Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe, no mój codziennie gada do Filipa, że ma wyjść do 14 maja, to wtedy ma szanse w jego mniemaniu jechać na ten cholerny bieg. Tylko, że chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że ze mną po porodzie może być różnie. No i przecież nie jest powiedziane, że po dwóch dniach wypiszą nas do domu. Oj boleśnie zderzy się z rzeczywistością.
MiM lubi tę wiadomość
-
Olka24 tylko gule i wypinanie czułaś ? Więc jak są i gule i wygibasy i kopniaki w żebro to lepiej czy gorzej ?
bo już sama nie wiem co lepsze - zwiększona aktywność w ciągu dnia, czy jej zmniejszenie ...
MiM mój mąż oznajmił, że on to preferowałby weekend, żeby pępkowe zrobić i żeby nikt nie musiał brać wolnego w pracy wtedy. Więc jak nie w ten weekend, to mam rodzić w przyszłyMiM lubi tę wiadomość
-
olka24 wrote:hej nie sposob was nadrobic przy dziecku gratuluje wszystkim ktore juz urodzily...
tym ktore czekaja lekkiego porodu.w ciazy czesto maly sie nie ruszal a tylko robil tzw gule i byl owiniety pepowina lekarz powiedzial ze sie podduszal i wypychal cialo a w noc przed porodem owinal sie drugi raz stad puls jego 200 na ktg i szybka cesarka z szybkim rozrywaniem brzucha bo maly ledwo oddychal na stole jak bylam a pepowina za krotka teraz musimy obserwowac oddech i troche badan do zrobienia takze dziewczyny uwazajcie i obserwujcie...moj termin porodu byl na 15maja ale 3maja bylam w szpitalu na umowiona cesarke i dzieki bogu bo synek moglby nie przezyc kolejnych dni co do mleka dalej nic nie mam
Olka, straszne to co piszesz. A nie robili Ci w ciąży KTG? -
nick nieaktualny_LISICA wrote:Olka24 tylko gule i wypinanie czułaś ? Więc jak są i gule i wygibasy i kopniaki w żebro to lepiej czy gorzej ?
bo już sama nie wiem co lepsze - zwiększona aktywność w ciągu dnia, czy jej zmniejszenie ...
MiM mój mąż oznajmił, że on to preferowałby weekend, żeby pępkowe zrobić i żeby nikt nie musiał brać wolnego w pracy wtedy. Więc jak nie w ten weekend, to mam rodzić w przyszły -
Olka cale szczescie, ze wszystko dobrze sie skonczylo.
Moj maz przez cala ciaze powtarzal, ze on nie wie czy,da rade byc przy porodzie. Ale teraz nowi, ze nie zaluje i,ze to nic strasznego i w ogole super przezycie. Taaa madry bo go nie bolalo. Jeszcze mi milosc wyznawal przy calym personelu z tego szczescia.
-
nick nieaktualny
-
Caty gratulacje!
Nawal odrobine opanowany, udalo sie nawet 2 razy dostawic do cyca tak zeby sie najadla ( a przynajmniej taka mam nadzieje). I odciagnelam 45ml mleka!! Super sprawdzil sie termofor przed przylozeniem do piersi a po oslawiona - kapusta+zimny oklad.
Cycki dalej twarde ale juz nie beda eksplodowac. Dzisiaj fajna polozna, przyszla pokazala co i jak.
Dorotka ja tez mam wklesle brodawki i bez kapturka Mala nawet nie chwyci sutka. Polozna poradzila zeby wstrzyknac krople glukozy jak dziecko ma juz cale oprzyrzadowanie w buzi, wtedy zaczyna ssac.
Mim to kup jeszcze wszystkie z jednym wzorem- jak ktoras zaginie w akcji to przynajmniej dobierzesz taka sama :p -
olka24 wrote:Ja tylko gule co kilka minut czasem co minute i nie ruszal sie wtedy i za jakis czas po puscic musialo mu szyje i zaczynal sie ruszac po np kilku godz a w dniu porodu zero ruchow tylko gula po prawej stronie co jakis czas wypycjanie jakby pompowańie balona takie rozdymanie...Mim racja nie wiem co by bylo kazdy przypadek jest odmienny jedne dzieci sa poowijane delikatnie i nic im nie ma dlatego uwazajcie robcie ktg teraz wiem ze lepiej byc nadgorliwym niz olewac bo ja olalam tamte gule bo myslalam ze dupke sobie wypina
To teraz strachu się najadłamIm bliżej rozwiązania, tym człowiek chyba bardziej wyczulony się robi o_O
-
nick nieaktualny
-
Ofelaine wrote:
Moj maz przez cala ciaze powtarzal, ze on nie wie czy,da rade byc przy porodzie. Ale teraz nowi, ze nie zaluje i,ze to nic strasznego i w ogole super przezycie. Taaa madry bo go nie bolalo. Jeszcze mi milosc wyznawal przy calym personelu z tego szczescia.
Mi się ostatnio śniło, że urodziłam i leżąc z Małym na piersi zaczęłam klaskać jak po wylądowaniu samolotu, wyciągnęłam bombonierkę spod poduszki i zaczęłam całemu personelowi dziękować i częstować czekoladkami :> No debil
dorota1987 lubi tę wiadomość
-
olka24 wrote:Nie chcialam straszyc bron boze ale nie podchodzcie do wszystkiego tak lajtowo jak ja...wazne to czuc ruchy i to dosyc czestk nie jak ja raz dwa razy na dzien a tak to gule
Ważne, że wszystko skończyło się pomyślnie i macie swojego Skarba przy sobieolka24 lubi tę wiadomość
-
Bluberry Emiliada Gosia Catyyy gratuluję i witamy na świecie wasze Maleństwa
Nie jestem w stanie nadrobić wszystkich pozostałych wpisów ale gratuluję pozostałym świeżo upieczonym mamusiomWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 20:33
Emiliada, gosia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mam chwilę więc opiszę swój poród
27.04 na 9 rano byłam umówiona na badanie w szpitalu ze znajomą położną. Miała zbadać jak tam rozwarcie i ewentualnie pomóc "wygonic" Małego jakimś masażem szyjki. Na samolocie odeszły mi wody zanim jeszcze jakikolwiek masaż zaczęłano i decyzja zostaje w szpitalu (dobrze ze miałam walizki
). Ogólnie wszyscy sądzili ze to jeszcze czas i wrócę do domu nawet mąż pojechał do pracy dosyć daleko no i niestety nie zdążył na poród
Na właśnie poród
Po odejściu wód powoli zaczęły rozkręcać się skurcze które rejestrowaly się na ktg a ja ich w ogóle nie czułam. Ok 14 przy silniejszych juz skurczach podłączono mi oksytocyne bo rozwarcie zatrzymało się na 4cm...potem było już coraz gorzej zaczęły się regularne skurcze z brzucha i z krzyża i dodatkowo diagnoza ze Mały źle się wstawia w kanał i musiałam leżećporażka leżeć na łóżku przy takich skurczach brrr
Po 19 badanie przez ordynatora i wyrok Cc
Powód Mały wstawił się tyłem główki do mojego kręgosłupa i zakleszczyl istniało ryzyko ze jak będę parła może mu się zdeformować czaszka
No więc w przeciągu kilkunastu minut trafiłam na stół i juz oo chwili usłyszałam najpiękniejszy dźwięk na świecieNikoś płakał całe mierzenie ważenie itp ale jak go przynieśli do mamusi był spokojny
a ja przeszczesliwa bo jest dużym i zdrowym chłopcem i dostał 10ptk
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 18:02
maribel, GabiK, Magic, Anielka, _LISICA, gosiunia, gosia86, madziorek, dorota1987 lubią tę wiadomość