja witam sie dziś po nocy z durnymi snami.
Śniło mi się że trafiam na porodówkę która okazała się supermarketem. Usadzili mnie na łóżku przy kasach. Rodziłam sn po czym lekarz mi pokazuje pięcioraczki, zapakowali mi je w pojemniki po jajkach i powiedzieli ze mogę juz jechać. Mąż przyjechał po mnie rowerem, nie mogliśmy się zapakować... Koszmar obudziłam się w strachu a sen był jak w realuja dziękuję bardzo za taką gromadkę
Może to przez to ze dziś mam sporo do załatwiania i spore zakupy
Miłego dnia, bez mocnych wrażeńteż mam taką bujną wyobraznie jak nie wczesniaki w mojej lodówce mi się snią ze tam spią a karmimy je kalafiorem to np w 3mcu jak obawialam sie poronienia to snily mi sie kolezanki podpaski z krwią wielkosci człowieka i sobie ze mna gadaly jakas masakra
-
Gosia ale pyszności! i smaka tylko robisz a ja to już się chyba powinnam pożegnać ze słodyczami (najbardziej to mi lodów szkoda
)
mąż dziś wraca po 17 więc czekam na niego z obiadem. a już mnie ssie -
Musze Was nadrobic.
Dotleniłam sie troszke - ładna pogoda.
Ja wyprałam wszystkie ciuszki jakie miałam, nawet te wieksze na 74 - dosłownie wszystkie.Dzis jeszcze włączyłam pieluchy, reczniki i kocyk - Uwaga!!! kocyk z mojego dziecinstwa w bardzo dobrym stanie.
Czesc ciuszków juz wyschła ale moze jutro wezme się za prasowanie, miałam zostawic dla męza, ale wyprasuję, a on bedzie prasował jak bedziemy prac na biezaco