Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Magic jest dokladnie tak jak napisalas
ma specjalna aplikacje,ktora go informuje ktora druzyna strzelila gola. Ale to chyba liga swiatowa,bo co 3sek jest sygnal dzwiekowy,na kompie to samo
Na razie nic mu nie mowie. Ale moja szwagierka mi powiedziala,ze jej maz ( obydwaj sie przyjaznia) w trakcie akcji porodowej sprawdzal wyniki na tel. Ona w bolach a on w telefonie!
MiM pytaj o co chcesz. Nam udalo sie za pierwszym razem. To cud. Staralismy sie 4 lata.Nie mialam biopsji endo. Mialam ognisko endometriozy w pepku,stad wyciety w calosci. Tak dokladnie,ze mam wglebienie w tym miejscu. Ale w macicy nie mialam tego cholerstwa. IVF z uwagi na niedroznosc jajowodow. Mamy jeszcze jednego mrozaczka. Planujemy wrocic po niego w 2016 i jestem pelna wiary,ze sie powiedziegosiunia, Magic lubią tę wiadomość
-
Nasi mezowie sa po prostu wspaniali hahaha zawsze wiedzialam, ze to troche uszkodzony gatunek jest ale kochani tez potrafia byc.
Moj maz tez czujny w nocy, budzi sie i pyta czy wszystko okprzewaznie jak wracam z wc to ma takie przeblyski ale nie zawsze.
MiM padlam z tej bitej smietany hahaha twoj maz to w ogole jest ekstra
Dla Dorotki i Gosi wyrazy wspolczucia za przejscia, jak zmarl moj dziadek 5 lat temu to tez dzwonilam po karetke i do zakladu pogrzebowrgo bo babcia nie byla w stanie a mama w niemczech wtedy byla, tato w trasie i padlo na mnie. Nic przyjemnego.
Obkupilam sie w lumpku znow,nic specjalnego takie fruwajki kolo domu na lato
A ja od wczoraj czuje ze porod bedzie niedlugo, mam mdlosci, kreci mnie na 2 tak jak przy @
Duszno mi okropnie i coraz czesciej mam skurcze.MiM lubi tę wiadomość
-
temat facetów to temat rzeka
niemal jak z teściowymi
Dziś mój napisał do mnie, że jest zdenerwowany na cały zespół.. pytam się co się stało... a on mi mówi, że ciągle go kilka razy dziennie pytają jak JA się czuję.. a on ma już dość, bo co on ma mówić? I każdej z osobna.. dodam, że u niego w pracy same baby 11 kwok i 1 kogut (mój kogut)
gosiunia, GabiK lubią tę wiadomość
-
Mój na wieść o meczu 2 maja stwierdził tylko że się nie dziwi chłopu. Biedaczek ma podwójny stres - nie dość że mecz to jeszcze rodzącą żonę.
Jakbym zaczeła rodzić, a Szanowny byłby w pracy to się śmieję że go z pod ziemi wyciągnę (Szanowny pracuje na kopalni), a jestem do tego zdolna
Kiedyś będąc w pracy przeczytałam notkę na Onecie że w jego kopalni zdarzył się śmiertelny wypadek w miejscu gdzie on przebywał. Pół kopalni postawiłam na nogi
Gdzie diabeł nie może tam babę pośle
GabiK, gosia86 lubią tę wiadomość
03.02.2014 -
my również się w dwupaku meldujemy
dzwoniłam rano do lekarza i kazał na ktg jechać po tym czopie
Piguska ja też zawsze sie zastanawiałam czy poznam jak mi wypadnie u mnie był zabarwiony więc to na pewno to ...
nojaniewiem no przyjemnie to to nie wyglądahehe
wystraszyłam się i spać przez to w nocy nie mogłam,ale lekarze mnie uspokoiliWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 11:40
GabiK, PIGULSKA lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
To prawda Madziorek dużo nie przytyłam bo +8,5 kg. Doktorek mówi że się pilnuję, szkoda tylko że nie widział czasami ile wcinam, zwłaszcza słodyczy. Dentysta by powiedział że samobójstwo dla moich zębów.
Ja zawsze byłam przewrażliwiona na punkcie swoich nóg,a mój Szanowny mi tego nie ułatwia i chciałby seksi mamuśkę po porodzie chociaż wie że na początku będę wyglądać gorzej niż przed ciążą i chwała mu za to że wie jak to wygląda bo chyba żadna kobieta , nawet celebrytka nie wygląda jak top model po porodzie. A ten dodatkowy tłuszczyk to pewnie pójdzie na mleczarnię dla naszych dzieciaków. Dzisiaj wyciągnę steper i poluzuję tak żeby można było ustawić na normalny chód i zagonię swoją mamuśkę do roboty. Bo chodzi i stęka że przytyła a nic z tym nie robi. Każdy dobrze wie że samo się nie zrzuci. Jest mojego wzrostu i waży 90 kg a przed udarem ważyła 54 kg. Różnica ogromna. Wg mnie będzie dobrze jak zgubi chociaż te 20 kg. W sobotę umówiłam ją do dietetyka bo u mnie w pracy jest darmowa konsultacja i analiza diety itp.
Idzie razem z moją siostrą dlatego nie protestuje bo jak samą chciałam ją zapisać to patrzyła na mnie jak na wariatkę.
Ja się nie zapisałam bo raz że nadwagi nie mam , a dwa że mnie zaraz będzie obowiązywać dietka karmiącej.
W ogóle jak tak wrzucamy zdjęcia to wg mnie ładnie wyglądamy, mimo że mamy różne brzuszki ale każdy jest śliczny.
Muszę się na swój napatrzeć bo jak urodzę to zostanie brzuszek , ale już nie taki ładny i krąglutki.
No i zmiana planów obiadowych bo jednak będzie ser z kluseczkami , cukrem i cynamonem.
Mama trochę krzywo patrzyła bo kluski pełnoziarniste a serek chudziutki, do tego cukier trzcinowy. No ale powiedziała że zje
Tylko tym razem ja jej nałożę na talerz bo jak ona sobie porcyjke nałoży to jak chłopu z pola :p
Co do prasowania to ja już podchodzę do tematu enty dzień a mam tam rzeczy na wyjście ze szpitala dla siebie.
Wczoraj mnie gin pytał czy mam już torbę spakowaną,uśmiał by się gdyby wiedział odkąd ona stoi w razie "w".
A no i znieczulenie dają tylko trzeba wyrazić chęć więc nie muszę robić badań przed porodem, chyba już wszystko wiem. W sobotę na SR temat poród w sam raz jak dla mnie na teraz -
Dziewczyny mam pytanie rozkowe
miałam dostać jeden ( wiecej nie chciałam ), ale sie okazuje ze jak dostane to albo przed samym porodem albo juz po. A w sumie by sie przydał, zeby maz ogarnął Bubusia. Kupowalyscie jakieś zwykle rożki najzwyklejsze za 20 zł czy cos teoretycznie porządniejszego za większa kase? Moj maz mi doradza: kup co uważasz. A potem bedzie stękal ze takie drogie kupuje albo czemu tak mało kasy na koncie
-
Madzia, ja kupowałam za 38zł ale dlatego że wzór mi się tak podobał, że nie wyobrażałam sobie go nie wziąć idealny do kocyka minky
ale też mój mąż jak zobaczył to nawet o cene nie spytał
Ostatnio też ładne za niecałe 30 widziałam.. już nie kupuję chociaż czasem się ciężko opanować, bo i tak 3 dostałam
A nawet nie wiem czy moje bobo polubi leżenie w rożku
-
MiM wrote:Gabik Moja przyjaciółka już dwa razy podchodziła i za każdym razem DUPA. Teraz będzie miała robioną biopsje a potem transfer mrozaka. Też ma niedrożne jajowody. Kurczę tak chciałabym żeby jej się udało.
dorota1987, MiM, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Ewelinkie ja mam jeden śpiworek kupiłam w Tesco na promocji niby 0-6moesiecy, ale nie wiem czy młody bedzie chciał w tym spac. Wczoraj nam położna mowila, zeby dziecko kłaść na pleckach do spania.
Katalina bo wiesz mi sie z tego effii widzi, ale 140 złi mam blokadę
-
Ewelinkie, na SR mówili że dziecko trzeba przewracać na boczki również, żeby nie leżało ciągle na pleckach. A co do śpiworka.. uważam, że teraz to strata kasy.. bo niewiadomo czy raz że będzie lubiło śpiworek, a dwa to teraz chyba bardzo ciepło już na taki puchowy nie? Ja planuję najpierw w rożek, potem przykrywać kocykiem.. Chyba że dalej będzie chłodno to wtedy pomyślę o śpiworku.. A najpierw od kogoś pożyczę i przetestuję ze dwie noce..
Madzia.... oszalałaśjak będzie kochał rożki to mu wtedy najwyżej sprawisz
a tak to co.. zostawisz sobie na pamiątkę i za 30 lat wyjmiesz i powiesz.. synu, kosztowało mnie to majątek, to piękna pamiątka, ale nigdy w tym nie leżałeś?
A swoją drogą... jak prałaś kocyk? bo ja nie mogę się za niego zabraćto ostatnia nie uprana rzecz, boję się wrzucić do pralki, a zdaje się że w rękach prać nie umiem takich rzeczy
boję się że i tak rozciągnę przy wygniataniu albo że źle wypłuczę..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 11:59
GabiK, madziorek lubią tę wiadomość
-
Madziorek chyba nie ma co się specjalnie wykosztowywać na rożek, bo nie wiadomo czy dziecku to przypasuje. Ja wydałam jak dziewczyny ok 40zł, bo z minky, a drugi mam używany po siostrzeńcu.
Śpiworek kupiłam jeden- i uwaga - w sklepie kibica LegiiNo co powiedzieć? Kocham mojego małża
Mam kilka innych również po siostrzeńcu, ale też nie u każdego dziecka się sprawdza, więc się cieszę,że nie wydałam kasy.
katalina, MiM, madziorek, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Ja śpiworka nie mam i nie kupuje na razie. Mam kołderkę, kocyk minky i rożek. Wystarczy.
Jestem bez przerwy głodna... Już nie wiem co mam zjeść żeby się zapchać na jakiś czas chociaż.
Mój mąż ma bzika na punkcie motorów a ja ich nie nawidzę ;/
Czu u was jestem w 36t4d ciąży wg suwaczka mojego czy 36t6d ?? Bo coś mi się zacina i muszę odświeżać stronę żeby było poprawnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 12:14
-
Haha dzięki dziewczyny, bo moje ciążowo-matczyne hormony zaczynaja przejmować kontrole
juz raz zaszalalam z kocykiem i nie żałuje
Ewelinkie wejdz na stronę www.effii.pl
A gdzie takie tanie minky znalazlyscie? Bo kiedyś jak patrzyłam to po 60 zł były. I ja chce bawełnę z tymi wąsami albo melonikami, ale moj mąż nie moze na nie patrzeć
Katalina prałam go w pralce na opcji pranie ręczne, niestety jesli dobrze pamietam nie miałam opcji podwójnego płukania no i sie go nie prasuje. wszystko jest ok, nie wyciągnął sie, ale strasznie dawał lanolina, bo on z wełna jest, wiec dłużej na balkonie wisiał po prostu