X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • Puella Autorytet
    Postów: 1112 1152

    Wysłany: 8 maja 2015, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caty .... Do boju! Kciukam!

    Ja miałam kilka razy zapalenie piersi - masakra, raz skończyło się szpitalem, a w pozostałych sytuacjach pomagał antybiotyk. Mój sposób to odciągnąć, jak już tylko cycki zaczynają twardniec. Ja na razie wyciskalam mleko palcami, tak jak uczyła laktacyjna, a później laktator przystawialam. Ulgę przynosiły gorące kompresy/prysznic podczas którego próbowałam wycisnąć mleko oraz sławna kapusta (schlodzona w lodówce i rozbita). Najbardziej ratowalo to wyciskanie palcami.

    Blu.... A ze względu na wagę Młodego nie masz wpisane dokarmianie mm? Ja też myślałam, że nie umiem go przystawiac, a dopiero pediatra na obchodzi powiedziała, że taki duży Maluszek potrzebuje mm, nim laktacja się rozkręci. U mnie kilka tygodni był na mm plus kp.

    It's a Girl! - Michalinka :-)

    3i49df9htr170int.png
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 8 maja 2015, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catty trzymam kciuki :)

    Raz miałam zapalenie piersi - koszmar, ale ze względu na to że i tak miałam mało pokarmu w cyckach - szybko się skończyło.

    Odebrałam gbs - wynik negatywny - aż się zdziwiłam :)

    03.02.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cos mi sie suwaczek poblokowal i go usunełam.

    Teraz rozmrazam lodowke i bede czyscic ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puella tak dokarmiają go tylko problem jest w tym ze ja niby pokarm mam ale Jasiek nie ściąga tzn nie umie do cycka mojego sie przyssać a z butli ciągnie, złości sie strasznie az czerwony sie robi i główka zaraz cala mokra, nie chce żeby całkowicie przyzwyczaił sie do mm, mąż ma mi nakładki dziś kupić i będziemy próbować z tym.


    cieszę sie bo jutro po badaniu jak wszystko będzie dobrze wychodzimy do domu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 08:22

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 8 maja 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 16:32

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Matik2012 Przyjaciółka
    Postów: 98 82

    Wysłany: 8 maja 2015, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mamuśki i te w dwupaku rownież powodzenia roKrecajacym sie ;) &&&&&&&&&

    Brzuch mnie boli strasznie czyli nerwy robią swoje .
    Na rozkręcenie pokarmu poleca sie jedzenie biszkoptów i picie karmi a niektórym pomaga poprostu piwo bezalkoholowe
    na zastój pamietam zgniecione zimne liscienkapusty poprostu działały cuda no i odciąganie mleka

    Ciekawe co sie bedzie działo u mnie , czy Olivia wyjdzie grzecznie i bede mogła cieszyć sie mała księżniczką czy dalek bedzie sie chować w brzuchu mamy :)

    Boje sie ale mam mieć podane znieczulenie wiec chyba nie powinno być
    źle

    marzenia się spełnią
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 8 maja 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 16:33

    Matik2012, Magic lubią tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Magda_16maj Ekspertka
    Postów: 150 185

    Wysłany: 8 maja 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catty Go! Go! Go!

    My nadal w dwupaku...
    Mały jest tak nisko że chodzę jak kaczka, od kilku dni zrobił się trochę leniwy ale wczoraj to szalał prawie cały dzień :-D
    Wczoraj strasznie bolały mnie plecy, dziś jeszcze z łóżka nie wstałam he he

    Na 12 ide na KTG ale i tak pewnie nic nie wyjdzie... Już mnie to wkurza!!

    A no i jutro mamy wesele u szwagra więc mam nadzieję że jak trochę potańczę to pojadę na porodówkę hi hi
    Bo w niedzielę poprawiny u nas w ogrodzie (na około 50 osób) a nie mam chęci szykować, pilnować i później sprzątać... Wystarczy że dziś pół domu muszę sprzątać bo jutro od rana goście się zjeżdżają... Ach joj....

    Nic mi się nie chce...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 09:26

    zrz6p07w2xteuk93.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 8 maja 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiu gratulacje! Słodka Polunia :) współczuje bólu krocza, ale masz racje to nic w porównaniu do tego małego szczęścia, jakies przeciwbólowe moze Ci dadzą? I niech sprawdza czy tam wszystko ok.

    Catyy trzymamy kciuki i czekamy na info ;)

    Dziekuje dziewczyny za wsparcie, ciagle nie moge uwierzyć w to co sie stało, ale staram sie myślec racjonalnie zeby nie dolowac. Mój niemaz jest kochany, wyciągnął mnie wczoraj siła do kina i na kolacje, tez sie bardzo przejął ale trzymał fason.
    Co sie dokładnie stało jeszcze nie wiem, wiem ze odesłali ja z jednego szpitala z powodu braku miejsc (Raszei), w drugim przyjęli ale z łaska (św. Rodzina) i najpierw tam leżała na patologii i czekała na miejsce. Była z nią nasza przyjaciółka i jej mąż, wszystko szło dobrze, dawała sobie radę. Nie chcieli podać zzo, dali Dolargan, pozniej nasza przyjaciółka musiała wrócić do domu bo małe dziecko, został z nią mąż i po dwóch godzinach przyszła ta informacja :( jak wiecej sie dowiem to napisze.

    Minka wszędzie cos sie moze stać, jak sie ma stać, juz nue wierze ze szpital cos zmienia.

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda nie wsciekaj się - co ja mam powiedzieć? :P # dni po terminie i cisza :D

    Lodówka posprzątana :)
    Potem zakupy

    i czekam.


    Widze Gosia ze plany na drugie już są :D

  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 8 maja 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko sie wku...m bo był ten sam lekarz co wczoraj a usg znow przełożyli i nic nie robią. W domu mogłabym posiedzieć. U mnie tak jest że jak jest termin to do szpitala. Wyć mi się chce :(

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • Wonderwall Ekspertka
    Postów: 208 125

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 10:20

    Matik2012 lubi tę wiadomość

  • Lama Autorytet
    Postów: 426 434

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiu jeżeli krocze Ci dokucza to w szpitalu powinni Ci dać chociaż paracetamol.
    Na laktacje podobno najlepiej działają szyszki chmielu stąd karmi:) są również w specjalnych herbatkach laktacyjnych.
    Na nawał to tak jak dziewczyny pisały masaż i ściąganie. Masaż nie może być zbyt mocny bo można uszkodzić kanaliki mlekowego czy jak to tam się nazywa;) no i kapusta! Sprawdziłam, pachniesz jak gołąbki ale ulga cudowna ;). Tylko przed przystawieniem dziecka trzeba zmyć ten sok ;)

    Matik2012 lubi tę wiadomość

    km5stv7321mp2ntw.png
  • dorota1987 Autorytet
    Postów: 979 1072

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak tam Catyy czy rodzi, czy może już odpoczywa:)

    Aktyde współczuję Twojej przyjaciółce.

    Widzę, że wiele z Was ma teraz problemy typu laktacja. U mnie to jest też trudny temat. Mam płaskie brodawki i Jaś nie chce się przyssać, więc od początku laktator i w razie deficytu dajemy mm, ale potrafię odciągnąć w nocy 100ml w 30min, a w dzień nawet 140ml, więc uważam że nie jest źle. Piję sobie herbatke na laktacje raz dziennie. Najpierw karmiliśmy Jasia wg jakiegoś poradnika co ok. 3-4 godziny, ale położna doradziła, żeby częściej i mniej, więc teraz dostaje ok. 40ml co 2 godziny. Mąż też kupił mi wczoraj te silikonowe nakładki i Jaś zaczął sobie lepiej radzić, ale na razie nie będę stosowała tego jako podstawowy sposób karmienia, tylko deser czy coś:P Bo do tego musi być spokojny. Jak się nerwuje to gryzie i narobi nam szkody.

    A miałam jeszcze napisać...pod koniec ciąży skarżyłam się na okropny trądzik. Teraz jak ręką odjął skóra jest lepsza, prawie bez syfów, nie tłusta, zniknął mi łupież. Zaczynam wyglądać jak człowiek.

    Dziś coś cisza na forum. Pewnie jedne karmią a inne rodzą:)

    dqprj44jymj31xvy.png
  • Matik2012 Przyjaciółka
    Postów: 98 82

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko ja nie rodzę w Polsce tylko w Hiszpani a tu podają normalnie znieczulenia bez bajerowania , ponoć ;)
    Sie okaże ;)
    Czy wiecie jak sie tu wkleja zdjecia ale z telefonu ?
    Bo ja ciagle tylk od telefonie i nie moge ani padał ustawia ani zdjecia wstawić :(

    marzenia się spełnią
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti współczuję, wiem co przechodzisz.. :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja siedze i wyje bo mi dzieciaka kłują u słyszę w pokoju jak krzyczy bidulek :(

  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catyyy wrote:
    Dziś się dowiedziałam, że brzuch wcale nie musi opasc by zaczęła się akcja porodowa.... niektóre ciężarne do końca mają brzuszek na tej samej pozycji.
    Catyyy ja tak miałam :) nie opuścił mi się wogóle :)

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bluberry wrote:
    Gosia gratulacje, witaj w klubie dzielna mamo :)

    Aktyde współczuję koleżance taka tragedia.

    Ewelinko dziękuję za pomoc :*

    Magic tak sie skończyło gdyby dłużej to nie dala bym rady tym bardziej ze akcja ustawała po odłączeniu wspomagaczy.

    To ja wiem o czym mówisz, moja znjaoma miałą to samo :(ale cieszę się, że masz już synusia przy piersi :)
    Kochane witam się z Wami i powoli nadrabiam :) póki mój Aniołek śpi :)

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • Catyyy Ekspertka
    Postów: 201 350

    Wysłany: 8 maja 2015, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się z Natalka :) rodziłam sposobem naturalnym, mała waży 3075 g i długa na 54 cm. Urodzilismy w skonczonym 38 tc

    Magic, Bluberry, MiM, Wonderwall, _LISICA, Anielka, kic83, aktyde85, Anioł, slash, AGA 30, madziorek, Lama, olis88, Puella, gosia86, katalina, WesołaMama, dorota1987, czarna panda, maribel, Nejcik, agatka196, Karolcia88, gosiunia, Emiliada, Agusia246, GabiK, Eklerka, PIGULSKA, miscelle lubią tę wiadomość

    relgh371atn0vk9b.png
‹‹ 1621 1622 1623 1624 1625 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ