Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Eklerko
Pisałaś ostatnio ze nie jesteś zadowolona z laktatora Medela Mini Electric możesz napisać dlaczego?
Tylko przez to ze jest głośny?
Ja właśnie mam model medeli ręczny i jest ogólnie spoko ale jak walczyłam o laktację to myslalam ze mi ręce odpadnądlatego zastanawiam się nad kupnem używanego elektrycznego
Odpisz proszę będę bardzo wdzięcznaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 18:07
-
Gosia i Caty - wielkie gratulacje
Moja mysza w nocy ładnie śpi a w dzień odwala turbo histerie. Ktoś ma pomysł czemu?? Teraz śpi na mnie i piszę jedną ręką
Jak miałam nawał to mleko samo wyciekałookazuje się, że moje mini piersi stworzone do karmienia...
gosia86 lubi tę wiadomość
-
PIGULSKA wrote:Eklerko
Pisałaś ostatnio ze nie jesteś zadowolona z laktatora Medela Mini Electric możesz napisać dlaczego?
Tylko przez to ze jest głośny?
Ja właśnie mam model medeli ręczny i jest ogólnie spoko ale jak walczyłam o laktację to myslalam ze mi ręce odpadnądlatego zastanawiam się nad kupnem używanego elektrycznego
Odpisz proszę będę bardzo wdzięczna
Pigulska, ja mam elektryczny laktator Canpol Easy Start. Jest tańszy od Medeli. I nie jest głośny. Na kwietniówkach bardzo polecały dziewczyny.
Co do Medeli, to ja przed zakupem naczytałam się właśnie opinii, że strasznie głośny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 18:56
PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
Pigulska ja tez mam Medele Mini Electric i nie polecalabym z uwagi na glosnosc. Szczerze to nie wiem dlaczego tak go polozne polecaja. Niczym moim zdaniem sie nie wyroznia oprocz tego,ze jak go wlaczyc to dziecka nie uslyszysz.
PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
aktyde85 wrote:Lodami zaczęłam się opychać jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży i tak caaały czas
A ja nie umiem ocenić brzucha czy opada czy nie, wysoka jestem i też mi nie podchodzi na tyle wysoko żeby mieć duże problemy z oddychaniem, więc tak też jakoś ciężko mi coś stwierdzić.
Ja mam na 19 maja. Ale własnie wróciłam od lekarza i daje mi max 7 dni na rozwiązanie zobaczymy czy sie sprawdzi...mały wazy około 3.000-3.300kg tak orientacyjnie bo nie mógł zmierzyć głowki bo juz jest w kanale rodnym bardzo nisko... takze czekam na rozwój sytuacji... ale skurczy większych brak na ktg narazie
-
Minka moje dziecie już od 3 tyg jest głową bardzo nisko w kanale.. Termin dostałam max do 1.05.. jest 8, także dobra rada, nie nastawiaj się
najwyżej będziesz mile zaskoczona..
Nie pisałam jakoś za wiele wczoraj i dziś bo nawet nie wiem co, a jak wiem co to jak to w zdania sklecić..
Byłam wczoraj na ktg, mojego gina nie było, za to trafiłam na przemiłą panią doktor, również w ciąży.. Zrobiła mi do tego usg. Przepływy piękne, na szczęście. Pępowina daleko od główki, Iza już bardzo nisko, łożysko pełne złogówMała okazuje się, że waży 3700g, co trochę mnie zmartwiło, a jednocześnie zdziwiło.. No ale widać gin jeden mierzy tak, drugi inaczej i tu chyba te granice błędów się zacierają. Co mnie zdziwiło to termin z USG, który wg tej ginki wychodzi nie na 28.04 (jak było ostatnio) a na 12.05.. bardzo dziwne. W każdym razie pocieszyła mnie, poradziła rzucać telefonem najdalej jak się da kiedy ktoś dzwoni i mieć wszystkich w pompie i cieszyć sie ostatnie dni brzuszkiem, bo ponoć potem go brakuje
Pielęgniarka też jak się dowiedziała, że właściwie termin już to usiadła i zaczęła mi opowiadać, radzić etc. Miło było, ale zero skurczy.. W dodatku mąż rozciął sobie głowę (!) o szklaną półkę.. Nie pytajcie jak, nie wiem.. W każdym razie zaczął krwawić a ja się tak roześmiałam, że patrzyli na mnie jak na wariatkę
W każdym razie uznali, że męża to już zawsze pamiętać będą, bo jeszcze nikt nigdy się nie uderzył o tę półkę
Dziś mam baardzo refleksyjny dzień.. Potańczyłyśmy dziś trochę, jeździłyśmy autem (jakiś idiota wjechałby w moje drzwi, bo akurat gadał przez telefon i gestykulował nie trzymając kierownicy i wbił wprost przy mnie na mój pas.. strachu się najadłam, ale rodzić nie zaczęłam).. no i siedzę z mężem teraz, zaczynamy weekend, ale szczerze mówiąc robię dobrą minę do złej gry, bo czuje się psychicznie bardzo kiepsko..
Catyyy bardzo się cieszę, że taki szybki poród miałaś i gratuluję Ci Natalci
-
Agusia witaj w klubie
bo ja mialam zawsze 75a a teraz mam 80c i tez mi dzis przy schylaniu cieklo
musze kuoic laktator reczny
w pon pozyczam id znajomej elektryczny
PIGULSKA ale opis :)dzielna jestesa po oksy sa wlasnie mocniejsze bole
ja to wlasjie chcialam lezec bo jak siedzialam to czylam sie jak na kibelku takie mialam parcie
a jak sie polozylam to wlasnie bylo juz 9cm. Strasznie szybkie te nasze porody szok!
kataluna to faktycznie mila babkaoby wiece takich lekarzy. Glowa do gory kochana :* zaraz bedziesz miec Malutka przy piersi :* zycze ci tego z calego serca :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 19:52
PIGULSKA, Agusia246 lubią tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
katalina ja w sumie od dwoch miesięcy też mam główkę bardzo nisko no ale teraz niby już jest mega nisko no ale mimo wszystko się nie nastawiam za bardzo tym bardziej ze termin na 19 dopiero... no ale co prawda to chciałabym już mieć mojego bobaska przy sobie ale to jak już chyba większość z Nas:)
-
PIGULSKA wrote:Eklerko
Pisałaś ostatnio ze nie jesteś zadowolona z laktatora Medela Mini Electric możesz napisać dlaczego?
Tylko przez to ze jest głośny?
Ja właśnie mam model medeli ręczny i jest ogólnie spoko ale jak walczyłam o laktację to myslalam ze mi ręce odpadnądlatego zastanawiam się nad kupnem używanego elektrycznego
Odpisz proszę będę bardzo wdzięczna
Ja bym się rozejrzała za czymś innym...PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
gosia86 wrote:Dziewczyny a jak z Karolkiem Eklerki? Jest jakaś poprawa?
Nie wiem czy dam radę przeczytać wszystkie strony
Pigulska, Gosia, dziękuję że pytacie
Kluseczka ma się lepiejNajpierw straszyli nas, że katar zelżeje dopiero po tygodniu a kaszelek po dwóch tygodniach, a tu 4 dawki antybiotyku i Karolek przestał już tak przeraźliwie charczeć i jutro mają mu odstawić inhalacje, bo nie ma już potrzeby żeby je stosować
Je już po 90ml (w domu jadł 60), nie gorączkuje i poprawiła się saturacja, bo przy przyjęciu wahała się w granicach 82-85, a dziś 97-100
Jest spokojny, w nocy budzi się tylko na karmienie... Istny Aniołek
Orzekli, że to chłop jak dąb i sobie świetnie radzi ze zwalczaniem infekcji i byle co go nie ruszyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 20:39
Puella, GabiK, madziorek, Lama lubią tę wiadomość
-
MiM wrote:eklerka Duzo siły życzę. sama przerabialam to niedawno tylko z ta różnica ze mogłaM być z małą w szpitalu. A i tak serce sie łamie
Będąc w ciąży przynajmniej go czułam, a teraz zostaje mi patrzenie się na puste łóżeczko...Dziś jak go dorwałam to tak go tarmosiłam, że aż mu się ulało
No ale musiałam wycmokać, wygłaskać, wytulić i wybujać na zapas...
Mąż poszedł do pracy a ja na rajd po galeriach handlowych, bo w domu psychicznie nie wyrabiam... Tu jego kosmetyki, tam smoczek, tu mleko, tam pielucha i co chwilę wpadam w ryk i nie mogę się uspokoić...
Czuję się tak jakbym porzuciła własne dziecko, nawet nie zdążyłam się nim nacieszyć...Byle szybko wyzdrowiał i wrócił do domku, już my to nadrobimy
Dziewczyny, jeśli będziecie się rozglądać za zabawkami dla Maluchów polecam firmę Lamaze - żywe kolory, genialna jakość wykonania i fantastyczne zabawki
_LISICA wrote:O jakie przepływy chodzi ?Bada się je by ocenić wydolność łożyska i upewnić się czy dzidziuś dostaje wystarczająco dużo tlenu i jedzonka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 21:20
-
Byłam jednak na ip, faktycznie mam skurcze, ale nieregularne, jeszcze nie rodzę, niby w każdej chwili moge zacząć, bo szyjka krótka i mała główka bardzo nisko i naciska, ale rozwarcie tylko na palec. Mam leżeć i obserwować ruchy i czy skurcze nie robią sie częstsze i regularne, a w poniedziałek mam isc na wizytę. Mała jak zwykle większa o ok 2 tyg czyli wg usg skończony 38tc nie 36tc, mała wazy 3200
Minka, byłam na Polnej dzisiaj i powiem Ci, ze super obsługa, bardzo miłe panie, nie olewaja, wszystko dokładnie sprawdzają, wiec chyba rozważę na poważnie