Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
MiM już niedługo wszystkie wrócimy do formy i na pełne obroty
żadne 80-latki nie będą nas wyprzedzać 
Przede mną też długi dzień bo wizyta też po 16 dopiero
Jakoś teraz te wizyty stresują mnie tak jak w I trymestrze bo w II był względny spokój a teraz jestem.mega ciekawa co tam na dole się dzieje
MiM lubi tę wiadomość
-
gosia86 wrote:MiM już niedługo wszystkie wrócimy do formy i na pełne obroty
żadne 80-latki nie będą nas wyprzedzać 
Przede mną też długi dzień bo wizyta też po 16 dopiero
Jakoś teraz te wizyty stresują mnie tak jak w I trymestrze bo w II był względny spokój a teraz jestem.mega ciekawa co tam na dole się dzieje
Amen - Im bliżej porodu tym większy stres czy aby na pewno wszystko OK. Mega stres03.02.2014 -
Hej Dziewuszki. Jezeli bolala Was plecy, spojenie albo cokolwiek innego podczas spania dajcie sobie przeciac jezyk- w ogole zapomnicie o pozostalych dolegliwosciach

Gosia dalej boli, ale juz nie chodze po scianach. W ogole to wstalam o 4.45:/ polozylam sie jeszcze na chwile przed 7 i dospalam do teraz ale musze wstac jakos sie ogarnac przed wizytami.
MiM lubi tę wiadomość
-
Powiem wam ze ja mialam mega stres rano ze juz sie zaczelo bo maz dopiero co pojechal do pracy. A pozatym to keszcze wczesnie i gin w pon nic nie wspominala ze cos sie juz kroi. Powiem wam ze dzis wysprzatam caly pokoj i dokladnie spakuje torbe do szpitala. Zeby mnie juz nic nie zaskoczylo tak jak dzis.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Dzastina to że gin nic nie mowial ze się coś zbliża to jeszcze nic nie znaczy
Jedna kwietniowka miała taki przypadek ze była na wizycie niby wszystko ok a po pół godziny od wizyty zaczęła rodzić
Oj biedna Karolcia współczuję, a co za wizyty dzisiaj masz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 08:40
-
nick nieaktualny
-
MiM wrote:dzastina może to był fałszywy alarm?? Ja też tak miałam w pierwszej ciąży 3 tyg przed terminem.
MiM tym razem napewno falszywy bo wszystko ustalo na szczescie ale wystraszyl mnie nie lada.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Gosia mam to samo stres mega miałam przed wizytą. Jeszcze trzymałam nienajlepsze ktg

ciśnienie w gabinecie wysokie, aż sie zapytała czy coś sie dzieje.
MiM mnie też wszyscy wyprzedzają i troche się głupio czuję jak wracamy z mężem z zakupów i on niesie zgrzewke wody i 2 pełne siaty a ostatnio niósł stelaż od wózka i 2 worki zakupów.
Ja nie śpię dziś od 5
pewnie ok 10 zapadnę w drzemkę.
-
hej;) nie mam szans was nadrobić.. produkujecie jak szalone.. mężuś mój ma dziś ten zabieg jutro wyjdzie do domu i muszę go sama odebrac z Krk. obym dojechał
w jedną str a potem już mąż może da radę ale z nim zawsze pewniej się będę czuła..
pozdrawiamy i idziemy na mały spacer bo piękna pogoda;) -
Hej dziewczyny, jak tam po nocce? Nikt nie urodził? Od środy miało się posypać, któraś tak prorokowała
Czekajcie do maja, w maj jest fajny
No poza Tobą Gosia, bo Ty musisz tak żeby mężowi ten mecz przypasował 
Co do obaw o zdrowie maluszka to chyba wszystkie tak mamy, i to normalne. Ostatnio Segritta napisała o tym ciekawą notkę, laska też niedawno jakoś rodziła http://segritta.pl/czego-mozesz-sie-bac-przed-porodem/
Właśnie próbuję się dodzwonić do okulisty, trzymajcie kciuki, rejestracja telefoniczna jest od 9, ale wczoraj usłyszałam, że o 9 już nie ma miejsc i mam o 7:30 przyjechać się rejestrować (drugi koniec miasta, jakieś 15 km oczywiście komunikacją miejską), stać w kolejce i jeżeli się zmieszczę w pierwszych 25 osobach to git, później czekam na wizytę np. do 13 jak dobrze pójdzie... później i się przypomniało, że przecież w ciąży jestem i kurna czemu ja ciągle tego argumentu zapominam
Także tego...miłego dnia!
Anioł lubi tę wiadomość
-
Anioł, ja do torby laktatora nie spakowałam, ale wyjęłam i położyłam z rzeczami, które mąż ma mi później dostarczyć. Liczę na to, że przy drugim dziecku laktacja szybciej mi się rozbuja.
Ja brzuchem też często o coś zawadzam, a wczoraj mój synek niechcący oblał mnie gorącą herbatą, wystrzeliłam z kanapy z krzykiem jakbym miała jakies dodatkowe zasilenie. Dzisiaj skóra na brzuchu nadal czerwona od poparzeń.
Ale mamy dzisiaj piękny dzień, aż mi się chce sprzątać :p
Aktyde...kciukam! Mnie tez ortoptyk czeka, musze gdzieś prywatnie się zapisać, bo nie ma miejsc na NFZ przez najbliższe pół roku. Chcę zrobić kolejne podejście do soczewek, do tej pory każda próba kończyła się zalewaniem łzami i puchnięciem. Może już jakieś nowe są na rynku, które moje oczy zaakceptuję. Jednak w okularach trudno przy dzieciach. Mój syn ciągle mi je z nosa ściagą, także teraz tylko za kierownicą je zakładam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 09:16
-
Witamy się w dwupaku i juz w 40 tygodniu!

Dziewczyny powodzenia na wizytach
Ja też na tych ostatnich wizytach się stresowalam i bardzo mi zależało na sprawdzaniu przepływów, łożyska, ilości wód i czy ogólnie wszystko jest w porządku
na szczęście jest ale martwić się i tak nie przestanę 
Beti no to się zaczyna dziać u ciebie
nie wiem jak tam sięgnęłas i wymacałaś to rozwarcie no podziwiam bo mi by chyba brakło ręki 
Dzastina widocznie to fałszywy alarm albo sprawka tych jelit
odpoczywaj i spokojnie z tym sprzątaniem bo jeszcze coś rozkręcisz 
Mi się dzisiaj śniło ze wyprowadzam krowę na spacer...
gosiunia, gosia86, WesołaMama, Bluberry, dorota1987, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
Witam!
Coś długi czas spokoju nastał
Powiem Wam, że ja się nie stresuję. Będzie co ma być i kiedy ma być. Postresuję się podczas porodu
Wystarczy tyle 
Pokaże Wam moje brzuszysko w 37 tc
A ten mało ciekawy stanik to wczoraj kupiłam w H&M to już do karmienia. Nieciekawy ale bardzo wygodny.
Buciki ja wydziergałam i do tego zrobiłam czapkę Myszkę Minnie z uszkami i kokardką
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3e5663cd7978.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/08f10b3c8f12.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b0232d9d2e84.jpg
gosiunia, Wonderwall, PIGULSKA, Bluberry, katalina, gosia86, MiM, AGA 30, Agusia246, slash lubią tę wiadomość
-
Puella to szukaj soczewek, ja od 10 lat noszę i nie wyobrażam sobie inaczej.
Oczywiście jak o 9 odebrali telefon to już nie było numerków, ale argument ciąży podziałał na tyle, że niby między 11 a 13 jest mniej ludzi (jak skoro mają numerki?) i powinien mnie przyjąć. No nic, to czeka mnie ponad godzinna wyprawa w jedną stronę... -
Dizewczynki, jeszcze a propos becikowego - rozmawiałam z babeczką z mojego urzędu i mówiła, że dochód na członka rodziny za 2014 nie może przekroczyć 1.922,00 zł, ale nie zapytałam jej, czy "nowe" dziecko wliczamy do członków rodziny, czy nie?












Może pomogłaby modlitwa za zmarłych


