Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Eklerka a te leki to tak na stałe? Może warto przetrzymać ten kiepski czas z lekami, a później zawalczyć o karmienie cycusiem? Fajnie że Kluseczka jest grzeczna i daje Wam odpocząć. A co do łazienek to mi gin mówił że u nas w szpitalu remont był na oddziele poporodowym i powinnam załapać się na nówki nieśmigane łazienki
-
Jasne, ja jakoś dojdę do siebie, ale jak pomyślę, że Małemu mogło się coś stać... Niewiele brakowało i bym miała rzucawkę
A Wy widzę, że trzymacie nogi mocno zaciśnięte
Powiem tak, ciąża to bajeczny okres i na pewno jeszcze nie raz za tym zatęsknię, ale jak zobaczycie pierwszy raz swoje Maluchy, dotkniecie je, poczujecie to ciepełko, które od nich bije... Coś pięknego...
Jak mi go pokazali, to rozbeczałam się tak, że kazali mi się uspokoić, bo nie mogli wyciągnąć łożyska, bo cała skakałam
Beti, leki mam brać do końca tygodniaMleczko będę odciągać laktatorem, bo Małego ne mogę przystawiać do cyca, bo jednak coś tam z niego leci, a nie chcę go truć...
U nas był cały oddział po remoncieAle same powiedzcie, kto wpadł na pomysł zainstalowania wanny na oddziale poporodowym?!
W dodatku stoi tak, że najpierw trzeba wejść na krzesło żeby w ogóle do niej dostać
Kobieta by na to nie wpadła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 17:42
gosia86, Wonderwall lubią tę wiadomość
-
Dostałam Dopegyt i powiedziano mi, że przy dwóch dawkach dziennie karmić bym mogła około południa, no ale dostałam trzy dawki...
Ważne żeby pobudzić laktację, więc Medela w dłoń i jedziemy z koksem
Skurcze były naprawdę do wytrzymania gdyby nie pojawiły się krzyżowe, to jest na serio mordęga i zaparłam się, że nie będę wrzeszczeć, ale dziękowałam, że nie ma na sali męża, bo bym go chyba zabiła za to, że mnie do takiego stanu doprowadził
W boksie porodowym obok mojego rodząca tak wrzeszczała na męża, że ten po kolejnym "wypierd***" popłakał się jak dziecko i wybiegł z oddziałuLeciało takie słownictwo, że w przerwie między skurczami pękałam ze śmiechu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 17:53
Karolcia88, nojaniewiem, gosia86, Matik2012, dorota1987, Lama lubią tę wiadomość
-
A tak w ogóle co do wanny: pytam położną o formy łagodzenia bólu, no i pani wymienia po czym dodaje" Jest wanna , ale nie ma korka, bo zginął" . No i co jechać z korkiem na porodówkę ?
Eklerka, gosia86, dorota1987, Lama lubią tę wiadomość
-
Mój by padł jak długi gdyby mnie zobaczył zanim trafiłam na stół, więc cieszę się, że dojechał jak było już po wszystkim
Ale widziałam, że niektórzy tak się na porodówce wczuwali, że pot z czoła ocierali, usta zwilżali, plecki masowali, więc pełen wypas
U mnie była cisza dopóki kroplówki nie dostałam... Najpierw skurcze na 40%, których w ogóle nie odczuwałam, a potem po jakichś 30 minutach samo się rozkręciłoA Mały dawał po garach nawet w chwili gdy wbijali mi igłę w kręgosłup, do ostatniego momentu się wiercił
-
Wow - co zaglądne na forum to kolejne baby maleństwo na swiecie.
Eklerka - ogromne gratulacje. Szybkiego powrotu do formy dla Ciebie i zdrówka dla maluszka. Fajnie ze juz masz poród za sobą.
Ja tu pytam o srodki do kabiny - a tu proszę takie wieści
Ale fajnie się czyta jak któras z Was relacjonuje porodówkę.
Ciekawe czy tak fajnie będzie na zywo.
Mnie juz chwilami bardzo plecy bolą i obawiam się o bóle krzyżowe. Moja mama je miała jak mnie rodziła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 18:26
Eklerka lubi tę wiadomość
-
Eklerka gratuluje :* duzo zdrowka i szybkiego powrotu "do siebie"
tak Was czytam i tak mysle, ze ja tu chyba najdalej do porodu i tak Wam zazdroszcze rozpakowane Mamusieale sie nie poddam i porwe mojego do sypialni jak tylko sie zacznie 38 tydzien
Dorota to juz naprawde tuz tuz!
ja sie przeszlam po male zakupy do Carrefoura i w drodze powrotnej babcia z wozkiem-balkonikiem mnie wyprzedzilaEklerka, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
Eklerka lubie za pania w boxie obok
Myslalam ze dopegyt jest bezpieczny i mozna przy nim karmic
Ciekawe co mi powiedza o kp bo ja biore isoptin 120, beto zok 50 i 3x dopegyt...Eklerka lubi tę wiadomość
-
Magic trzymam mocno kciuki za was, beędzie dobrze, nie martw się :*
Eklerka ogromne gratualcje
Gosiu my to mamy przechlapane z tymi chłopami, mój tez się zaraz wybiera znów na parę godzin do pracy a wrócił z niej po 14, robił koło domu i heja spowrotem...
Dorotka gratuluje pozytywnych wieści z wizyty i kciukam za szybko rozwój sytuacji.
Beti z tym korkiem to masakra, mozę wez swój w razie Whehe
Eklerka, dorota1987, beti97 lubią tę wiadomość
-
Zostajemy w szpitalu do poniedzialku. Potiwerdzone- slabe przeplywy...ehh. zobaczymy co powiedza w poniedzialek. Ale maz zadowolony ze jestesmy pod dobra opieka.
Ps. Jestesmy na Inflanckiej w Warszawie
Dziekujemy :*Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Eklerka gratulacje
Witamy Karola
Magic trzymam kciukimam nadzieję że wszystko będzie dobrze z Lilką i z Tobą
jeśli się zdecydują na wywołanie porodu to możecie być spokojne Mała przecież jest juz donoszona i tylko wcześniej się zobaczycie
Karolcia współczuję sprawy z tym autemsporo nerwów i zachodu będzie was kosztowało załatwienie tego wszystkiego zwłaszcza teraz
Dorota super wieści może i Ty niedługo będziesz tulic synkabędzie Jan czy jednak Wojciech?
Eklerka, dorota1987 lubią tę wiadomość